Skocz do zawartości

[chemia] Mydło rowerowe


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Doczekaliśmy sie nawet specjalnych mydeł rowerowych :) Są preparaty do mycia roweru, taki jak np. Shimano Bike Wash

https://www.rowertour.com/p/163419/shimano-bike-wash-mydlo-rowerowe-koncentrat-1000ml

chociaż ja bym to nazwał szamponem - przez analogię do samochodowego, są też mydła do rąk (dla rowerzystów? mechaników rowerowych?) np. Morgan Blue Hand Soap

https://www.cyklomania.pl/morgan-blue-mydlo-do-rak-hand-soap-500ml,id10691.html

To już IMO delikatnie mówiąc przegięcie. Każdy chyba wie, że ubrudzone smarem ręce można dobrze umyć pastą BHP za parę zł ,albo dobrym płynem do naczyń (np. Fairy czy Morning Fresh). Można też wozić wilgotne chusteczki higieniczne, które też spełniają swoją rolę przy naprawach w drodze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower najlepiej myje się na myjni samochodowej.

Co do past BHP to podobno z piaskową pastą  BHP jest taki problem, że piasek w niej zawarty zapycha kanalizację. Dlatego są pasty BHP zawierające granulki inne niż piasek jak ta w Twoim linku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem myjnie samochodowe są zbyt brutalne i trzeba bardzo uważać, by nie wtłoczyć wody w łożyska i widelec. Najlepiej się myje wężem ogrodowym albo słabszą myjką do rowerów, miękką szczotką i gąbką oraz odpowiednim szamponem. Potem preparat nabłyszczający. Używam preparatów Muck-off i akumulatorowej myjki.  Po dobrej jeździe można i siebie oczyścić, choć „prawdziwi twardziele myją się karcherem”. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba uważać owszem, ale za 2 pln myję rower co 2-3 tygodnie od wielu lat (na tej koło siebie chyba 5 rok ) i jak do tej pory suport czysty, łożyska kulkowe w kołach też.

Mecyji nie ma, trzeba pamiętać o nie walnięciu ciśnieniem w niektóre miejsca i wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na myjni pistolet daje małe ciśninie, a dopiero po wciśnięciu dźwigni daje duże ciśnienie. Tym niskim ciśnieniem z odpowiedniej odległości myje się bezpiecznie. Wysokim ciśnieniem można myć opony i obręcze i inne bezpieczne miejsca, gdzie woda nie ma się gdzie dostać.

No i cena. Za kilka złotych rower czyściutki. Poza tym na myjni ścieki idą gdzie trzeba, a nie przez kanalizację deszczową do pobliskiej rzeki, jeziora czy morza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gradory napisał:

Co do past BHP to podobno z piaskową pastą  BHP jest taki problem, że piasek w niej zawarty zapycha kanalizację. Dlatego są pasty BHP zawierające granulki inne niż piasek jak ta w Twoim linku.

Faktycznie https://sklep.techkar.pl/k2-abra-500ml-pasta-bhp-do-mycia-rak,3,-2,8750

http://www.sevenlab.pl/pasta-bhp-do-mycia-rak---05l---profesjonalna-1

Ale ja tam wykorzystuje płyn do mycia naczyń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne na myjni by napęd dobrze wymyć pianą jak najwyższym ciśnieniem z odległości 1-2 cm. Walić w kasetę - pod wpływem ciśnienia się kręci do tyłu i cały łańcuch pieknie się czyści do srebrnego w pół minuty. Mgła wodna nie ma jakdojść do łóżysk nie mówiąc już o sforsowaniu uszczelnień. Przez 30 tkm raz tylko wymieniałem łożyska w tylnym kole za jakieś 40 złotych - ale wcale nie jestem pewien czy to od myjki. Suport wystarcza na jakieś 15 tkm ale tam ciśnienia na myjce nie trzeba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. To nie specjalne oleje i smary do łańcucha, opracowane przez chemików na podstawie badań i doświadczeń. Owszem, są mydła specjalne - silnie skoncentrowane , dla skóry bardzo wrażliwej, produkowane ekologicznie. Ale tu to zupełnie inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Thomlodz napisał:

No właśnie. Ktoś tu chyba uważa klientów za frajerów, którym można wciskać kity, że coś zagraniczne tu musi być nie wiadomo jakie i kosztować majątek. To nie specjalne oleje i smary do łańcucha, opracowane przez chemików na podstawie badań i doświadczeń. Owszem, są mydła specjalne - silnie skoncentrowane , dla skóry bardzo wrażliwej, produkowane ekologicznie. Ale tu to zupełnie inna sprawa.

Ty chyba celowo wertujesz katalogi, a potem zakładasz temat jacy to producenci są źli.

Po pierwsze, są ludzie których stać.

Po drugie, są serwisy które też stać.

Po trzecie, nie wypróbowałeś, a już pleciesz że można użyć płynu do naczyń czy pasty BHP. Tak samo jak to gadanie że benzyna kosztuje 5zł za 0,5l, a Shimano Degreaser 10 razy więcej, a to to samo. Nie, wcale tak nie jest.

Po czwarte. Co znaczy zagraniczne? Morgan Blue jest z Belgii. Tam nie sprzedają swoich produktów, bo nie mogą spojrzeć w oczy rodakom, a za granicą to już pchają i naciągają?

Po piąte. Dlaczego olej do łańcucha według Ciebie jest skomplikowany, a płyn do mycia rąk już nie? Wziąłeś pod uwagę że płyn ma kontakt ze skórą i musi być bezpieczny?

Po szóste. Wiesz jak działa popyt i podaż? Gdybyś wiedział, to byś nie zakładał kolejnego tematu z płaczem że Cie okradają.

Po siódme. Nie podoba się, to po co zwracasz na to uwagę? 

Po ósme. Ja nie wiem, ale czy ktoś Cie zmusza do zakupu? Musisz to kupić że tak płaczesz nad ceną?

Nie chcesz, nie kupuj, na tym polega wolny rynek. To nie jest chleb że musisz kupić żeby przeżyć. Są ludzie których stać albo lubią dobre produkty i są w stanie za nie zapłacić. Mają nie mieć możliwości, bo Ty uważasz że to za drogo?

Nie wiem co by było, gdybyś zobaczył że jeden z forumowiczów mający serwis, kupuje młotki z Tytanu za ułamek ceny roweru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25 dzięki za rzeczowe wyjaśnienia. Dzięki tym "płaczliwym" wątkom można się jednak czegoś ciekawego dowiedzieć :) Nie tylko o ekonomii ale np. że można sobie zapchać kanalizację mydłem BHP. Akurat tego nie wiedziałem :) PS płace w Belgii jeśli wierzyć danym z netu są ok. 2,5 raza wyższe niż w Polsce. natomiast to niebieskie mydełko jest do nabycia np. za 6,19 Euro (nie chce mi się szukać belgijskiego sklepu bo to po francusku by trzeba było) czyli ok. 28 zł po dzisiejszym kursie https://www.bike24.com/p230080.html.

Nie chce mi się już dalej sprawdzać, być może handel tym w PL się jakoś opłaca. Z mojej strony wszystko, chyba że jeszcze ktoś coś ciekawego napisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gradory napisał:

Co do past BHP to podobno z piaskową pastą  BHP jest taki problem, że piasek w niej zawarty zapycha kanalizację. Dlatego są pasty BHP zawierające granulki inne niż piasek jak ta w Twoim linku.

Jeżeli te inne granulki to plastik, to wolę ryzykować zapchaniem, choć wątpię, żeby w domowych warunkach kiedykolwiek do tego doszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, skom25 napisał:

No i czego to dowodzi? Producent ma zarabiać mniej, bo Polska jest biedna?

Przychylam się do odpowiedzi @wkg

A ja dodam, że to że "w Polsce jest drożej" jest normalne. Rachunek ekonomiczny dla sprzedaży czegokolwiek oznacza, że trzeba odjąć koszty, a sam towar to tylko jeden z kosztów. Koszty są znane z góry i wlicza się je w cenę. Jeśli w Polsce sprzeda się 5000 mydełek a w Belgii np 20000 tys (nie tylko dlatego, że Belgia bogatsza, ale może w Belgii mieli lepszy marketing albo firma dłużej jest na rynku), to te koszty w Polsce dzielą się na 5000 mydełek  a w Belgii na 20000. Jeśli sprzedaż jest za mała to firma wychodzi z rynku.  Sytuacja kiedy "jest, ale jest drogie" jest pośrednią między "sprzedaje się jak ciepłe bułeczki" a "zwijamy interes".

No i przykładowe koszty:  księgowość  (im bardziej uciążliwe prawo, pytań o stawkę VAT, czy ogólnie sposoby rozliczania podatków, obowiązki prowadzenia ewidencji itp tym wyższe), transport, dystrybucja, promocja. 

No i im mniejszy producent tym te różnice będzie bardziej widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, zekker napisał:

Jeżeli te inne granulki to plastik, to wolę ryzykować zapchaniem, choć wątpię, żeby w domowych warunkach kiedykolwiek do tego doszło.

Odkręciłem u siebie kolanko pod umywalką i nie było ani ziarna piasku. Ale jak w dużej firmie produkcyjnej 100 ludzi po zmianie zacznie myć ręce pastą BHP, to może i coś się zapcha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, skom25 napisał:

Ty chyba celowo wertujesz katalogi, a potem zakładasz temat jacy to producenci są źli.

Po pierwsze, są ludzie których stać.

Po drugie, są serwisy które też stać.

Po trzecie, nie wypróbowałeś, a już pleciesz że można użyć płynu do naczyń czy pasty BHP. Tak samo jak to gadanie że benzyna kosztuje 5zł za 0,5l, a Shimano Degreaser 10 razy więcej, a to to samo. Nie, wcale tak nie jest.

Po czwarte. Co znaczy zagraniczne? Morgan Blue jest z Belgii. Tam nie sprzedają swoich produktów, bo nie mogą spojrzeć w oczy rodakom, a za granicą to już pchają i naciągają?

Po piąte. Dlaczego olej do łańcucha według Ciebie jest skomplikowany, a płyn do mycia rąk już nie? Wziąłeś pod uwagę że płyn ma kontakt ze skórą i musi być bezpieczny?

Po szóste. Wiesz jak działa popyt i podaż? Gdybyś wiedział, to byś nie zakładał kolejnego tematu z płaczem że Cie okradają.

Po siódme. Nie podoba się, to po co zwracasz na to uwagę? 

Po ósme. Ja nie wiem, ale czy ktoś Cie zmusza do zakupu? Musisz to kupić że tak płaczesz nad ceną?

Nie chcesz, nie kupuj, na tym polega wolny rynek. To nie jest chleb że musisz kupić żeby przeżyć. Są ludzie których stać albo lubią dobre produkty i są w stanie za nie zapłacić. Mają nie mieć możliwości, bo Ty uważasz że to za drogo?

Nie wiem co by było, gdybyś zobaczył że jeden z forumowiczów mający serwis, kupuje młotki z Tytanu za ułamek ceny roweru...

A skąd wiesz że to jest dobry produkt?

W dniu 15.07.2021 o 23:19, Gradory napisał:

Rower najlepiej myje się na myjni samochodowej.

Co do past BHP to podobno z piaskową pastą  BHP jest taki problem, że piasek w niej zawarty zapycha kanalizację. Dlatego są pasty BHP zawierające granulki inne niż piasek jak ta w Twoim linku.

Rower najlepiej się myje na myjni samochodowej?Ja bym nie skorzystał z takiego dosłownie mycia ze wszystkiego co znajduje się na rowerze i w rowerze.

 

 

 

 

 

 

Dobry sposób na mycie roweru to pianownica za 40 zł,kupisz raz i masz na parę lat,do tego Ludwik i woda

17 minut temu, Gradory napisał:

Odkręciłem u siebie kolanko pod umywalką i nie było ani ziarna piasku. Ale jak w dużej firmie produkcyjnej 100 ludzi po zmianie zacznie myć ręce pastą BHP, to może i coś się zapcha.

 

W dniu 15.07.2021 o 23:03, Thomlodz napisał:

Doczekaliśmy sie nawet specjalnych mydeł rowerowych :) Są preparaty do mycia roweru, taki jak np. Shimano Bike Wash

https://www.rowertour.com/p/163419/shimano-bike-wash-mydlo-rowerowe-koncentrat-1000ml

chociaż ja bym to nazwał szamponem - przez analogię do samochodowego, są też mydła do rąk (dla rowerzystów? mechaników rowerowych?) np. Morgan Blue Hand Soap

https://www.cyklomania.pl/morgan-blue-mydlo-do-rak-hand-soap-500ml,id10691.html

To już IMO delikatnie mówiąc przegięcie. Każdy chyba wie, że ubrudzone smarem ręce można dobrze umyć pastą BHP za parę zł ,albo dobrym płynem do naczyń (np. Fairy czy Morning Fresh). Można też wozić wilgotne chusteczki higieniczne, które też spełniają swoją rolę przy naprawach w drodze

 

Ja cię doskonale rozumiem i uważam że to jest grube przegięcie,mydło za tka kasę,to jest wręcz śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę offtopic: https://www.aptekagemini.pl/dr-bronners-mydlo-w-plynie-18w1-cytrus-i-pomarancza-475-ml-0082834

Nie wiedziałem, że są mydła , którymi można umyć zęby ;) Dlaczego żaden sklep rowerowy nie oferuje tego dodając, że można tez myć tym rower i łańcuch? :) Albo odstraszyć komary ? Ten produkt jest drogi, ale jest to uzasadnione - o ile rzeczywiście ma takie właściwości. Na wyjazd jak znalazł - zmniejszy wagę bagażu.

I taka ciekawostka :) https://www.bonami.pl/p/mydlo-o-zapachu-wanilii-i-fig-rex-london-le-bicycle

W sumie w Polsce produkowane są bardzo dobre kosmetyki. Któryś z producentów mógłby się zainteresować tematem i też zacząć produkować coś dedykowanego dla rowerzystów. Myślę, że klienci by się znaleźli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Joker86 napisał:

A skąd wiesz że to jest dobry produkt?

A skąd wiesz że nie jest? Morgan Blue to znany producent, a ich produkty używa spora część Peletonu.

Autor jest po prostu znany z tego, że zakłada co kilka dni taki temat.

8 godzin temu, Joker86 napisał:

Ja cię doskonale rozumiem i uważam że to jest grube przegięcie,mydło za tka kasę,to jest wręcz śmieszne

A o tym już wyżej. Nie wina producenta, że żyjesz w biednym kraju. 6€ to nie jest dużo na zachodzie. No chyba że lubisz nie mieć wyboru, bo jeżeli coś jest droższe to Cie razi w oczy. Ja lubię mieć świadomość, że jak zachce mi się mydła za 35 zł, to sobie je kupię. Popyt i podaż, Ty też tego najwyraźniej nie rozumiesz.

Zaraz dojdziemy do tematu, po co produkuje się, a ludzie kupują...

Co do tego 18w1. A dlaczego ma reklamować? Producent coś o tym napisał? Myślisz że w sklepie siedzą ludzie, szukają produktów z innej branży, a na dodatek jeszcze dopisują zastosowania których nie ma? A jak po kilku użyciach okaże się że zjada uszczelki albo łańcuch po nim natychmiast rdzewieje, to kto weźmie odpowiedzialność? Chcesz to sobie kupuj i myj. Wyobraź sobie, że ja kupiłem olej Shimano w sprayu i użyłem go do kłódki. Policja jeszcze u mnie z tego powodu nie była.

Naprawdę jestem pod wrażeniem Twojego bujania w obłokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25 trochę spokoju by CI się przydało, szkoda nerwów :) Grzecznie też można dyskutować. Z tą policją, to chyba Ty bujasz w obłokach. Jeśli próbujesz mnie obrazić to szkoda wysiłków 😂

A co dopisywania zastosowań taki przykład z Allegro. Są tez inne, dla mnie to zwyczajne wprowadzanie klientów w błąd. Nie każdy jest takim fachowcem od rowerów jak Ty, wiele osób kupuje bo nie zna się na sprawach technicznych

https://allegro.pl/oferta/smar-suchy-teflonowy-do-roweru-lancucha-rowerowego-7370731888

W opisie aukcji SMAR SUCHY TEFLONOWY DO ROWERU ŁAŃCUCHA ROWEROWEGO

A w opisie producenta: Suchy smar ma szerokie zastosowanie w różnego rodzaju prowadnicach i jezdniach tocznych, a także kołowrotkach. Jest nieodzowny wszędzie tam, gdzie nie jest wskazany zwykły smar ze względu na przyczepność brudu, a powierzchnia trąca musi być sucha i czysta np. na liniach pakujących. Suchy smar stosuje się jako uszlachetniacz wszystkich środków smarnych pracujących w temperaturze do +260°C. Bardzo dobrze łączy się ze wszystkimi rodzajami smarów i olejów, tym samym długotrwale poprawia i przedłuża ich własności poślizgowe. Jeżeli mamy wątpliwości, czy dany mechanizm pracuje tak jak powinien (skrzypi, piszczy, trudno się przekręca, otwiera, przesuwa) np. zamek, zawias, łożysko, należy stosować Suchy Smar. Każde urządzenie, nawet to, które nie było oliwione od nowości, posiada resztki smaru, który w połączeniu z teflonem odzyskuje pierwotne własności przeciw trące.

(https://technicqll.pl/index.php/pl/produkty/preparaty-smarujące/76-suchy-smar-teflonowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...