Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Bez dwóch zdań to była najpiękniejsza trasa jaką w życiu przejechałem i jednocześnie jedno z moich rowerowych marzeń. Pogoda dopisała, więc było co oglądać. Zapraszam na 90 km i 3224 m przewyższenia gdzie zobaczycie Passo Giau, Passo Fedaia, Passo Sella i Passo Gardena (Sellaronda). Ostatni dzień wyprawy rowerowej z Polski do Włoch. Ten dzień przebiegał pod hasłem zjazdów, zjazdów i jeszcze raz zjazdów. Wszak opuszczaliśmy Dolomity i kierowaliśmy się już do Austrii, a dokładniej Lienzu, gdzie zakończyliśmy tę piękną przygodę. Smutek przeplatał się z radością. Z jednej strony rozpaczamy bo opuszczamy te piękne rejony, ale z drugiej, wracamy do domu, do naszych rodzin, za którymi tęsknimy. Passo Campolongo, Passo Farzalego, Passo Valparola i Furkelpass zaliczone. Było pięknie!
  3. Sam napisałeś: A jak kolega Clavdis i ja napisaliśmy (wbrew Twojej teorii) swoje pozytywne opinie na temat technologii w motoryzacji (ja dodałem także swoje opinie na temat innych Twoich "wkładów" na forum) to się wielce oburzasz i twierdzisz, że szukam zaczepki. Nie, prawda jest taka, że niestety nie miałeś okazji korzystać z dobrodziejstw wysoko zaawansowanych technologii w motoryzacji i zapewne dlatego jestej jej przeciwnikiem. To jest jak z dziećmi, króre nie lubią warzyw chociaż nigdy jeszcze ich nie próbowały. Już w tamtym wątku z rękoma na kierownicy nie tylko ja wytykałem Ci, że jakbyś musiał przejechać kilkaset kilometrów na raz, spędzić kilka czy kilkanaście godzin za kółkiem to byś nie dał rady trzymać cały czas kierownicy dwoma rękoma. W wątku pt. "humor" też inni komentowali, żebyś przestał wrzucać te beznadziejne, nieśmieszne filmy z yt, ja ani razu. Taka to jest Twoja gotowość do dyskusji... Chcesz to zgłaszaj, mam to gdzieś ale znowu skomentuję Twoje: jako śmieszne i zaściankowe. Ciemnogród w pełnej krasie. Tak jak już kiedyś Ci napisałem, urodziłem się i wychowałem w tamtych okolicach, w byłym chełmskim, wyjechałem jak miałem 15 lat. Mieszkam/mieszkałem na zachodzie i północy Polski, mieszkałem też kilka lat w Holandii i kilka lat w Niemczech., pracuję w dużej międzynarodowej firmie z ludźmi niemalże z całego świata, ale z tego zachodniego, wykształconego i technologicznie zaawansowanego i jak raz na jakiś czas pojadę w Twoje regiony, żeby odwiedzić rodzinę to widzę te różnice w postrzeganiu świata, różnice światopoglądowe, wpływ KK na tenże światopogląd, itp., itd. Inny świat, jak skansen trochę. Większość moich kuzynów i kolegów ze szkoły podstawowej też wyjechali bo niestety nie ma tam perspektyw mimo, że rządzący (szczególnie Ci, którzy mają tam zagorzałych wyborców) ładują tam mnóstwo publicznych pieniędzy
  4. Bo Dolina Zachwytu (OPN)
  5. Do nawigacji to mi się zegarek sprawdzał pod dwoma warunkami - trasa ustawiana na telefonie (lub wręcz poprzedniego dnia na tablecie) oraz sport inny niż rower. Np. na skiturach - rękawice, kijki - wyciąganie nawigacji kłopotliwe, a nadgarstek pod ręką (a najlepiej jak jeszcze gada ludzkim glosem). Ale jak się pojawiały wązplowiści to Itak trzeba wyciągać telefon. Ale na rowerze nie to miejsce, nie ta szybkość - to musi być na kierownicy.
  6. Dzisiaj
  7. https://allegro.pl/oferta/rower-elektryczny-e-bike-ghost-e-teru-b-universal-xl-17349533140 https://www.centrumrowerowe.pl/bagaznik-rowerowy-tylny-sks-infinity-universal-mik-pd35610/ https://www.centrumrowerowe.pl/komplet-blotnikow-gravelowych-sks-veloflexx-pd23455/?v_Id=145653 ROCKRIDER Rower Elektryczny Górski Mtb Rockrider E-Expl 520 29" 8999.00zł
  8. Cena przekracza założony budżet ale … może https://allegro.pl/oferta/rower-elektryczny-ecobike-rx500-suv-2024-21-15ah-ubezpieczenie-gratis-16654184373
  9. Wczoraj
  10. Nawigacja w zegarku to najwyżej nadaje się do szukania samochodu na parkingu pod biedronką 😉. To jest już absolutna ostateczność jak nic innego nie mamy pod ręką ( na ręce😁). Telefon , ręczniak , Edek a na końcu zegarek.
  11. Czy to jest pewne z tymi M6000? Czy tak jest we wszystkich zaciskach z grup górskich, np w M8120 też? Bo jeśli tak, to wyp* bym te GRXy i założył M8120... Dzisiaj pól dnia to ch0lerstwo regulowałem i z przodu sukces odniosłem dopiero po tym, jak zacząłem ręką tarczę prostować. Z tyłu tarcza jest w miarę równa, ale nie udało mi się przez pół dnia ustawić tak, żeby w ogóle nie tarło. Przy dokręcaniu śrub zacisk minimalnie się przestawia i nie ma bata, żeby było bezboleśnie. Zostawiłem jak jest gdy udało mi się zrobić "trze minimalnie". Może klocek się zetrze za jakiś czas i samo przestanie... I to akurat dotyczy roweru w którym kół nie będę zmieniał Przy okazji - zaszalałem i kupiłem do niego Hope. Co było złym pomysłem, bo Hope ma centralny pałąk łączony z tarczą takimi kółkami. I te kółka są oddalone o nanomilimetr od adaptera. Po prawidłowym ustawieniu, bo lubią też o ten adapter po prostu trzeć. Czyli nie dość, że trzeba patrzeć aby tarcza o klocki nie tarła, to jeszcze o to, żeby mocowania nie tarły o adapter. Maskara. Co do drugiego roweru na którym chcę koła zmieniać - nie ma opcji na takie same tarcze i piasty. Po prostu Rower nr 1 dostał nowe koła, a jego dotychczasowe koła idą do roweru nr 2. Z kolei stare koła roweru nr2 są dość marne, ale właśnie założyłbym na nie kolcowaną oponę do sporadycznego korzystania, bo szkoda tych starych kół wyrzucać, a bawić się w zmianę opon zależnie od pogody to mi się w ogóle nie chce. Na tym drugim rowerze mam z przodu zacisk M5100, ale jazdy z ustawieniem takie same jak na GRX, także tam też chyba odległość między klockami jest na włos...
  12. A i jeszcze w zegarku Forerunner nie ma możliwości wyszukiwania adresów, nawet jeśli sama mapa zawiera dane teleadresowe. Chcesz dojechać rowerem pod adres, mając jedynie zegarek ? Nie dojedziesz, o ile palcem go nie wyszukasz na mapie.
  13. Powyższym postem pokazujesz, że jednak masz wyjątkowo podły charakter. Znów szukasz tylko zaczepki. Jak napisałem, lubię rozmawiać z ludźmi, także tymi, którzy mają odmienne zdanie. Może mnie ktoś nawet nie szanować, ale jednak od Ciebie bije wręcz diabelska agresja (tak, wyczuwam to duchowo). Tu dyskusja na argumenty nie ma sensu. Próbujesz mnie ośmieszyć, zdyskredytować, ale wystawiasz tylko sobie świadectwo. Właściwie to Twój powyższy post nadaje się do zgłoszenia, bo jego celem było wyłącznie obrażenie innego członka forum. Wprowadzasz niemiłą atmosferę na forum, nie służącą dyskusji. Ale daję Ci jeszcze szansę. W dodatku kłamiesz, manipulując moimi wypowiedziami. Albo ich dokładnie nie czytasz.
  14. Jeżeli potrzebujesz gwarancję to tam nie kupuj bo tylko odsyłanie poważniejszych problemów jest możliwe.
  15. Patrz, to co mam w promce jest, sporo poniżej 3k a rozmiar pasa akurat zacny https://www.decathlon.pl/p/mp/zipro/bieznia-elektryczna-do-biegania-zipro-iluzion/_/R-p-3cbe1e11-bf22-493a-aef5-ded0a6b0ec2f
  16. No ten Ralph właśnie robi takie wrażenie, w sensie opony która podjedzie. Bo mój RaceKing to tak średnio mu się chce Dzięki za podpowiedzi @KrissDeValnor
  17. Dzięki! Bike Discount znam. Dobry sklep. Tylko w przypadku rowerów elektrycznych szczególnie warto mieć gwarancje. Większość producentów wymaga wykonać u nich (u dilera / w sklepie) pierwszy przegląd który decyduje czy na rower będzie ważna gwarancja... Nie wiem, jak jest w przypadku CUBE, Focus, Radon - czy w razie czego uznają gwarancję europejską i czy nie będzie problemu z tym przeglądem?
  18. Bo łąką było bez błota 😉
  19. @szamysz83 Ray niejako zastąpił Rona, tudzież stał się alternatywą. Nowy Ralph na pewno jest lepszy od starego jako napędówka - ma podłużne poprzeczne klocki na środku (myślę, że to pomaga na podjazdach z luźniejszym podłożem), a stary miał tylko kostkę.
  20. TOPEAK Aero Wedge Pack + klamoty
  21. @KrissDeValnorRon to już taki klocek kotwica trochę. Rick XC też mam gdzieś z tyłu głowy . Za dużo tego jest, a im więcej czytam, oglądam, słucham... tym z wyborem gorzej 😅
  22. Są jeszcze Rocket Ron i Rick. Kiedyś chciałem kupić CST Beater, niektórzy jadą po bandzie i wybierają nawet B-Trail, ale to już raczej trzeba się mocno orientować
  23. Z tym ramieniem to możliwe bo cała korba ma lekki luz wzdłuż suportu. Sprawdzę jutro.
  24. Jeździłem, testowałem Garmin Forerunner 955 i kilka innych marek. Strata czasu i pieniędzy. Dowolny, najtańszy, najlichszy licznik miażdży każdy zegarek. Skupmy się na Garminie: - długi czas liczenia tras rowerowych i baaaardzo, ale to baaardzo długi czas liczenia tras pieszych, - brak możliwości dodawania punktów pośrednich i brak wytyczania tras przy braku sygnału GPS, w ogóle brak możliwości jakiegokolwiek planowania, - komunikaty o skrętach zasłaniające cały ekran i do tego kompletnie mylące - np masz informację "Skręć w lewo" tuż przed skrzyżowaniem, gdy tak naprawdę owo "Skręć w lewo" oznacza tylko tyle, że ścieżka rowerowa skręca lekko w lewo by ominąć słup ogłoszeniowy czy inny przystanek, a potem masz jechać prosto. - uparte ściąganie na trasę którą ubzdurał sobie GPS, nawet jeśli jest lepsza trasa po ścieżce rowerowej. Każe ci zawracać, nadkładać kilometrów, by ściągnąć cię na ruchliwą drogę. I tak każe cały czas, cały czas przeliczając. - no i ten maleńki ekranik. Wbrew pozorom przy jeździe na rowerze, zerkanie na mapę jest konieczne, bo ścieżki, ścieżki rowerowe i drogi przeplatają się, a tym masz raz jechać po jednej raz po drugiej nawierzchni. Komunikaty o skrętach są tu bezużyteczne i mylące, jeśli nie zerkniesz na mapę. W innych zegarkach jest jeszcze gorzej, bo wytyczane trasy są jeszcze bardziej tragiczne (o i le zegarek w ogóle potrafi wytyczyć trasę). Np Amazfit wytycza trasy rowerowe których można nie przeżyć. A najlepiej jest z ekranami AMOLED. Polecam poszukać na reddicie Garmin AMOLED burn in oraz Amazfit AMOLED burn in to sobie pooglądacie. Ogólnie miałem sporo zegarków, sporej ilości marek. Wszystkie zwróciłem lub sprzedałem. Na dzień dzisiejszy uważam to bardziej za gadżety lub elektrośmieci niż jakiekolwiek użyteczne narzędzia. A najgorsze jest to, że zegarki są nawet kilka razy droższe od dedykowanych nawigacji, a działają nieporównywalnie gorzej.
  25. @KrissDeValnor Wolfpacki brałem pod uwagę, ale jakoś mi przeszło. CST JJR2 kuszą wagą ale z odpornością na przebicie, pęknięcie podejrzewam też łatwiej. Pirelli Scorpion - myślałem nad nimi również, R na tył a M na przód. Rekony? Hmm... tego wariantu w ogóle nie brałem pod uwagę. Natomiast wracając do Schwalbe, to dość popularna kombinacja na maratonach. Wciąż często widywana, jak kiedyś RaceKing z CrossKingiem w zestawie. Póki co najbliżej jestem Schwalbe, myślę że najbardziej zbliżony wariant do moich oczekiwań.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...