johny89 Napisano 26 Kwietnia 2008 Napisano 26 Kwietnia 2008 Po tygodniowej przerwie 57,67km avg: 27,69km/h. Fajnie sie jechało ,ale jest różnica. Przerwa i ostatnie dni z % zrobiły swoje Może jutro tez gdzieś wyskoczę jak znajdę czas. Kto wymyślił tą maturę .
Adik Napisano 26 Kwietnia 2008 Napisano 26 Kwietnia 2008 Dzisiaj samotne 53km, ze średnią 24,7km/h i średnim pulsem 153. Wreszcie umyłem rower trochę No i kupiłem zaciski Dartmoora, "głęboka czerwień" Czym jechałeś jeżeli koła nie masz? Wykombinowałeś zapasówkę czy masz tą piastę naprawioną już?? Acha, doczytałem że masz nową inną piastę Co do zacisków to chyba ulegnę modzie i też się skuszę na nie. Podczas jazdy odpięła mi się linka od tylniej przerzutki..... Pierwszy raz mi się to zrobiło...
Wax Napisano 26 Kwietnia 2008 Napisano 26 Kwietnia 2008 Spokojna Twoja rozczochrana Dzisiaj odebrałem koło na Novatecu. A tego trypla wyślę na gwarancję, zobaczymy co mi powiedzą.
Mod Team Odi Napisano 27 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 27 Kwietnia 2008 Nie było mnie tutaj (w tym temacie) ładnych kilka miesięcy. Ale teraz wpadłem i będę spamował do upadłego Wczoraj z okazji pięknej pogody wybraliśmy się z bratem na krótką, ale konkretną jazdę jedną z ulubionych tras - rezerwat przyrody Kuźnik. Po paru km zatrzymaliśmy się za potrzebą Chcemy jechać dalej, brat podchodzi do roweru a tam... inwazja robactwa! Obsiadły cały rower i zaczęły wgryzać się w aluminium! Horror! Mimo to ruszyliśmy dalej. Niestety po kolejnych kilku km brat przegrał starcie z korzeniem, bardzo efektownie składając hołd matce Ziemi Pozbierał się, przemył ranę na ręce, ale okazało się, że przy grzmotnięciu z przedniego koła katapultowało się powietrze Pozostał więc pieszy powrót do domu, ja objechałem jeszcze kawałek rezerwatu i dołączyłem do poszkodowanego. Wyprawa zakończyła się przebiegiem 10km Poniżej kilka fotek z potwornego ataku robali i na jednym zdjęciu ja.
Biera Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Chcemy jechać dalej, brat podchodzi do roweru a tam... inwazja robactwa! Obsiadły cały rower i zaczęły wgryzać się w aluminium! Horror! Opinia biologa: takie nie występują w Polsce:P Odi ty łotrze:P
anulkaa Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 15 km w terenie. Tylko tyle, bo szykuję się na imieniny u wujka. Post numer 1000. To niesamowite. Zarejestrowany 11 miesięcy później a ma 2x więcej postów niż ja! Musze chyba być bardziej piśmienna...
Fifi Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Spamerzy. Dzisiaj na razie nic rowerowego nie zrobiłem, ale po obiedzie sobie pojadę na trening.
Adik Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Ale mutanty Skąd to się na rowerze wzięło?? Musieliście być mocno w szoku zapewne Ja dzisiaj nic nie zrobiłem jeszcze rowerowego ale karnę się chyba 10 -15km do rodzinki.
Toosh Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 karaczan madagaskarski i blaptica dubia , też takie hodowałem na karmę dla ptaszników
Toosh Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 http://www.terrarium.com.pl/zobacz/blaberu...ijski-1747.html http://www.terrarium.com.pl/zobacz/grompha...karski-114.html
Wax Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Dziś 39km, średnia 28,4km/h. Pogoda super, szkoda, że nie miałem więcej czasu na rower
Quattro Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 46 km ze średnią 20 km/h. Jakoś tak ciężko mi się jechało i się mocno zmęczyłem. Nie wiem dlaczego, być może dlatego że nie miałem nic do picia, a było bardzo ciepło. Muszę w końcu kupić koszyk na bidon, a nawet 2 żeby mieć gdzie go wozić bo już coraz cieplej, więc dalej bez picia to będzie masakra. Chyba dzisiaj zrobię zakupy.
Gromosmok Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Dzisiaj 41,1 km, ze średnią 24,02 km/h.
andi333 Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Wycieczka z synem do Ojcowa wyszło 126km srednia 23km/h Polecam piekne widoki.
sp0q Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 krótki (25km) sprawdzian części, które wczoraj przez pół dnia montowałem. X-9 rzeczywiście zmienia biegi jak szalone ;]
karnaś Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Wczoraj 150km do twierdzy w Modlinie i z powrotem.
heavy_puchatek Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Dzisiaj teren na Wzgórzach Trzebnickich, w końcu można się było ubrać całkiem na krótko. 74,79km ze średnią 21,75km/h i średnim pulsem 151
evo07 Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 dziś jedyne 55km i wizyta w Św. Katarzynie, dość słabo po wczorajszej śnieżno-błotnej wspinaczce na Śnieżnik
Mod Team bogus Napisano 27 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 27 Kwietnia 2008 Dzisiaj 38 km w mieszanym terenie. To niesamowite. Zarejestrowany 11 miesięcy później a ma 2x więcej postów niż ja! Musze chyba być bardziej piśmienna... Anulkaa tak czasem bywa.
sebekfireman Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 A ja po starcie w Skandia MTB Maraton w Chodzieży jestem. Trasa była dosyć łatwa i szybka, ale kilka podjazdów zrobiło wrażenie w tym jeden był taki że nie dałem rady wjechać. Ogólnie super impreza. Poszło znakomicie - pojechałem Mini i zająłem 4,5 lub 6 miejsce w swojej kateogrii i 7 w generalce.
tomeks Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 ja z kumplami wybralem sie na maraton gryfa w szczecine, trasa jak dla mnie dosyc trudna , ale fajna i dwa razy pomylilem trase i dwa razy musialem skrecic konusy w xt bo sie luzowaly ;/ ale poszlo niezle 2 msc w m1 i 34 w OPEN, bylem w pierwszej 30 ale przez to ze pomylilem trase wyszlo jak wyszlo ale jak na pierwszy raz nie jest zle
Fifi Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Dzisiaj 25,92 km z tatą w terenie. xD Średnia 22,22 km/h, czas 1:09:59.
roswell Napisano 27 Kwietnia 2008 Napisano 27 Kwietnia 2008 Dzisiaj byłem na zawodach XC, o których wcześniej pisałem. Zająłem miejsce w połowie stawki, jestem raczej średnio zadowolony. Zdecydowanie mogłem być 5, przy szczęściu nawet 4, a tak muszę sie zadowolić tym co mam. Łącznie startowało 135 osób, trasa była bardzo szybka,kamienista, dużo korzeni, prawie nie było błota, na każdym okrążeniu 2km wspinaczki po lesie, naprawdę mnie to zmęczyło. Ogólnie dzień zaliczam do udanych. Z ciekawych rzeczy przyjrzałem się nowej ramie No Saint Angel i jest naprawdę bardzo fajna. Może by tak zmienić
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.