Cała aktywność

@Jurek63 15 km, udało się to jakoś skleić i wrócić

Na razie idzie nieźle. Została już w zasadzie kierownica i podłączenie przewodów, mam nadzieję że nie będzie trzeba skracać. Jak liczyłem to całość powinna się zamknąć w około 12,8 kg. Nie będzie to zła waga jak na rozmiar XL i opony 50

O czym Ty bredzisz opie? Lepsza odklejka widzę Mówię "testerowi" aby porównał pracę klamek hamulcowych i wydał swoją opinię czy wyczuwa w ich pracy jakiekolwiek różnice, choćby te najbardziej subtelne, tylko tyle i aż tyle, test będzie ślepy i nawet nie będę sugerował na co mają zwrócić uwagę.

Proszę o ocenę stanu kasety Shimano HG-CS400-9. Na każdym kolejnym zdjęciu kaseta jest obrócona o 90°.

Tylko usuń parowanie .

W mroźną zimę na normalnym oleju Shimano nie tym nowym LV mógłbyś coś odczuć ale pod warunkiem ,że latasz na bogato i jesteś na tyle obyty z heblami żeby wychwycić każdą anomalię. W innych warunkach nic nie poczujesz . To tak jakbyś zmienił łożyska na ceramiki w kółkach wózka przerzutki . Efekt placebo.

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.

@Legion84, daleko od domu?

No, ja tez tylko dolewam oleju.

Na obręcze w poniższym rowerze (Accent Trackliner 26" / Obręcze / Części / Katalog Rowerowy 2015) mam założone opony 2,35 (przód) i 2,4 (tył) - bez problemu jeżdżę tak od lat, nawet czasem z zawodach.

Ok, wrzucam zdjęcia kasety Shimano HG-CS400-9 (każde kolejne zdjęcie obrócone o 90°), na moje oko te najmniejsze koronki chyba nie wyglądają aż tak źle. Ale ja się nie znam. Nie mogę też nigdzie namierzyć osobno tylko tych koronek (nie wiem, czy to się w ogóle opłaca). Przerzutka tylko to Shimano Alivio RD-M410. Oczywiście już nie produkowana, więc pewnie ma jakiś zamiennik.

W czasach kiedy ścigałem się w mtb/xc/maratonach na kołach 26cali mieliśmy obręcze o wewnętrznej 15mm...średnie były wysokie, wyniki się robiło, balony były konkretne przy szerokości 2,1 lub 2,25. W swoim gravelu (de facto road+) ori koła miałem o wewnętrznej 17c, obecnie 18c bo sobie z szosy ściągnąłem, na to opony 35c (realnie 36,5). Jeździ szybko, w terenie oki. Tak więc bez przesady da się jeździć na szerokich oponach i wąskich jak na te czasu obręczach (bo kiedyś tylko takie były). To nie szosa aero gdzie po płaskim tniesz ponad 40kmh albo na zjazdach tniesz zakręty ponad 40kmh, a na prostej pow.70kmh wtedy czuć, że taki balon pływa. Co do motywacji Kellysa...absolutna większość kupuje koła od chinola, tajwańca, kiedyś jeszcze od Polaka (Saiko, Dt Swiss z Obornik), a tam dużo korzystniej cenowo wychodzą wąskie obręcze 17,18c. Dla użytkownika taniego roweru do 5k nie ma to znaczenia, dla użytkownika który kupuje rower za 10-15 tysi też nie bo wie, że producent daje koła po to żeby rower miał na czym stać w sklepie więc i tak kupi sobie lepsze. Każdy szczęśliwy...klient ma powód do upgradu, producent rowerów zarabia więcej dając kiepskie koła ( a w zasadzie często dzięki zastosowaniu kiepskich kół może odpowiednio zmieścić się z budżetem tak aby być konkurencyjnym na rynku). Taki Giant w 2018 dawał do road+ obręcze z wewn. 17mm plus opona 32c. Od tego roku dają obręcze z wewn.22 do opon 32c. Reasumując....cena/koszty.

Widać masz słąbą wyobraźnię, proponuję ja powiększyć 😉 A obrazowo - idziemy z teściem na spacer z psem na łakę i czuję gówno więc mówię, "ale gównem capi", a on na to - "ja nic nie czuję". Kumasz? No i będziesz tym testerom przekładał gwoździki i robił co najmniej po ileś tam ślepych testów by się wypowiedzieli? Bóg Cię opuścił?

W weekendy popołudniami jest masakra. Ostatnio musiałem piłować gumy bo jakiś gówniak postawił rower w poprzek ścieżki i się bawił, obok matka wlepiona w telefon XD Raz jakaś babeczka wpadła na pomysł żeby mi zrobić miejsce do wyprzedzenia to zjechała na lewą stronę i się gapi zamiast przed siebie XD

Bez sensu brać napęd 3x w takim rowerze i to jeszcze do miasta poza tym 3x8, korba na kwadrat, no nic ciekawego już bym wolał sobie takiego tribana ogarnąć i wymienić hamulce za 200 złotych https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc120-flatbar-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-311239

Zrób tak żeby linia była jak najbardziej równoległa do osi roweru na przełożeniach z których najczęściej korzystasz. Jak mieszkasz np. w warszawie to nie ma sensu się spuszczać nad tym jak to wygląda na największej koronce kasety

Pobawię się. Dzięki 👍 Wystarczy tylko usunąć z 1040? Czy lepiej reset(te przytrzymanie na 8 sekund przycisku zasilania)?

https://pl.aliexpress.com/item/1005002129377196.html Na promocji za 20 zeta kupiłem z ciekawości - fajnie w sumie się kręcą i wykonanie też jest ok.

Czy tak zostawić, czy usunąć podkładkę z suportu? Wydaje mi się, że jak usunę będzie lepiej?

Aha, jak niedawno z pudełka się Variatka wydostała to tak . Jakoś pół roku temu może niecałe była aktualizacja polegająca na dodaniu trybu "niemieckiego świecenia ". Żadnych nieprawidłowości wtedy nie stwierdziłem . Najprościej to ją odinstaluj i ponownie sparuj z 1040. Ale i tak namawiam do instalacji SBL bo wtedy wydobędziesz cały wielki potencjał Varii.

Lepiej patrzeć na średnia prędkość z dystansu i przewyższeń. U mnie max 82 ale 75-78 to w każdym tygodniu jest zarejestrowane, ciężko inaczej skoro dookoła górki.

Cześć! Szukam licznika/komputera rowerowego. Jak jeżdżę? Rekreacyjnie, turystycznie - nie robię treningów. Od dróg asfaltowych, przez szutry po leśne ścieżki i polne drogi. Ostatnio kupiłem przyczepkę dla dzieci, więc to też jest wyznacznik trasy. Trasy najczęściej wytyczam w mapy.cz (mapy.com), jednak zamierzam zacząć korzystać też z komoot. W związku z w/w zakupem przyczepki chciałem sprawić sobie licznik, który względnie łatwo pozwolił by mi osobno mierzyć / rozdzielać statystyki jazdy solo i z przyczepką. W miarę zgłębiania tematu doszedłem do komputerków z gps'em i nawigacją. Jakie mam aktualnie wymagania i wnioski: - dla lepszego pomiaru prędkości i dystansu, chcę dokupić czujnik prędkości na oś, - rozsądny czas pracy na baterii: nie planuję kilkunastogodzinnych wycieczek ani maratonów, miło jednak, gdyby nie trzeba było zbyt często zabierać licznika z roweru i ładować, - rozmiar: wystarczająco duży, by był czytelny, ale nie za duży, by był jednak poręczny (to raczej nie problem poza największymi nawigacjami), - rejestracja śladu: traktuję jako dobry dodatek, z którego zamierzam korzystać, ale nie widzę aktualnie potrzeby, by każdy przejazd był rejestrowany ze śladem (możecie mnie przekonać), wyłączenie tego mogłoby zaoszczędzić sporo energii w akumulatorze, - nie przemawia do mnie, by wykorzystać do tych celów telefon komórkowy na kierownicy/ramie: wolę dedykowane urządzenie współpracujące w jakimś zakresie z telefonem, - nawigacja: zamierzam skorzystać jednak nie przewiduję aktualnie potrzeby posiadania pełnych map, jeżdżę z telefonem w kieszeni więc w razie potrzeby idzie wyciągnąć i sprawdzić na mapach (offline), - nawigowanie ze wskazówkami, nie tylko kreska śladu, - nie wiem jak to lepiej opisać - dobry user experience z aplikacją, ekosystemem, - wiele pochwał i przejść jest ostatecznie do garmina, więc dobrze, gdyby był możliwy eksport z jednej platformy licznika na inną, - ładowanie prze usb c wygodniejsze Biorę pod uwagę egzemplarze powystawowe i używane, więc cena z przedziału 200-350 zł wstępnie. Dotychczas zainteresowały mnie następujące modele: - Bryton Rider 420, - Sigma Rox 4.0, - Sigma Rox 11.1, - Garmin Edge 130 (Plus), - (był też garmin explorer 2, ale cena zdecydowanie za wysoka jak na początek). - Bryton 420 ma najdłuższy czas pracy, idzie w trochę zagmatwany sposób wyłączyć gps, większe pole nawigacyjne niż w sigma 4.0; aplikacja trochę mnie nie przekonuje, używałem w przeglądarce i miałem problem z ustawieniem trasy - Sigma 4.0: ma dużo profili, dalej dobry czas pracy na jednym ładowaniu, chyba idzie wyłączyć gps (tryb indoor albo coś podobnego); aplikacja wydaje mi się bardziej dopracowana od brytona - Sigma 11.1 na pewno cały czas nagrywa ślad (pytałem suport), co moim zdaniem nie jest potrzebne, jest też droższa od pozostałych. W mojej ocenie czytelna nawigacja. - Garmin 130 (Plus) - na niego prawie czasu nie poświęciłem ze względu na początkowe ceny, jakie widziałem. Wstępnie myślałem, że na początek coś prostszego (tańszego) a jak będzie potrzeba to odpowiednia przesiadka. Poza tym chyba najbardziej dopracowany ekosystem. Pytanie tylko, czy aktualnie do zwykłego synchronizowania tras potrzebna jest już wersja premium komoot? Wydaje mi się, że większą wagę przykładam teraz do ekosystemu producenta niżeli samego licznika. Jakie macie doświadczenia z tymi produktami? Który byście mi doradzali lub odradzali?

Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć w butach, które nam się nie podobają A tak na poważnie, nie wiem jak w shimano bo nigdy nie miałem ale mi osobiście bardzo się podoba i tego szukam, jak podeszwa w butach SPD jest sztywna i twarda. Niestety w tanich nie jest bo sztywną i twardą podeszwę uzyskuje stosując karbon i cena rośnie.

Powitoł Te z odblaskiem to taka sama budowa + odblaski, dobrze ogarniam? @RabbitHood - które ZTTO wziąłeś?

https://allegro.pl/oferta/rower-merida-speeder-100-antracytowy-ml-54cm-28-2022-14742330424 W oko mi wpadła jeszcze Merida. Oponki typowo szosowe, karbonowy widelec.