[Sklepowy] stojak na rowery dla Klientów

[UlaPias]

Co zrobić jeśli pomimo informacji że stojak jest własnością sklepu i przeznaczony jest dla jego Klientów, rowerzysci notorycznie parkuja swoje rowery na kilka dni co uniemożliwia korzystanie ze stojaka. Dodam że mam pozwolenie z administracji na jego montaż oraz sama poruszam się rowerem codziennie. Dziś nie mogłam od rana zaparkować na własnym stojaku bo zajmowały go osoby nieuprawnione. Czy mogę coś zrobić żebym ja i moi Klienci mogli korzystać z mojej własności? 

[Mihau_]

Spuszczać powietrze z kół. 

[pecio]

Wystosuj informację  wizualną 😁 iż powyższy stojak stanowi własność prywatną przynależną do sklepu XXX  i jest tylko i wyłącznie dla klientów powyższego sklepu  na czas niezbędny w celu dokonania stosownych czynności nabywczych . Wszystkie pozostałe rowery będą usuwane  z niniejszego stojaka na koszt właścicieli jednośladów.   Coś w tym stylu .  Z punktu prawnego śliska sprawa  i tak na dobrą sprawę nie masz żadnych instrumentów aby chronić swój stojak wystawiony na użytek publiczny. 

[WolnaPolska]

Chować stojak. Jeżeli nie chcesz tego robić, to spuszczać powietrze z kół, przestawiać rowery itp. bez uszkodzenia mienia, ale też bez żadnych ułatwień.

[kamfan]

Gdyby właściciel sklepu rowerowego spuściłby mi powietrze z kół nigdy bym do tego sklepu nie wrócił...

[afly]

Dodatkowo naraża się na "reklamę" i negatywne opinie w sieci  

[nctrns]

@kamfan Autorka nigdzie nie napisała że prowadzi sklep rowerowy. 

[chudzinki]

11 godzin temu, UlaPias napisał:

Dziś nie mogłam od rana zaparkować na własnym stojaku bo zajmowały go osoby nieuprawnione.

Jeżeli chodzi o Ciebie to kupić najtańsze zabezpieczenie i zapiąć tak żeby nie można tam "zaparkować" roweru. Można też spróbować zapinać tak na noc wszystkie stanowiska. Może w ciągu dnia nie będą notorycznie tam stawać...

@kamfan, ale to chodzi o przypadkowe osoby, nie o klientów.

[kamfan]

7 minut temu, nctrns napisał:

@kamfan Autorka nigdzie nie napisała że prowadzi sklep rowerowy. 

A ja nigdzie nie napisałem, że chodzi mi o autorkę, wyraźnie napisałem, że mówię o właścicielu sklepu rowerowego xD

@chudzinki Wiem, że przypadkowe osoby, ale to jest śliska sprawa jak stojak jest w przestrzeni publicznej. Ja wolałbym takiego stojaka w ogóle nie stawiać lub chować go do sklepu niż bawić się w użeranie z ludźmi, bo ani to nie ma sensu ani sympatii nie doda  Ewentualnie można spróbować z jakąś tabliczką informacyjną.

Edytowane wczoraj o 08:06 przez kamfan

[afly]

I takie sklepy widuję w Gdańsku, gdzie stojak rowerowy wraz z zamknięciem sklepu wraca do "niego".

[kipcior]

Legalnie nic nie możesz zrobić, a ludzie to debile. 

Ale powietrze z kół czasami samo ucieka. Zdarza się, że jakieś drobne elementy przechodzący pies porwał, typu zacisk kół albo sztycy. Czasem drgania przechodzących pieszych powodują odkręcenie śrub mostka, a że to się błyszczy no to przelatująca sroka zabrała. Bywa, że bezpański kot sobie drapak na oponie zrobi. No dziwne rzeczy się zdarzają i nie ma na to siły.

Jakby ktoś był bardzo uparty to przecinasz zabezpieczenie, bo zapewne ktoś takie zostawił i zakładasz swoje. A jak właściciel wróci to można scenę zrobić, że rower kradnie, a przecież to Twój lokal i rower zawsze tu stał. I niech udowadnia, że to jego.

[Mandoleran]

Jak ktoś zostawia rower na kilka dni gdzieś przed sklepem, to raczej jest z tych co sobie albo nic nie robią z tego że zajmują miejsce, albo trudnią się pobliskimi rejonami z dużym workiem/torbami na metale "szlachetne".

Osobiście takie złomy ( bo nie wierze że ktoś zostawia fajny/dobry rower na kilka dni pod chmurką pod sklepem ) bym wywalał ze stojaka, zawsze można zwalić winę na przelatujące UFO