Skocz do zawartości

[koła] jakie koła carbonowe do gravela


Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie jakie koła karbonowe polecili byście do grawela Rose Backroad z napędem 2x11 Shimano.

Oryginalnie mam koła Rose G-Thirty Disc LIGHT 28" / 700 C , przednia piasta 12x100, tylna piasta 12x142

https://www.rosebikes.pl/rose-g-thirty-disc-light-28-700-c-gravel-wheelset-shimano-hg-24-spokes-2701404?article_size=8358&product_shape=42

Chciałbym coś carbonowego, myślę o:

stożek 35-45mm

piasty DT  350 ( 280 to już chyba przesada ? )

szerokość dostosowana do zwykłych opon 44mm (nie hookless)

szprychy ?? Pewnie coś Sapin-a ale nie znam się

nyple ?? 

Przeglądając neta natrafiłem na następujących producentów kół:

1) Evanlite  model np Road off https://evanlite.com/pl/gravel/

2) Dandy Horse model np Pulsar 30 https://dandyhorse.cc/sklep/pulsar-30-ar/

3) Vinci model model np GRV 44mm  https://www.vinciwheels.com/pl/produkt/vinci-grv-44mm-2023/

4) No Limited model np Race 39mm https://no-limited.pl/product/kola-no-limited-race-39-gravel-disc/

5) Falcon model np Gravel 40mm https://falconwheels.pl/produkt/kolo-g/#konfiguracja

6) Pro-Way model np GR2 BLACK 40mm https://pro-way.pl/produkt/new-kola-karbonowe-pro-way-gr2-black-40mm-opona-gravel-ratchet-exp-36t-sapim-cx-ray-1360g-kopia/

 

Jesteście w stanie coś podpowiedzieć, doradzić ?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt się nie wypowie na temat tych producentów i oferowanych kół do zastosowan grawelowych?  

Myślałem że to dość znane produkty i znajdzie się na forum ktos, kto je użytkuję, ma na ich temat opinie lub własne doświadczenie i podpowie czym warto sie zainteresowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W innym temacie okazało się, że większość aktywnych użytkowników zmaga się z zaawansowaną peselozą i podejrzewam że taki pomysł jak koła z plastyku to zupełna abstrakcja… no chyba że wersja kolekcjonerska z 1993r… Grawelowcy w seksownych ciuchach chyba siedzą na innych komunikatorach.    Może się mylę? 
ostatnio na the radavist pojawiła się fotorelacja z  Girodeo 2023 i w powodzi zdjęć popatrz sobie na ukruszoną i zalaną mlekiem szeroką karboobręcz…  w całej tej zabawie z szeroką obręczą i jednak wąską oponą oraz skandalicznie niskimi ciśnieniami ryzyko takich przygód rośnie… dlatego jeśli już polska ekipa na chińskich obręczach ma robić te koła  to może taka najbliżej domu - aby był  dogodny kontakt osobisty z pletmistrzami? I pytanie czy ten karbon ( stożek) to ma pomagać na asfaltach z v ponad 30 km/h czy większość samotnie  po ciemnym lesie i piachu… sam na razie mam 370g Cresty w grawelu ale może będzie czas ma zmiany… w 2022 i 2023 rolę grawelową odgrywały robocze koła szosowe ( z dętką, opony 40 i 32 )  kola tak ciężkie jedna obręcz to chyba 600 g .Myśłałem, że wrzucenie Crestów zrobi efekt turbo ( tak było np w wyścigach mtb z wciąż rwanym tempem)    Jednak przy moim samotnym  nudnym deptaniu okazało się, że poza szerszym podparciem opony  (25mm zamiast 20mm- czuć np na piasku) nie podziało się nic, jednostajna jazda bez zmian…

W 2024 trochę coś chodzi mi po głowie, gorzej,  że mam stalówkę 100,135 QR i  raczej żadnych miłych okazji z węglem nie widzę, a zaplatać premium chyba nie będę :)  
 
A czemu mając chyba dobre i lekkie koła Rose chcesz coś zmieniać?  Na co liczysz?

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wymienionych producentów miałem koła Evanlite New Disc. Używałem ich w rowerze szosowym z dętką i wszystko było w porządku. Gdy chciałem przejść na system bezdętkowy okazało się, że nie da się tego zrobić ponieważ wewnątrz jednej z obręczy jest mikrowyszczerbienie przez które wydobywa się ciśnienie. Ja tego nie spowodowałem więc raczej była to wada fabryczna. 

W gravelu używam kół Farsports  o wysokości 36 mm i szerokości wewnętrznej 26 mm. Aktualny przebieg to około 17 tys. km i -jak na razie- spisują się znakomicie. Do tego mają wyśmienitą masę  (24 szprychy z przodu, 28 z tyłu, piasty DT 240) 1320 gramów.

Można zerknąć też  na Zipp 303 - są duże przeceny.

Z polskich zaplataczy dodałbym jeszcze BlackCatWheels, który składa koła pod bardziej indywidualne potrzeby - ma bardzo dobre opinie.

Edytowane przez Chociemir
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, itr napisał:

W innym temacie okazało się, że większość aktywnych użytkowników zmaga się z zaawansowaną peselozą i podejrzewam że taki pomysł jak koła z plastyku to zupełna abstrakcja… no chyba że wersja kolekcjonerska z 1993r… Grawelowcy w seksownych ciuchach chyba siedzą na innych komunikatorach.    Może się mylę? 
ostatnio na the radavist pojawiła się fotorelacja z  Girodeo 2023 i w powodzi zdjęć popatrz sobie na ukruszoną i zalaną mlekiem szeroką karboobręcz…  w całej tej zabawie z szeroką obręczą i jednak wąską oponą oraz skandalicznie niskimi ciśnieniami ryzyko takich przygód rośnie… dlatego jeśli już polska ekipa na chińskich obręczach ma robić te koła  to może taka najbliżej domu - aby był  dogodny kontakt osobisty z pletmistrzami? I pytanie czy ten karbon ( stożek) to ma pomagać na asfaltach z v ponad 30 km/h czy większość samotnie  po ciemnym lesie i piachu… sam na razie mam 370g Cresty w grawelu ale może będzie czas ma zmiany… w 2022 i 2023 rolę grawelową odgrywały robocze koła szosowe ( z dętką, opony 40 i 32 )  kola tak ciężkie jedna obręcz to chyba 600 g .Myśłałem, że wrzucenie Crestów zrobi efekt turbo ( tak było np w wyścigach mtb z wciąż rwanym tempem)    Jednak przy moim samotnym  nudnym deptaniu okazało się, że poza szerszym podparciem opony  (25mm zamiast 20mm- czuć np na piasku) nie podziało się nic, jednostajna jazda bez zmian…

W 2024 trochę coś chodzi mi po głowie, gorzej,  że mam stalówkę 100,135 QR i  raczej żadnych miłych okazji z węglem nie widzę, a zaplatać premium chyba nie będę :)  
 
A czemu mając chyba dobre i lekkie koła Rose chcesz coś zmieniać?  Na co liczysz?

Krucze trochę ostudziłeś mój zapał. 

Odnośnie chęci wymiany kół, nie będę tu dorabiał teorii żeby uzasadnić fanaberię za 5 000 zł, bo według mnie go nie ma, chociaż po cichu liczę na spadek masy i większą responsywność roweru. Ja grawelem jeżdżę dość szybko i dynamicznie, raczej daleko mi do flanelowej koszuli ;)

Po prostu pomyślałem nad zmianą czegoś w rowerze :) 

@Chociemir o tym producencie nie słyszałem ale widzę że to koła dostępne tylko w USA. Kół w grawelu ani szosie nie mleczę, używam dętek TPU Rightnow :)

 

Z waszych wypowiedzi wnioskuje, że obojętnie co wybiorę to będzie to zasadniczo na podobnym poziomie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PawelW84 napisał:

Nikt się nie wypowie na temat tych producentów i oferowanych kół do zastosowan grawelowych?

"Nikt" się pewno nie wypowie bo, jak zauważył @itr , gros tego foruma to już dziadki są, które okres fascynacji wypasami mają za sobą. Ja, po przewalaniu fury kasy na ęduro wypasy przez 10 lat aktualnie bujam się na trupach i gruzach z olx.

Jeździ się tak samo fajnie, a zostaje na wódkę i śledzika.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek żartem napisałem nie zniechęcam :) może są czasem okazje aby ma secie kół zrobić jazdę próbną …. Dodatkowo przed wydaniem fortuny na nowe koła można sobie nowy set  slikowych gum kupić, albo zamleczyć przetestować … jeśli na ww grawelu nie raz nie dwa jest podpięcie pod grupkę mocnych kolegów na szosówkach to karbon z wysokim stożkiem i grubą ale gładką oponą może dać coś dobrego. Ale wyższy stożek to też trochę więcej masy, i bujania  bocznym wiatrem, gdy kolarz lekki.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to jak już sobie wszystko wyjaśniliśmy to, które koła z w/w polecacie, a jeśli nie koła to chociaż na czym je składać pod oponę 44mm ?

Czy DT 350 to dobra piasta ( wyłączając demontaż ratchet) 

Jakie szprychy, Sapin, DT  ?

Jaka szerokość felgi

Jaki stożek ? Bliżej 45mm czy 30 mm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz skoro chodzi Ci po głowie  opona aż 44 to może krok dalej: set  27,5 z balonem taki jaki zmieści się ramie widelcu?   Olsztyn "NO" ? czy ten na Jurze?    Ha  - musisz dobrać sobie rower do planów jazdy na 2024, piachy las, może  parszywe czy dotowane z UE szutry idealne? Albo 90 procent asfaltu ?  Do tego dodaj swoją masę, bagaże jeśli w planie, oraz to żeby nowe były inne od starych  ( wtedy różnica  odczuć większa)       Mam koła na Sapimach i DT ... Jedyne złe wspomnienia z DT Revolution przy wiotkiej leciutkiej alu obręczy, zła para.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, itr napisał:

zaraz skoro chodzi Ci po głowie  opona aż 44 to może krok dalej: set  27,5 z balonem taki jaki zmieści się ramie widelcu?   Olsztyn "NO" ? czy ten na Jurze?    Ha  - musisz dobrać sobie rower do planów jazdy na 2024, piachy las, może  parszywe czy dotowane z UE szutry idealne? Albo 90 procent asfaltu ?  Do tego dodaj swoją masę, bagaże jeśli w planie, oraz to żeby nowe były inne od starych  ( wtedy różnica  odczuć większa)       Mam koła na Sapimach i DT ... Jedyne złe wspomnienia z DT Revolution przy wiotkiej leciutkiej alu obręczy, zła para.

Olsztyn, ale miasto wojewódzkie - Warmińsko-mazurskie. 

Od ciężkiego terenu mam XC więc w moim grawelu 700x44 pasuje idealnie.

Waga 94 kg + sporadycznie  podsiodłówka z plecakiem + rower jakieś 9 kg. Z sakwami nie jeżdżę

@Chociemir 

Vinci i Dandy Horse wychodzą drogo. 

Za to Falcony są ciekawe. Za piasty DT 350 i szprychy Sapin D-light wychodzi 4200, a na piastach DT 240 - 4 900 zł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.01.2024 o 13:49, PawelW84 napisał:

2) Dandy Horse model np Pulsar 30 https://dandyhorse.cc/sklep/pulsar-30-ar/

Kolega ujeżdża takie też w Backroadzie. Bodaj po miesiącu rozsypała się przednia piasta i wymiana gwarancyjna była lekko oporna ale od tamtej pory jeździ i jest w porządku. Natomiast jak tu wyżej wspomniano - przy tej szerokości opona 44-45mm to absolutne minimum.

 

23 godziny temu, PawelW84 napisał:

chociaż po cichu liczę na spadek masy i większą responsywność roweru.

Jak zmieniłam koła na carbony to efekt był naprawdę szokujący, oczywiście po pewnym czasie już się tego nie zauważa 🙂 Wybrałem obręcze bez stożków, Newmen pod mtb, szerokość wewn 25mm, piasty DT 240 i cieniowane szprychy Sapima. Waga wyszła niecałe 1300g. Koła mają najechane w sumie około 5 tys km, ostatnio sprawdziłem naciąg szprych oraz zajrzałem pod bębenek i nie ma się do czego przyczepić.

Kusiła mnie budowa na chińskich obręczach, bo od kogo nie kupisz to będą chińczyki, ale w razie problemów nie jesteś uziemiony aż paczka przyleci z Chin.

 

 

20230507_184730.jpg

Edytowane przez marcesco
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego przy obręczy o szerokości wewnętrznej 25 mm (jak w zalinkowanych kołach Dandy Horse) " opona 44-45mm to absolutne minimum"? Sam obecnie jeżdżę  na obręczach 26 mm wewnątrz z oponami 40 mm i jest elegancko. Zipp zaleca obręcze 25 mm wewnątrz do opon 28 mm, a ten producent jest bardzo renomowany. Enve podobnie.

Edytowane przez Chociemir
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chociemir Bo przy rozmiarach do 28-30mm kiedy szerokość osadzenia jest porównywalna z szerokością opony to mamy większe ryzyko łapania snejków / dzur. Tam gdzie drogi są kładzione żelazkiem to może nie problem, ale w PL to potrafi ugryźć.

Czy to akurat 40 czy 35 na 25 czy 30 to nie wiem. Ale sam miałem problemy z oponami 28mm na obręczy 26mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trend poszerzania obręczy w MTB i super niskim ciśnieniu  można zrozumieć, tak samo w blaszanych obręczach tylu Wigry 3 ryzyko snaka nie jest duże… ale już łupanie po kamieniach ma blaszanej rawce Wigry tylko je wyginało a rower jechał dalej…

przeniesienie szerokich obręczy w świat szosy i szutru i mleka, niższych ciśnień ma swoję cenę,  kamienie , żwir, krawędzie betonowe i inne szpary potrafią chrupnąć solidnie bo przekrój to już nie żarówka tylko ołówek drewniany z gumką :)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Zrobiłem małe porównanie polskich chińczyków

kola.thumb.jpg.183bbfc6fcb16c4af6fbdabd6794e1ba.jpg

Pro way wyglądają bardzo interesująco cenowo, Falcon zaraz po nich. 

No limites i Evanlite  to średniaki cenowe, natomiast  Dandy Horse i Vinci troszkę odfrunęły z cenami.

Patrzyłem też na oferty z alli. Koszt felg carbonowych ELITEWHEELS 38mm wysokości 21mm szer wewnętrznej to koszt 1 831 zł + piasty DT 350 1100 zł + szprychy Sapin D 220 zł + nyple 42 zł = 3 193 zł 

Do tego trzeba doliczyć jeszcze zaplecenie. Pewnie z 150 zł od koła ? Wychodzi 3 500 zł

Przyrównując do Falcon czy Pro way to chyba gra nie warta świeczki.

W związku z czym wydaje mi się  że mój wybór został zawężony  do Pro way i Falcon 

Edytowane przez PawelW84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje koła zaplatałem sam, z przygodami owszem, forum pomogło i do tej pory bezawaryjnie jeżdżę. Tak tylko mówię 😉

Jedna uwaga do Pro Way - szprychy aero będą dzwonić od kamyczków i na pewno szybciej pojawią się odpryski niż na szprychach o przekroju okrągłym.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...