Skocz do zawartości

[blog enduro MTB] 1Enduro.pl


Wooyek

Rekomendowane odpowiedzi

Nowy wpis: Test: Napęd e-bike Shimano STEPS E8000

Niby test, a tak naprawdę moje długaśne przemyślenia po trochę głębszym zbadaniu tematu elektryków. I przy okazji relacja z weekendu w Srebrnej Górze - więc jeśli nie możesz się zdecydować, co przeczytać, to tutaj masz all-in-one ;)

https://www.1enduro.pl/test-naped-e-bike-shimano-steps-e8000/

shimano-steps-e8000-e-bike-71.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co za czasy... 15-kilogramowy rower do "górskiej turystyki" :)))

W czasach 26 cali rowery o takiej masie to służyły do DH - a teraz marketingowcy wymyślili "ęduro" i wmówili że 14kg to całkiem lekki rower do "turystyki górskiej". I nic dziwnego że potem się widzi "ędurowców" pchających swoje czołgi pod górę na całkiem łatwych podjazdach i tłumaczących to "brakiem napinki" :) Oczywiście ta napinka od razu wraca im na zjeździe, oj, wtedy jest licytacja kto jaki segment pokonał szybciej :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gocu, Ty to naprawdę nie lubisz tych ędurówców :) pewnie wycieczka na endurotrails to dla Ciebie sporo nerwów i niepotrzebnych frustracji.

A niech se każdy jeździ jak mu się podoba. Co do dawnych konstrukcji to popieram zdanie Wooyka. Chyba nie trzymałeś roweru DH z tamtych lat w rękach.

Waga koszmarna nie mówiąc o geometrii kwadratowej. Jakie wtedy były kąty na główce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W dniu 6.07.2018 o 13:29, erzurum napisał:

Gocu, Ty to naprawdę nie lubisz tych ędurówców

Po części Goca rozumiem jeśli chodzi o "napinkę" lub jej brak u ędurofcuf . Do tego częsty wyraz skrajnej pogardy na twarzy w stosunku do małoskokowców. Ale to już temat na oddzielną dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2018 o 13:29, erzurum napisał:

Gocu, Ty to naprawdę nie lubisz tych ędurówców :) pewnie wycieczka na endurotrails to dla Ciebie sporo nerwów i niepotrzebnych frustracji.A niech se każdy jeździ jak mu się podoba.

Nerwów? Frustracji? To raczej spora dawka dosyć ponurej zabawy.

Zawsze będę szydził z pozerstwa, a tego na Koziej (i w necie)  to jest tego pełno. To raz. Dwa - pewnie,  każdy może jeździć jak chce ale i każdy może to komentować, n'est ce pas? ;)

Masz jednak trochę racji co do irytacji -  ta mnie ogarnia gdy widzę ten totalny burdel na parkingu i dojeździe do niego i żadnej informacji o tym od twórców ET (bo przecież dojazd to nie ich sprawa...). A swołocz w samochodach (niestety głównie z rowerami na bagażnikach) kompletnie już nie reaguje na znaki nakazujące objazd i jeszcze pyskuje jadąc pod prąd...

I miedzy innymi dlatego coraz rzadziej tam bywam. Natężenie chamstwa, prostactwa i pozerstwa na ET w ciągu ostatniego roku przekroczyło mój próg tolerancji.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon ogórkowy? Mądrym mówić nie trzeba, głupi i tak nie zrozumieją. A martwienie się czy ktoś jeździ w kasku to nadgorliwość ("gorsza od faszyzmu") - jak sobie łeb rozbije to jednego głupiego ubędzie, mnie to akurat nie martwi... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...