Skocz do zawartości

[Napęd] 1x vs 2x w gravelu


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Utarło się że w mtb mamy napęd 1xXX, w szosie 2xXX. W szosie jest to w zasadzie oczywiste, w mtb 1xXX zadomowil sie stosunkowo niedawno, ale zdobył dużą rzeszę zwolenników (w tym mnie)

Grawel stoi gdzieś po środku, da sie spokojnie jeździć i z jednym i z drugim typem napędu. Jak już ktos wspominał, bedzie to zależało od tego gdzie jeździmy i jak jeździmy. Stopien wytrenowania też może mieć znaczenie.

Porównujemy czesto grawela do szosy, albo ze to sztywne mtb. Nie jest ani jednym, ani drugim, grawel to grawel.

To że sprawdza się trochę tu, troche tam, sprawia ze jest uniwersalny i taki napęd powinien tez mieć. Dla kogoś  bedzie to 1xXX, a dla mnie np. 2xXX, a za rok, dwa może zdanie zmienię. 

Przed kupnem na pewno warto sprawdzić czy w razie zmiany, rama przyjmie inny typ napędu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, woojj napisał:

A w czym tu przeszkadza napęd 1xx, przecież większość twierdzi że w napędach 2xx jeździ tylko z blatu wachlując tyłrzutką...???? 

  

Większość jeździ z blatu jak jeździ po płaskim asfalcie/żwirze. Ja także sobie np. podjeżdżam na blacie  Tamkę czy Myśliwiecką w Warszawie. 

Ale sporo osób, w tym ja, jeździ w wciągu roku po zróżnicowanym terenie. Co prawda przez mniejszość roku, ale nie będę wymieniał całego napędu w zależności od tego czy akurat jadę na mazowiecką przejażdżkę czy podróżuję sobie hen hen dalej z bagażem (albo bez), po zróżnicowanym terenie gdzie będę miał piach, single, szutrowo-asfaltowe podjazdy 15%+, a chwilę później zjazdy (gdzie czasami lubię sobie dokręcić). Mój gravel zastępuje mi także szosę (tak jak i wielu innym posiadaczom graveli), więc nie mam także ochoty rezygnować z cięższych przełożeń. 

Na najbardziej popularnej grupie gravelowej fb w Polsce, niemało było już przypadków gdzie osoby z napędami 1xX wymieniały napęd na 2xX albo zmieniały rower na taki z 2xX. Niewątpliwie, ma on swoje zalety, ale ma też dla niektórych wady, których nie są oni w stanie zaakceptować.

 

Z mojej strony EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.01.2021 o 16:26, cinol123 napisał:

Taaa. wsadz se taka kasete w torbe ... jak pojmiesz o co chodzi powaznym jezdzeniu na szosie to sie moze przekonasz ze dla  wiekszosci takie przeskoki jakie oferuje ta kaseta to kibel na szosie.

Patrzcie. Tak wygląda człowiek który się myli. Nie bądźcie jak ten człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocho zaczyna sie... czlowiek ktory mysli ze jego przekonania i doswiadczenia sa jedyna i najlepsze... przczytaj wszytko co pisalem. 

kolejny "bo ja mam" i to najlepsze :P

Korciła mnie od dawna mysl zeby wystapic o usuniecie mojego konta z tego forum, bo wartosc merytoryczna wiekszosci postow jest smieciowa i .... i chyba trace czas ;-)

Niedawno byl podobny temat o ramie matowej ... ktos ma i jest super... a kady inny kto ma cos matowego wie ze jest slabe :PP a teraz 1xXX 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, cinol123 napisał:

podaj jakies argumenty i zacnzij czytac ze zrozumieniem. 

Argumenty? Oczywiście - to co napisałeś jest tak niemądre i z gruntu błędne, że dalsza Twoja obecność na tym forum. Jak i każdym innym forum jest wręcz wstydem dla dalszego egzystowania ludzkości. Sam fakt, że bity które Twoje "opinie" przekazują na którymś etapie są transmitowane w kosmos, przez jakieś WiFi, powoduje, że mogą te "opinie" przeczytać cywilizacje pozaziemskie. Jak się człowiek zastanowi, to fakt, że Centauranie nas jeszcze nie odwiedzili pewno jest bezpośrednio związany z takimi przekazami.

Rozumiesz to? Jesteś powodem dla którego ludzkość jeszcze nie poznała innych cywilizacji. Dlatego jak widzisz, Twoje usunięcie się z forum, a wręcz całkowicie z internetu jest dobrem dla wszystkich.

Chyba, że chodzi o 1x na szosie. To normalnie - 300% zakresu wystarcza do wszystkiego co nie jest górami, zaś w górach nie jeździ 90% ludzi, bo w nich nie mieszka. 12 rzędowe 11-34 to 10 rzędowe 11-28, więc tych biegów jest nadziubdziane ile wlezie. Mam dwie takie kasety i przelecenie z jednego końca na drugi wymaga dość sporego wachlowania wajchą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalej nie kumasz o czym pisalem, czym sa skoki o 2-3 zeby miedzy sasiednimi koronkami, ktore przeszzkadzaja w powaznej jezdzie na szosie... ;-)  I skupiles sie na tym ze zakresu 300% ;-) moze kiedys odkryjesz do czego sa kasety np 12-25 :>  

Dowodzisz tylko ze jestes jakims mocno rekreacyjnym uzytkownikiem roweru szosowego i nawet nie wychodzisz ze strefy komfortu, zatem pedaluj sobie dalej :P jak ci pasuje :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, cinol123 napisał:

dalej nie kumasz o czym pisalem, czym sa skoki o 2-3 zeby miedzy sasiednimi koronkami, ktore przeszzkadzaja w powaznej jezdzie na szosie... ;-)  I skupiles sie na tym ze zakresu 300% ;-) moze kiedys odkryjesz do czego sa kasety np 12-25 :>  

Dowodzisz tylko ze jestes jakims mocno rekreacyjnym uzytkownikiem roweru szosowego i nawet nie wychodzisz ze strefy komfortu, zatem pedaluj sobie dalej :P jak ci pasuje :P 

Irionia tego posta polega na tym, że kolega cinol _mnie_ zarzuca brak argumentów. Urocze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie masz mocnych argumentów to raz... albo masz tylko takie które dotyczą wyłącznie Twoich doświadczeń. Z których oczywiście wynika że się da... tylko sporo ludzi i to naprawdę dużo ceni sobie komfort - jak we wszystkim, da się jeść kotleta samym widelcem... niby tak samo się najesz, smak ten sam, pewnie jak się postarasz to w tym samym tempie skonsumujesz cały obiad... no ale z nożem jest jednak wygodniej. A jak zamiast mielonego będzie schabowy albo stek to skala wygodniej tylko wzrośnie... No ale tak da się nawet bez widelca. I wcale do tego nie trzeba być poważnym smakoszem, tak samo jak i nie trzeba być prosem żeby doceniać wygodę w ciasnej kasecie.

Na cholerę komuś innemu niż Ty ten Twój nieziemsko dopasowany napęd 1x12 z kaseta 11-34... który z tego co kojarzę nawet nie istnieje? I jak on myłaby się do takiego 12-28 11s do jazdy po płaskim którego aktualnie ja używam?

Autora przepraszam - wiem że prosiłeś żeby porzucić dywagacje na temat szosy (słusznie, i sam w dyskusji swoje przemyślenia starałem odnieść się do przełaja) no ale głupot kontrowersyjnych tez nie należy zostawiać bez komentarza.

@lukasamd A tak wracając do tego co tam zakombinowałeś z zębatką od sram'a - to ja sobie chyba spróbuję Ten Twój patent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, abdesign napisał:

I wcale do tego nie trzeba być poważnym smakoszem, tak samo jak i nie trzeba być prosem żeby doceniać wygodę w ciasnej kasecie.

Na szosie to ma sens. 
Ja zrobiłem u siebie 46/30 + 11-30 właśnie dlatego, że rower miał służyć jako szosa "endurance" na oponach 700x32c (GP 5000) - gęsto, przyjemnie itd. 
Niemniej plany się zmieniły, zamiast 2 rowerów zostaję z 1 i ten układ po włożeniu kapci szutrowych (GK SS 700x35c) okazał się niewygodny - tutaj ciasnota wkurza, najczęściej i tak muszę skakać o 2 zamiast 1, nawet na asfalcie. Oczywiście to już kwestia osobistych odczuć.

 

Co do zębatki SRAMa - to taka "cebula"/bieda edyszyn, bo nie wygląda.. ale działa i jest tanie. Blat można dostać za ~150 zł. Problemem mogą być kominy. Jak ktoś ma korbę już z osobnymi śrubami lub się w nie wyposazył bo coś zmieniał to ok (ja tak miałem), jak nie, to dodatkowe ~150 zł... w takim wypadku lepiej już raczej brać wolf tootha lub banlessa, o ile oczywiście pasują nam blaty owalne:

https://banless.pl/pl/p/Zebatka-owalna-4x110BCD-Shimano/39

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, lukasamd napisał:

jak nie, to dodatkowe ~150 zł...

To jak już ktoś by chciał bardzo ładnie - przecież normalne kominy które zazwyczaj lądują w juniorskim zestawie zamiast dedykowanych też są OK.

PS. ja mam 3 sztuki blatu 46t a jeszcze się tych fikuśnych osłono-kominów nie dorobiłem.

u.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że nawet o tym nie pomyślałem gdy miałem 6800 i niepotrzebnie wydałem więcej na kominy ;) 

Dobrze wiedzieć.

 

Co do napędu, dzisiaj postanowiłem, że idę w 1x. 

- korba: RX810 42T, jak będzie potrzebne to zmienię blat na większy

- na tyle RX812

- kaseta XTR 11-40 co by by była też jakaś sensowniejsza zmiana w redukcji wagowej ;) 

 

Do tego w przyszłości chyba zamienię obecne klamki (ST-RS685) na GRXy 810 1x11 bo po prostu mi się podobają i jak dla mnie wygodniej leżą w dłoniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lukasamd napisał:

Co do napędu, dzisiaj postanowiłem, że idę w 1x. 

- korba: RX810 42T, jak będzie potrzebne to zmienię blat na większy

- na tyle RX812

- kaseta XTR 11-40 co by by była też jakaś sensowniejsza zmiana w redukcji wagowej ;) 

To ja się podłacze pod wątek. Mam taki napęd jak powyżej, tylko z 48T na przodzie.
Chciałbym zamienić aktualną kasetę 11-42 na HG800 11-34T. W specyfikacji RX812 jest napisane:

Cytat

Low sprocket: Max. 42T/Min. 40T

O co chodzi z tym minimalna wielkścią zębatki?  W czym jest problem z założeniem kasety z max. 34T?

PS. Doczytałem że rolka wiądąca (guide pulley) bedzie za daleko od zębatki zmiana przełozeń może działać niezbyt płynnie. Można to próbowac regulować srubą B i wymieniać rolki w przerzutce. Więc w zasadzie ciasnej kasety do RX812 nie da się założyć ;( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JWO Będzie działać z 11-34T. Przerabiałem to właśnie z RX812 i współpracowały bardzo dobrze - dokumentacja shimano to jedno, rzeczywiste możliwości sprzętu to druga sprawa.

 

Ja bym się natomiast zastanowił czy warto bo zobacz sobie stopniowanie:

HG800/HG700 11-34:

11-13-15-17-19-21-23-25-27-30-34

SLX/XT/XTR 11-40

11-13-15-17-19-21-24-27-31-35-40

SLX/XT 11-42

11-13-15-17-19-21-24-28-32-37-42

 

Ponad połowa kasety ma ten sam rozstaw i to właśnie ta połowa, gdzie spodziewamy się mniejszych różnic (przy większych prędkościach). 

Moim zdaniem taka zmiana nie ma sensu sensu jeśli chodzi tylko o ciaśniejszą kasetę.

 

Jeśli chcesz gęściej, zainteresuj się kasetą SRAM PG-1170 (jest kompatybilna z bębenkiem pod shimano), ona ma stopniowanie:

11-12-13-15-17-19-22-25-28-32-36

W ten sposób zyskujesz większy zakres i zarazem 3 pierwsze koronki z bardzo małymi skokami. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lukasamd napisał:

Jeśli chcesz gęściej, zainteresuj się kasetą SRAM PG-1170 (jest kompatybilna z bębenkiem pod shimano), ona ma stopniowanie:

11-12-13-15-17-19-22-25-28-32-36

Dzieki. Zdecydowanie bardziej mi to pasuje, jako że w większosci używam tej dolnej część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.01.2021 o 11:40, abdesign napisał:

PS. ja mam 3 sztuki blatu 46t a jeszcze się tych fikuśnych osłono-kominów nie dorobiłem.

u.jpg

Co to za kombinacja na tym zdjęciu? :) Marzy mi się 46/34 albo 46/32 na korbie 105 R7000. Masz może jakieś doświadczenia z takim druciarstwem, czy zadziała to z przerzutką R7000, dostępność zębatek, itp? Walnąłbym sobie chętnie owalne Absolute Black, ale trochę mi szkoda do mojego ciurania tyle kasy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna kombinacja standardowa zębatka ultegra 46t. Działa z dwoma młynkami 36t i 34t. Tysiące juniorów młodszych i młodzików na tym jeżdżą. W Polsce... na świecie to... ;)

Generalnie to nie bardzo jak jest kupić gotowy rower dla dzieciaka... więc zostają wymiany kaset i blatów... Korba gotowiec 46/36 no tak sobie biorąc pod uwagę że juniorską kasetę masz od Shimano.... aż jedną - 14-28 i miękkich czasem brakuje. Tabela kompatybilności Shimano daaaaaaawno temu została "zweryfikowana" przez trenerów i rodziców - 46x34 działa idealnie zeeeeeero jakichkolwiek niedociągnięć w pracy.

U mnie w domu stoją 3 takie rowery... no jeden w piwnicy to mi się nie chce łazić... zresztą o ile dobrze pamiętam to ta wyjęta korba z pierwszej fotki to ta "piwniczna" Dodatkowo masz: szosę mojej córki - 46/34 i przełajkę w trenażerze - 46/36. 

received_727211747923833.jpeg

received_1558845044301999.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem po założeniu 1x tj. 42T przód i na tyle na razie 11-40T. Klamek na GRX nie zmieniam, nie opłaca się mając RS685, poza tym zostawiam sobie jeszcze otwartą drogę, ale o tym niżej. Na razie tylko jedna jazda za mną, bo śnieg ustąpił i można było się wybrać. Cóż, jest ok, przede wszystkim mniej bawienia się.

 

Naszła mnie pewna myśl odnośnie różnicy w koronkach 1 a 2 zęby. Wiele zależy od przedniego blatu, proste wyliczenie zakładając warianty blat 52T vs 42T i skoki o 1 vs 2 ząbki na kasecie:

42 / 11 = 3,818

42 / 13 = 3,231 (różnica o 0,587)

52 / 11 = 4,727

52 / 13 = 4,000 (różnica o 0,727)

52 / 12 = 4,333 (różnica o 0,394)

 

Niby logiczne, ale dzięki liczbom lepiej to widać - im mniejszy blat mamy z przodu (albo raczej, im mniejsza różnica przód - tył), tym skoki na kasecie mają mniejsze znaczenie. O ile na subkompaktowej korbie szosowej to może wkurzać i lepiej mieć skoki co 1, o tyle na takiej z 1x różnica jest już mniejsza. Nadal większa niż przy gęstej kasecie, ale już mniej odczuwalna.

 

A wracając do kwestii pozostawienia sobie otwartej drogi. Chcę pojeździć, zobaczyć jak będzie. W szczególności jakieś dłuższe trasy, nawet 100% asfaltowe (w różnej jakości oczywiscie). Możliwe, że wtedy obecny napęd będzie do bani. Rozważam wtedy jeszcze jedną opcję którą kiedyś przerabiałem - dwa zestawy kół. Wtedy jednak różniły się one tylko oponami, jeden pod szosę, drugi na szutry. Teraz zrobiłbym to inaczej:

1. Na przodzie obecna korba GRX ale z blatami 46/31 (czyli jeden z tego, jeden z tego, co, nie wolno?)

2. Na tyle na zestawie szosowym opony 30-32c i kaseta 11-30 (większość kasety skoki o 1)

3. Na zestawie szutrowym opony max. jakie wejdą pewnie 37c i kaseta 11-34

 

No ale najpierw pośmigam na 1x nieco więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, lukasamd napisał:

im mniejszy blat mamy z przodu (albo raczej, im mniejsza różnica przód - tył), tym skoki na kasecie mają mniejsze znaczenie. O ile na subkompaktowej korbie szosowej to może wkurzać i lepiej mieć skoki co 1, o tyle na takiej z 1x różnica jest już mniejsza. Nadal większa niż przy gęstej kasecie, ale już mniej odczuwalna.

Tylko, jeśli w magiczny sposób zaczniesz jeździć o 10 km/h szybciej, żeby wykorzystać przełożenie 52/13

W praktyce z kasetą o równym stopniowaniu co 2 zęby (jak popularne w gravelach 11-34), będziesz miał na dużym blacie więcej biegów w przedziale prędkości 25-40 km/h i mniejsze odstępy pomiędzy nimi. Bo na przykład zamiast wybierać między koronką 13 a 15 (15% róznicy) będziesz jechał na 17-19 (12% róznicy). 

Z kasetami o dużej rozpiętości to już bywa różnie. Podobnie z kasetami, które kilka pierwszych koronek mają stopniowane co 1, bo może się okazać że na gravelu i tak nigdy nie jeździsz z taką prędkością, żeby zrobić z nich użytek. 

1146293617_Screenshot2021-01-22091459.thumb.jpg.a87e60515728b6858433be114266d9c6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy specjalnie jest sens porównywania mocnego zestawu szosowego 53/39 czy subkompaktu 52/36 z napędem grawelowym czy cx'owym... To zupełnie inna bajka i nie napęd jest punktem wyjścia tylko charakterystyce terenu/pedałowania... To jest jednak definitywny rozdział mocny typowy szosowy napęd i CX/gravel... Jak już robić jakiekolwiek porównania 1x to do napędów 48/31; 46/36; 46/30 maksymalnie do kompaktu bo i takie lądują w niektórych gravelach.

2 godziny temu, lukasamd napisał:

W szczególności jakieś dłuższe trasy, nawet 100% asfaltowe

Oj - to chyba z korbą 1x42 i kasetą 11-40... jest już tylko kwestia czy da tak radę jeździć a nie czy jest wygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, abdesign napisał:

Oj - to chyba z korbą 1x42 i kasetą 11-40... jest już tylko kwestia czy da tak radę jeździć a nie czy jest wygodnie.

 

Nie bardzo rozumiem - w czym miałby tu być problem?

Skoki na kasecie takiej przy 6 pierwszych koronkach licząc od dołu są co 2 ząbki, dopiero potem zaczynają się większe (te pierwsze 6 koronek jest taka sama jak w 11-34 przykładowo). Można by więc powiedzieć, że ta część kasety jest do równiejszej jazdy, a reszta na konkretniejsze podjazdy / cięższy teren. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, lukasamd napisał:

Nie bardzo rozumiem - w czym miałby tu być problem?

Uwzględniając różne napędy przy podobnej prędkości szosą... nie da się patrzeć tylko na kasetę, że podobny zakres... bo się zakres używania po koronkach kasety niestety przesuwa. 

Powiedzmy że jedziesz sobie co najmniej godzinę szosą płaską jak decha, góra/dół zamyka się w 3-4%, łagodnie zakręty,  czasem sięgniesz po bidon więc jednak czasem zwolnisz i przyspieszasz,. Ani nie pędzisz ani nie podziwiasz widoków - trzymasz sobie różnie od 25km/h do 35km/h i se czasem masz w dół i jedziesz 40km/h. Z kadencją sobie jeździsz wygodnie bo po co się mordować w tym względzie...od 85-95 obrotów... (celowo nie dyskutujmy o turobkoniach ani o turboleszczach - zwykli jeżdżący ludzie w zwykłych nietrudnych warunkach) i sobie zobacz co się dzieje.

Skoki na dole kasety są przy tym durnym 11-34 jakieś tam... niech będą podobne albo i takie same jak w 11-40 tylko że...

Gdzie jesteś ze swoim blatem 42t? Ty się poruszasz tu 11-13-15-17-19... i Twoje zmiany to zmiany po ~15%...

Nawet jak sobie użyjesz niewygodnej 11-34 z kompaktem to też gdzie indziej się poruszasz... 15-17-19-21-23... i masz zmiany po 11-12%

edyta: Tu widać wyraźnie mankament 11-34 (używanej szosowo) - bardziej musisz różnicować kadencję niż na stricte szosowej kasecie...

Gravelowe 2x na szosie też jest trochę do dupy bo wypadnie gorzej niż kompakt chociaż na pewno lepiej niż 1x. Nie chce mi się już wklepywać ale wyjdzie pomiędzy 12 a 15%

A ja z korbą 52/36 i kasetą 12-28 w szosowym normalnym trybie poruszam się cały czas w zakresie koronek takich 15-16-17-19-21-23 moje biegi twarde zmieniają sie po 7-8%

Tak więc... oczywiście o ile możesz sobie porównywać napędy 1x i 2x terenowo/cxowo/gravelowe... to na szosie dostajesz po dupie jak ta lala w obu przypadkach przy czym w 1x ciut mocniej.

Stąd moje:

Godzinę temu, abdesign napisał:

Oj - to chyba z korbą 1x42 i kasetą 11-40... jest już tylko kwestia czy da tak radę jeździć a nie czy jest wygodnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... tu się muszę zgodzić.

Najdłuższe trasy jakie robiłem w ciągu jednego dnia na solo (300 km na płasko oraz 250 km z Przełączą Okraj w środku) to było na tym samym rowerze, tyle że na 50/34 + 11-28 no i nie przypominam sobie, aby było niewygodnie. Inna sprawa, że wtedy to był właśnie 100% asfalt. Dopuszczając coś jeszcze, trzeba iść na kompromis. Dopuszczając długą trasę z górami, raczej też wolałbym dającą większy luz kasetę, bo o ile np. taka Karkonoska na świeżo jest "jeszcze jeszcze", o tyle nie wyobrażam sobie na chwilę obecną wjeżdżania na nią mając przykładowo 110 km już w nogach, jak wtedy, gdy byłem na Okraj. Ciężkie do pogodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...