Skocz do zawartości

[ceny] Szalejąca inflacja na rynku rowerowym


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

@kuba79 spekulacja wolumenem produkcji w sytuacji kryzysu jest powszechna.  Ciężko udowodnić zmowę bo powódź  covid pożar.... 

A producenci aut dostają kasę z rządu ;) trzeba jakoś zakończyć produkcję  spalinówek. 

 Nie prawda jest że każdy chce produkować dużo. O wiele bardziej się opłaca mniej za większą cenę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że lepiej jest wyprodukować mniej, za większą cenę, ale do tego trzeba nie mieć konkurencji, która wyprodukuje to samo taniej. Taką polityką można na krótką metę zyskać, a na dłuższą wyhodować sobie pod nosem konkurencję, na którą wcześniej nikt by nie spojrzał.

Co do spekulacji, zmów, spisków itd. to wszystko można podejrzewać, tylko że nikt nie ma dojścia do informacji, pozwalających te przypuszczenia potwierdzić, Więc w zasadzie każda teoria jest równie dobra i każdy wierzy w co chce. Tak czy inaczej, jest to zwykłe zgadywanie, co się stanie dalej z rynkiem. I jak to z każdym takim zgadywaniem jest, jedni zgadną dobrze i na tym skorzystają, a inni się przejadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tyfon79 napisał:

Naprawdę to działa tak, że półfabrykaty zamawia na chwilę przed produkcją?

Zamawiasz na długo przed ale dostarczają ci "just in time".
Miałem okazję zwiedzać fabrykę/montownię Porsche pod Lipskiem. Magazyn na oko wielki ale oprowadzający mówili, że zapasu mają na jeden dzień produkcji.

Jeżeli łańcuchy dostaw są tak bardzo napięte, to wypadnięcie jednego ogniwa wszystko rozwala.

39 minut temu, kuba79 napisał:

A co z partiami towaru, które miały trafić do sprzedaży detalicznej? Kto je trzyma?

Nikt nie trzyma, bo poszły na produkcję rowerów lub po prostu tych partii nie wyprodukowali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zekker No ale to miało być pytanie retoryczne :) Ja też uważam, że jeżeli jest produkcja to ona schodzi na bieżąco, więc jeśli towaru nie ma, to dla mnie oznacza że nie dali rady wyprodukować wystarczającej ilości. Osobiście nie wierzę w celowe przetrzymywanie gotowego wyrobu przez producenta, czy to będzie Shimano, czy producent rowerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, kuba79 napisał:

Wiadomo, że lepiej jest wyprodukować mniej, za większą cenę, ale do tego trzeba nie mieć konkurencji, która wyprodukuje to samo taniej. Taką polityką można na krótką metę zyskać, a na dłuższą wyhodować sobie pod nosem konkurencję, na którą wcześniej nikt by nie spojrzał.

Jak konkurencja zrobi coś konkurencyjnego, to rzuci się na rynek coś co zmasakruje konkurencje.  Na razie odcinają kupony i trzymają nowinki w szufladzie.

35 minut temu, kuba79 napisał:

Co do spekulacji, zmów, spisków itd. to wszystko można podejrzewać, tylko że nikt nie ma dojścia do informacji, pozwalających te przypuszczenia potwierdzić, Więc w zasadzie każda teoria jest równie dobra i każdy wierzy w co chce. Tak czy inaczej, jest to zwykłe zgadywanie, co się stanie dalej z rynkiem. I jak to z każdym takim zgadywaniem jest, jedni zgadną dobrze i na tym skorzystają, a inni się przejadą.

Ja uważam że jest coś na rzeczy. W takiej Polsce nikt nie odważał się zamknąć żadnego zakładu produkującego nawet żadnego sklepu budowlanego. Co dopiero w Chinach, gdzie wiemy jaki jest ustrój. W historie o zamknięciu shimano na kilka miesięcy nie wierzę, tak jak w korkujące się statki i nie opłacalność transportu. Nie zauważyłem, żeby ktoś miał problemy z kupnem tabletu telefonu, czy innej pierdoły z Chin.

40 minut temu, zekker napisał:

Zamawiasz na długo przed ale dostarczają ci "just in time".
Miałem okazję zwiedzać fabrykę/montownię Porsche pod Lipskiem. Magazyn na oko wielki ale oprowadzający mówili, że zapasu mają na jeden dzień produkcji.

Tak bo obecna automatyzacja lini produkcyjnej, przeżre ogromną ilość dostaw. Na moich przykładach dział produkcji nigdy nie osiągał swoich 100 procent możliwości, często to były nawet poniżej 50procent.  

Problemy logistyczne? Znasz jakiegos kierowcę ciężarówki który w największej fali epidemii siedział w domu? Nawet jak granice zamykali, to ciężarówki śmigały i nikt nie patrzył że covid.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, clavdivs napisał:

Problemy logistyczne? Znasz jakiegos kierowcę ciężarówki który w największej fali epidemii siedział w domu? Nawet jak granice zamykali, to ciężarówki śmigały i nikt nie patrzył że covid.

W zasadzie, to znam tylko jednego (daleka rodzina) ale już nie jeździ z powodu rodzinnych.
A odnośnie blokad przejazdu, to chyba masz krótką pamięć co się działo w UK kilka miesięcy temu.

11 minut temu, clavdivs napisał:

W historie o zamknięciu shimano na kilka miesięcy nie wierzę, tak jak w korkujące się statki i nie opłacalność transportu. Nie zauważyłem, żeby ktoś miał problemy z kupnem tabletu telefonu, czy innej pierdoły z Chin.

Tu nie ma co się na wiarę rzucać, braki są widoczne.
Problemy z kupnem laptopów na pewno były, bo sam to przerabiałem. W połowie października zamawiałem HP-ka, prawie od razu zadzwonili ze sklepu, że nie ma, może w grudniu się pojawi. Była potrzeba, to dopłaciło się kilka stówek do innego modelu.
Obecnie mam informacje z działu logistyki w robocie, że zakupy komputerów idą jak krew z nosa, bo wszędzie braki.

naprawdę uważasz, że zwiększony popyt od tak jest hamowany przez producentów? Że nie opłaca im się wyprodukować i sprzedać więcej?
Problemy z transportem są faktem, nie jeden statek utknął na redzie, bo ktoś z załogi został pozytywnie zdiagnozowany lub obsługa portu się wysypała z tego samego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że cześć problemu to Covid jako taki, moda na rower i w związku z tym braki. Reszta to ogromna spekulacja i tyle. Gdyby było inaczej Francuzi nie budowali by u nas potężnej fabryki na 1,5 mln rowerów. I nie rowerów za 2 tys tylko wszystkiego. Zresztą do tej pory robili wszystko w Europie. Ceny mają jakie mają i nie sądzę by na rowerze zarabiali 1 zł. No chyba, że nagle podskoczą z cenami o 50% to wtedy zmienię zdanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kaseta hg400-9 11-32 kosztuje 170-180 pln, a chińszczyzna ( na oko bdb ) 56 pln z dostawą do domu to tu się nie ma nad czym zastanawiać. Oczywiście są rzeczy jak hamulce czy inne podzespoły, które zastąpić trudno, ale Shimano straci wg mnie. Jeśli te kasety okażą się ok, a ceny  Shimano szybciutko nie wrócą do akceptowanego poziomu to ludzie zaczną ryzykować i kupować zamienniki.

/edit

Jeśli rower, który kosztował 2000 będzie kosztował 2500 -  a będzie ( ten sam model - wszystko to samo ) to i producenci zaczną szukac alternatyw - może doczekamy się rowerów na osprzęcie chińskim 1x11 itp.  I taki rower zamiast kosztować na Shimano 5000 pln będzie kosztował 3000. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, SoloTM napisał:

Jeśli kaseta hg400-9 11-32 kosztuje 170-180 pln, a chińszczyzna ( na oko bdb )

Kilka lat temu kupiłem kasety sunrace 9s 11-32, byłem zadowolony, więc na początku roku zamówiłem dwie na zapas w cenie 70 złotych, w przeciągu dwóch miesięcy te kasety praktycznie zniknęły z oferty, a jeśli są, to w cenach ocierających się o absurd. No ale się nie dziwię - to połowa ceny podobnej kasety shimano, cena podobna, kolega z serwisem brał cały zapas od kogoś z allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może poprostu najwyzsza pora na to żeby na rynek weszli nowi gracze. 

Wiele lat temu w rowerze miałem manetki sunrace i ich kasetę.  Wtedy to był jakiś niszowy producent "chłamu"  ale manetki były naprawdę swietne. Do tej pory większość chce mieć produkty od monopolisty albo od srana a reszte uwaza za syf.  Może niedobór otworzy rynek na innych którzy nie zaspali z produkcją.   Też dziwne że nasi dystrybutorzy nie uruchomili importu. 

Najśmieszniejsze w tym jest że te zeczy z Chin dochodzą do 3tyg a najczęściej są po dwóch.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 3 lata temu macałem Topowy model przerzutki Sunrace 12s. Tandeta to najlepsze co można napisać. Pamiętam że była na niej naklejka imitująca karbon lub coś podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem swoje trzy grosze na temat sunrace- kasety mają świetne i dobrej trwałości i jakości. Co do przerzutek to używam Sunrase RS2 i jest lepsza od 105. Ma o wiele mocniejszą sprężynę w wózku, i kółka na maszynowych łożyskach seryjnie. 

Sunrace nie ma szpeju, bo montownie zaufały tej marce. Głównie chodzi o kasety i wolnobiegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem tylko jakie dziwne zeczy opowiadał dist upierdliwej klientce.   Jakieś sprawdzanie cła  i inne piedroly i wszystko miało twać czas nieokreslony. Pominę statki tygodniami stojące i czekające na wejście do portu.  W czasach kiedy porty online podają czas oczekiwania, opóźnienia i takie tam a statki można śledzić to jest poprostu słabe.  Najśmieszniejsze że dist jedno, sklep drugie a  nasz sklep dostarczył co miał dostarczyć.   Tylko że oni zasadniczo nic nie wiedzieli mówili że jest bajzel i podali dość dokładną datę kiedy realnie jest szansa.  

To że problem jest wiedzą wszyscy ale sprzedawcy i dostawcy tworzą takie historie że się płakać chce. Ludzie to łykają robi się panika.   Trochę to rynek pamięci przypomina.  Jak go rozbujali jakiś czas temu tak do tej pory każde zmniejszenie stanów powoduje wzrost cen.  Tak samo na rynku grafik. Nie są w stanie (nie opłaca się) zwiększyć produkcji nowych to uruchomili produkcję tych przedpotopowych.... cena tego jest taka jak w dniu premiery kilka lat temu jak nie wyższa.  Przecież to jest cyrk. 

I w obu rynkach to problem który trwa od lat. To nie kwestia pandemii. Od lat dostępność jest pod psem.  To samo z ciuchami endury.  Przecież w tym roku usłyszałem w sklepie że zip off to spodnie ZIMOWE   😀 i już ich nie zamawiają i mają je zamówione na jesień.   Jak na wiosnę kupowałem mt500 to nie było bo.... No właśnie bo co? 

Jak dwa lata temu w maju kupiłem swój rower to ostatnie sztuki.... A full był zdekompletpwany bo brakowało org manetki ktpra przyszła z trzy mc później.  W 19 jak stwierdziłem  że się chętnie przymierze do nowego cube   facet mnie obśmiał że nie ma opcji bo tylko na zamówienie i jak nie dam zaliczki nie zamówią... rowerow na sklep nie zamawiał.   Covid był wtedy co najwyżej w odległych planach. 

wiec rynek się znacząco nie popsuł jedynie się malaria na cesji rozlała.  Ja radzę się przyzwyczajać.  Jak by shimano chciało to by już produkowali więcej.  Pozostaje liczyć na chińczyków i decathlon.  Najlepszym co nas może spotkać to czkawka w shimano  ich  problemy. Trochę dziwnym jest jak za rozrząd z pompą wody wytrzymujący 100k płace tyle albo i sporo mniej niż za naped do roweru który wyrzyna przy pomyślnych wiatrach i trzech wymianach łańcucha 12k.   

@skom25 ale macaleś czy używałeś?  bo ja moje manetki pomacałem i stwierdziłem że się wymieni. Kilka lat później działały bez problemu.  Shimano w drugim rowerze trzeba było wymienić...  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, KrisK napisał:

Trochę dziwnym jest jak za rozrząd z pompą wody wytrzymujący 100k płace tyle albo i sporo mniej niż za naped do roweru który wyrzyna przy pomyślnych wiatrach i trzech wymianach łańcucha 12k.   

No to jest przedziwne. Mi na szczęście wytrzymuje 200k a podobno 250k :D

Ale przyczyna chyba jest taka, że na rowery i np. laptopy pandemia przyniosła zdecydowany wzrost popytu a na części samochodowe i np. telefony - nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, woojj napisał:

Kasety 10sp 11-36 na pająku ważą 348 gram. Podobnie jak XT - 338

Ja jakoś nigdy nie umiem na tym ali odnaleźć własciwego sprzętu po opisach :D I w końcu biorę Shimano. Pewnie kiedyś spróbuję wrzucając najpierw do trenażera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...