Skocz do zawartości

[Czujnik prędkości garmin] czy warto?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

GARMIN v2  może niezależnie od licznika działać . Potem robi syncho z Garniakiem.Tak ,że jak zapomnisz licznik a masz sam czujnik to nie ma problemu. Kolejny plus to po jakiejś aktualizacji oprogramowania układowego czujnika może Garmin dorzucić jakieś funkcje fajne. MAGENE to tylko czujnik który ma transmitować impulsy do zliczania przez sparowany licznik. Taka jest mniej więcej różnica .

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za dwa z Ali zapłaciłem nieco ponad 70 zł (nie wiem czy kadencja jest mi potrzebna przy moim pedałowaniu). Gdyby do 100 były u nas to brałbym od nas, nie jestem zwolennikiem kupowanie wszystkiego na Ali. Ale patrzę teraz to na Alle za 89 zł jest jeden czujnik. To już jest zbyt duża różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie warto. Lepiej zainwestować w dobry gps rowerowy. Dziś już standardem jest obsługa wszystkich systemów nawigacji satelitarnej, co oznacza widoczność 50 satelitów, fix w czasie poniżej sekundy i zasięg wszędzie oprócz tuneli. Dokładność pomiaru moim zdaniem jest lepsza niż za pomocą czujnika 

Magnes na szprychach + czujnik tylko wtedy, gdy nie potrzebujesz gps, rejestrowania trasy, nawigacji itd, wtedy kupujesz prosty, niezawodny licznik prędkości z czujnikiem i widzisz swoją prędkość + dystans.

Edytowane przez leon7877
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leon7877 jesteś w błędzie i to potwornym. Nawet pierdylion satelitów nie da Tobie precyzji w zastosowaniu cywilnym. Chyba nie wiesz, na jakich zasadach działa GPS.  Czujnik na kole to najlepsza alternatywa dla jeżdżących po lasach, parkach, miejskiej dżungli .

  • +1 pomógł 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, no to mamy inne zdanie. Jeździłem bardzo dużo na różnych czujnikach i gps i wyciągnąłem odpowiednie wnioski. 

Co do ilości widocznych satelitów, to wprost to wynika z tej technologii - im więcej satelitów w użyciu, tym większa dokładność. Dlatego korzystając z wielu systemów na raz można osiągnąć dokładność dużo lepszą, niż z samego gps, który jak wiadomo do zastosowań cywilnych celowo ją ogranicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leon bajki z mchu i paproci opowiadasz. Dokładność cywilnego gps to max 4m.   Abstrahując od widoczności w trudnych warunkach - gęsty las, jary, kaniony, kręty singletrack. Przy dużych prędkościach ścina zakręty.

tu masz dokładność GPSa (zjazd dolną nitką)  -  Garmin Edge 840, (Forerunner 955 to samo)  z najnowszym systemem Multi GNSS

gps.thumb.jpg.891558a12600757956189a553bda0556.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez dfq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, bastard83 napisał:

Jak ktoś ma ustawione przyciąganie do drogi to tego nie widzi.

Ale tu chodzi o wskazanie prędkości. No i jeszcze jedna sprawa, dla mnie rejestrowanie prędkości gdy nie mam gps-a nie ma sensu, bo chcę mieć też zapisaną trasę. Więc tak czy inaczej czekam na gps, czyli argument że na czujnik nie trzeba czekać traci znaczenie. Z czujnikami prędkości które miałem był jeszcze inny problem - niby działały prawidłowo gdy sie patrzyło na licznik, prędkość była ok. Ale potem w statystykach zawsze było zafałszowanie, np maksymalna prędkość zawsze 51.9 km/h, za każdym razem taki sam pik, gdzieś sfałszował na ułamek sekundy i drażniło mnie to trochę. Średnia prędkość była prawdziwa, ale maksymalna zawsze sfałszowana.

Ja nie wiem gdzie trzeba jeździć (oprócz jakichś tunelu podziemnych w mieście) żeby gps jakoś mocno sfałszował pomiar. Możę gęsty las.. nie wiem, mi się nie zdarzyło.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sfałszowana " krecha z GPS  mająca nijak się do przejechanej linii to sfałszowany przebyty dystans I wszystko co z tym jest powiązane. A precyzja wskazań GPS nie opiera się tylko na widocznej konstelacji satelitów. Do zastosowań cywilnych celowo jest "wprowadzany błąd" ( tak w uproszczeniu) Ostatnio w niektórych rejonach pln-wsch Polski GPS nie działał albo były odchyły plus minus 200 m. Jednego dnia możesz się obudzić i nie będzie GPS. I to nie jest scenariusz sci-fi.

I zostanie czujnik na kole, kompas i mapa papierowa.

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, leon7877 napisał:

Ale tu chodzi o wskazanie prędkości. No i jeszcze jedna sprawa, dla mnie rejestrowanie prędkości gdy nie mam gps-a nie ma sensu, bo chcę mieć też zapisaną trasę. Więc tak czy inaczej czekam na gps, czyli argument że na czujnik nie trzeba czekać traci znaczenie. Z czujnikami prędkości które miałem był jeszcze inny problem - niby działały prawidłowo gdy sie patrzyło na licznik, prędkość była ok. Ale potem w statystykach zawsze było zafałszowanie, np maksymalna prędkość zawsze 51.9 km/h, za każdym razem taki sam pik, gdzieś sfałszował na ułamek sekundy i drażniło mnie to trochę. Średnia prędkość była prawdziwa, ale maksymalna zawsze sfałszowana.

Ja nie wiem gdzie trzeba jeździć (oprócz jakichś tunelu podziemnych w mieście) żeby gps jakoś mocno sfałszował pomiar. Możę gęsty las.. nie wiem, mi się nie zdarzyło.

Powtórzę jeszcze raz, to że to jest moja fanaberia że mam czujnik to jedno. Nie potrzebuję rejestracji prędkości na potrzeby postępów treningu czy Stravy (żeby się porównywać itp, bo czasem coś tam wrzucę). Dopiero zaczynam jeździć z czujnikami więc dopiero to wyjdzie w praniu. Ale na pewno GPS nie jest w tym temacie dobry, tzn może być lepiej. A czujniki kupiłem  po to aby w końcu pozbyć się Sigmy 1200.

Na mojej pierwszej Pomorskiej500 nawigowaliśmy smartfonem który miał zasięg chyba ze 40 satelit (GPS, GLONASS, Galileo i Beidu) a i tak na poligonie w Drawsku nas w pole wyprowadził. I to nie był jedyny raz. A przecież to nie jest puszcza amazońska. Zresztą w gęstej zabudowie też nie jest lepiej.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tylko pytanie co rozumiesz przez to, że cię gps w pole wyprowadził. Może miałeś kiepskie mapy i trasę wyznaczoną w pole, a gps działał. No i nie wiem do końca o czym w ogóle mówisz, bo raz mówisz o wskazaniach prędkości i tego dotyczy temat, a innym razem o nawigacji a to 2 różne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie była kwesta map, po prostu nie powiedział kiedy mamy skręcić więc pojechaliśmy prosto kilkaset metrów (nawigacja w smartfonie nie wiedziała gdzie jest, bo chyba tak to należy rozumie ). Przed Drawskiem też mieliśmy problem i cofaliśmy się jakiś km czy dwa.

Skoro  GPS nie potrafi w odpowiednim momencie pokazać kiedy skręcić bo zgubił zasięg to jak ma poprawnie wskazać prędkość. Wg mnie jednak to ma znaczenie.

Edytowane przez bastard83
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bastard83 tak do końca to nie wina " radia GPS"  a algorytmów według  których  działa konkretna nawigacja. Do tego dochodzą też dane  mapowe i mamy to co mamy. Do systemów nawigacyjnych opartych na GPS trzeba kompleksowo podchodzić. W oprogramowaniu układowym wystarczy skopać np.przeliczanie czasu i mamy pozycję  plus minus jeden kilometr ( to tak dla przykładu)

Edytowane przez pecio
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w jednym rowerze licznik sigmy przewodowy, poprawnie ustawiony i garmina. Gdy nie miałem czujnika na kole to zawsze garmin zaniżał. Z czujnikiem wynik jest niemal identyczny. Tak jest to fanaberia, jak wszystko związane z rowerami, zwłaszcza tymi drogimi ;) Już sam garmin dla wielu jest fanaberią, skoro można mieć tel na kierownicy. Ale chyba nie o to chodzi. Wg mnie warto mieć czujnik.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...