Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
4 godziny temu, Thomlodz napisał:

O to mi chodziło. Moggi jeszcze dac w nawiasie "rowerowych".:)

IMO wprowadzasz ludzi w błąd, pewnie wszedłeś tam przez wyszukiwarkę czy w inny sposób, zobaczyłeś słowo "łańcuch" i skojarzyłeś tylko z jednym.

Ten olej nie jest dedykowany do roweru

image.png.abf7bae80bf9185f58257c920514d8b0.png

 

 

Co do pian na gazie to zachęcony dobrymi opiniami kupiłem tę z Decathlonu i w sumie dobra sprawa - wygodne w użyciu i czyści bardzo dobrze, ale wiadomo... cena. Dużo niższą cenę i identyczną formę ma pianka do czyszczenia piekarników/grilla - testował ktoś? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, safian napisał:

IMO wprowadzasz ludzi w błąd, pewnie wszedłeś tam przez wyszukiwarkę czy w inny sposób, zobaczyłeś słowo "łańcuch" i skojarzyłeś tylko z jednym.

 

Akurat przez hasło "Pilarol" w Google. Niepotrzebnie się Koledzy spinacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Obecnie mam olej Shimano Wet, ale mi się kończy. Gdzieś widziałem filmik jak gość smarował łańcuch takim dość gęstym olejem (na pewno gęstszym niż Shimano) podpowie ktoś co to mógł być za olej, ewentualnie jaki zastosować zamiast Shimano (jeżdżę codziennie sporo po drogach polnych w błocie i jak wrócę to zmywam rower z węża. Finish Wet szybko znikał z łańcucha) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie używanie sklepowych olejów do łańcucha w obecnych warunkach, gdy po każdej jeździe rower jes upaćkany błotem i wymaga czyszczenia napędu (w tym dokładnego umycia łańcucha), jest marnotrawstwem. Kierując się informacjami z netu oraz zasłyszanymi od kolegów zrobiłem sobie miksturę: 50 ml benzyny ekstrakcyjnej, w krórej rozpuściłem niecałą łyżeczkę parafiny zeskrobanej ze świecy, plus 50 ml samochodowego oleju przekładniowego, który mi został .:D. Zobaczymy jak to sie będzie sprawować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny pomysł, aby łączyć środki smarujące ze środkiem czyszczącym i odtłuszczającym i jedną miksturę walić w to samo miejsce...

Byłym skłonny założyć, że to jakiś amerykański pomysł. Tam się lubują w takim all in one. Kiedyś w kosmetyce samochodowej reklamowali środek, który myje, niweluje rysy i zabezpiecza w jednym. Efekt realny oczywiście nie ma nic wspólnego z reklamą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Thomlodz napisał:

Wg mnie używanie sklepowych olejów do łańcucha w obecnych warunkach, gdy po każdej jeździe rower jes upaćkany błotem i wymaga czyszczenia napędu (w tym dokładnego umycia łańcucha), jest marnotrawstwem. Kierując się informacjami z netu oraz zasłyszanymi od kolegów zrobiłem sobie miksturę: 50 ml benzyny ekstrakcyjnej, w krórej rozpuściłem niecałą łyżeczkę parafiny zeskrobanej ze świecy, plus 50 ml samochodowego oleju przekładniowego, który mi został .:D. Zobaczymy jak to sie będzie sprawować.

No i co to ma niby robić? Jak ma cokolwiek wyczyścić skoro lejesz po kropli na ogniwo? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, skom25 napisał:

No i co to ma niby robić? Jak ma cokolwiek wyczyścić skoro lejesz po kropli na ogniwo? 

Przecież wątek jest o smarowaniu :P Benzyna jednocześnie rozpuszcza parafinę i rozcieńcza olej. Mieszanka łatwiej wnika do środka ogniw niż sam olej. Parafina powoduje śliskość i odpychanie brudu. Po naniesieniu po kropelce trzeba odczekać aż rozpuszczalnik wyparuje i wytrzeć łańcuch szmatką do sucha z zewnątrz. Zobaczcie zresztą skład popularnego Finish Line Wet Lube - zawiera oleje jako środki smarne

http://www.finishlineusa.com/files/Wet Lube Liquid_US SDS_English_11 December 2013.pdf

 

Edytowane przez Thomlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to chodzi. Są rozpuszczalniki i rozcieńczalniki. Jak sama nazwa mówi, jedne usuwają a drugie rozcieńczają. Nie wiem jak benzyna działa na olej, ale mam wrażenie że nie najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo sama parafina/wosk nie będzie pełniła żadnej funkcji smarnej. W historycznych przepisach na łańcuch w wosku jest mowa o gotowaniu łańcucha w parafinie z dodatkiem oleju (i tu bywały różne - grafitowy, lniany itp. które były powszechnie dostępne w erze sprzed boomu motoryzacyjnego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, brachol22 napisał:

Jak rozumiem benzyna jest głównie do rozpuszczenia parafiny (może być też wosk pszczeli też się ładnie rozpuszcza w benzynie ekstrakcyjnej) plus olej do smarowania, a parafina ma utrudniać osadzanie się brudu. Czy źle pojąłem?

Tak. Nie ja to wymysliłem tylko gdzies znalazłem w necie

Godzinę temu, skom25 napisał:

Zakładam że chodzi o koszt przy codziennym smarowaniu. Taki mix to jakieś grosze na 100 ml produktu.

No dokładnie. Bo po co przepłacać, skoro jeżdżąc w obecnych warunkach mamy praktycznie to samo? Wiosną i latem to co innego:devil:

Poza tym, jak już pisałem niektórych sprzedawców, zupełnie pogięło z cenami. Podwyższają bez opamiętania. Jak ludzie przestaną kupować bez opamiętania to ceny spadną

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, skom25 napisał:

Zakładam że chodzi o koszt przy codziennym smarowaniu. Taki mix to jakieś grosze na 100 ml produktu.

Tylko co z tego, że zaoszczędzisz 20zł rocznie na smarowaniu, jak zużycie napędu może kosztować więcej ;)
Seeking the holy grail: A fast chain lube that saves you money - CyclingTips

Wiadomo, nie ma tam porównania z domową mieszanką, ale skoro pomiędzy dedykowaną chemią są takie róznice to ciekawe jak wypadają takie wynalazki :p 

Poza tym np. Squirta można aplikować bez czyszczenia napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Thomlodz napisał:

Wg mnie używanie sklepowych olejów do łańcucha w obecnych warunkach, gdy po każdej jeździe rower jes upaćkany błotem i wymaga czyszczenia napędu (w tym dokładnego umycia łańcucha), jest marnotrawstwem.

Święta racja jeżeli chodzi o jazdę w terenie. O tej porze też nie używam nic dedykowanego, bo i po co jak po każdej 20-30 km jeździe cały napęd idzie pod wodę i ślad po oliwie nie zostaje... Zwykły olej silnikowy żeby na początek było cicho, a po pierwszym błotku, czym bym nie posmarował, i tak nie widzę różnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Thomlodz napisał:

Tak. Nie ja to wymysliłem tylko gdzies znalazłem w necie

No dokładnie. Bo po co przepłacać, skoro jeżdżąc w obecnych warunkach mamy praktycznie to samo? Wiosną i latem to co innego:devil:

Poza tym, jak już pisałem niektórych sprzedawców, zupełnie pogięło z cenami. Podwyższają bez opamiętania. Jak ludzie przestaną kupować bez opamiętania to ceny spadną

 

To nie sprzedawcy, to inflacja i ceny na rynku. Podrożało wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inflacja inflacją, ale niektórzy przeginają. Taki przykład. Olej Shimano Wet Lube. Dwa lata temu kupiłem buteleczkę 100 ml chyb a za 18 zł. A teraz? 35,99 zł. Podwyzka 0 100%! Taka jest inflacja???

https://www.centrumrowerowe.pl/smar-shimano-ptfe-pd16798/?v_Id=129089&utm_source=ceneo&utm_medium=referral

Albo weźmy olej Shimano PTFE

Mozna kupić za 27,22 zł https://www.domenasportowa.pl/product-pol-222956-Smar-PTFE-100ml.html?utm_source=ceneo&utm_medium=referral

Ale niekórzy za to samo chcą 40,99 zł !!! O 50% wiecej !

https://www.bikester.pl/1000874.html?c=816&_cid=22_-1537_243195_310935_243291_2660867_0_ceneo.pl&utm_source=Ceneo&utm_medium=psm&utm_campaign=Czyszczenie i konserwacja roweru&utm_content=Shimano&utm_term=1000874&utm_medium=referral&utm_source=ceneo

I jeszcze debilny opis: płeć: unisex:002:

 

Edytowane przez Thomlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Thomlodz napisał:

I jeszcze debilny opis: płeć: unisex:002:

Normalny. Sklep, a właściwie produkty są oparte o "Template", czyli każdy produkt musi mieć określone parametry. Podejrzewam że przy tak dużej ilości towaru, nikt nie bawi się w dopasowywanie parametrów do produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla Ciebie szablonowość jest czymś normalnym to nie mamy o czym dyskutować. Dla mnie to lekceważenie klientów i pazerność. Jaki to problem aby pracownicy obsługujący ten sklep dopasowali opisy do konkretnych produktów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...