Skocz do zawartości

Kwazor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Kwazor

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Reaktywny
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Ja dziś nic nie robie Zebatka 2 i 3 z przodu sie skonczyła.. Szukam korby PFF ale już wiele lat nie produkowane ( wogóle sun tour robi cos jeszcze w tym temacie ? )
  2. Piatek 29 tego 04 Wycieczka z familia na Stogi w GDA i szwendanie sie po tamtej okolicy w poszukiwaniu " skarbów natury " no to trafilismy na tych co skarby typu przewód energetyczny na oko 50mm2 miedz wyciagali z ziemi... W czasie powrotu do domu piekna mówi że 1 bieg w korbie nie wchodzi i trzeba umyć rower i takie tam ( np amor zatarty po zimie ) Mamy sobota 8 rano biore jej rower i kuźwa mój też do roboty bo flak z tyłu ( pierdzielone szkła !!! miasto to udręka ) Ok robie jej amora ( smar zareagował z wodą i stwardniał na paste ( zimowany na balkonie ) prostowanie przedniej przerzutki ( była wygięta ) ok No to idziemy na myjnie samochodową.. a w tamtym roku jak myłem nowy nabytek syna to 2zł coś to nie 2 minuty... bo roweru nie umyłem ( u mnie w RD bez problemu 2zł = 2 minuty ) No to dawaj minutnik w dłon i start .. ( a jest wyświetlacz i napisane minutnik ) No i po minucie koniec uuuuuu wały tak sie robi to telefon do własciciela ( okazało sie że na miejscu jest ) i ten do mnie że ten wskaźnik jest " orientacyjny " i dopiero niedawno go przestawili ... taak juz ponad rok temu... takie bajki to nie mi.. Jak ja bym pokazał mu orientacyjnie OJOM to od razu nauczył by się tego słowa i przepisów konsument sprzedawca. Więc : PIT STOP MYJNIA 24H GDANSK OLIWA OMIJAC SZEROKIM ŁUKIEM Wracam do domu i reczne domycie. Swoj też pokleiłem ( wersja klejenia bez łatek --sprawdzone już na przednim kole ) W niedziele wybranie się na wejście do portu północnego ( na latarnie) i kurka dzik se łazi po lesie ... eee kolego ja już cię tydzień temu widziałem w sopocie ( 9km dalej ) wogóle zero reakcji na ludzi do 2metrów. Ogólnie ten 5 dniowy weekend : 2x ten sam dzik 2 jeże ( 1 morena 2 żabianka ) 2 lisy ( żabianka / nowy port)... zwierzaki są. Zrobiliśmy około 100km wokół komina... Ot nasze 3 rydwany : PS ESKIMO polecam ! Lodziarnia z czasów PRL i te same zasady ( żetony ) w okienku ale smak lodów i te szklane termosy... Jak Bedzie ktoś w GDA to obowiązkowo..
  3. 5 LAT eksploatacji( 12 tys km lub wiecej ) : Przód SM RT54 180mm +B01S Tył SM RT53 160mm +bB01S. Przód Modulacja 4/5 . Mokro :wycie ale nie darcie ryja Wjazd w wodę z plama oleju : nie wywabisz nawet acetonem wycie i skrzeczenie przy 5km/h lub mniej ( zmiana na koleje 01S ) Tył : Modulacja 4/5 do momentu zamulenia klocka przez tarcze ( nie oczyszcza się z pyłu ) pomagało polanie wodą i wracało do stanu pierwotnego na chwile ( kilka hamowań) Skrzeczenie przy prędkości 5km/h lub mniej. ( do tego olej sie wdarł w klocka zewnetrznego poźniej to zwalniacz a nie hebel) Meczyłem się z tym przez 5 lat ( tylko wymiana tarczy by pomogła ) ale że przód to głowny to jakoś żyłem. Nie polecam tarcz RT53 ( brak oczyszczania klocka) Zmiana tarcz na używane RT30 180 i 160mm w 2023 ( testowo bo 15zł mnie kosztowały ) Przód B05S : Modulacja 3.5/5 czuć i widać inny skład klocka ( opiły metalowe a nie miedziane jak w 01 ) Trudniej postawić go na przednim kole ( deptanie mocniejsze klamki) O ile trwalsze będą to nie wiem ( czas pokaże ) Skrzek gdy mokre ( 01 tez daja znać ) Tyl to używki z przodu czyli B01S Modulacja 4/5 Brak zamulenia klocka po kilku heblowaniach ( już zrobiłem 80km i dalej słychać miłe szorowanie ) Skrzek przy mokrych.
  4. Wiem troche chaotyczny opis .. Czyli jednak nie jest tak że łamie przepisy ruchu umyślnie bo zmusza mnie do tego infrastruktura drogowa + kierunek ruchu ( zakazu ruchu rowerowego nie ma w tamtym kierunku tj Gniewowska) więc DDR ( znak C16 ) nie jest "wyrocznią" W sumie jak zaczepie funkcjonariuszy to też się dopytam jak oni to interpretują.
  5. Cześć ! Sprawa jest nietypowa i nie do końca pewna dla mnie. Już mam 2 tak sytuacje ( raz mi typ droge zajechał na rondzie ( wyprzedził mnie na pasach a jechałem drogowców na gniewowską ulicą ( tak mimo drogi DDR na boku-- kuriozjium ? Nie bo i tak musiał bym zatrzymać sie przed przejsciem tylko dl pieszych i wbic na ulice-- kolejne kuriozjum) Jest droga DDR która szybko się konczy ( przy redmecie) wiec jak jade do góry Drogowców to i tak musze wjechać na ulice ( chamsko łamiąc przepisy ! ) albo łamac przepisy jechac chodnikiem dla pieszych dalej do góry obrazka ..( brawo drogowcy brawoo ) Ok zaczynamy : Czarne to chodnik i pasy dla pieszych Czerwone DDR ( interesuje mnie tylko jazda w kierunku ul Gniewowskiej prawy odcinek ( ten szerszy ) Niebieskie : moja trasa ( brak DDR wiec tylko ulica ) I teraz wspaniała sytuacja : Jade Gniewowoska dolatuje do ronda i widze po lewej że mam DDR ale : Nie przewale na chama przez pasy tylko dla pieszych ( złamanie przepisów ) Wjechać na przejsciu na pieszych na wejscie dla pieszych od strony Gniewowskiej i przeprowadzić rower ??? ( też nic nie wyszło bo to droga piesza i wjeżdzam i łamie przepis) a do tego musze hamować i stwarzam zagrożenie dla siebie i tego z tyłu co wjeżdza w drogowców. ( nawet jak bym wjechał na prawa strone chodnika) I co mi pozostaje ? : Walić normalnie ulica !! Ok droga w drogowców-> gniewowska : Jade i widze że zaczyna się DDR no ok wjade i do ronda i nie chce trasy DDR ( nie ten kierunek ) Więc co : Musze wejśc na pasy ( jechać nie moge ) i wystartować i robić rondo ( wyobrażacie sobie co zrobili by kierowcy ze mną ? ) Przejdę pasy i rondo i co mam wbić z chodnika chamsko na droge ??? ( też fakap ) Więc mimo ze jest DDR swiadomie łamie/niełamie przepisów i wale drogowców do konca ulica wbijam na rondo robie zjazd z ronda i lux.. Jak to żreć ?? Bo nie daje to spokoju.
  6. Co się zmieniło : w 2011 wymieniłem w czerwiec -sierpień ? Linki pancerze . Przednie klocki bo juz z nich nic nie pozostało. Wymieniłem kiere na profilowaną Boptravel. I zaczeło sie strzelanie łańucha ( jakies 5K km ).. i zdarzył się krach totalny pekła korona amora... Rower leżał do maja 2012 az dorwałem amora.. amor wymieniony zmodyfikowany. Pozostał tylko napęd bo jeździć juz się prawie nie da...
  7. Wkrótce miną 4 lata od zakupu Kelly DSC 2007. Z czym był problem w ciągu 4 lat : WIECZNIE rozkrecajace się szprychy ( koła RAZOR ) chyba bede musiał zastosować lakier i skręcić na amen.. Pukanie w suporcie ( zwłaszcza przy cięzkiej nodze ) ale to pojawia sie sporadycznie( bardziej jest to strzał niz pukanie). Luz pojawiajcy się w główce kierownicy mały ale jest trzeba "dociągać". Jazda przy temp 0 lub mniej niemożliwa... fabrycznie ktoś wpakował za duzo smaru do bębenka i zapadki się "kleją" i napędu zero--musze rozebrac i wyczyścić.Nawet jak jade to nie słychac zapadek... Oryginalne pedały to SZAJS do potęgi N ! Dobrze ze nie połamałem nogi jak pekły śruby trzymajace zewnetrza blache..od razu wymiana na platformy. Z czego jestem zadowlony : Wytrzymałe koła, Rama której jeszcze nie zgiełem..( 2 poprzednie pseudo rowery wygięty tył w chińskie 9 bo 8 to za mało powiedziane) Amor : RST TnL nie ma luzów jak to niektórzy pisza ze od razu dostaje takich ze ty w prawo krecisz on w lewo jedzie bo ja lagi smarowałem co 100km i tuleje wew się wtedy tak nie wycieraja ( zatarte amory tez widziałem ) puków stuków nie ma.Tylko zapadka od blokady skoku się ukreciła i mam regulacje albo twardy kamień ( zdarza się ze blokada sama się załączy a tu akurat skok... oops przy lądowaniu ) Co mogło by być lepsze : Lżejsze obręcze. Inne siodło ( szersze ) kierownica z innym profilem ( bardziej na nim leże niz jade..) Podobno oryginalny suport w 2007 to octalink ja mam kwadrat ( ale to szczegół- choc net mói ze ma byc octal.. ale i dobrze ze jest kwadrat bo bardziej wytrzymałe łozyska sa) Ogolnie moge wystawić 4 z minusem. Dałem 1500 zł...i uznaje jego zakup za udany. A teraz remoncik by juz sie przydał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...