Skocz do zawartości

[cena,rabat] Aktualne ceny rowerów, rabaty na poszczególne marki.


Rekomendowane odpowiedzi

Ceny rowerów rzeczywiście w wartościach bezwzględnych wzrosły bardzo mocno.

Pamiętam jak w 2008 roku topowa specyfikacja fulla oscylowała wokół 20K PLN, dzisiaj 70K.
Równocześnie pamiętam jak wtedy dolar kosztował 2zł a € 4zł i mnie jako dorabiającego studenta było stać na XT/XTR co też było troszkę zabawne ;)

Dzisiaj kupno fulla poniżej  10K jest praktycznie niemożliwe, a przez wycofanie przez topowe marki serii ALU ta bariera podskoczyła do 20K (Trek, Cannondale), czy 26K (Spec). Sytuację ratuje trochę Scott (16,5K) i tańsze marki (Orbea Alu 12.5K, czy Giant).

 

Z drugiej strony skoro Spec ma produkcję na poziomie X  i przy tych cenach ma sprzedaż to nie będzie obniżał cen.
A w tworzeniu dobra luksusowego z roweru nie widzę nic złego. Kup coś innego, mniej luksusowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny rowerów wzrosły...

A coś potaniało ? Fiat 500 za 104 000zł, czy pomidory malinowe 22zł/kg ? 

Sam czekam na rower, który miał być dostarczony do kraju już 2 miesiące temu (zamówiony jeszcze we wrześniu).  Miał być ale dalej go nie ma. Kiedy będzie ? Nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że według cennika ów model podrożał z akceptowalnych 24599zł(wrzesień)  do niebotycznych i zaporowych 29299zł(grudzień). Śmiech na sali. Zważywszy na fakt, że pewnie jeszcze podrożeje.

Faktem jest że gadanie o braku rowerów jest już chyba przebrzmiałą śpiewką. Gdyby nie to że czekam na ten jeden konkretny model, to z oferty mojej ulubionej marki bez problemu wybrałbym sobie coś zbliżonego parametrami. Rowery stoją i czekają na klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, EpicPoznan napisał:

Z drugiej strony skoro Spec ma produkcję na poziomie X  i przy tych cenach ma sprzedaż to nie będzie obniżał cen.
A w tworzeniu dobra luksusowego z roweru nie widzę nic złego. Kup coś innego, mniej luksusowego.

No właśnie, tak działa rynek. 

Nie rozumiem zupełnie czemu np. zegarki mogą być towarem luksusowym, z kosmiczną marżą, a rowery Speca już nie. 

Mnie już od lat kojarzył się z marką którą ludzie często kupują dla lansu, te podwyżki cen tylko utwierdziły to przekonanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowerów w sklepach jest dużo ale niekoniecznie takich jakie szukają zdecydowani na konkretny typ klienci. 

Ja na swojego canyona czekałem 1,5 miesiąca zgodnie z oczekiwaną dostawą, a nawet 2 tyg. wcześnie. Wyzwaniem było tylko uppolować na stronie model w konkretnym rozmiarze. W czasie oczekiwania na dostawę mój rower podrożał o 700zł, na szczęście mnie podwyżka już nie dotyczyła. Mowa o rowerze za 20kzl. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że w topowym Epicu nie ma nic szczególnego a cena jest z kosmosu w porównaniu do konkurencji. Luksusowego? Co jest w nim takiego luksusowego w porównaniu do topowych XC konkurencji, które mogą być o wiele tańsze: XX1 napęd?, karbonowe koła? - tam nie ma nic. Zmienia się jedynie malowanie rok w rok wraz z ceną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi. Wyróżnia je tylko napis na ramie, taki to luksus.

Godzinę temu, EpicPoznan napisał:

w tworzeniu dobra luksusowego z roweru nie widzę nic złego. Kup coś innego, mniej luksusowego.

Jak wyżej. Naprawdę nie ma w tych rowerach nic luksusowego. Wysoka cena nie powoduje że coś jest luksusowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kończyłem, ale o tym w Technikum nie było :P

Po prostu ceny są chore i nie wiadomo za co tak naprawdę się płaci. Powiedzmy sobie szczerze, Trek i Specialized to takie Premium, jak BMW i Audi w motoryzacji. Niby Premium, a jakoś tego szczególnie nie czuć.

Dlatego może wbrew definicji, uważam że te rowery nie są luksusowe. Są po prostu potwornie przepłacone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A które to luksusowe, te za 10kzl, 20kzl czy 70kzl?

Raczej chodzi o to, że w rowerze za 15-20kzl wstawione są części, które można spotkać w o wiele tańszych rowerach, np. napęd SX, hamulce, koła, amortyzatory. I tutaj w niektórych markach jest odlot cenowy. 

Luksus to nie tylko cena ale też coś wyjątkowego np. XX1, XTR, karbonowe koła DTSwiss, elektronika. Ja tam nie widze luksusu w rowerze za 15kzl z napedem SX. Raczej źle dobrany osprzęt, bo lepiej dopłacić 1kzl czy ciut więcej i jakość zdecydowanie lepsza. 

A typ marki to raczej lans. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co takiego masz w rowerze za 70k? Nie wiem, niedostępne komponenty, coś ultra rzadkiego, coś opracowanego przez danego producenta?

Nie, masz frameset który zmieniają tylko po to, żeby mieć co napisać w marketingowej notce. Cała reszta to ogólnie dostępne komponenty, kwestia tylko ile ma się pieniędzy.

Marża na tych rowerach musi być gigantyczna. Mnie nie boli że są, ani że ktoś kupuje. Nie zaglądam nikomu do portfela, jak ma to niech kupuje.

Po prostu dość zabawne jest to, że ludzie widząc napis na ramie dostają małpiego rozumu i niekoniecznie rozumieją że przepłacają. Polecam spojrzeć na niski pułap cenowy. Tam się dopłaca kilkadziesiąt % właśnie za napis.

Gdyby jeszcze za tym szła jakaś obsługa premium po zakupie. coraz częściej za to czytam że mają Cie gdzieś, niezależnie od ceny roweru. 

Airbike zrezygnował ze sprzedaży wyżej wspomnianych rowerów. A przecież były takie wspaniałe, najlepsze i cudowne. Teraz są oficjalnym serwisem Canyona dla biedaków.

Kiedyś też się "podniecałem" że macałem rower za 50k, ale super! Potem zobaczyłem że to zwykła masówka, a wyjątkowe rowery to zupełnie inna liga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie łapiecie Panowie 😀. To jak kupowanie "pięknego", wielkiego "gołego" suva BMW. Ktoś kto nie wie, że środku są korbki do szyb to będzie achał i ochał. MARKA się liczy. Ilu jest takich co z odległości rozpozna osprzęt w rowerze? Ale jedzie Spec, Trek i inne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, skom25 napisał:

A co takiego masz w rowerze za 70k? Nie wiem, niedostępne komponenty, coś ultra rzadkiego, coś opracowanego przez danego producenta?

A co takiego w Murcielago za 2 000 000zł skoro GTR za 560 000zł jezdzi szybciej i skuteczniej ? 😁

19 minut temu, Kaloryfer napisał:

Raczej chodzi o to, że w rowerze za 15-20kzl wstawione są części, które można spotkać w o wiele tańszych rowerach, np. napęd SX, hamulce, koła, amortyzatory. I tutaj w niektórych markach jest odlot cenowy. 

I tutaj jest w punkt. Czasem patrząc na stosunek ceny do jakości/klasy/grupy użytych komponentów, można pęknąć ze śmiech. Pozdrawiam Trek'a i ich Supercalibr'a 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie sam trochę przyklepałeś to co napisałem. Nic. Lamorghini kupuje się żeby się pokazać, a GTR robi to samo za ułamek ceny.

Nie wiem też skąd masz cenę, bo Murcielago to już antyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jest coś takiego jak serwis w przyszłości - czy dla topowych Epiców mamy specjalne punkty serwisowe, rowery zastępcze na czas serwisu, odbiory spod domu i dostawy do domu itd? Bo zdaje się z Lamborghini czy Rolls-roycem to tak jest i to jest bardzo poważna różnica - wydajesz astronomiczne pieniądze ale jesteś traktowany przez firmę po zakupie również wyjątkowo. Owszem za ten serwis płacisz krocie ale to istnieje. W przypadku takich topowych rowerów standardowo pakujesz w auto i czekasz jak pan bóg przykazał ile się tam komuś zechce z byle pierdołą serwisową tygodniami. Dokładnie tak jakbyś kupił rower za kilka tysięcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo Twój model to model z 2020 roku jeszcze z poprzednim brainem. W związku z tym zamiast wspaniałej obsługi premium posprzedażowej możesz się spodziewać zapowietrzenia braina, prędzej czy później i wysyłki do Wichu w celu upgradu. Takie to oto premium. Sam mam dwa Epici i temat przerabiałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, c1ach napisał:

Epic, Chisel, jakieś Gianty, Scotty

modele za 4k, które w osprzęcie są warte 2k bo odliczam koła z uwnolitu... Po bułki i rowerem z marketu za 600 zł pojedziesz (podpowiem, że Auchan i inne mają ich na pęczki, co by się zgadzało z Twoją teorią, że rowery przecież są )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowerm z marketu za 600 zł czy tam jakiś "badziew" z oeliksa na altusie  maraton oblecisz a że utarło się że żeby nawet zwykły Kowalski musiał mieć sramy xo i deorki slx'y, powietrzne amorki, regulowane sztyce, koła z karbonitu, mleczko itp. to inna kwestia. Bez hejtu.
Mam dwa komplety kół z uwnolitu, jakieś remerxy na tarcze i kasetę, komplet 180 zł, paździerze się kręcą i nawet nie za bardzo się rozcentrować chcą.


ddewqwkjou.thumb.jpg.135d1890e57b3ead88e6657af95ea05e.jpg

Pozdrow'er 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chodziło mi o to, że Specialised stworzył sobie linię S-works czyli najlepszy, najszybszy i najdoskonalszy no i obecnie za jedyne 70 klocków. Ale nie stoi za tym:

- specjalny oddzielny serwis dla nabywcy S-worksa

- możliwość personalizacji sprzętowej i napisowej podczas zamówienia takiego S-worksa

- realna i rzeczywista różnica w jakości komponentów S-worksa w stosunku do rowerów innych producentów tańszych o kilkadziesiąt tysięcy czasami a posiadającymi podobne komponenty

No to co dostajemy kupując takiego S-worksa w postaci roweru gravelowego, szosy, elektryka i xc - tylko napis za 70 tys? - faktycznie napisu S-works nie posiada żadna inna marka na ramach swoich rowerów - tylko Specialised - ale czy ten napis jest wart aż 70 tys w tym roku, w kolejnym 85 tys a w 2024 - 100 tys zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...