Skocz do zawartości

[linki] Prowadzenie linek przerzutek


Byderobo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Już od godziny zastanawiam się, szukam odpowiedzi w internecie, wróżę z fusów itp i nie mogę się zdecydować na prowadzenie linek przerzutek. Sytuacja jest taka: standardowo z manetek po prawej i lewej stronie wychodzą linki w pancerzach, następnie wślizgują się w przelotki pod spodem dolnej rury lekko przesunięte na stronę napędu. I dylemat jest następujący: puścić je w przelotki tak żeby krzyżowały się pancerze przed przelotkami co skutkuje nieciekawym ich ułożeniem na główce ramy, czy też pancerze puścić ładnie, ale skrzyżować "gołe" linki pomiedzy przelotkami - co jakoś tak w mojej ograniczonej głowie wywołuje zgrzyt?

Pomocy! Bo zaraz zacznę obgryzać paznokcie xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja z krzyżującymi się linkami:

Planuję opaską złapać wewnętrzny pancerz i tylny przewód hamulcowy za główkę ramy powyżej dolnej miski sterowej zaś przedni przewód hamulcowy tuż ponizej korony do nieślizgowej części prawej goleni.

IMG_20221209_171017.jpg

IMG_20221209_171026.jpg

IMG_20221209_171044.jpg

IMG_20221209_171057.jpg

A tak to wygląda z krzyżującymi się pancerzami:

Wiem że przedni przewód wyszedł mi nieco za długi, ale boję się go jeszcze raz skracać, żeby dziada nie zapowietrzyć ;)

IMG_20221209_171938.jpg

IMG_20221209_171949.jpg

IMG_20221209_171955.jpg

IMG_20221209_172002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, problem po problemie ;)

1. Jak ułożyć przerzutki. Krzyżować linki (ma to jakieś przeciwwskazania?) Czy krzyżować pancerze?

2. Uważasz że wszystkie pancerze są za długie? Mam fobię z dzieciństwa jak się sam skrzywdziłem za krótkimi i od tamtego czasu zawsze mam "spore pętle" z przodu ;)

3. Prowadzenie przedniego hamulca nieco mnie zaskoczyło bo wyjscie z klamki jest pod kątem 45stopni i w sumie nie wiedziałem czy jechać wokół sterówki czy prosto w dół. Ostatecznie zdecydowalem się na drugą opcję bo wydaje mi się bezpieczniejsza jeżeli chodzi o ewentualne gałęzie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie: opcja druga - krzyżujące pancerze.  Dobrze prawi @ChuChu odnośnie obrzezania kabli - upewnij się że nie prężą i naddatek do kosza.  Przedni hebel: może zanim skrócisz przewód to spróbuj go ułożyć tak jak planujesz - może okazać się że niebardzo się układa i jednak puszczenie go naokoło sterówki to lepsza opcja. 

Według mnie prowadzenie linek hamulcowych na modłę angielską (tył lewa, przód prawa strona co ma też swoje uzasadnienie jeśli jeździmy na motórze) pozwala osiągnąć lepszą linię pancerzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naciągałem, mierzyłem, wyobrażałem sobie aż ostateczny efekt jest jak na zdjęciach. Ewentualne zmiany w zatrytkowaniu lub krzyżowaniu pancerzy przewiduję jedynie jeżeli w trakcie jazdy rower mi coś podpowie. Efekt uważam za zadowalający, pancerz tylnej przerzutki mógłby być krótszy, ale to zrobię jeżeli będę rozpinał kiedyś linkę. Teraz tylko na siodło i wio! :)

dzieki za podpowiedzi!

IMG_20221209_201007.jpg

IMG_20221209_201016.jpg

IMG_20221209_201023.jpg

IMG_20221209_201030.jpg

IMG_20221209_201040.jpg

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim ustawieniu niestety pancerz jechał po ladze amortyzatora. A one są wrażliwe na zły dotyk 😛 można było teoretycznie temu zaradzić trytkując przewód do korony, ale ta ma taki ksztaut, że wszysko zsuwało się na regulację. Po drugiej stronie nie ma problemu bo tam jest tylko zaślepka od wentyla sprężyny powietrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nie może być. Kiedyś koło ci go zaciągnie i wyrwiesz klamkę, albo nawet zacisk. Pancerz przepuść przed podkową amora, a nie za. Po to jest tam właśnie to mocowanie. A żeby nie jeździł po goleni, to trytka w połowie i tyle. 

EDIT:

Ma iść tak:

IMG-20221209-234051.jpg

IMG-20221209-234041.jpg

Wtedy też ułoży się fajnie akurat do spięcia z resztą przewodów. A gdybyś go skręcił za mocno przy odpowietrzaniu, to wystarczy obrócić klamką o 360 stopni.

Edytowane przez Brombosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombosz, w momencie kiedy chcę wykorzystać fabryczną prowadnicę przewodu w amortyzatorze to poprowadzenie go jak u Ciebie jest niemożliwe ;) . Jak pisałem wczesniej i widać na zdjęciu, prowadnica jest prawie, że na wysokości uszczelek amortyzatora po tylnej jego stronie (jeżeli dobrze widzę na zdjęciu to po przeciwnej stronie niż w Twoim przypadku). Mój rower jest z nieco innej epoki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba niestety nie widzisz gdzie leży różnica między twoim a moim amortyzatorem. Twój jest przewidziany aby przewodem od zacisku obejść wokół dolnej goleni, wyjść na przód amortyzatora gdzie masz (jeżeli dobrze widzę) przelotkę nastepnie faktycznie masz możliwość nawet przypiąć się do dość wysokiej podkowy i lecisz do góry do klamki. Ja w momencie wyjścia od zacisku muszę lecieć prosto do góry po tylnej stronie goleni dolnych (tam na wszelki wypadek trytka), wyjście przelotki, która znajduje się po tylnej stronie golenii, jest na wysokości podkowy więc aby z niej przejść po goleni dolnej pod podkowę musiał bym złamać przewód i ciągnąć go z powrotem w dół. Wychodząc za to z przelotki na przód amortyzatora, musiał bym owinąć przewód wokół goleni górnych pokrytych warstwą teflonopodobną która bardzo szybko wytrze się w kontrakcie z pancerzem.

W takim układzie miałem tylko 2 opcje. Pierwszą- lecieć z przelotki prosto do klamki jednak idąc po tylnej stronie korony. Tu niestety przewód ostro gnie się już na wyjściu z klamki i prawdopodobnie przewód blokował by swobodne przejscie korony pod ramą, co by było słabe przy transporcie. Dla tego wybrałem najlogiczniejsze i najbezpieczniejsze moim zdaniem rozwiazanie, czyli wyjście z przelotki na skos na prawą stronę korony (tu trytka) i wokół sterówki do klamki.

Może na tych zdjęciach będzie to lepiej widać 

IMG_20221210_101020.jpg

IMG_20221210_101030.jpg

IMG_20221210_101040.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie puść przodem, a przewód przyczep opaską zaciskową.

Te widelec ma duży skok. Ile? 180mm? Wziąłeś pod uwagę, że przy aktualnym ułożeniu, przewód będzie Ci pewnie stukał o ramę przy ugięciu?

Zdjęcia kiepsko oddają perspektywę, ale według mnie nadal masz tam okropny makaron. 

Sprawdzona metoda to taka, że rozpinasz wszystko co się da. Zaczynasz od jednego, docinasz na odpowiednią długość i dokładasz kolejne. Bardzo często, da się w pewnym momencie spiąć kilka pancerzy w jedno.

Pancerz od manetki tylnej przerzutki masz za długi. Mimo że kierownicę masz obróconą w stronę która powinna go ciągnąć, to on i tak się "pręży". Widać po tym, że sam pancerz idzie w dół, ale przy manetce wygina się w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amorek ma 160mm. I tu słuszna uwaga, nie wziąłem pod uwagę ;) ale sprawdzilem "na sucho" przy około połowie skoku wciąż sporo miejsca.

Pancerz tylnej manetki zauważyłem już wczoraj, ale nie mam już na niego siły, dramatu nie ma więc trochę tak pojeżdżę, a przy okazji czyszczenia przerzutki za jakiś czas wszystko rozepnę i również go przytnę.

Za to przy próbie wyszła inna sprawa... Rower czekał trochę czasu na piastę i hamulce no i smarowidło musiało się trochę scalić. Amortyzatory wydają odgłosy jak by w środku pracowały na galarecie. Da się to rozjeździć? Jest sens grzać po nich suszarką do włosów? Czy nie ma szans i trzeba wymieniać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy zjazd i będzie wiadomo czy olej się rozejdzie, czy serwis. Co do pancerza to dalej uważam, że możesz go puścić przodem. Słusznie kolega @ChuChu zauważył, że będzie to wyglądać całkiem inaczej jak finalnie zepniesz przewody ze sobą razem. Obecne rozwiązanie będzie się tłukło niemiłosiernie, bo przewód będzie latał też na boki przy wstrząsach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2022 o 00:25, ChuChu napisał:

Jezu, jaki makaron...

Miałem założyć nowy temat, ale zapytam o to tutaj. W fulu zastawiłem spory zapas pancerza, po to żeby mnie pozrywać linek przy wywrotce. Kierownice da się wykręcić o 180 stopni. Zobaczył to mój kolega, który nie raz już złamał bark na rowerze i stwierdził ze przy "dobrym wyrypie" przewód tylnego hamulca się zerwie. W rowerze żony dałem większy zapas i wygląda to ja na zdjęciu @Byderobo

przewody.JPG.4fa460ef303dd78a94537a04cd2ec7fc.JPG 

Czy te pancerze na zdjęciu są za długie? Jutro może zrobię zdjęcia, jak to wygląda u mnie w rzeczywistości .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Ci rower poleci tak, że kierownica zacznie się obracać o więcej niż 180 stopni, to być może się zerwie.

Ja zawsze mierzyłem do momentu, aż kierownica oprze się o ramę. Tego przecież nie przeskoczy. W rowerach Enduro może być nieco inaczej, bo pewnie do takiego zatrzymania nie dojdzie.

Max co bym zrobił, to obrócił kierownicę o 180 stopni i ciął do takiego ustawienia. Nie ma też co przesadzać, bo takie dyndające pancerze z przodu to też nic dobrego. Nie wiem gdzie jeździcie, ale mi zdarzało się przejeżdżać przez krzaki. Jeżeli ma się taki makaron, to jest to proszenie się o kłopoty.

Jak wszędzie: zdrowy rozsądek. Obawiam się że jeżeli rower poleci tak, że kierownica zrobi więcej niż 180 stopni, to zerwany przewód może być najmniejszym problemem. Weź pod uwagę, że jak zaliczysz glebę, to koło z główką i końcówka kierownicy tworzy trójkąt i w takiej pozycji najczęściej się utrzymuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...