Fajny ten koń ;-)

Fajniutki klasyk, sam jezdze Kona i mam duzo sympatii do tej marki, wiec tym bardziej mi sie podoba. Najlepszy jest mostek

Teraz, michuuu napisał:

Rower fajny, widok psuje przydługi mostek.

Mostek z tamtych czasów, taka geo dziwna dziś już była. Miałem krótszy ale było dość dziwnie.

To chyba pierwsze wcielenie Unita na kole 29? Fajny, w zasadzie juz klasyk  ale geo w porównaniu do poźniejszych wersji mocno oldskulowe. 

W moim zamyśle będzie gravelowym MTB na zachodniopomorskie zadupia   Tylko jeszcze zębatka 38 wjedzie do przodu. 

W dniu ‎10‎.‎01‎.‎2019 o 14:42, akkwlsk napisał:

ale geo w porównaniu do poźniejszych wersji mocno oldskulowe.

No właśnie, geo. Co tu kryć, na współczesnych rowerach jeździ się po prostu przyjemniej. Kilka miesięcy temu sprzedałem 10-cio letniego Cannona Taurine, do końca lubiłem ten rower za ściganckie wspomnienia i look, ale prawda taka że jak jeździłem na świeżym Scott'cie Spark, to przesiadka na Taurynę naprawdę bolała i wymagała przyzwyczajenia.

Ale mimo to, twoja Kona wygląda świetnie i masz dla niej 5*

Po pierwszych kilometrach stwierdziłem ze okrągła 32 od HCC to za miało, nie bardzo ale zawsze. Myślałem nad 38 ale prawdopodobnie by nie weszło. W sklepie obok mieli 34 oval od AbsoluteBlack.  W dodatku na asymetrycznymi BCD96 do M8000, od dłuższego czasu leżała u mnie taka korba tyle że trzy rzędowa. Zebatka w teorii pasuje tylko do dwu i jedno rzedowej. Ale przy uzyciu krótkich kominow tu tez podeszła. Niby 2 żeby więcej i owal ale nagle pasuje mi cały zestaw. Kaseta 11-42 bywa twardawa ale korzystam głównie ze środka zakresu na płaskim lekkim terenie.

I teraz najlepsze, na oval od HTC śmigam od 4 lat. I niestety Absolut jest lepszy. Zębatka  trzyma łańcuch lepiej, jest cicha, nawet gdy dostanie błota. No i pięknie się oczyszcza. Warto zapłacić więcej. 

Co do geometrii kony to wiadomo że nowe rowery jeżdżą lepiej. Ale akceptuję to podobnie jak brak słońca o tej porze roku

Fajna stalówka . Sprzedałem konia i kupię konia.