Skocz do zawartości

[Hamulce] hydrauliczne czy v-brake


Rostoff

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie wiadomo co brać to brać tańsze - o ile wygodny i się podoba.

Osprzęt się wymienia. W tym droższym jest Octalink ale na kwadrat też ludzie jeździli ... weź pod uwagę, że wydasz jeszcze na lampki, licznik, błotniki, może bagażnik ...

A jak masz kasę - bierz ten z Octalinkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Każdy rower który posiada obecnie przerzutkę tylną shimano alivio shadow rd m4000 należy mijać tak szerokim łukiem za zahaczymy o inny powiat. 

Losowość jakości tej zmieniarki przewyższa już legendarna losowość w hamulcach, która już poprawili. Ona nie działa za nowej. Nie działa i juz, nie pomaga nowa linka, pancerz, manetka czy kaseta. Omijać i nie myśleć. Ale niektóre działają jednak :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie było wątpliwości? przestań...dobre vki w większości wypadków(oprócz błota po pas) wystarczą w zupełności....ale tarcze kuszą bo fajnie wyglądają....oczywiście zaraz będzie larum, że niszczą rafki...tak robią to, ale mając 9 lat 1 rower i robiąc nim ok 20 k nie zmieniłem ich i jeździ do tej pory ( nie jeździłem nim po błocie ani w ekstremalnych przypadkach). Tarcze nie są juz tak bezobsługowe jak Vki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale efekt ospałej V-ki w deszczu ( jak jeszcze nie zmyje pyłu  z felgi ) to potrafi dać w kość zwłaszcza jak ma się ostre hamowanie ( a tylko przód uznaję za skuteczny hebel )

Jeździłem 12 Lat na V i teraz przesiadłem się na tarcze.. też jest efekt zaniku ale o wiele krótszy.. a dobrze wiemy wszyscy że są sytuacje krytyczne i jak depniesz to musi być reakcja a nie dalej jedziesz i czujesz jak klocek ślizga się w własnym mule po rancie felgi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...