[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze

[Sobek82]

Jutro zabieram się do stworzenia trenażera własnej roboty.

[SoloTM]

45 minut temu, wkg napisał:

Paranoja. 

Minister podkrążone oczko jeszcze to weźmie do siebie. 

I zaspawa drzwi do klatek schodowych

Czekam, aż jakiś prawdziwy dziennikarz zada mu pytanie o grypę. II połowa marca 2019 vs II połowa marca 2020 ( bez zmian praktycznie ) i zapyta czy wirus grypy jest jakiś szybszy, zwinniejszy od cov2, że ma w de tę kwarantannę.

Bo jak obecne obostrzenia nie pomogą, a jak wiadomo na korze drzew wirus  nie tylko się utrzymuje ale i ma warunki rozwoju co potwierdza konieczność zamknięcia lasów to  następnie niebezpieczne okażą się płyty chodnikowe i kostka brukowa zdolna do przechowywania form przetrwalnikowych przez 6 m-cy, a wtedy nam biada.

[TheJW]

https://www.bdl.lasy.gov.pl/portal/mapy

Niebieska belka na dole strony -> Mapy BDL -> Mapa form własności
Na czerwono oznaczone lasy prywatne. Bawcie się dobrze.

[KrisK]

@TheJW fajna mapka.  Cała moja droga w pola nie przechodzi przez ani jeden państwowy... Ociera się o jeden prywatny  

 

Paranoja paranoją, ale Szwedzi się rozkręcają.

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1466694,koronawirus-w-szwecji-personel-intensywnej-terapii-zarobki.html

Ciekawy jestem czy podołają czy za chwilę będzie tam wariant włoski. A może pójdą w zaparte i zobaczymy, jaki to przyniesie efekt końcowy.. .

Ciekawa próbka badawcza.

[Gość]

Trochę w temacie.

 

@TheJW ta mapa jest rządowa i w doope można sobie ją wsadzić...

Ja mam las prywatny, za który płacę podatek, koło mnie są same prywatne a zaznaczone są jako państwowe....

[SoloTM]

O kurde. Najgorsze jest to :

Takim to trzeba motocykle konfiskować. 500 pln nie robi na niektórych wrażenia.

[arek_wro]

Dzisiejsza aktualizacja:

https://czasopismo.legeartis.org/2020/04/koronawirus-zakaz-wstepu-lasu.html

i krótkie podsumowanie autora z końca artykułu:

... mam wrażenie, że podlegamy jednemu wielkiemu testowi: jak daleko władza może się posunąć w działaniach oczywiście bezprawnych i jak bardzo jej ulegniemy, a zwłaszcza jak wiele osób z radością podda się reżimowi i będzie domagać się przykładnego napiętnowania naruszających coraz bardziej absurdalne obostrzenia.

Czyli (i tu już moje podsumowanie), władza kuchennymi drzwiami wprowadza kolejne obostrzenia żywcem wyjęte z przepisów o stanach nadzwyczajnych, bez formalnego wprowadzania któregoś z tych stanów, tylko dlatego, że to oznaczałoby automatyczne przełożenie wyborów i bardzo prawdopodobną utratę władzy. 

 

[Mihau_]

8 godzin temu, SoloTM napisał:

Takim to trzeba motocykle konfiskować. 500 pln nie robi na niektórych wrażenia.

A ludziom jeżdżącym rowerami i zostawiającym po sobie syf rowery? Gości budujących single w sikorniku pozamykac. 

[sznib]

Teraz, arek_wro napisał:

... mam wrażenie, że podlegamy jednemu wielkiemu testowi: jak daleko władza może się posunąć w działaniach oczywiście bezprawnych i jak bardzo jej ulegniemy, a zwłaszcza jak wiele osób z radością podda się reżimowi i będzie domagać się przykładnego napiętnowania naruszających coraz bardziej absurdalne obostrzenia.

Dokładnie. Te zaostrzenia są tak absurdalne że ciężko to pojąć, a wiele osób im przyklaskuje.

Głównym celem tej pseudo kwarantanny był zakaz zgromadzeń, tymczasem teraz mamy wielkie polowanie na samotnych biegaczy, rowerzystów i spacerowiczów.

Jest zakaz przebywania na terenach zielonych, czyli teoretycznie na spacer z psem na trawkę nie mogę pójść, gdzie normalnie na takich terenach odludnie,  a jako alternatywa spacer ulicami gdzie co chwilę kogoś mijam.

[kosmonauta80]

Przemyślałem sobie sprawę. Myślę zaryzykować wypad na rower. Kiedy prawdopodobieństwo napotkania patrolu jest większe? Popołudniu, gdy jest ciepło. Więc można spróbować rano. A najwyżej mandatu nie przyjmę, bo zanim dojdzie do rozprawy to mnie ho ho ho. Moje ryzyko.

[KNKS]

W mojej okolicy wczoraj wieczorem i dzisiaj rano wyjechały chyba wszystkie dostępne radiowozy. Kręcą się nawet po alejkach w parku. To chyba pokłosie ubiegłego weekendu...

[SoloTM]

Przede wszystkim będą kontrolować parki itp. 

A co do odebranej wolności to przypominam, że cały czas jedziemy na ustawie z 2008 roku ( by PO/PSL ). Wtedy była cacy. To jest po prostu polityka. 

Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej czy stanu wyjątkowego będzie skutkować m.in. tym, że zagraniczne firmy będą mogły domagać się odszkodowań np za zamknięte sklepy. Taki np mcdonalds to wysmaży na 10 mld dolarów pozew. 

I właśnie m.in. po to ta ustawa o epidemii weszła. 

[Gość]

A tymczasem na fejsbuczku u Kolesi Państwowych (któryś mod jest nadwrażliwy na pewne trafne określenie tego korpo - czyżby sam był leśnikiem/myśliwym?).

Od razu mi się skojarzyło - wyślemy do ciebie w deskach i wiórach.

[Gość]

[arek_wro]

15 minut temu, SoloTM napisał:

A co do odebranej wolności to przypominam, że cały czas jedziemy na ustawie z 2008 roku ( by PO/PSL ). Wtedy była cacy. To jest po prostu polityka. 

To przeczytaj tą ustawę i nie znajdziesz tam żadnego przepisu, pod który można by podciągnąć wprowadzenie zakazu wstępu do lasu. Ja przynajmniej takiego nie znalazłem. 

[TheJW]

9 minut temu, Danuel napisał:

wyślemy do ciebie w deskach i wiórach.

Nawet ich nie powąchasz. To wszytko jest cięte pod zamówienie.

Swoją drogą - w wycince epidemia nie przeszkadza... I to, że zaczyna się okres lęgowy...

[Mihau_]

37 minut temu, kosmonauta80 napisał:

Przemyślałem sobie sprawę. Myślę zaryzykować wypad na rower. Kiedy prawdopodobieństwo napotkania patrolu jest większe? Popołudniu, gdy jest ciepło. Więc można spróbować rano. A najwyżej mandatu nie przyjmę, bo zanim dojdzie do rozprawy to mnie ho ho ho. Moje ryzyko.

Rozmawiałem wczoraj ze znajomym, który ciągle regularnie, po 70-80km dziennie, wyjazd z Krakowa, pętelka i z powrotem. Mówił że przy każdej jeździe mija kilka radiowozów i nawet kontaktu wzrokowego nie ma xd

Chociaż w weekend to nie wiem czy się nie zmieni. BTW miałem jechać ale coś mnie bierze 

[kosmonauta80]

Przede wszystkim grzecznie i bez "sebixowania". W razie czego powiem, że mam stresującą pracę (tak faktycznie jest) i potrzebuję resetu. Ale to jest argumentacja dla sądu jeżeli do tego dojdzie. Inna sprawa, że jeśli już, to raczej nie prędko.

[SoloTM]

Teraz, arek_wro napisał:

podciągnąć wprowadzenie zakazu wstępu do lasu

https://www.politykazdrowotna.com/55900,stan-epidemii-jakie-uprawnienia-daje-ustawa-o-zapobieganiu-chorob-zakaznych-u-ludzi

[mrmorty]

Nie wiem ile można prosić... Wykropkowane bluzgi to nadal bluzgi. Osoby które wylosowały główną nagrodę udają się na forumową kwarantannę aż do świąt
P.S. nie chciałbym by ten temat stał się poradnikiem jak uciec przed policją, w których godzinach jeździć itd bo też nie chciałbym by mi bagiety zrobiły wjazd na chatę o 6 rano i zabiorą mnie nieogolonego w piżamie(lub kogokolwiek z zarządu forum).
P.S. II  - na forum jest dział o światełkach, można wybrać dobre oświetlenie na rower i wiem że w nocy służby leśne raczej śpią

 

[arek_wro]

Teraz, SoloTM napisał:

https://www.politykazdrowotna.com/55900,stan-epidemii-jakie-uprawnienia-daje-ustawa-o-zapobieganiu-chorob-zakaznych-u-ludzi

Ponownie odsyłam do treści ustawy.

[michal__k]

Godzinę temu, kosmonauta80 napisał:

A najwyżej mandatu nie przyjmę, bo zanim dojdzie do rozprawy to mnie ho ho ho. Moje ryzyko.

Problem jest inny - kary w zakresie 5-30 tysięcy złotych są nakładane decyzją (a nie mandatem) przez sanepid. Decyzja taka wydawana jest z rygorem natychmiastowej wykonalności, co de facto oznacza, że na zapłatę jest 7 dni. Oczywiście można odwołać się od takiej decyzji (finalnie do sądu administracyjnego), ale odwołanie nie wstrzymuje wykonania decyzji, czyli nakazu zapłaty. Skutek jest taki, że literalnie trzeba najpierw zapłacić, a potem ewentualnie kara zostanie zwrócona jeśli sąd uchyli decyzję, co może potrwać bardzo długo.

[Slayer666]

Teraz, michal__k napisał:

Problem jest inny - kary w zakresie 5-30 tysięcy złotych są nakładane decyzją (a nie mandatem) przez sanepid. Decyzja taka wydawana jest z rygorem natychmiastowej wykonalności, co de facto oznacza, że na zapłatę jest 7 dni. Oczywiście można odwołać się od takiej decyzji (finalnie do sądu administracyjnego), ale odwołanie nie wstrzymuje wykonania decyzji, czyli nakazu zapłaty. Skutek jest taki, że literalnie trzeba najpierw zapłacić, a potem ewentualnie kara zostanie zwrócona jeśli sąd uchyli decyzję, co może potrwać bardzo długo.

Też się zastanawiam nad jazdą i również mam pytania. Skro łapie policja to oni są upoważnieni przez sanepid do wystawiania takich kar?

Jak się jedzie po pustej drodze (nie parku) to od razu dają 5-30 tysięcy kary, nie 500 zł mandatu ??

[SoloTM]

13 minut temu, arek_wro napisał:

Ponownie odsyłam do treści ustawy.

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/U/D20081570Lj.pdf

Tam jest dokładnie to samo. ( zapis o izolacji, zakazach poruszania się na terenach itp )  Oczywiście ani słowa o lasach, o odstępach 1,75 oraz 2,04 cm itp. itd. ( bo to regulują rozporządzenia ).

To trochę tak,  jakbyś kontrolerowi w autobusie powiedział, że napisane było "skasować bilet", ale Panie ! nie było mowy o tym jak i w którym kasowniku. No i o której porze dnia !

Ta ustawa jest zgodna z konstytucją i umożliwia wprowadzenie zakazów poruszania się na wyznaczonych terenach.

'

 

[michal__k]

Teraz, Slayer666 napisał:

Skro łapie policja to oni są upoważnieni przez sanepid do wystawiania takich kar?

Nie. Decyzję wydaje sanepid. Można się tylko domyślać, że policja zawiadamia sanepid o zaistniałej sytuacji i na tej podstawie wydawana jest decyzja.