Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, KNKS napisał:

ale część tych "baranów" którzy zajmują 50cm TWOJEGO prawego pasa ruchu reprezentuje wysoki poziom kolarski i podczas treningu liczą się dla nich właśnie te , pogardzane przez Ciebie, 2 sekundy

A nie mogą reprezentować swojego "wysokiego poziomu kolarskiego" w miejscu gdzie nie będą nikomu przeszkadzać, zagrażać i nie łamiąc przepisów? 

To jest dokładnie to samo jakbym słuchał bełkotu gościa, który tłumaczy że ograniczenia nie są dla niego bo go stać na szybką furę i ogólnie to lubi zapier... :)

Nie kupuję tego.

IMHO trafnie podsumował kiedyś te wannabe-kolarstwo Przemek Zawada na swoim blogu: 

Cytat

Panie i panowie, pociąg z napisem „peleton” spier... nam wszystkim kilkanaście lat temu. A i nas wtedy nawet na peronie nie było. I nie jeździmy „wyścigów”. Jeździmy ogóry, na mecie których czekają na nas plastikowe puchary, wręczane przez przeróżnej maści wójtów, burmistrzów i sołtysów. Możemy sobie udawać zawodowców ile wlezie, jeździć na planach, suplementować się w ten czy inny sposób (w ten inny w sumie nie możemy), wcierać maści i balsamy, ale „udawanie” to jedyne, co mamy. Oprócz tego: dobrą zabawę (ponoć) i zdrowie (jak widać – nie zawsze).

 

Edytowane przez m0d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy wkurzyło, czy bardziej rozbawiło. Polska ścieżka barierkowa - po co? Nie mam pojęcia. Na tym zdjęciu nie widać tego dokładnie, ale za zakrętem jest spora górka - akurat taka, żeby pani Jadzia na miejskim rowerku z v-brejkiem nie zahamowała i wpadła prosto na stalową rurę.

A no i zjazdu do lasku, który jest kawałek dalej nie ma.

5.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

https://warszawa.naszemiasto.pl/beda-kary-za-wejscie-z-psem-do-lasu-kabackiego-straz/ar/c1-7593499

Do tej pory spacery z pupilem po lesie uchodziły płazem, a teraz ma się to zmienić.
Niejednokrotnie sygnalizowałem różne zdarzenia z czworonogami, zresztą nie tylko ja, więc może nastąpi jakaś poprawa.
Toleruję właścicieli panujących nad psami, czyli pies jest posłuszny, na smyczy, ale tych co puszczają wolno, a sierściuch ma na nich wywalone, już nie, i liczę, że dostaną nauczkę.

PS
Niedawno np. informowałem właściciela o zgubie w postaci zapewne przyjacielskiego Golden Retrievera, którego od pana idącego w drugą stronę dzieliło 700 -800 metrów...
Także może następnym razem już się nie zgubią, a nawet ktoś wskaże im drogę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

Teraz powinni wywalić rowerzystów :D 

Jeśli ryją las poza wyznaczonymi szlakami, to why not? Nie miałbym im tego tak bardzo za złe, bo usypywanie pumptracka i hopek w środku rezerwatu to jednak lekkie przegięcie...
Mówię to jako osobnik często trenujący w Kabackim, na singlach dookoła lasu, na pętli XC w Powsinie itd. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym, żeby ktoś mi porył w lesie albo usypał hopkę... A tak jak jeżdżę szlakami to albo dziewicze ze śladami dzika, albo rozjeżdżone traktorem przez K****y Państwowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja związana z pedalarzami, chociaż ja sam jechałem autem.
W związku z sytuacją w kraju - drogi prawie puste. Nagle na skrzyżowaniu pojawia się czterech prosów na szytkach. Wjeżdżają na drogę i jadą obok siebie po dwóch, całym pasem. Równolegle biegnie DDR. Tylko jeden zjechał, pozostali nie, chociaż mieli kilka możliwości. Zatrąbiłem, to łaskawie zjechali nieco na bok. Podjeżdżam z boku i łagodnie, acz stanowczo, pytam ostatniego z peletonu - "Wiesz, że obok jest droga dla rowerów?". I zaczyna się...
- Wiem.
- A wiesz, że macie obowiązek nią jechać?
- nie pamiętam, co odpowiedział, w każdym razie powtórzyłem raz jeszcze:
- Wiesz, że macie obowiązek jechać DDRem?
W tym czasie jego kolega z przodu krzyczy do mnie:
- Dobra, jedź buraku je*any!

No...to się zagotowałem. Zajechałem im drogę i wyskoczyłem z auta. Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś na rowerze tak szybko przyspieszał! :D Oczywiście głąba nie złapałem, tak szybko nie biegam, ale chwilę później grzecznie zjechał na DDR z kolegą. Jeden kozak pojechał dalej prosto ulicą.

A potem się dziwimy, że kierowcy nas nie lubią, że na nas trąbią i nas wyzywają. Eh...

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś... niby większośc miała zostać w domu.. dobra, sam nie zostałem ale spoko, jak są małe grupki gdzieś na trasie luzik... ale nad naszym Zalewem, na trasie w około niego, gdzie zaznaczona jest oddzielna ścieżka dla rowerów a oddzielna dla pieszych... szła sobie ekipka 4 czy 6 osób... oczywiście całą szerokością i na części pieszych i dla rowerów, normalnie szpalerem.... delikatny dzwonek nie pomógł... ale w momencie gdzy ich trawą mijałem... jeden prawie na mnie wpadł i zepchnął mnie do rowu, bo nagle postanowił chyba zrobićmiejsce....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No to se pojeździłem...
Całe 9 km i drugie tyle z buta...
Miałem dętkę, ale opona poszła z boku w trzech miejscach, więc nie było sensu się bawić, tym bardziej, że to wyjątkowo oporna bezdętka ( może nawet głównie ze względu na wąską obręcz )...
W sumie i tak dobrze się sprawowała, bo to jej pierwsza guma ( niestety również ostatnia ) od końca kwietnia zeszłego roku - wtedy ją założyłem, i do tej pory uważałem ją ( Vredestein Black Panther XTrac ) za niemal "pancerną" w porównaniu do RaRa ( albo po prostu miałem szczęście ).
Także pewnie bardziej bym się wkurzył próbując walczyć na miejscu, i tracąc czas ( gdyby się okazało, że wszystko na darmo, to chyba szlag by mnie trafił ), więc w sumie nie było tak źle - no, może troszeczkę się schłodziłem ;)

PS
Dobrze, że tylko 9 km, a nie np. ze 20 - 30, bo wtedy musiałbym powalczyć, co nie byłoby łatwe, a i z transportem byłby problem...
Tu pozdro dla shotgun'a, który o ile dobrze pamiętam, szedł 2 dychy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...