Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Trochę rowerów zobaczyłem i wygląda na to, że temat schowka w ramie daje więcej możliwości.

1. Cube - nie chce spaść z listy bo za 13500 zł (Pan Niemieć ceny się 1500 zł mniej), dostaję

  • Di2 w nowej wersji, wiem, że to przerost formy nad treścią ;) 
  • carbonowe koła, kierownicę i sztycę,
  • wagę na poziomie 8,5 kg
  • nie muszę NIC zmieniać
  • i ten kolor 😁

Minus to to, że nadal tego roweru nie można zobaczyć... 

2. Merida Silex 7000 25 - tego nie brałem pod uwagę wcześniej ale miałem okazję się przymierzyć i było całkiem fajnie. Za 10 000 zł (ehh te obniżki) rower waży ponad 9,3 kg, ale:

  • wymiana kół na carbony +  tubeless pozwala zjechać z wagą poniżej 9 kg,  
  • po zmianie kół budżetowo wyjdzie na poziomie cube, 
  • pełna grupa GRX 820 bez kombinowania z klamkomanetkami, zaciskami i korbą, 
  • kaseta i łańcuch M7100 więc też lepiej niż 6100. 
  • rower w odpowiednim rozmiarze jest, czeka kilka km ode mnie. 

Minus to kolor... :D 

Zastanawia mnie dlaczego jest tak mało testów tego roweru? Jest słaby? Trudno dostępny? Jestem ciekaw co myślicie o tej Meridzie. Ktoś ma? A może jeździł i się może wypowiedzieć? 

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/4876/silex-7000-25

Dodam, że poprzednia wersja z tą ogromną główką zupełnie mi się nie podobała. To była szkarada. Tutaj jest dużo lepiej. 

 

 

Napisano

Na pewno chcesz mieć kasetę 10-51 ? W zeszłym roku jeździłem na niej w Alpach. Założyłem z konieczności (zakres przełożeń). Po powrocie stwierdziłem że nigdy więcej. W tym roku (znów Alpy) jako że nie miałem alternatywy a nie chciałem wydawać pieniążków na kolejną modernizację roweru ponownie ją założyłem. I naprawdę nigdy więcej. Sam zaczynam się przymierzać do wymiany gravela i po przemyślaniach doszedłem do wniosku że 2x nie chcę a jak 1x to na chwilę obecną wchodzi w grę tylko i wyłącznie SRAM 1X13. Z tego co znalazłem dla siebie najbardziej podchodzi mi nowy Scott Addict Gravel 20:

https://www.bike-discount.de/en/scott-addict-gravel-20-3

jeżeli będzie dostępny faktycznie w tej cenie czyli €3,119.20. Rzuć okiem.

  • +1 pomógł 1
Napisano (edytowane)

10-45 daje tylko lepsze stopniowanie przy niższych prędkościach. Początek, czyli tragiczne wg. mnie 10-12-14-16-18-21 jest taki sam. To jest dobre stopniowanie ale do MTB. Do gravela jak dla mnie dramat. Po pierwsze skok 18-21 wypada w najczęściej używanym zakresie. Po drugie przy wyższych prędkościach mamy skok o 20%. Czyli jedziesz 40 km/h, chcesz trochę przyspieszyć i żeby zachować zbliżoną kadencję powinieneś zacząć jechać prawie 50 km/h.

Dlatego jak dla mnie są tylko 2 opcje. 2x12 albo 1x13. Przy 1x12 powinni zejść z rozpiętością do około 400% i wtedy jest kilka kombinacji bez takich dziur w kasecie. No ale Shimano takich kaset nie ma i nie zapowiada się żeby zrobiło. Zamiast tego wymyślili 9-45 z pewnie praktycznie bezużyteczną 9-ką.

PS. 11-42 11s jest dość przyjemną kasetą. Masz tam przede wszystkim 15-17-19-21 co osobiście jest moim ulubionym fragmentem. Skoki są wyraźnie zauważalne ale nie mam wrażenia że są dziury w przełożeniach.

Edytowane przez chrismel
  • +1 pomógł 1
Napisano

Ja tam wole jednak 2 blaty. Połączenie 11-34 przy blacie 48-31 i mam to czego oczekuje, na podjazdach nie ma problemu i też na szybkich odcinkach nie czuje za bardzo dziur, kultura pracy jest lepsza dla mnie i tyle . Żeby nie było, jedno-blata też posiadam w konfiguracji 10-51 i 44 tarcza i jest to dobre połączenie dla... miejskiej jazdy/komunikacyjnej ;) .

 

 

  • +1 pomógł 2
Napisano (edytowane)

@chrismel no to na szybko. Byłem w sklepie, mieli tego nowego Addict Gravel 20. Cena u nas to 16 z małym hakiem. Negocjacji brak. Poza tym zaliczyłem:

  • Orbea Terra z garbem - nie chcę nawet jak będą dopłacać ;) Bez garba fajna, ale mało miejsca na opony. 
  • Trek Checkpoint SL5 - i to  było zaskoczenie bo klamki i przerzutka były z Force a korba Apex. Jeździ to bardzo, bardzo sympatycznie. Tyle, że ciężkie, Trzeba by koła wymienić. Finalnie 13k + koła (nawet chińczyk) daje równowartość Scotta, 
  • Cube C:62 EX - najwcześniej w marcu będzie można zobaczyć. 

 

 

Edytowane przez Eathan
Napisano

U nas negocjowanie cen na Scotta jest trudne. Taka polityka firmy. Dlatego ja będę polował w Niemczech. Zobaczymy czy taka cena się utrzyma jak wejdą realnie na magazyn w bikediscount. A może jak pojawi się większa dostępność to po prezentacji oferty z netu i alternatywie spuszczają z ceny albo wychodzę i klikam w domu cena się zmieni.

  • +1 pomógł 1
Napisano (edytowane)
5 godzin temu, Eathan napisał:

Orbea Terra z garbem - nie chcę nawet jak będą dopłacać ;) Bez garba fajna, ale mało miejsca na opony. 

 

 

Nie wiem, którą Terrę masz na myśli, ale nowy model ma prześwit na opony 50 mm czyli jak w Cube.

Edycja: zapomniałem, ze jest wersja Race.

Edytowane przez Chociemir
Napisano
5 godzin temu, Eathan napisał:

@Chociemir nowa faktycznie jest na 50, ale przez ten garb na dolnej rurze odpada. Poprzedni model nie ma garbu ale jest ciasno z oponami. 

W poprzedniej generacji mam opony 47c z przodu, które na moich kołach wychodzą na 49mm i mam jeszcze tyle miejsca w widelcu żeby włożyć tam mały błotniczek od AssSavera. Z tyłu mam 40c, która wychodzi na 43mm ale pewnie też ta 47c by weszła (przy napędzie 1x)

Napisano

Mam obręcze szerokości 35mm i wew. 26mm i opony układają się trochę szerzej - 47c na 49mm i 40c na 43mm. Jak będę miał chwilę to może przełożę oponę z przodu na tył i zobaczę ile miejsca zostaje. W każdym razie na pewno nie ma szans żeby założyć oponę 50c i większą - jakiś zapas ponad to co podaje producent jest ale nie aż taki. 

Poza tym model bardzo udany.

Napisano (edytowane)
W dniu 22.11.2025 o 07:08, Eathan napisał:

Zastanawia mnie dlaczego jest tak mało testów tego roweru? Jest słaby? Trudno dostępny?

Pierwszy Silex był mocno doinwestowany marketingowo w influencerów itp. więc ten musi się po prostu sprzedawać na fali, ale to moja opinia.

Do wyższych modeli Cube naprawdę nie można się przyczepić pod kątem wykonania, taki rowerowy VW Passat, ma wszystko tylko trochę polotu brakuje 😉.

Nie myślałeś może o Bianchi? Arcadex i Impulso mają ciekawe ceny.

Edytowane przez marcesco
Napisano

@marcesco Silex 7000 to już chyba nowa odsłona. W każdym razie w cenie 10k można kupić Scotta Addict na GRX 1x12. Moim zdaniem o niebo ładniejszy. Wygodny bardzo. Dokładając kilka złotych (2k) można mieć tego samego Addicta na Rivalu 1x12. Jeździłem i ten rower był dla mnie mega wygodny. Co ciekawe nawet ten GRX 1x12 jest fabrycznie lżejszy od Silexa 7000. 

Cube - byłem w SkiTeam ale oni tam mają wywalone na wszystko. Aktualnie są skupieni na nartach. Na stanie brak NuRoadów na 2026. Oglądałem jakiś poprzedni model, ale na żywo wyglądał tak pospolicie... Jak klasyczna szosa. Zero tego pazura gravelowego a mnie np. podobają się grubsze rurki na dole. 

Bianchi - niby fajny, ale Impulso jest tylko 2x i odpada. Arcadex jest 1x ale "szaleństwo" kolorystyczne powoduje, że nie zerkam w tę stronę. "Celeste" zdecydowanie nie a złoty zbyt skromny ;) 

W sobotę rundka po sklepach była. Poza tym cały weekend grzebałem po sieci. Coś tam mi to dało bo:

  • skreśliłem Meridę, 
  • przeszedł mi wielki zapadł do Cube, chciałbym zobaczyć zanim kupię. Tyle, że to będzie nie wcześniej niż w marcu i mam pewne obawy, że wtedy skończą się okazje na inne maszyny, 
  • odpadła Orbea - nowa z uwagi na garb na dolnej rurze, stara z uwagi na miejsce na oponę z tyłu, 
  • spadł zapadł do budowy "chińczyka" - nadal kusi, ale już nie aż tak.

Lista się nieco skróciła i teraz mam taką rozkminę:

Trek Checkpoint SL 5

Plusy

  + ma fajne malowanie,

  + obok mnie jest fizycznie na miejscu  jest odpowiedni rozmiar i wersja na miksie Force (klamki + przerzutka) i APEX (korba). Normalnie całość to APEX, 

  + ma schowek, 

  + mnogość i dopasowanie różnych akcesoriów (np. torby),

  + UDH,

Minusy

 - koła do wymiany na JUŻ

 - waga, która na dzień dobry wynosi 9,5 kg.

Tutaj na dzień dobry mam 13k więc dokupienie kół (nawet chińczyka to ponad budżet jakiś gdzieś tam się urodził).

Scott Addict Gravel

Plusy

  + wizualnie bardziej mi się podoba niż Trek, 

  + domyślnie nawet na mechanicznym GRX waży mniej niż Trek, na Rivalu jest jeszcze lżejszy, do tego każdy jest lżejszy od tego co mam obecnie, 

  + większy wybór malowań, 

  + UDH dla modeli 2026, 

Minusy 

  - brak schowka, ale powoli godzę się, że da się bez niego żyć ;) 

Budżetowo te rowery to 11-12k. Tańszy ma GRX 1x12, droższy to pełen Rival 1x12 AXS. Czyli poniżej budżetu. Właściwie ten Scott podsunięty przez @chrismel stał się mocny kandydatem. Może nie wersja 1x13 (16k nie dam wg. polskich cen, u Niemca nie wiadomo kiedy będzie). Dlatego zastanawiam się nad wersją:

  • GRX 1x12 - kaseta 10-45 i blat 40
  • Rival 1x12 XPLR - kaseta 10-44 i blat 42

Mechanikę znam, ogarniam sam. Z elektroniką nie miałem styczność.

  • +1 pomógł 1
Napisano

Fajnie to podsumowałeś 👍 Rzeczywiście wybór jest trudny, tym bardziej gdy zwraca się uwagę na więcej szczegółów niż typowy rowerzysta, znam to z autopsji. Mi osobiście wizualnie bardziej leży Chekpoint niż Addict Gravel, ale kolega na starszym modelu Scotta natłukł kilka tys km i ta geometria jest całkiem dobrze przemyślana. Co do dostępności, to czy zaglądałeś tu?

https://www.bike24.de/radfahren/fahrraeder/rennraeder/gravel-bikes?attributes[manufacturer][]=SCOTT+Bikes&attributes[material][]=Carbon

Napisano

Tak patrzyłem na Bike24, ale nie ma rozmiaru (dla mnie idealna jest S-ka). Poza tym ceny są dokładnie jak u nas (w Kato i Krakowie jest kilka S-ek z rocznika 2025/2026) a nawet drożej o kilka złotych. 

  • +1 pomógł 1
Napisano

W obu przypadkach masz do czynienia z wysokiej klasy produktem dla entuzjastów. W obu przypadkach jest to dojrzała konstrukcja. Możesz rzucić kostką i sobie wybrać, bo oba będą dobre. Poza tym oboje wiemy, że wytrzymasz miesiac/dwa zanim nie zaczniesz zmieniać i kombinować z osprzętem, więc aktualna rozkmina i tak nie ma większej wagi.

Za to na malowanie będiesz patrzeć przez... no conajmiej miesiące, jeżeli nie lata.

  • +1 pomógł 2
Napisano

Ja mam taką ideologię, że w pierwszej kolejności rower ma mieć dobry rozmiar. Drugim najważniejszym kryterium jest wygląd - rower ma się podobać. Dopiero po spełneniu tych dwóch warunków zaczynam patrzeć na inne kwestie jak marka, osprzęt itp. 

Często zdecydowanie za dużo czasu spędzamy na porównywanie dwóch czy kilku modeli i kombinujemy, który jest lepszy gdzie w (w większości przypadków) realnym świecie nie ma to większego znaczenia. W tej chwili większość rowerów jest na tyle dobrych, że takie rozkminy mijają się z celem bo mało który z nas ściga się na takim poziomie żeby sprzęt miał realny wpływ na wynik. Jeżeli dobrze dobierzemy rozmiar i rower będzie wygodny to zawsze będzie szybszy od takiego, na którym się źle czujemy. Ten, który nam się bardziej podoba chętniej będziemy używać (i o niego dbać).

A to co ma przykręcone do ramy to jest trochę drugorzędne. Fajnie mieć wszystko co najlepsze i o ile budżet pozwala to pewnie, go for it ale doświadczenie pokazuje, że doktoryzowanie się w tych kwestiach nie ma sensu. I tak sporo części w trakcie eksploatacji wymienisz bo takie będziesz miał widzimisie albo się spsuje (AXS pewnie szybciej niż GRX na lince).

  • +1 pomógł 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...