Skocz do zawartości

[Hamulce hydrauliczne] Zmiana hamulców z MT200


BProof

Rekomendowane odpowiedzi

@KSikorskiMoje założenie opierałem raczej na wyznaczeniu siły ściskającej tłok, więc w 2 punkcie P w sytuacji "stop" - układ przekształcony w układ statyczny, gdzie osiąga wartość maksymalną zamykając analizę w obszarze zacisk-tarcza. To, co opisałeś wyżej zajęłoby więcej niż 1 wieczór i kilka wierszy w excelu 🤣. Ale faktycznie dla analizy całego układu jest to dobry tor, tylko czy w takim przypadku wyznaczenie w.w. parametrów (a przynajmniej części) nie wymagałoby robienia tego doświadczalnie już bez uproszczeń? (Można by w sumie wtedy porównać wyniki doświadczalne/obliczeniowe wyznaczając np. termikę, czy coś na wzór wsp. kształtu tarczy.) Dzięki za odpowiedź 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, BProof napisał:

Jeździć chcę szybko i po dosyć długich podjazdach/zjazdach, czasem bardziej stromych. Nie szukam hebli do szosy tylko XC'ka, którym można się rozpędzić w moich rejonach i to dosyć znacznie. Pytania się pojawiają, bo zawodostwo zaczyna się od amatorstwa i nie ma sensu zmieniać 5x całego zestawu razem ze zdobywaniem doświadczenia - nie mówię, że to ja, ale lubię i chce mieć zapas mocy w hamulcach. Po to jest forum, żeby te tematy poruszać, a poza tym kupuję za swoje i jak będę chciał, to kupię rower za kilkadziesiąt koła i będę nim jeździć po bułki, albo uwaga - fullem DH po asfalcie. Śmieszy mnie jak ktoś się bulwersuje bo świeżak pyta o różnice pomiędzy hamulcami do roweru, ale chyba w każdej grupie tematycznej tak jest. No sorry za pytanie.

Jaki znowu zapas? Zacznij myśleć i wyciągać wnioski. Ja i druga osoba napisały ci, że nie jest fajnie jak masz "mocne" heble w nie odpowiednim rowerze. Jak sądzisz, że fajnie jest lekko nacisnąć klamkę i już orać podłoże to można i tak tylko co to ma wspólnego z efektywnym hamowaniem? Co do prosów to im mniej hamujesz tym masz lepsze wyniki. Mam dwóch znajomych i zresztą miałem rower po jednym gdzie jeżdzili w BP na klockach żywicznych. Dla mnie nie do zaakceptowania do szlakowej jazdy. Im wystarczało na krótsze do hamowanie na takim samym krótszym dystansie. Swego czasu awaryjnie do Zee wrzuciłem klocki żywiczne. Moc nadal duża ale im dalej w las czyli długość jazdy w dół tym hamowało to gorzej od starych Deorek z przed 10 lat. W zasadzie po tylko niecałych z 10 min nie miałem czym hamować a łapa bolała od ciśnięcia klamki jak fix. Więc jak masz się bawić w dozowanie wrażeń to zrobisz to materiałem klocków a nie heblami jako takimi. A bulwersuje nie twoje pytanie tylko czasem odpowiedzi. Pytasz o powiedzmy sportową jazdę "popularnym" ale cywilnym żółtym Reno Clio a masz czasem odpowiedzi jak byś startować miał sprzętem z WRC lub bolidem F1 czyli już w ogóle inna dyscyplina.  

Edytowane przez Tyfon79
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tyfon79 - nie ma czegoś takiego jak za mocne heble. To co 6-7 lat temu było hamulcem downhillowym, teraz po kosmetycznym liftingu jeździ w XC. Trend jest tylko w 1 stronę. Mocniejsze hamulce wypierają słabsze, nawet jak są wg ekspertów fr.org kotwicami na zapas i za mocnymi do danego sprzętu.

W swoim crossowym po uszkodzeniu przewodu zmieniłem cały komplet elixirów (co miały około dekadę i były przelewane raz na 3 lata) na czterotłoczkowe Guide RS i po prostu nawet w takim szutrowo/miejskim rowerze te hamulce są świetne i mają lepszą możliwość szybkiego zatrzymania roweru bez blokowania koła oraz generalnie przyjemniej pracują.

 

Ludzie z FR do takiej rzeczy jak hamulce od ponad dekady dorabiają jakąś chorą ideologię. Dawniej było tak: Najtańsze m445 gorzej hamują jak mechaniczne bb7 (gówno prawda), najlepsze v-brake są lepsze od tanich hydraulików (gówno prawda), elixiry są tak awaryjne, że umrą ci na maratonie i kostnica (gówno prawda). Poniżej SLX nie schodź bo to nie hamuje (gówno prawda), a jak już naprawdę hajsu nie masz to deore m596 to minimum (gówno prawda).

Potem było wielkie zaskoczenie jak SLXy zaczęły padać bo tłoczki pękały, aż jeden z moderatorów przypiął wysryw Shimano what you doing staaahp xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD, a tanie m445 (ówczesny odpowiednik mt200) zasilał rzesze rowerów i było w pytę. Nagle nam populacja szczerbatych się nie zwiększyła.

Edytowane przez Chleje24na7
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Niektórzy kupują mykmyka do jazy po mieście bo na światłach można sobie usiąść zamiast zeskakiwać z siodełka, inni kupują downhillowe hamulce do bułkowozu, bo "nie ma za mocnych hebli" :D

I od kiedy to 4tłoki stały się standardem w XC?

Gdyby 4tłoki były bezsprzecznie lepsze DLA KAŻDEGO to 2tłoki przestały  by być produkowane, albo zostały tylko w niższych grupach. Tymczasem 2 tłoki wciąż są dostępne we wszystkich grupach, poza grawitacyjnymi. O czymś to świadczy. Taki Trek Supercaliber za ponad 50 tysi ma 2tłoczkowe XTRy;

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-cross-country/supercaliber/supercaliber-slr-9-9-xtr-gen-2/p/41722/?colorCode=reddark

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.10.2023 o 19:08, BProof napisał:

Wracając do hamulców - jakie są inne alternatywy dla SLX M7100 przy tej wadze bez wchodzenia w bardzo wysokie półki?

https://allegro.pl/oferta/hamulec-shimano-deore-xt-bl-t785-b-br-m785-100cm-13183291060

https://allegro.pl/oferta/hamulec-tarczowy-shimano-deore-xt-bl-t785-b-172-cm-13055888055
 

Ma też wiele innych hamulców, brałem u niego ostatnio te mt200 za 160 zł i tylny mt501 też za 160 zł

Pozdrow'er

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, sznib napisał:

I od kiedy to 4tłoki stały się standardem w XC?

Gdyby 4tłoki były bezsprzecznie lepsze DLA KAŻDEGO to 2tłoki przestały  by być produkowane, albo zostały tylko w niższych grupach. Tymczasem 2 tłoki wciąż są dostępne we wszystkich grupach, poza grawitacyjnymi. O czymś to świadczy.

Nie powiedziałem, że są standardem, ale się coraz śmielej pojawiają, nawet w wyścigach o pudło znajdują się ludzie na Codach. Jeszcze 5 lat temu 4 tłoki były zarezerwowane wyłącznie do ZEE/SAINT u Shimano, a teraz pozagrupówki na poziomie alivio mają 4 tłoki i wszystko co jest wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

4tłoki w grupach poza grawitacyjnych pojawiły się wraz z ekspansją elektryków. To jest główny powód, bo na elektrykach, które same są cięższe od standardowych rowerów, jeżdżą przeważnie ciężsi rowerzyści, dlatego potrzebują silniejszych hamulców.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RACZEJ  główny  powód  jest taki, jak z hulajnogami...byle lamus potrafi rozpędzic elektryka do niebezpiecznych prędkości,  co w połaczeniu z brakiem umiejętność  i doświadczenia  może być zabójczo  niebezpieczne...a że jeżdżą  tym cieżsi rowerzysci,  to się zgodzę  ale i uważam iż,  wybór tego typu roweru jest spowodowany przeważnie brakiem bycia "fit"  i koniecznością  posiadania wspomagania....zatem rozsadnie pomyslano - dajmy im coś, co może ich uratować w ostatniej chwili, skoro pozwoliliśmy  im jezdzic szybciej bez przygotowania.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Jaki znowu zapas? Zacznij myśleć i wyciągać wnioski. Ja i druga osoba napisały ci, że nie jest fajnie jak masz "mocne" heble w nie odpowiednim rowerze. Jak sądzisz, że fajnie jest lekko nacisnąć klamkę i już orać podłoże to można i tak tylko co to ma wspólnego z efektywnym hamowaniem? Co do prosów to im mniej hamujesz tym masz lepsze wyniki. Mam dwóch znajomych i zresztą miałem rower po jednym gdzie jeżdzili w BP na klockach żywicznych. Dla mnie nie do zaakceptowania do szlakowej jazdy. Im wystarczało na krótsze do hamowanie na takim samym krótszym dystansie. Swego czasu awaryjnie do Zee wrzuciłem klocki żywiczne. Moc nadal duża ale im dalej w las czyli długość jazdy w dół tym hamowało to gorzej od starych Deorek z przed 10 lat. W zasadzie po tylko niecałych z 10 min nie miałem czym hamować a łapa bolała od ciśnięcia klamki jak fix. Więc jak masz się bawić w dozowanie wrażeń to zrobisz to materiałem klocków a nie heblami jako takimi. A bulwersuje nie twoje pytanie tylko czasem odpowiedzi. Pytasz o powiedzmy sportową jazdę "popularnym" ale cywilnym żółtym Reno Clio a masz czasem odpowiedzi jak byś startować miał sprzętem z WRC lub bolidem F1 czyli już w ogóle inna dyscyplina.  

Ok i teraz ten argument do mnie trafia. Faktycznie te zjazdy są długie jak to w górkach i to powiedziałbym, że taki najdłuższy który jadę najczęściej ma 4-5km i ok 8-12% na całej długości. Jeżeli chodzi o "zapas", to chodzi mi o możliwość zatrzymania roweru w wyjatkowej sytuacji, żebym nie musiał osiągać rezultatu cisnąć manetek z całych sił, tylko żeby hamowanie było skuteczne na końcówkach stromego zjazdu etc. Może faktycznie "zapas" to złe określenie i idę w złą stronę. Co byś sugerował założyć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@player123Znowu wchodzi ideologiczny bełkot do wątku xDDDD 

 

@BProof- zależnie od budżetu i chęci to zmień zacisk na 4 tłoczki - najprostszy też da rade BR-MT520. Warto też przyjrzeć się tarczom, bo Shimanowskie resin only są do kitu. 

 

Jak masz większy budżet to u Niemca za 1050zł masz code RSC. https://www.bike-discount.de/en/sram-code-rsc-disc-brake-set-3

Niezależnie od modelu które wybierzesz możesz na AliExpress kupić. Są świetne i tanie. https://a.aliexpress.com/_EyNhnxZ

 

Edytowane przez Chleje24na7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chleje24na7 napisał:

Nie powiedziałem, że są standardem, ale się coraz śmielej pojawiają, nawet w wyścigach o pudło znajdują się ludzie na Codach. Jeszcze 5 lat temu 4 tłoki były zarezerwowane wyłącznie do ZEE/SAINT u Shimano, a teraz pozagrupówki na poziomie alivio mają 4 tłoki i wszystko co jest wyżej.

Jak bym swoje Zee na metalach EBC wsadził do sztywniaka to nie wiem czy dzień bym wytrzymał. Jeździłem z gościem z tego forum jakiś czas temu co miał przy swojej wadze ~80kg 2 tłoczki XT z obiema tarczami 160mm. Robiliśmy Pilska, Rysianki i inne tego typu klimaty i nigdy mu nie brakowało niczego. A, że ktoś ma Cody w xc to tak samo masz w enduro. Już niedługo by potrzebowali ponad 40 mm na goleniach, milion skoku o może i 2-półkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Chleje24na7 napisał:

Nie powiedziałem, że są standardem, ale się coraz śmielej pojawiają, nawet w wyścigach o pudło znajdują się ludzie na Codach. Jeszcze 5 lat temu 4 tłoki były zarezerwowane wyłącznie do ZEE/SAINT u Shimano, a teraz pozagrupówki na poziomie alivio mają 4 tłoki i wszystko co jest wyżej.

Shimano jest ostatnim producentem którego warto brać pod uwagę w analizie tego co jest sensowne i co moze/powinno być standardem. Mają opóźnienia 1-2 generacji zanim ktoś tam się "ruszy". 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sobek82 napisał:

https://allegro.pl/oferta/hamulec-shimano-deore-xt-bl-t785-b-br-m785-100cm-13183291060

https://allegro.pl/oferta/hamulec-tarczowy-shimano-deore-xt-bl-t785-b-172-cm-13055888055
 

Ma też wiele innych hamulców, brałem u niego ostatnio te mt200 za 160 zł i tylny mt501 też za 160 zł

Pozdrow'er

Szkoda, że to hamulce do trekinga (bez servowave) oraz model sprzed 12 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 3 lat mam różne czterotłoki (guide r, rs, re, chińskie meroca m4, zrace, shimano slx i deore, magury mt5 i shigury) w rowerze "miejskim".

8 godzin temu, player123 napisał:

RACZEJ  główny  powód  jest taki, jak z hulajnogami...byle lamus potrafi rozpędzic elektryka do niebezpiecznych prędkości,  co w połaczeniu z brakiem umiejętność  i doświadczenia  może być zabójczo  niebezpieczne...a że jeżdżą  tym cieżsi rowerzysci,  to się zgodzę  ale i uważam iż,  wybór tego typu roweru jest spowodowany przeważnie brakiem bycia "fit"  i koniecznością  posiadania wspomagania....zatem rozsadnie pomyslano - dajmy im coś, co może ich uratować w ostatniej chwili, skoro pozwoliliśmy  im jezdzic szybciej bez przygotowania.

 

Skąd te baśnie z 1000 I 1 nocy? Rozumiem że pisząc to masz jakieś wymierne liczby,  dane na potwierdzenie? 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Dokumosa napisał:

Bierz m7100 (komplet) i dobre tarcze czyli rt86/mt800 produkcji japońskiej (bo już i tu chińszczyzna wlazła ale japońce są jeszcze dostępne). W stosunku do mt200 będzie przepaść. Sm-mt800 widuję ostatnio na wyprzedażach (.uk, .de) po 15-20EUR.

Masz może jakiś link do tych tarcz? Chętnie bym przytulił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Chleje24na7 napisał:

Jak czytam te wysrywy o niehamujących tanich hamulcach to ciężko dojść do innych wniosków. Na szczęście żyjemy w czasach, kiedy wypożyczalnie pozwalają zweryfikować błędne asumpcje. 

Jakbyś przeczytał uważnie co pisałem od począku, to możę być połączył kropki...  Zatem podsumuję:

1. w pierwszym wpisie napisałem, iż posiadanie hamulców z konca list dostepnych modeli, bo waży się dużo - jest od czapy, bo przeważnie Ci co sugerują się tylko parametrem wagi i tak jeżdżą dużo wolniej niż ludzie latający pełnym ogniem, po prostu, grubasz przeważnie znaczy brak formy, brak balansu, brak obycia z rowerem -- zwyczajnie są słabi by w pełni korzystacc z walorów SLX/XT/XTR - no ale kto bogatemu zabroni, a że jedża przewaznie wolniej to i hamulec z początku listy da radę.

2. w drugim wpisie napisałem, iż w elektryku posiadanie kotwic ma już większy sens, bo nie dość ze rower jest cięższy, na rowerach takich przeważnie jeżdżą grubasy, co nie sa w stanie wdrapać się pod górkę, to dodatkowo mamy tu możliwość praktycznie przez każdego osobnika rozpędzenia takiego zestawu do dużej prędkości, tj takiej przy której połączenie wszystkich cech, tj dużej rozpędzonej wagi, braku umiejętności, doświadczenia - może to zwyczajnie prowadzić do sytuacji gdy zabraknie tego ostatniego metra żeby się zatrzymać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...