Skocz do zawartości

[ebike] Specialized Turbo levo comp Carbon -opinie? ?


Rekomendowane odpowiedzi

Ze względu na aferę z pękającymi paskami brose musiało w trybie awaryjnym wydać nowe firmware , które redukowało maksymalny moment obrotowy silnika. O ile dobrze pamiętam to była to redukcja o około 10nm. Dwa. Nowe firmware jednocześnie dodawało konkretny kod błędu informujący o zerwanym pasku.

To że jako jedyny ma tak mocny limit mocy na tle konkurencji to nie jest przypadek. Większa moc tylko by przyspieszyła degradację paska ,która mogłaby wystąpić już w okresie gwarancji. Pasek sobie może paść ale po gwarancji. Tak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kettler napisał:

Ciekawe 🤔

To prawie jak z Maluchem mojego ojca. Średnio raz na miesiąc, wyciągaliśmy silnik,  rozbieraliśmy go, coś tam było wymieniane, naprawiane, potem składanie i wielka radość, że zapalił 🙂

Było co robić w świeżo wprowadzone wolne soboty 40 lat temu, teraz mam Toyotę, 208 tyś przejechane i nic się nie dzieje 😕

Jestem w stanie zrozumieć ludzi którzy chcą traktować rower (proste urządzenie mechaniczne) jak inne artykuły powszechnego użytku. Czy ktoś rozbiera pralkę po roku używania, sprawdza, uszczelnienia, wymienia łożyska itd ?🤔

Ale co ciekawe? 

Największy angielski serwis silników do Ebajków sugeruje wykonanie pewnych czynności serwisowych. Bazują na doświadczeniu po wykonaniu tysięcy takich serwisów a czytając zawartość ich strony oraz opinie o ich pracy można wysnuć wniosek że są wiarygodni. 

Czy po roku rozbiera ktoś pralkę? Wątpię. Ale zapytaj siebie jak wyglądałaby ta pralka gdyby przez rurę wpływową wpadała do pralki woda z piaskiem. Poza tym - najprawdopodobniej silnik E nie jest konstruowany i wykorzystywany do pracy w takich obciążeniach jak pralka. A prawdopodobnie kryteria wytrzymałościowe i eksploatacyjne są różne. Standardy tych branż mogą być różne i doświadczenie na rynku drastycznie inne. 

Doskonalenie produktu to czasami naście lat a elektryki z silnikami centralnymi tyle są na rynku. 

Miej na uwadze że z systemu pralek Indesit jest łatwiej wysiąść i wsiąść do innego  - konkurencja jest olbrzymia a koszt zmiany zdania dziesiątki razy mniejszy. Silnik jest praktycznie integralną częścią całego roweru i nie możesz się od fakapa uwolnić bez grubej finansowej wtopy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie neguje konieczności regularnego serwisowania czy to rowerów analogowych czy elektrycznych...... 

Zastanawia mnie jednak to, że grubo ponad 100 lat temu zbudowano pierwszy samolot, ponad 50 lat temu wylądowaliśmy na księżycu i zanurkowaliśmy na dno Rowu Mariańskiego a teraz nie jesteśmy w stanie zbudować układu elektryczno mechanicznego, który byłby:

a) szczelny

b) bezawaryjny.

c) nie wymagał takiej obsługi jak lokomotywy parowe w XIX wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak było w legendarnej słynącej z bezawaryjności marce Subaru z nieszczęsnymi dieslami. Padały sprzęgła. Akcja serwisowa  a na miejscu ograniczana moc i moment w sterowniku silnika. Tylko po tym dalej padały aż Subaru zaniechało produkcji diesla. W rowerze gdzie liczy się masa , "objętość" oraz warunki eksploatacji  e-napęd nie ma lekko i projektowanie to sztuka kompromisu pomiędzy  tymi parametrami a jeszcze oczekiwaniami "księgowych".  Z mojego otoczenia to właśnie spece generują najwięcej problemów w porównaniu do innej marki amerykańskiej na "S" która jest praktycznie bezproblemowa z motorami  potentata na "S"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Dave99 napisał:

Ze względu na aferę z pękającymi paskami brose musiało w trybie awaryjnym wydać nowe firmware , które redukowało maksymalny moment obrotowy silnika. O ile dobrze pamiętam to była to redukcja o około 10nm. Dwa. Nowe firmware jednocześnie dodawało konkretny kod błędu informujący o zerwanym pasku.

To że jako jedyny ma tak mocny limit mocy na tle konkurencji to nie jest przypadek. Większa moc tylko by przyspieszyła degradację paska ,która mogłaby wystąpić już w okresie gwarancji. Pasek sobie może paść ale po gwarancji. Tak to działa.

Spec sprzedaje rowery z silnikami Brose z momentem 50, 70 i 90 Nm. Chcesz powiedzieć, że każdy z nich ma w rzeczywistości o 10 Nm mniej? Czy już to poprawili dając mocniejszy pasek? W przeciwnym wypadku byłaby to niezgodność towaru z umową.

O ile dobrze mi wiadomo, to nie tyle moc ile moment obrotowy jest ważny, a przy wypłaszczonej linii mam dostęp do całego w szerszym zakresie obrotów.

Potwierdzają to moje odczucia z jazdy. Tak jak Brose równomiernie dawkuje wspomaganie, tak Bosch trochę szarpał, co było szczególnie odczuwalne w trybie Turbo. Być może to kwestia odpowiedniego tuningu na poziomie softu, ale to w Bosch-ach jest dostępne dopiero w ich najnowszym "smart system", który teraz wchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kettler napisał:

Nie neguje konieczności regularnego serwisowania czy to rowerów analogowych czy elektrycznych...... 

Zastanawia mnie jednak to, że grubo ponad 100 lat temu zbudowano pierwszy samolot, ponad 50 lat temu wylądowaliśmy na księżycu i zanurkowaliśmy na dno Rowu Mariańskiego a teraz nie jesteśmy w stanie zbudować układu elektryczno mechanicznego, który byłby:

a) szczelny

b) bezawaryjny.

c) nie wymagał takiej obsługi jak lokomotywy parowe w XIX wieku.

Bo 100 lat temu zbudowano samolot który był wybitnie awaryjny i zajęło kilkanaście zanim stał się używalny. 

Jeśli piszesz o lądowaniu na księżycu to proponuję poczytać ile było strat w ludziach i sprzęcie zanim stało się to możliwe i ile po lądowaniu nadal było problemów. 

Patrzysz wybiórczo. 

System silników centralnych wymaga rozwoju jak wszystko inne. 

20 lat temu w teście damperów do rowerów fs na 12 testowanych sztuk bez awarii test zakończył 1. A przecież amortyzatory w motoryzacji były od 50 lat? 

Bo damper w aplikacji rowerowej nie jest tym czym w aplikacji np motocyklowej. 

Pierwsze bosche centralne były tragiczne. Obecne są pod każdym względem lepsze. Dlaczego pierwsze nie były takie jak obecne? Przecież bosch produkuje części do samochodów od kilkudziesięciu lat. 

No i aspekt roweru który dramatycznie determinuje reszte: masa która tak czy inaczej musi być możliwie niska.  A to wiąże się z użyciem materiałów często nieadekwatnych do zastosowań. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marcina napisał:

Spec sprzedaje rowery z silnikami Brose z momentem 50, 70 i 90 Nm. Chcesz powiedzieć, że każdy z nich ma w rzeczywistości o 10 Nm mniej? Czy już to poprawili dając mocniejszy pasek? W przeciwnym wypadku byłaby to niezgodność towaru z umową.

O ile dobrze mi wiadomo, to nie tyle moc ile moment obrotowy jest ważny, a przy wypłaszczonej linii mam dostęp do całego w szerszym zakresie obrotów.

Potwierdzają to moje odczucia z jazdy. Tak jak Brose równomiernie dawkuje wspomaganie, tak Bosch trochę szarpał, co było szczególnie odczuwalne w trybie Turbo. Być może to kwestia odpowiedniego tuningu na poziomie softu, ale to w Bosch-ach jest dostępne dopiero w ich najnowszym "smart system", który teraz wchodzi.

Tak. Topowy model miał zbyt agresywnie ustawione wspomaganie. Prowizorycznie obniżyli maksymalny moment obrotowy aby pasek tak szybko nie padał. Fizycznie wersja 70nm i 90nm niczym się nie różnią. Oby dwie mają ten sam pasek i te same plastikowe zębatki w przekładni planetarnej. Brose chciał pójść na skróty i tylko zmodyfikował firmware.
A propo plastikowych zębatek to znowu chyba tylko brose je stosuje. Bosch je stosował w pierwszych generacjach ale wkońcu poszedł po rozum do głowy i nowsze mają już tylko stalowe. U shimano również nie widziałem plastikowych elementów. Ta cichość w brose została okupiona wytrzymałością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dave99 silnik Brose  to potega , w nowym modelu wszystko jest poprawione  :) nie ma lepszego napedu zintegrowanego z rowerem jak Brose … moge sie z Toba nawet ustawic Ty i Twoj Silnik kontra ja i moj ,podjazd i zjazd , uwierz , na technicznej trasie silnik zintegrowany z rama i rower z dobra geometria wyjedzie szybciej niz 1500 w a co dopiero zjechac , podejrzewam , ze przy dobrym downhilu trzeba by bylo po Ciebie helikopter wzywac … zreszta o czym my mowimy skoro Ty optujesz za skladakiem z mocnym silnikiem na byle ramie to po prostu uprawiamy rozne dyscypliny ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest poprawione mówisz...

Jak trafiłem na szkolenie Boscha do Holandii to ichni inżynier twierdził że system jest doskonały. Wad nie ma. A żywotność mechaniki silnika to kilkadziesiąt tysięcy km. Na pytanie "czy to oznacza że łożyska osi korb mają kalkulowaną żywotność na tym samym poziomie?" usłyszałem że zgadza się. Nie śmiałem kwestionować bo to był jakiś wysoko postawiony Heinrich w ichniej inżynierskiej hierarchii a ja tylko zwykły mechanik -brudas. Zapytałem jeszcze czy kalkulowana trwałość uwzględnia eksploatację w każdych warunkach i zostałem zapewniony że jak najbardziej.

Jego najbardziej wyniosło kilka miesięcy gdy pierwszy ówczesny silnik trafił do nas w stanie rozwałki. Dla mnie było to oczywiste bo warunki eksploatacyjne mocno zmieniają żywotność a klasyczne suporty w tych warunkach nie przeżywały kilku tysięcy km. 

Także na stwierdzenie że wszystko poprawione jako równoznaczne dla bezproblemowe to może poczekajmy dłuższą chwilę na opinie szerszej grupy (nie)zadowolonych kastomerów. 

Co do twoich sugestii co do wyniku pojedynku: rozsądne byłoby zweryfikować własne przekonania zanim się sformułuje takie oceny. 

Żeby "urżnąć" jakiegokolwiek fabrycznego elektryka na podjeździe nie potrzeba 1500w. Wystarczy 1000 czy nawet skromne 750. Piszę to z doświadczenia bujania się kilkoma gotowcami i kilkoma "dokładanymi". Przy czym "składak" na starcie już ma tyły bo waży z reguły parę kilo więcej. Jednak w warunkach polowych w składaku nie trzeba nawet odpalać wyższych trybów wspomagania.  

Co do zjazdów to się nie odnoszę bo tu roztrzygają powiedzmy w 90% umiejętności.  

Skąd wniosek że składak jest na byle ramie?... 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wlodarek napisał:

@Dave99 silnik Brose  to potega , w nowym modelu wszystko jest poprawione  :) nie ma lepszego napedu zintegrowanego z rowerem jak Brose … moge sie z Toba nawet ustawic Ty i Twoj Silnik kontra ja i moj ,podjazd i zjazd , uwierz , na technicznej trasie silnik zintegrowany z rama i rower z dobra geometria wyjedzie szybciej niz 1500 w a co dopiero zjechac , podejrzewam , ze przy dobrym downhilu trzeba by bylo po Ciebie helikopter wzywac … zreszta o czym my mowimy skoro Ty optujesz za skladakiem z mocnym silnikiem na byle ramie to po prostu uprawiamy rozne dyscypliny ,

Ach ten fanboizm ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dave99 napisał:

Bezpieczniej jest w ogóle nie kupować tego czegoś. Po co ci plastikowy silniczek z wadami konstrukcyjnymi?

Spoko. Czytając Internety muszę przyznać, że o wiele częściej "jadą" po Bosch-u, ale może to kwestia ilości tego na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie pisać Paweł z wspomnianego kanału nadal korzysta z tego niby szajsu... Tym bardziej, że gdyby chciał mógłby mieć dowolnego elektryka. Po drugie elektryki to dużo bardziej skomplikowane narzędzie do jazdy i technicznie w aspekcie mechanicznym jak i terenowym. Kultura pracy napędu. Niech każdy patrzy indywidualnie a nie wydaje werdykty tylko dlatego, że gdzieś coś przeczytał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzysta. Nie wątpię. 

Można stwierdzić z całą pewnością że znaczna część elektrycznych speców nie trafiła do serwisów na wymiany czegokolwiek w systemie elektrycznym. Warto mieć na uwadze (jedynie) to, że taka a nie inna konstrukcja silnika może stwarzać problemy i mogą one dotknąć nas. Cokolwiek twierdzi producent to pewne materiały bardzo dyskusyjnie sprawdzają się w pewnych zastosowaniach. Warto rozpatrzyć to przed a nie po fakcie. Tym bardziej jeśli nabywca planuje zakup na kilka lat użytkowania włącznie z latami po upływie gwarancji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Tyfon79 napisał:

 Niech każdy patrzy indywidualnie a nie wydaje werdykty tylko dlatego, że gdzieś coś przeczytał. 

No ale gdyby nikt nic nie pisał, a tylko słuchał co gada marketingowy bełkot to byśmy byli zalani badziewiem aż pod sam dach i to nie tylko w branży rowerowej. Od tego są dyskusje, są fora czy inne grupy by się dzielić. 

14 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Co by nie pisać Paweł z wspomnianego kanału nadal korzysta z tego niby szajsu...

No i silnik mu się posypał, tutaj wprawdzie Spec nie miał problemów i wymienił mu na nowy. Wszystko jest fajnie do póki jest gwarancja i faktycznie, na ten silnik te 5 lat to powinno być minimum, a jest jak jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę by nie słuchać tylko by nie słuchać bzdetów, że Turbo Levo z założenia jest szajsem. Kiedyś spotkałem gościa wprawdzie nie na Specu co wymyślił sobie max przewyższeń na jednej baterii w określonym czasie. Piłował ten motor w stopniu gdzie producent na pewno tego nie przewidział. Widuję elektryki tak uwalone błotem i wodą, że niczym to się nie różni od motoenduro. Paweł też rypie tego swojego w tylko jednym sezonie w stopniu, którym większość nie zbliży się przez kilka. Jeżdzi tam gdzie wielu nawet nie pomyśli. Jeśli pomimo to nadal wybiera tego producenta silnika to pewnie nie jest tak słabo jak się wielu wydaje. Po prostu jest dużo bardziej wiarygodny. A że może paść czy kilka tyg bez roweru. To samo dotyczy analogów. Problem jest gdy marka olewa klienta a z tego co wiem tak nie jest. Brak gwary? Cóż wielu ma te rowery z 2 lat i idą do Żyda. Jak potem ktoś kupuje i jakie ma podejście to jego sprawa. Ja elektryka używanego po nawet 2 latach nigdy bym nie kupił z poza kręgu bardzo ale to bardzo wiarygodnych znajomych. Jeśli miną często bywają analogi to tu mamy turbo miny bez względu czy to te lub inny producent silnika. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa strona i informacje 

https://www.ebikemotorcentre.com/brose-motor-upgrade-service/

Duży, wiarygodny serwis silników E. 

W ofercie obsługa kilku popularnych marek , w tym brose. 

Do tychże produktów jako jedynych na rynku oferują zestawy ulepszające. 

We could also see from our own experience, and the sheer number of Brose motors going through our workshop that there were a few issues that needed addressing. Particularly when used off road. Although Brose have been working hard to address some of these issues, that does not really help those outside of the warranty period. 

Wygląda na to że jest to duży i powszechny problem a producent mimo dłuższej obecności na rynku nie potrafi rozwiązać go by zapewnić żywotność zbliżoną do konkurencji. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo najwyraźniej producent ma gdzieś że robi badziew, że trzeba szukać pomocy w serwisach. Najważniejsze by przeżyło przez okres gwarancyjny, a później radź się sam ;) 

Aż dziw mnie bierze że Spec poszedł w nimi na współprace.  

9 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Paweł też rypie tego swojego w tylko jednym sezonie w stopniu, którym większość nie zbliży się przez kilka. Jeżdzi tam gdzie wielu nawet nie pomyśli. Jeśli pomimo to nadal wybiera tego producenta silnika to pewnie nie jest tak słabo jak się wielu wydaje. 

 

Kiedyś mówił dlaczego ten rower a nie inny i z tego co pamiętam to geometria mu najbardziej leżała. 

Ale też musiał w nim sporo pozmieniać, bo rower się sypał przy jego masie i jeździe. Nawet gadał że Spec powinien się wstydzić za komponenty jakie powsadzał nieadekwatne do ceny roweru. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Mandoleran napisał:

Kiedyś mówił dlaczego ten rower a nie inny i z tego co pamiętam to geometria mu najbardziej leżała. 

Ale też musiał w nim sporo pozmieniać, bo rower się sypał przy jego masie i jeździe. Nawet gadał że Spec powinien się wstydzić za komponenty jakie powsadzał nieadekwatne do ceny roweru. 

Do geo zawsze można się wpasować a kultury jazdy czy bardziej pracy silnika nie zmienisz. Znam kilka osób na tym silniku i to jest ich główny argument. Nie będę polemizował z chłopem, który latami tyrał na analogu i ten silnik mu pasuje bo jest możliwe najbliżej skonfigurowany pod "atrapę" analogowej jazdy. Czy ja bym kupił ktoś zapyta. Nie wiem bo raczej chciał bym kupić na już nie dwa czy trzy sezony tylko więcej. Musiał bym dokładnie wybadać w czym kłopot i jak go rozwiązać. Nie ma rzeczy obecnie nie do zrobienia. Nawet był post, że jakiś kolega kolegi potrafił go sobie naprawić. Oczywiście pełna zgoda, że nie powinno być na dziś już tych problemów. Spec też przegina z tym co daje poza ramą i tutaj też Paweł stwierdził, że ponownie dokopał by się raczej do kupna samej ramy i silnika bo cała reszta na to co jeżdzi to szmelc.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2023 o 18:33, tobo napisał:

Ciekawa strona i informacje 

https://www.ebikemotorcentre.com/brose-motor-upgrade-service/

Duży, wiarygodny serwis silników E. 

W ofercie obsługa kilku popularnych marek , w tym brose. 

Do tychże produktów jako jedynych na rynku oferują zestawy ulepszające. 

We could also see from our own experience, and the sheer number of Brose motors going through our workshop that there were a few issues that needed addressing. Particularly when used off road. Although Brose have been working hard to address some of these issues, that does not really help those outside of the warranty period. 

Wygląda na to że jest to duży i powszechny problem a producent mimo dłuższej obecności na rynku nie potrafi rozwiązać go by zapewnić żywotność zbliżoną do konkurencji. 

Z treści wynika, że problem w nowych silnikach został już rozwiązany, a zestaw ulepszający przeznaczony jest tylko dla silników na które skończyła się gwarancja. Ten Brose S-Mag to napęd z 2019...

Nie wiem jaki jest sens bicia piany o wadę konstrukcyjną w silniku sprzed 4 lat, od dawna już nie instalowanego w nowych konstrukcjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w tym linku znalazłeś informację ("z treści wynika") że w nowych silnikach problem został rozwiązany? 

Jeśli masz na myśli informację że brose pracowało nad "tymi problemami" to autor artykułu sugeruje że odbyło się to z dyskusyjnym skutkiem czego wynikiem jest wprowadzenie ulepszeń ich autorstwa. 

Nie zauważyłem żeby pisali coś o nowych silnikach więc być może nowe tego problemu nie mają. Żeby to ocenić przydałoby się pokopać na grupach E-speca. 

 

 

Edytowane przez tobo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie znalazłeś informację, że odbyło się to z dyskusyjnym skutkiem?

"Although Brose have been working hard to address some of these issues, that does not really help those outside of the warranty period. So we decided to do something about it!" - czyli ich poprawki są dla tych, którym skończyła się już gwarancja. Pozostałym (jak mniemam) Spec sam poprawił lub wymienił już silniki na wolne od wad.

Na liście wymienione są tylko stare modele silników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst ten oznacza tyle że brose ogarnia w ramach gwarancji naprawę. A dokladnie wymianę. Ale nie oznacza to że w jakikolwiek sposób rozwiązał ten problem. Wymiana silnika nie jest realnie rozwiązaniem problemu. Problem jest niezmienny, tylko po gwarancji jest problemem wyłącznie klienta. 

Mój kolega jest mechanikiem w dużym sklepie speca. Spec oferował wymianę silników. Jeszcze w zeszłym roku tylko tak rozwiązywano ten problem i jeśli dobrze pamiętam sytuacja nie zmieniła się od czasów gdy spec używa brose do 2022 włącznie. Mogę go dopytać ile zdechlaków to modele z dwóch ostatnich czy z ostatniego roku, gdy podobno sytuacja miała ulec znaczącej poprawie. Wg artykułów prasowych.  

Edytowane przez tobo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...