[koło] centrowanie albo śmietnik?

[MikeDozer]

Hello!

 

Kolega po małym skoku troche skrzywił sobie przednie koło.

 

film:

 

https://goo.gl/photos/H8YiNMAXeLBP1s5B9

 

Czy takie coś domowym sposobem dam rade naprawić? Jeszcze nie widziałem koła na żywo. Drobne centrowanie szprychami w rowerach robiłem z sukcesem, ale takiego koła jeszcze nie miałem. Rower to RockRider 520.

 

 

Pozdrawiam!

 

 

[dovectra]

raczej pozamiatane, kup kolo

[clavdivs]

Możesz spróbować. Poluzuj wszystkie szprychy i skrecaj wszystkie jednocześnie o taką samą ilość obrotów. Obroty licz od momentu kiedy wykrecasz nyple i przeskakuje na gwincie, wtedy zacznij skręcać np 2 obroty i tak każdą szprycha. Jak zrobisz cały obwód koła, powtarzasz dalej np o 1 obrót.

[MokryxD]

Jak dla mnie jeżeli obręcz nie jest pokroju twardego Mavica i trafisz do dobrego speca, to powinno się udać uratować.

Mój DT po wypadku wyglądał podobnie, o ile nie gorzej, a dobrym spec wyciągnął na prosto.

[Poochaty]

Ale to kręcenie bicza z gówna. Obręcz pokrzywiona, naciąganie jej na siłę szprychami nic nie da.

[clavdivs]

Przecież nic nie straci. Koło nowe zawsze zdąży kupić.

[Ychu]

Jak dla mnie koło śmietnik. Jeśli piasta jest dobra to można się bawić w zakładanie na nową obręcz. Nie mniej , jeśli masz umiejętności i narzędzia to możesz próbować centrować - nie wyjdzie to zmienisz koło.

[MikeDozer]

Obejrzalem. Piasta okej, ale obręczy juz bym nigdy nie zaufał. Śmietnik

[Garlock]

Może się i da wycentrować, ale jest jeden problem. Przy prostej obręczy wszystkie szprychy masz równo naprężone, powiedzmy siłą 100kG.

Szprychy nie odkształcają obręczy a tylko ją naprężają, stabilizują. Twoja obręcz jest krzywa, czyli miejsce odchylone od płaszczyzny obręczy musisz dociągnąć szprychą.

Mówiąc prosto, musisz wygiąć obręcz szprychami. Czyli musisz naprężyć w tym miejscu szprychy mocniej. Ile? 150 kG? 200kG?

Bez miernika naprężenia szprych nikt ci tego nie powie. Jak dowalisz za dużo to albo mogą szprychy pękać, albo wyrwie nypel, albo kołnierz piasty pęknie.

Ja bym nie ryzykował i wymienił obręcz. A jak koniecznie chcesz reanimować, to po rozpleceniu spróbuj wyprostować obręcz doginając, przeginając jakąś deską czy czyms podobnym. Ale to już trchę pachnie druciarstwem

[Nial]

Jeśli to nie jest jakaś droga obręcz, to odpuść, nie będzie już taka jak przed zdarzeniem. Albo będą gwinty nypli puszczać, albo się będzie krzywiła łatwo.