Skocz do zawartości

[blog enduro MTB] 1Enduro.pl


Wooyek

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 27.05.2019 o 21:23, wkg napisał:

A z innej beczki - czym się różnią gogle rowerowe od narciarskich ?

Kształtem ramki, kształtem szyby (narciarskie często mają wypukłą), rodzajem szyby (narciarskie z zasady są mocniej przyciemnione). Natomiast od motocyklowych (motocrossowych) rowerowe nie różnią się ;)


A tymczasem na blogu nowy wpis: Pojeżdżone: Marin San Quentin 3 2019

Pierwsze wrażenia z jazdy na jednym z ciekawszych sztywniaków na rynku.

https://www.1enduro.pl/pojezdzone-marin-san-quentin-3-2019/

marin-san-quentin-3-2019-32.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W dniu 7.06.2019 o 19:02, Wooyek napisał:

I o to chodziło......

Cena na zachodzie -750 pln cirkaebałt. U nas w oficjalnej dystrybucji ( Velo) - 999 pln. Normalnie słów brak.

Mam teraz dylemat- kupić hamulce do szosy czy do fula? Jak żyć Panie Prezesie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, durnykot napisał:

 

Cena na zachodzie -750 pln cirkaebałt. U nas w oficjalnej dystrybucji ( Velo) - 999 pln. Normalnie słów brak.

 

Ceny na "zachodzie" podaje się bez ich odpowiednika VAT. Fakt że jest niższy niż u nas, ale różnice cenowe to wina ustawodawcy a nie dystrybutora czy czyjejkolwiek polityki cenowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.06.2019 o 19:19, durnykot napisał:

Cena na zachodzie -750 pln cirkaebałt. U nas w oficjalnej dystrybucji ( Velo) - 999 pln. Normalnie słów brak.

Coś chyba słabo Ci poszły wyliczenia ;)

Cena "na zachodzie" to 235 EUR, czyli o całe 2 zł drożej, niż u nas ;) W dodatku jest to prawdopodobnie cena bez VAT: https://hayesdiscbrake.com/product/dominion/

Podejrzewam więc, że:

a) porównujesz z ceną z USA (~870 zł), czyli też bez cła i VAT;
b) porównujesz z cenami promocyjnymi w niemieckich sklepach - w takim wypadku polecam porównywać z ceną promocyjną w polskich sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wooyek – zaciekawił mnie punkt o wysokiej kadencji, ale coś mi tu nie gra. Na osi Y wykresu jest "mech. power", czyli – jak rozumiem – po prostu moc generowana przez silnik. Nie ma tu nic o sprawności (czyli stosunku mocy generowanej do mocy pobieranej z baterii) silnika względem kadencji.

A jeśli przyjąć, że nie mamy żadnych danych o sprawności to sensowne wydawałoby się raczej minimalizowanie mocy generowanej, czyli jazda z niską kadencją? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bts wydaje mi się, że jest tak, jak zostało to opisane. Im wyższe obroty korby (kadencja) tym łatwiej silnikowi jest wspomagać ''rozpędzoną'' korbę. Podobnie, jak w samochodzie - łatwiej jest Ci przyspieszyć z niskich, czy wysokich obrotów? Gdzie silnik zużywa więcej paliwa? Tak samo wydaje mi się jest tutaj - mniej energii pójdzie na wspomaganie miękkiego przełożenia na wysokiej kadencji, niż twardego przy wolnym kręceniu korbą. Zakładamy oczywiście, że w obu przypadkach utrzymujemy tą samą prędkość ruchu. Podobnie zresztą jest w jeździe bez wspomagania - więcej energii włożysz w utrzymanie np. 20km/h na twardym przełożeniu z niską kadencją, czy na miękkim z wysoką? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Eazy napisał:

. Podobnie zresztą jest w jeździe bez wspomagania - więcej energii włożysz w utrzymanie np. 20km/h na twardym przełożeniu z niską kadencją, czy na miękkim z wysoką? 

Tyle samo oczywiście ; )

1 minutę temu, Eazy napisał:

Podobnie, jak w samochodzie - łatwiej jest Ci przyspieszyć z niskich, czy wysokich obrotów? Gdzie silnik zużywa więcej paliwa? 

W silniku spalinowym pracującym w cyklu Otto (benzyna) sprawność wzrasta z obciążeniem dlatego warto piłować do odcięcia a potem się toczyć, w Dieslu odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Eazy napisał:

Im wyższe obroty korby (kadencja) tym łatwiej silnikowi jest wspomagać ''rozpędzoną'' korbę. Podobnie, jak w samochodzie - łatwiej jest Ci przyspieszyć z niskich, czy wysokich obrotów? Gdzie silnik zużywa więcej paliwa?

Tylko że ta analogia się nie trzyma, bo silniki elektryczne mają zupełnie inną charakterystykę momentu obrotowego względem obrotów. W silnikach spalinowych maksymalny moment obrotowy jest zwykle w okolicach 3-4 tys. rpm, podczas gdy silniki elektryczne mają większość (a zwykle nawet całość) momentu obrotowego dostępną nawet od 0 rpm.

A z termodynamiki wynika, że maksymalną sprawność silnik osiąga właśnie w strefie maksymalnego momentu obrotowego. Zarówno przed maksimum jak i za sprawność jest niższa. Dokopałem się nawet do wykresu, obrazującego przebieg momentu obrotowego różnych e-bike'owych silników elektrycznych:

torque-reverse-engineered-png.1352

Nie dość że moment dostępny jest "od ręki", to we wszystkich przypadkach spada (!) od około 60-80 rpm. Tym samym najbardziej efektywnym energetycznie zakresem obrotów jest 0-60 rpm. Co nie znaczy że trzeba tak jeździć (bo w końcu organizm też wkłada część energii do bilansu), ale jeśli chodzi o samo oszczędzanie baterii – tak byłoby optymalnie.

Także nie raniąc niczyich biomechanicznych intuicji – nie są one poprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe - dzięki za ten wykres!

Tylko analizując go, chyba wpadłeś w tę samą pułapkę co ja, czyli oparłeś wnioski tylko na nim. A prawidłowy wniosek chyba powinien być taki, że maksymalna wydajność silnika wypada gdzieś w okolicach przecięcia się obu wykresów - zależnie od tego, czy w danym momencie bardziej potrzebujesz mocy czy momentu.

Ja z moim e-bike'owym doświadczeniem nie potrafię ocenić, w jakich sytuacjach który parametr ma większe znaczenie. Dlatego jednak będę się trzymał wysokiej kadencji, zalecanej przez bardziej doświadczonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W dniu 17.06.2019 o 16:51, Wooyek napisał:

Cena "na zachodzie" to 235 EUR, czyli o całe 2 zł drożej, niż u nas ;) W dodatku jest to prawdopodobnie cena bez VAT:

https://www.bike-discount.de/en/buy/hayes-dominion-a4-disc-brake-783662

165,33 ojro  

W dniu 13.06.2019 o 18:22, dran2 napisał:

Ceny na "zachodzie" podaje się bez ich odpowiednika VAT

including VAT. Jeśli już USA podaje ceny bez VAT w sklepach stacjonarnych. W Europie podanie VAT jest obowiązkowe.

Zrzut ekranu 2019-06-18 o 18.41.40

Oczywiście ,ze porównuję ceny promocyjne. Z całym szacunkiem dla BC, ale nie zawsze oferują wersję BOX, ale OEM. Niemniej jednak faktem jest ,że oficjalna polska dystrybucja jest droższa niż w Niemczech. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W dniu 7.06.2019 o 20:30, shotgun napisał:

A jakby Tektro Orion przetestowac?

Mam jebajka White'a testowego w sklepie na tych Orionach. Hamulce są na podstawowych klockach i powiem Ci szczerze, że nie urzekły mnie jakoś specjalnie. Jesteśmy podobnych gabarytów więc lekko nie miały. Podejrzewam że ceramiki lub metale będą lepiej hamowały. Może to jest też tak, że ja wsiadając na rower z cztero tłoczkowymi zaciskami spodziewałem się siły hamowania jak w moich Code, a może są to hamulce dla wagi piórkowej. Zrobiłem też mały test wyhamowania z prędkości 25km/h i moje elixiry 9 na metalach i tarczach 160 mm(Oriony w połączeniu z tarczami 180) zdecydowanie wygrały. Cały czas piszę, że w Tektro były standardowe klocuszki.

Może faktycznie Michał weźmiesz je na warsztat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, durnykot napisał:

Jeśli już USA podaje ceny bez VAT w sklepach stacjonarnych.

To miałem na myśli mówiąc o zachodzie, co za problem sprowadzić sobie coś z Niemiec? Jak masz taniej w europie to kupujesz w europie, jak w Polsce to w Polsce. Po to ten cały wspólny rynek jest.

 

13 godzin temu, durnykot napisał:

Oczywiście ,ze porównuję ceny promocyjne.

Tym bardziej, jak poczekasz to promocja "na zachodzie" się skończy, a zacznie jakaś gdzieś w Polsce. Porównywanie cen promocyjnych ma sens tylko w momencie zakupu bo są zbyt zmienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, durnykot napisał:

Oczywiście ,ze porównuję ceny promocyjne. 

Oczywiście, że nie porównujesz cen promocyjnych, tylko cenę promocyjną z katalogową:

W dniu 12.06.2019 o 19:19, durnykot napisał:

Cena na zachodzie -750 pln cirkaebałt. U nas w oficjalnej dystrybucji ( Velo) - 999 pln. Normalnie słów brak.

Jak już to ustaliliśmy:

17 godzin temu, durnykot napisał:

Z całym szacunkiem dla BC, ale nie zawsze oferują wersję BOX, ale OEM.

Jakie to ma tutaj znaczenie, że "nie zawsze oferują"? Sklepy niemieckie też "nie zawsze". Hamulec z mojego linku to BOX (z dodatkowymi okładzinami, końcówkami do skracania itd.).

17 godzin temu, durnykot napisał:

Niemniej jednak faktem jest ,że oficjalna polska dystrybucja jest droższa niż w Niemczech. 

Sorry, ale to nie jest fakt, a bzdura - nawet na wklejonym przez Ciebie screenie jest "oficjalna niemiecka dystrybucja" na poziomie 240 eur, czyli więcej, niż w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wooyek.... oficjalna dystrybucja Hayesa w Polsce ( czyli ta, która Ci udostępniła .in  te hamulce do testów ) - Velo/ Dobre Sklepy Rowerowe sprzedaje te hamulce w cenie 999 pln. Czy to bzdura?

Linkowany Bike Discount pokazuje cenę RRP na poziomie 240 Ojro , ale sprzedaje znacznie taniej. 

 

ta sam sieć oferuje Manitou McLeod w cenie 1299 pln, Bike Discount- ok 900 pln

Manitou Mattoc Pro 3- cena Velo- 3699, cena w Rose- 700 ojro. 

Nie ma znaczenia czy porównujemy ceny promocyjne w DE i oficjalne w PL. Ważne, że realne ceny w Polsce są wyższe niż w DE- czy Ci się to podoba ,czy nie. 

Ale widać dla Ciebie to bzdura. 

EOT . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2019 o 09:28, bts napisał:

W silnikach spalinowych maksymalny moment obrotowy jest zwykle w okolicach 3-4 tys. rpm, podczas gdy silniki elektryczne mają większość (a zwykle nawet całość) momentu obrotowego dostępną nawet od 0 rpm.

A co ma piernik do wiatraka (poza tym,  że w wiatraku robią mąkę na pierniki)? :)

Nie mówimy o tym, gdzie występuje moment obrotowy. Mówimy o tym, co jest łatwiej napędzić i zużyć mniej energii. Najprostszą analogią niech będzie sam start roweru. Idzie w niego najwięcej energii z silnika. Jeżeli jednak rower toczy się już 5km/h to zużycie energii na wspomaganie będzie znacznie niższe. Mała kadencja i twardy bieg = duży opór i duża siła potrzebna do wspomagania korby. Wysoka kadencja i miękkie przełożenie = niższa siła potrzebna do wspomagania korby. Dlatego jazda z większą kadencją na miękkich biegach pozwala oszczędzać 'prund' i żadne wykresy momentów nie mają nic do tego :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...