BarneyChop Napisano 15 Października Napisano 15 Października Witam serdecznie, to mój pierwszy wpis na forum, także mam nadzieję, że miejsce, jak i treść będą zgodne z prawem i obowiązującymi na forum zasadami Mam na imię Damian, na rowerze od kilku lat, ale bez szaleństw. Co do osiągnięć to mam za sobą trasy jak velo Dunajec i podróż doliną Baryczy, a w marzeniach mi.in. alpe adria. Jeżdżę rowerem Giant talon 29er 3x9 biegów. Najczęściej towarzyszy mi brat, który dosiada gravela. Jeśli chodzi o moją maszynę to jeździ mi się nią bardzo dobrze, ogólnie nie narzekam. Dla uzupełnienia dodam, że moja waga waha się w okolicach 100kg. Jako, w sumie amator sprzętu rowerowego, chciałbym się was doradzić, co będzie dla mnie bardziej opłacalne. Czasami, najczęściej przy zjazdach, mam wrażenie jakbym brakowało mi jeszcze jednego biegu, tzn nie wyciskam z siebie wszystkiego, mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi. Myślałem nad tym, żeby kupić i zmienić (samemu lub w serwisie) części odpowiedzialne za ilość biegów w rowerze (przerzutki, kasety, napęd korbowy itp). I moje pytanie do was czy jest to opłacane czy lepiej wyjdzie mi kupić nowy rower? Dodam, że nie chcę zmieniać przeznaczenia roweru, tzn chce zostać przy MTB. Przy okazji chce wymienić koła, te które mam, są ze mną od początku, czyli od 16 czerwca 2015r i są już trochę zniekształcone. Możecie jakieś polecić? Z góry dzięki i pozdrawiam! Cytuj
RabbitHood Napisano 15 Października Napisano 15 Października Przy zjazdach pomyśl nad aerodynamiką - da ci więcej niż "dokręcanie". Cytuj
BarneyChop Napisano 15 Października Autor Napisano 15 Października (edytowane) Chodzi mi raczej o to, że na trasach, najczęściej o podłożu asfaltowym, gdzie droga jest z mniejszym lub większym nachyleniem i jadę z górki, pedałuje na maxa, czasami lubię jak mi "płoną uda", mam wrażenie że mogę dać z siebie więcej, ale przez brak kolejnego przełożenia , ciężko mi "docisnąć". Nie wiem czy zrozumiałe to opisuje, ale jestem amatorem, więc możliwe że, jak piszesz, winą nie jest brak dodatkowego biegu a coś innego. Dzięki za odp Zauważyłem, że ogólnie od jakiegoś czasu coraz mniej widuję rowerów na trasie z zestawem biegów, podobnych do moich - 3x9. Miałem okazję przejechać się rowerem, który miał chyba 2x11, co prawda nie była tak długa podróż, ale wydaje mi się że jechało mi się jakby lepiej, chociaż to było może mylne odczucie. Dlatego wolę się zapytać/poradzić, tych których na rowerach znają się dużo bardziej niż ja Edytowane 15 Października przez BarneyChop Cytuj
marvelo Napisano 15 Października Napisano 15 Października Która to wersja Talona, bo tam dawali różne korby i kasety? Ile zębów na blacie i czy na kasecie masz najmniejszą zębatkę 11-kę czy 12-kę? Cytuj
BarneyChop Napisano 15 Października Autor Napisano 15 Października Talon 29er 2 GE XL Black,z roku 2015, jeśli się nie mylę. 11-34 zęby Cytuj
chudzinki Napisano 15 Października Napisano 15 Października (edytowane) 1 godzinę temu, BarneyChop napisał: Myślałem nad tym, żeby kupić i zmienić (samemu lub w serwisie) części odpowiedzialne za ilość biegów w rowerze Ilość biegów nie ma żadnego znaczenia. Ważne są przełożenia o co zapytał już @marvelo, ale nie udzieliłeś pełnej odpowiedzi... Godzinę temu, BarneyChop napisał: Chodzi mi raczej o to, że na trasach, najczęściej o podłożu asfaltowym 1 godzinę temu, BarneyChop napisał: Najczęściej towarzyszy mi brat, który dosiada gravela. Wynika z tego, że on jeździ na odpowiednim rowerze do dróg, którymi się poruszacie, a Ty nie. Tzn. większość pewnie by to spokojnie ogarnęła, ale Ty albo masz baaaardzo mocną nogę albo bardzo niską kadencję albo chodzi o to słynne "dokręcanie z górki" przy 60 km/h 😂. Edytowane 15 Października przez chudzinki Cytuj
kaido2 Napisano 15 Października Napisano 15 Października Wrzuć tam korbę trekingową 48/38/28 i po temacie. 1 Cytuj
BarneyChop Napisano 15 Października Autor Napisano 15 Października Z tą mocną nogą, jeśli masz na myśli to samo co ja, to możliwe, dość długo grałem w piłkę, a genetycznie mamy taką budowę ciała (z bratem), że łydki i uda mamy umięśnione i z doborem odpowiednich jeansów nie jest lekko. Brat ma gravela, akurat do trasy velo Dunajec czy podróży doliną Baryczy może bardziej odpowiedniego niz mój MTB, z tym że takie dłuższe wypady średnio raz/dwa w roku mi się zdarzają, a tak ogólnie to częściej zdarza mi się penetrować lasy czy jakieś polne drogi. A druga sprawa, mam koła Giant CR70 29 cali, które planuję wymienić. Możecie jakieś polecić czy zakładać nowy temat? 39 minut temu, chudzinki napisał: 2 godziny temu, BarneyChop napisał: Myślałem nad tym, żeby kupić i zmienić (samemu lub w serwisie) części odpowiedzialne za ilość biegów w rowerze Ilość biegów nie ma żadnego znaczenia. Ważne są przełożenia o co zapytał już @marvelo, ale nie udzieliłeś pełnej odpowiedzi... Jeśli o to chodzi, to mechanizm korbowy 40/30/22 zęby Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 15 Października Mod Team Napisano 15 Października Jakie prędkości na tym osiągasz ? Nawet nie korzystając z kalkulatora, wychodzi +/- 60 km/h do zrobienia na zjeździe - potrzebujesz więcej ? Cytuj
BarneyChop Napisano 15 Października Autor Napisano 15 Października Może źle to wszystko opisałem. Co do prędkości, to wiadomo, wszystko zależy od nachylenia zjazdu, ale ostatnimi czasy, na zjazdach, nazwijmy to - o średnim nachyleniu, osiągałem prędkości przy których miałem lekkiego cykora, tj ponad 70 km/h i to oczywiście "oszczędnie pedałując" że tak to napiszę. Mniejsza o zjazdy, zdarzają się sytuacje, na dobrych ubitych leśnych drogach, nawet tych neutralnych, a więc w miarę płaskich, że kiedy mam zamiar dać z siebie maxa, mam uczucie, że gdybym mógł jeszcze zmienić bieg o jeden to jechałbym jeszcze szybciej. Miałem okazję przejechać się rowerem z Decathlon'a - jeśli się nie mylę ROCKRIDER, który miał biegów 2x11, i tam uczucia braku biegu nie doświadczyłem. Przyznaję, że dopiero po napisaniu tego postu zagłębiłem się w temat i po woli zaczynam łapać co to jest to całe przełożenie. Cytuj
Tyfon79 Napisano 15 Października Napisano 15 Października Przyjacielu problem w tym, że na obu kasetach masz te same najmniejsze koronki a na tym z Deca 2x11 raczej nie masz więcej na korbie niż "Talonowe" 40T. Zakładając na chwilę, że to nie jest żart i faktycznie masz kopyto jak koń to odpowiedz dostałeś czyli wymiana korby na taką z większą liczbą zębów. Nic współcześnie z MTB nie ma szans się zbliżyć to tego co oczekujesz przy akceptowalnej przelotowej kadencji. Cytuj
Brukiew_Niepospolity Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu (edytowane) W dniu 15.10.2025 o 20:25, BarneyChop napisał: Może źle to wszystko opisałem. Co do prędkości, to wiadomo, wszystko zależy od nachylenia zjazdu, ale ostatnimi czasy, na zjazdach, nazwijmy to - o średnim nachyleniu, osiągałem prędkości przy których miałem lekkiego cykora, tj ponad 70 km/h i to oczywiście "oszczędnie pedałując" że tak to napiszę. Mniejsza o zjazdy, zdarzają się sytuacje, na dobrych ubitych leśnych drogach, nawet tych neutralnych, a więc w miarę płaskich, że kiedy mam zamiar dać z siebie maxa, mam uczucie, że gdybym mógł jeszcze zmienić bieg o jeden to jechałbym jeszcze szybciej. Miałem okazję przejechać się rowerem z Decathlon'a - jeśli się nie mylę ROCKRIDER, który miał biegów 2x11, i tam uczucia braku biegu nie doświadczyłem. Przyznaję, że dopiero po napisaniu tego postu zagłębiłem się w temat i po woli zaczynam łapać co to jest to całe przełożenie. Czyli jedziesz sobie przez las i walisz 50km/h na płaskim? 50km/h to bardzo "ostrożna" wartość, bo zakładając że biomechanicznie jesteś dostosowany tylko pod stosunkowo niską częstotliwość pedałowania i 100 to już dla Ciebie jakoś za dużo. Weź pod uwagę, że twój rower oferuje aerodynamikę raczej tragiczną (sam jeździłem z płaską kierownicą 640mm, jak sobie założyłem uchwyty z rozstawem 400mm, to było niebo a ziemia). To z barankiem i na węższych oponach po asfalcie to z odpowiednim przełożeniem to i po płaskim byś 65km/h pojechał i szybciej. Zmierz sobie prędkości na rowerze brata, ku chwale nauki, bo mogą wyjść wspaniałe rzeczy. Jak tu radzili, jedyna sensowna opcja dla Ciebie to wymiana korby. Tylko trzeba sprawdzić, czy przednia przerzutka udźwignie. Bo wymiana tylnego napędu będzie i bardziej skomplikowana i korzyść mniejsza, bo max co ugrasz, to zejście z 11 na 10, czyli zmiana o 9%, a z przodu jak wejdzie ci korba z 48-zębowym blatem, to po leśnej drodze gruntowej pojedziesz nawet 60km/h przy wspomnianych 100 obrotach na minutę, bo ci się przełożenie o 20% zmieni. Jakie masz opony? Szersze powiększą Ci koła, ale będzie większy opór powietrza, ale może się okazać, że tak Ci będzie wygodniej. Edytowane 4 godziny temu przez Brukiew_Niepospolity 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.