[Pomiar mocy w pedałach] Favero Assioma PRO MX-1 vs Garmin Rally XC100

[TenSebastian]

Cześć!

Ostatnimi czasy wpadłem na (idiotyczny) pomysł zakupu na swoje urodziny pomiaru mocy. Wszystko zaczęło się od chęci kupienia taniej korby do mierzenia watów, a skończyło się na rozważaniach co do tego jakie pedały są według Was lepszą decyzją zakupową. Chodzi mi tu o "wszystko": dokładność, powtarzalność, praca przy niższych temperaturach raczej nie ma dla mnie znaczenia, "renomę", masę, "łatwość sprzedaży" i co tam ktoś jeszcze może sobie wymyślić.

Co według was wygrywa w tym zestawieniu: Favero Assioma PRO MX-1 vs Garmin Rally XC100

Zakładając, że Favero kosztuje coś około ~2000zł, a Garmin ~2400zł. Warto dopłacić? Osobiście ciągnie mnie do "ekosystemu" Garmina z racji, że po prostu już tam siedzę, ale czy warto? Po za tym chyba nie ma jakiś wielkich przewag po stronie Garmina - tutaj w sumie pomyślałem o tym, że Garmin ma wymienne baterie - co pozytywnie mnie nastraja, że nie padnie w nim jak potencjalnie w Favero jakiś wielokrotnie ładowany akumulatorek i co wtedy?
Wiecie może jak w nich wygląda upgrade?

Natomiast temat korby porzuciłem bo w sumie.. Mam szosę, mam gravela, szosa się trochę kurzy, ale mam nadzieje, że to się zmieni.. Zawsze można przerzucać pedały w razie potrzeby i mieć dwie pieczenie na jednym ogniu. 

Dzięki z góry za każdy komentarz, pozdrawiam! 

[KNKS]

Wszystko pięknie. Tyle tylko że to "pomiary" do mtb. W grawelu oblecą, ale w szosie ?

[pecio]

@KNKS do jakiej "kobzy" ich nie założysz  to co  "wydeptasz"  zostanie zmierzone .  A  co do późniejszej interpretacji i przełożenia  na " formę deptania   zostaje już w gestii  stręczyciela  rzeczonych gejów. 

@TenSebastian nie wiem jak w Favero  ale Garmina XC100  zawsze można w późniejszym terminie rozbudować  do pomiaru obustronnego . 

Edytowane Piątek o 14:17 przez pecio

[KNKS]

Nie wiem czy to istotne, ale miałem kiedyś pedały szosowe, z jednostronnym pomiarem, od Favero. Model Assioma, jak dobrze pamiętam. Powiem tyle, nie był to produkt bezawaryjny. Od kilku lat używam pomiarów w korbie od InPeak, ale gdybym miał kupić któryś z wymienionych, to wolałbym Garmin'a.

Edytowane Piątek o 15:33 przez KNKS

[Rybus85]

Jestem przed tym samym dylematem. I te same biorę pod uwagę 😜 Temat do obserwowania 😎

[chopmaz]

Tez się nad tym zastanawiałem i mimo że mam sporo rzeczy od Garmina i cały ten ekosystem, to zdecydowałem się na Assiomy. 

Cena, lepsze opinie. Nie musiałem kombinować z wysokością siodełka. Te garminy są wyższe. W zasadzie nie wiem jaka jest tutaj przewaga Garmina, bo oba mierniki pokazują różne statystyki, które później można przeglądać w G Connect 

[Rybus85]

Mi nawet ostatnio chodzi po głowie jednak ruszenie tematu wymiany suportu i korby. Ale to trzeba mufe zmierzyć i co tam wejdzie. Muszę do gościa podjechać do serwisu i zapytać o koszty. Samemu niby można,ale to klucze musiałbym kupić albo kombinować...Jak koszty wyjdą dużo taniej niż pedały to myślę że będzie warto.

Pedały ten plus że sprzedając rower,ściągamy pedały,zakładamy stare i po temacie.

[chopmaz]

No i ten plus że możesz przekładać między rowerami. Na stałe mam w gravelu, ale czasem jadę jakiś maraton na MTB i wtedy przerzucam. Parę minut roboty