[Rower] Problem z doborem typu roweru do 6000 zł

[Monicz_k]

Cześć!

Na wstępie napiszę, że mam 160cm wzrostu co już jest problemem samym w sobie w doborze roweru  

Szukam roweru, który nada się na długie trasy rowerowe ok 100km dziennie, na wyjazdy backpackingowe ale też na krótkie trasy po mieście, zakupy, wypady do pobliskiego lasu i drogi polne - brzmi jak rower bardzo uniwersalny. Takiego szukam ale nie wiem za jakim typem roweru powinnam zacząć się rozglądać.
 
Jestem właśnie po moim pierwszym wyjeździe backpakingowym razem z moim gravelem Kross Esker 2.0 na Shimano Sora i zupełnie się on nie spisał DLA MNIE. Zakupiłam go rok temu po wielkiem hype'ie na gravele. Po pierwsze nie dał rady przy stromych zjazdach leśnych, na dużych kamieniach, których było mnóstwo. Ciągle jechałam na hamulcu. Bolały mnie bardzo łokcie i kolana po takich zjazdach. Do tego zupełnie nie spisywał się pod górki lub moja kondycja się nie spisywała   Dodam, że jest tam 2x6 przełożeń. Pod górki byłam totalnym żółwiem, mimo że miałam wrzucone 1x1 czułam się jakbym kręciła w miejscu, a mocy na wyższą przerzutkę nie było. Nie osiągałam też jakiś zawrotnych prędkości w stosunku do znajomych na MTB, z którymi podróżowałam. 

Dodam, że miałam 5 lat temu rower MTB, to był mój pierwszy rower Kross LEA 5.0. Był on źle dobrany, ponieważ najmniejszy rozmiar dziecięcy był dopiero na mnie dobry i do tego duże koła 28. Wyglądało to komicznie i na wysokość był dobry! ale na długość rama była za krótka, więc bardzo bolał mnie kręgosłup przez pozycję garba. Jeśli chodzi o tego gravela również mam najmniejszy rozmiar i też bardzo kombinowałam, żeby to było choć trochę wygodne - zmieniłam mostek który pozwalał dać kierownice wyżej bo bardzo leżałam na rowerze. 

Jaki typ roweru powinnam rozważyć? Myślałam o rowerze trekkingowym ale raczej one się nie nadają na lasy i zjazdy? tylko asfalt i proste ścieżki. Czy może MTB? tylko czy on nie będzie chodził "ciężko" i pod górkę już w ogóle wtedy nie wyjadę? Czy może jednak jakiś lepszy gravel? Jakie powinien mieć przełożenia, żeby pod górkę było easy ale też żeby móc osiągać fajne prędkości. Już nie wiem gdzie mam szukać pomocy bo w sklepie rowerowym niestety jej nie otrzymałam. Z góry dzięki za pomoc!

[KrissDeValnor]

Na pewno na opisane trasy lepszy byłby MTB - o czym się przecież już sama przekonałaś. MTB ma bardziej miękkie przełożenia, więc jak nie będzie parcia na dokręcanie na równych zjazdach (powiedzmy >40 km/h), to powinno być OK.

[chrismel]

Godzinę temu, Monicz_k napisał:

Nie osiągałam też jakiś zawrotnych prędkości w stosunku do znajomych na MTB, z którymi podróżowałam.

Godzinę temu, Monicz_k napisał:

zmieniłam mostek który pozwalał dać kierownice wyżej bo bardzo leżałam na rowerze.

Na rowerze masz do pokonania tylko dwa opory - aerodynamiczny i toczenia. Prostując pozycję straciłaś zysk jaki daje kierownica baranek czyli zmniejszenie oporu aerodynamicznego. Nie korzystałaś też zapewne z dolnego chwytu czyli ten typ roweru nie jest dla Ciebie.

Drugi z oporów czyli toczenia możesz zredukować tylko za pomocą szybkich opon. Nie muszą być od razu szosowe typu 28C ale praktycznie przekraczając 40C czyli 40 mm oraz wybierając opony nie typu slick lub semi slick opory toczenia będą znacznie rosły. Jednak jest to nie do pogodzenia z komfortem którego zapewne oczekujesz:

Godzinę temu, Monicz_k napisał:

Bolały mnie bardzo łokcie i kolana po takich zjazdach

Wniosek jest jeden. Jeżeli szukasz przede wszystkim komfortu to rower będzie wolny i musisz pogodzić się z tym że:

Godzinę temu, Monicz_k napisał:

Pod górki byłam totalnym żółwiem

Jak to zaakceptujesz to najlepszym wyborem będzie MTB. Jeżeli nie to pozostaje popracować na sobą czyli rozciąganie żeby móc jeździć w pochylonej pozycji oraz trening siłowy żeby móc jeździć szybciej. Jeżeli żadna z tych opcji Ci nie odpowiada pozostaje elektryk.

[Monicz_k]

Dzięki bardzo za odpowiedzi! Skoro tak mówicie to pewnie MTB, będzie rozsądnym rozwiązaniem w tej sytuacji.

@chrismel tak wszystko się zgadza, nie korzystałam zupełnie z dolnej pozycji. Może dwa razy przy zjazdach na tej wyprawie, głównie z ciekawości. Tak to zupełnie po nią nie sięgałam w innych sytuacjach. I ciągle podczas jazdy szukam bardziej wyprostowanej pozycji, czyli np. opieram sobie kierownice na palcach i jadę w ten sposób.

Czy w takim razie mielibyście do polecenia jakiś rower MTB do 6k? Uwzględniając jakieś pewnie małe ramy przez mój wzrost?

[chrismel]

Na temat roweru MTB się nie wypowiem bo to nie moje klimaty ale jak już się zdecydujesz na jakiś to polecam ten konkretny model opon:

https://www.bicyclerollingresistance.com/mtb-reviews/continental-race-king-protection-2020

Będzie Ci się na nich jeździło znacznie lżej niż na zdecydowanej większości opon MTB. Wiem że cena wyda Ci się duża ale warto. Poza tym przy Twoim wzroście możesz rozważyć zakup roweru na kołach 27.5" a te opony występują też w tym rozmiarze. Zwróć tylko uwagę na wersję. Musi być Protection czyli najdroższa.

https://www.continental-tires.com/products/b2c/bicycle/tires/race-king-protection/?searchMode=sbs&pogSegment2MappingDTacs=MTB&statisticalDimension=55-584

https://biostern.abstore.pl/opony-mtb-continental-race-king-pt-29x2-2-zwijana,c106,p11645,pl.html

https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-race-king-protection-pd7104/?v_Id=130768

PS. Może coś tutaj znajdziesz: https://www.liv-cycling.com/pl/rowery/gorskie

Edytowane Niedziela o 22:13 przez chrismel

[KrissDeValnor]

Z palcami na kierownicy to nie był dobry pomysł - lepiej tak nie rób.

Najlepiej by było pójść i się przejechać, więc jeśli jeszcze nie byłaś, to możesz się wybrać do sklepów Centrum Rowerowe i Decathlon, gdzie można przetestować rowery (w Decu można wypożyczyć za opłatą na dłużej).

[Miro1970]

Nie kupuj roweru 27.5, mały wybór dobrych opon. Choć do MTB wybór jeszcze jest niezły.

Jest dużo rekreacyjnych MTB i crossów na Twój wzrost. Poszukam czegoś i pod wieczór wrzucę.

Opory aerodynamiczne mają prawie pomijalne znaczenie przy jeździe do 30 paru km/h. Kluczowe są opony, tez Ci coś polecę, powiedz, czy więcej jeździsz po asfalcie czy lesie? I po jakich drogach w lesie?

Edytowane Poniedziałek o 05:28 przez Miro1970

[afly]

@Miro1970 - Chciałbym zobaczyć rower MTB dla kobiety 160cm na kołach 29". Ostatnio szukałem dla kobiety o wzroście 163cm i realnie najlepszą opcją był mullet 27,5"/29 lub 27,5"

[Miro1970]

@afly na przykład:

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/4086/bignine-400

Może być troszkę za długi (jeśli np. krótki korpus, długie nogi). Wtedy dajemy mostek 60 mm, z ewentualnym niedużym wzniosem. Do tego wymieniamy kierownicę na taką:

https://www.ergotec.de/en/products/lenker/sub/mountain-bike-lenker/produkt/riser-bar-30-comfort-31-8.html

Ta kiera nie ma flexu/wyprzedzenia, za to ma wznios i gięcie do tyłu 16 stopni, co daje dobre ułożenie dłoni do rekreacyjnej jazdy, o wiele lepsze niż seryjnie montowane w MTB 6-10 stopni. Wiem, bo stosuję. Za to przy takim kącie i braku flexu mamy cofnięcie, co razem z mostkiem realnie skraca pozycję ook. 2.5 cm, czyli cały rozmiar. Jak 16 stopni za ekstremalne, to dać 12 stopni 

Mostek 60 mm wydaje się krótki (seryjnie tam jest 70), ale przy główce 70 stopni prowadzenie jest ok, wiem, jeździłem, a przyjaciółka ma przy tym kącie 50 mm i jeszcze jest jako-tako. Ważne, żeby offset widelca nie był za duży, w tej Meridzie jest w miarę ok.

Na 90% będzie pasował dobrze (może nawet bez większych modyfikacji, bo kąt podsiodłowy wynosi tylko 73 stopnie, więc siodła nie trzeba mocno cofać dla dobrej pozycji kolan i zwiększać tym samym wysięgu).

Tylko zainteresowana musi się przełamać i pokombinować z mostkiem, kierą, siodełkiem czy sztycą, no i wcześniej zrozumieć podstawy geometrii.

Jak będzie liczyć na porady sklepów, to może wtopić, bo większość sprzedawców nie ma pojęcia o geometrii rowerów, tylko dają fabrycznie ustawiony sprzęt, a jedyna regulacja, to ustawienie wysokości siodełka na oko  Często nawet w szynach siodła nie przesuwają.

 

Edytowane Poniedziałek o 07:02 przez Miro1970

[afly]

Niestety, moje doświadczenia wskazują, że to nie zadziała. O ile ratowaniem się mostkiem jeszcze jakoś mogę zrozumieć, to już kierownicy 780mm bez przycięcia nie potrafię - zakładam, że tej informacji z Twojej strony zabrakło ;).

Osobiście szukałbym roweru z TT na poziomie 530-550 i kierownicą o długości 710-740mm. Oczywiście w przypadku autorki nie zdecydowałbym się na zakup w ciemno bez przymiarki chociażby "zbliżonych" opcji. 

Druga sprawa, przy kącie 70* nie cofnąłbym nigdy linii kierownicy/uchwytów o 2,5cm - w ten sposób nie poprawią się geometrii roweru.

[Miro1970]

Poprawiłem poprzedni wpis. Można dać kierę 12 stopni plus mostek, albo sam mostek, albo mostek + kierę 12/16. Rzeczywiście skrócenie o 2.5 cm to może za dużo, ale 1.5-2 nie zmieni zasadniczo właściwości jezdnych w rekreacji, ośmielę się rzec, że będzie nieodczuwalne dla amatorki.

Sama długość TT mało ci powie, do tego trzeba dodać stack, bo przy kątach 70/73 już rury pionowe istotnie się do siebie zbliżają wraz z wysokością.

Mimo to masz po części rację, lepiej szukać TT w okolicy 550 (530 to przesada dla wzrostu 160), ale skrócenie z 570 do 550 powinno dobrze zadziałać).

Oczywiście kiera musi być skrócona, ja już brałem pod uwagę skrócenie jej do 68-70 - wtedy właśnie gięcie 12-16 da cofnięcie kilkanaście mm.

Przymiarka bez podstaw wiedzy nic nie da, bo usiądzie na dobrym rozmiarowo rowerze, ale źle ustawionym - i stwierdzi, że nie pasuje.

 

[Przecietny]

Gravele trudniej dobrać do niskiej osoby ale są i były takie tematy można poszukać na forum. W mojej opinii ten esker 2.0 w rozmiarze s jest dla Ciebie za duży. A napęd szosowy w terenie też nie pomaga jest za twardy, najlżejszy bieg to 1:1 w terenie na pidjazdach można się zajechać jak się nie ma nogi😆

W dłuższe trasy gdzie teren jest już jako tako wymagający to raczej mtb by się lepiej sprawdził, szersza wygodniejsza opona plus amortyzator i lepsza kontrola nad rowerem

Cytat

Myślałam o rowerze trekkingowym ale raczej one się nie nadają na lasy i zjazdy? tylko asfalt i proste ścieżki.

wielu na takich jeździ i wg nich się nadają ale zazwyczaj to dość ciężkie rowery, lepszy byłby rower crossowy, dzisiejsze potrafią mieć szerszą oponę i wygodną pozycję.

Cytat

Czy może MTB? tylko czy on nie będzie chodził "ciężko" i pod górkę już w ogóle wtedy nie wyjadę?

mtb jest wlaśnie pod górki, ma lżejsze przełożenia i geometrie pozwalającą podjeżdzać oczywiście przy dobraniu odpowiedniego. Ciężko chodził nie będzie jeśli bedzie to przyzwoity poziom kół, napędu i opon oraz nie bedzie ważył więcej niż 13 kg

[Greg1]

A z drugiej strony to gratuluję znajomych, którzy zabrali Cię na grawelu na zjazdy po kamieniach. Chyba Cię mocno nie lubią 😁. Grawel nie jest w teren mimo tego co starają się wmówić sprzedawcy i inni influencerzy w internetach. 

Tak jak wspomniał ktoś powyżej, rower mtb na szybkich oponach takich jak Continental Race King będzie idealny do opisywanych zastosowań

[Monicz_k]

@Greg1 decyzja była wspólna  robiliśmy szlak orlich gniazd Kraków - Częstochowa i sami nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Na trasie myślę, że 70% podróżujących było na gravelach. Reszta MTB i jakieś 2% właśnie rowery trekkingowe które wiedziałam.
 

Podsumowując bo jestem totalnym amatorem, więc tak jak pisaliście w sklepie można mi wszystko wcisnąć, bo tak też się stało z KROSSEM LEA 5.0 (MTB) bez żadnego ustawienia,  jedynie regulacja siodełka. Powinnam rozejrzeć się za MTB lub za rowerem crossowym. Czytałam coś w temacie MTB i z propozycji google wywnioskowałam, że powinnam poszukać MTB XC? 

I z waszym porad, że powinnam głównie zwrócić uwagę na opony przy zakupie 

@Miro1970 Dzięki za zaangażowanie

3 godziny temu, Miro1970 napisał:

Kluczowe są opony, tez Ci coś polecę, powiedz, czy więcej jeździsz po asfalcie czy lesie? I po jakich drogach w lesie?

Głównie pewnie jeżdżę po asfalcie, ścieżkach rowerowych (do których też muszę dojechać przez miasto) ale zdarzają się sytuację, że chciałabym pojechać przez las, skróty przez pola itp ale ze wzg. na gravela je omijałam. Na tej wycieczce Krk - Częstochowa byłam po prostu zmuszona jechać szlakiem, więc duża część szlaku opierała się na wyjazdach i zjazdach pod górki. Bardzo duża część była po ścieżkach leśnych, szutrowych, kamienistych, luźnych dużych kamieniach, asfalcie który się już kruszył, a nawet piachu. I docelowo chciałabym jeszcze móc jechać na taką wyprawę bo byłam zachwycona ale właśnie z innym rowerem, więc można powiedzieć że trzeba się spodziewać każdej nawierzchni na przyszłość

[Miro1970]

Wg mnie na takie wyprawy gravel odpada. Przyjaciółka ma gravela z karbonowymi widelcem, opony 43, ja stalowego sztywnego crossa na oponach 46 - czyli praktycznie takie same możliwości terenowe, opony w obu semislicki z dość miękkiej mieszanki, pozycje podobne. Trasy to asfalty, marne asfalty, przyzwoite szutry i typowe twarde leśne drogi z umiarkowanymi dziurami hehe. I to są bdb trasy pod takie rowery (choć opony chyba wlecą nieco szersze), wszelkie tłucznie, większe piachy, luźne podłoże, leśne ścieżki it'd. to nie jest jazda - chyba że ktoś ma zacięcie sportowe i większość czasu stoi na pedałach itd. A jak już gravel na wertepy dla niesportowca - to pełny carbon, mały amor I opony minimum 50 bez dętek. Tak ja myślę.

Ale zawsze przyda się podstawowa technika, podnoszenie pupy, bardzo luźne trzymanie kiery na dziurach it'd. To dramatycznie poprawia jakość i komfort jazdy.

Ja bym na Twoim miejscu kupił coś w rodzaju wspomnianej Meridy albo crossa z powietrznym amorem Paragon o skoku 63. Kąt główki ok. 70. Opony 48-52 (nie wiem, ile ważysz) o miękkiej przyczepnej mieszance, semi slick, ostatecznie z pełnym, ale bardzo umiarkowanym bieżnikiem. Ale oponami się zajmujesz po kupnie roweru. I zawsze możesz je zmienić, jak ustalą Ci się preferencje.

Edytowane Poniedziałek o 09:51 przez Miro1970

[NerfMe]

Na Szlak Orlich Gniazd i jazdę w okolicach Jury krakowsko-częstochowskiej zdecydowanie szedłbym w MTB XC. Tylko faktycznie nie będzie łatwo znaleźć odpowiedni rozmiar, więc bez przymiarki się nie obejdzie.

[Monicz_k]

Zamierzam jak najbardziej coś pomierzyć! tylko nie do końca wiem czego mam szukać  mam się skupić na MTB, na amo powietrznym, na oponach pewnie w małych rozmiarach MTB to będzie 27,5. W większości rowerów pojawiają się rozwiązania napędów 1x10, 1x12. Nigdy nie miałam takiego napędu, zwykle to było 2x6.  Czy takie napędy 1x coś są pożądane? Z wniosków które już też mam to wchodzi w grę 1x12 Deore?

A jak wg. was się ma taki rower MTB do montowania na nim sakw? Bo zakładam, że pewnie na przyszłość mogłaby wydarzyć się taka sytuacja jak wymieniony wyżej szlak, że jednak trzeba będzie coś założyć na niego 

[Miro1970]

Kolega wyżej radzi MTB XC. Wg mnie błędna rada, jeśli wycieczka w trudny teren zdarzy się rzadko, a większość tras to asfalty I ubite leśne drogi i ścieżki rowerowe. Rowery XC to sportowa pozycja itd. 

Rekreacyjne MTB mają zazwyczaj mocowania pod sakwy i z węższymi, nieprzesadnie terenowymi oponami są bdb do turystyki po mieszanym terenie, typu asfalt/umiarkowany teren.

Jak kupisz XC, to z jednej skrajności - gravel - pójdziesz w (prawie) druga. Dostosuj rower do tras, po których będziesz ZAZWYCZAJ jeździć. Rekreacyjne MTB, bardziej sportowy cross z umiarkowanymi oponami będzie dobry na asfalty, ubite równiejsze drogi, pod turystykę, a jak się trafi cięższa wyprawa - zmienisz opony na terenowe i szersze, a geometria takiego roweru w wyprawie rekreacyjnej będzie zupełnie ok.

[NerfMe]

Z tą sportowa pozycja to bym nie przesadzał. Dużo nowoczesnych rowerów niby XC coraz bardziej idzie w stronę trailowych, dość komfortowych pozycji.

W budżecie do 6 tys. szukałbym czegoś na pewno na sztywnych osiach, napęd 1x12 ( w zasadzie wszystkie poza Sram SX są ok), powietrznym widelcu, ale unikałbym modelu Judy ze względu na wagę. Za granicą można już znaleźć w tych cenach modele karbonowe u nas raczej nie da rady.

Nie zmienia to faktu, że jeśli wyjazdy w cięższy teren mają być sporadyczne i stanowić ułamek jazdy to faktycznie rower MTB jest bez sensu, ale to już autorka musi zdecydować. Ja się sugerowałem jazdą w okolicy Jury i Szlaku Orlich Gniazd, tam bym tylko MTB brał pod uwagę.

 

[Tyfon79]

Tylko coś w stylu crossa z fajnym wyposażeniem typu Unibike Xeneon, Cube Nature. Posądzam, że wszędzie wejdą jak coś opony typu 700X45C a to już z odpowiednim bieżnikiem pojedzie wszystko poza jakimiś sporymi kamerdolcami ale to się albo wolno robi albo zsiada z roweru. MTB do takich zastosowań to moim zdaniem nieporozumienie a już z napędem 1x szczególnie. Trzeba kupować sprzęt gdzie jazdy jest najwięcej a jak się coś trafi kamienistego to trudno i wolno to przejechać. 

Edytowane Poniedziałek o 12:13 przez Tyfon79

[Przecietny]

Cytat

Szlaku Orlich Gniazd, tam bym tylko MTB brał pod uwagę.

może poza tematem ale naprawdę mtb? Wybieram się na ten szlak i zastanawiając się jaki rower obejrzałem ze dwa filmiki na yt i doszedłem do wniosku,że gravel wystarczy. Ty twierdzisz,że nie ? Tzn, że dużo tam trudniejszego terenu?

[Monicz_k]

@Przecietny gravel pewnie da rade. Ja dałam radę bez żadnego przygotowania ale nie powiem, że to była trasa komfortowa i super przyjemna dla mnie na garvelu jak widziałam resztę ekipy na MTB, przy zjazdach po lesie kontra mnie trzęsącą się jak galaretka i jadącą tak żeby omijać największe luźne kamienie na ciągłym nacisku na hamulce. Cały szlak opiera się na podjazdach i zjazdach. Tak jak w opisie "trudno szukać płaskich odcinków". Część tych podjazdów i zjazdów jest przez lasy i nie zawsze są ta asfaltowe ścieżki - ale owszem jest ich bardzo dużo! W opiniach na velo mapie, też jest mnóstwo wypowiedzi że najlepszy rower na ten szlak to MTB. Oczywiście można odbić i przejechać pewnie jakąś asfaltówką przez wieś obok. Jak Ci zależy mogę poszukać jakiś zdjęć z wyprawy

[NerfMe]

Ja tam byłem dawno i raczej wybierałem wersję terenową, bo taka mnie interesowała. Nie wiem jak mocno przez kilka lat zmieniły się dokładnie te okolice, więc trzeba to wziąć pod uwagę.

Tak czy inaczej jak się mieszka i jezdzi w tych okolicach to są tam fajne tereny na MTB. Objechać asfaltem czy szutrem pewnie też się da.

Edytowane Poniedziałek o 14:24 przez NerfMe

[Przecietny]

@NerfMe @Monicz_k dzieki za info, o siebie się nie boje ja dam rade i na tym i na tym acz wolę szybkie zjazdy na luzie na mtb zjeżdzać niż hamować na gravelu. Ja biore tam ze sobą mniej wprawionych i zastanawiam się nad rowerami dla nich. @Monicz_k dzięki za chęci ale nie dawaj fotek, bo mnie podkusi i pokaże przyszłym towarzyszom podróży a wtedy mogą zrezygnować😆😆

[Monicz_k]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Podjadę do kilku większych sklepów coś pomierzyć z tego o czym wspominaliście i zobaczę jak to wygląda. Jak ktoś miałby jakieś konkretne modele/linki to też chętnie zobaczę, żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę osprzętowo