Skocz do zawartości

nowości rowerowe - temat zbiorczy


Synergy

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, cały system mozna obsługować jedna manetką. Można też przełączyć się w tryb manualny gdzie wszystko działa tradycyjnie.

 

Mozna też bawić się samemu w projektowanie jak mają zmieniać sie przełożenia w trybie automatycznym - te algorytmy nazwano "mapami". Zaprogramowane można mieć dwie mapy (Mapa1 i Mapa2).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

shimano próbuje mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko?
Czyli jedna manetka jak u srama ale biegów jak w castoramie.... Oby to wypaliło, bo był już jeden taki co jedną manetką obrotową zawiadywał obie przerzutki - na bardzo podobnej zasadzie... (15? lat temu) i jakoś zniknął w mrokach historii....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli będą opcje by to sobie samemu skonfigurować to jest coś.

 

Tak jest taka mozliwość - nazywa sie to programowaniem mapy (czyli algorytmu jak mają względem siebie działać przednia i tylna przerzutka)

 

Czyli możemy sobie zaprogramowac superrestrykcyjny program "niekrzyżujący łańcucha" :-)

 

Swoją drogą, patrząc jak przeciętny uzytkownik umie (a raczej nieumie) obsługiwać przednią i tylną przerzutkę myślę że taki automat w przyszłości przyda sie w niskich grupach. Kto wie może za 10 lat będzie Alivio czy Acera Di2....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu rewelacja że wystarczy obsługa jedną manetką. Koniec myślenia o przekosach. Koniec mylenia się na blacie (np wrzucenie dużego blatu zamiast małego).

Jeszcze jestem tylko ciekaw czy sama się reguluje czy trzeba to robić ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największe pytanie jak to się sprawdza w praktyce, bo zrobić program to nie problem. Mnie zastanawia jak płynnie można kręcić pod obciążeniem jak jednocześnie wrzuca na większą koronkę z przodu i redukuje z tyłu, żeby skompensować zbyt dużą różnicę przełożeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

zekker, skoro potrafisz (a pewnie potrafisz) w odpowiednim momencie ulzyć korbom przy tzw podwójnej redukcji to tak samo powinno być przy eletronice. Mnie martwi co innego - jak patrzyłem na schemat shimano z tymi krzywymi zmian - jakoś nie znalazłem tam tej "podwójnej redukcji" (np tył w dół z równoczesnym przodem w dół).
Za to był skok w dół, w dół (na tylnej) jedna korekta w w dół (na przodzie), i dalej skoki w dół, dół na tylnej itd.. (lub na odwrót). Krzywe mocno pokazują ten "garb" podczas zmiany biegów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrozumiales :)

 

trybie synchro przerzucasz tylko prawa manetka, a system sam dopasowuje przelozenia tylnej i przedniej przerzutki. 

Ale jest tez dostepny tryb tradycyjny, gdzie obie manetki operuja niezaleznie.

 

Edyta: Oops, widze, za jak ja pisalem, to juz odpowiedzi byly... Cos mi dziwnie to odswierzanie w przegladarce dziala :(

Edytowane przez Odie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak patrzyłem na schemat shimano z tymi krzywymi zmian - jakoś nie znalazłem tam tej "podwójnej redukcji" (np tył w dół z równoczesnym przodem w dół). Za to był skok w dół, w dół (na tylnej) jedna korekta w w dół (na przodzie), i dalej skoki w dół, dół na tylnej itd.. (lub na odwrót). Krzywe mocno pokazują ten "garb" podczas zmiany biegów...

 

Z tego co ja zrozumiałem od tego właśnie jest makro i możliwość własnej konfiguracji biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem fajnie to działa. Jak na przykład jadę z przełożeniem 2  / 7 i chcę trochę mocniejszy bieg żeby tylko trochę zmniejszyć kadencję wrzucam 3 / 6 (kaseta 8rz). Ten elektryk działa podobnie co moim zdaniem jest fajne. Możliwość swoich map (nazwa wzięła się z tuningu samochodów gdzie faktycznie korekty robi się na mapach czyli trójwymiarowych wykresach) to już jest rewelacja (a jeszcze lepiej że 2 różne mapy na raz można dać, np trening i wyścig, też podobnie jak w samochodzie gdzie są tryby rekreacyjne i torowe). No i zawsze można zmienić podczas jazdy na manuala. Czysta rewelacja, tylko ciekawe jaka cena tego będzie, pewnie więcej niż mój cały osprzęt rowerowy jest wart (razem z ciuchami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

..gdzieś wynalazłem, że szacowana cena przerzutki tylnej koło 250.. funtów :)

Co do zmiany biegów, czy ja wiem? Zawodowcy i tak pozbyli się przedniej zmieniarki, a cała reszta? No ja akurat lubię sam zdecydować kiedy włączam blokadę koła a kiedy nie, jak zmieniam biegi idt itd... Ale pewnie będzie taka i taka  opcja.
Tak jak pisałem - już raz taki wynalazek był, się nie sprawdził, umarł (choć zmieniarki elektroniczne też były 20 lat temu, umarły i się odrodziły.. hmm)

ps: myślicie, że system pozwoli na równoczesną zmianę biegu na obu przerzutkach? Bo filmik tego nie pokazuje...
ps2: z filików jak na razie nie widać co by można było 3-4biegi na raz zmienić, ktoś coś wie jak to będzie z szybką błyskawiczną redukcją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawią mnie dwie sprawy:

 

- silniczek robi robotę linki. jeździłem już na wielu rowerach i praktycznie zawsze po jakimś czasie biegi nie wchodzą tak gładko i trzeba, szczególnie z przodu wrzucając na blat, pomóc trochę wodzikiem, docisnąć manetkę. Pewnie bierze się to ze zużycia koronek i łańcucha. Przy elektronicznej przerzutce nie będzie to czasem tak że elektronika myśli że bieg już jest załączony a w rzeczywistości łańcuch charczy i nie wskakuje i nie ma jak mu pomóc?

 

- nie wiem jak z problemem opisanym powyżej, ja mam napęd 2x9 i z przodu mam 24x38. Przeskok z 24 na 38 jest bardzo duży i najczęściej wspieram się poprawką przełożenia z tyłu równolegle. Pewnie DI2 umiałoby przerzucać dwie naraz przerzutki, ale wolałbym jednak mieć na to wpływ, a nie że jadę maraton i naciskam raz guzik i nagle PYK wielki przeskok ;-) tego się nie uniknie chyba że miałbym te 33 biegi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie myślę, że najgorzej może być z usterkami. Na asfalcie wszystko ładnie chodzi, ale w dużym błocie, coś się uszkodzi, biegi nie będą wchodzić tak gładko, bo napęd będzie zapchany i ciekawe czy system nie będzie miał problemów. Tak jak z nowymi samochodami, gdzie jest mnóstwo elektroniki i jak ona padnie, to już nic nie zrobimy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia największym problemem są linki i pancerze, reszta była zawsze ok. Jeśli elektryka załatwia sprawę linek, do tego skoryguje położenie przedniej przerzutki przy zmianach tylnej to czego chcieć więcej. Jeśli do tego faktycznie da się zrobić mapę od np. 42:11 przez 32:18 do 22:34 z odpowiednimi korekcjami tyłu po zmianie przodu to dla mnie bomba. Ja jestem fanem elaktryki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to byłoby idealnym systemem, gdyby przerzutki na początek "dnia pracy" przeleciały przez całą kasetę i korbę. Zczytały zakresy przełożeń i automatycznie się doregulowały.

A tak naprawdę to zgadzam się z Wojtasem. Czasem trzeba gdzieś delikatnie pomóc przerzutce jak się rozreguluje. Tutaj nawet delikatna zmiana i że tak powiem stoimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem to nie jest tylko rozregulowanie ale również zużycie całości. żeby nie było to tak że działa fajnie ale pierwsze 200km. równie dobrze nowy sprzęt w błocie też działa podobnie jakby był zużyty. O tył sie nie obawiam, problem prawie nie istnieje, za to z przodu jest powszechny. Poza tym ciekawi mnie też, jak to działa z jedną manetką. Ja jadąc zrzucam biegi z tyłu nawet pod duzym obciazeniem, a z przodu wiadomo że trzeba odpuscic sile z pedalow na chwile. A z jedna manetka to nie do konca wiadomo czy czasem juz z przodu nie zrzuci czy nie i za kazdym razem bedzie trzeba odpuszczac nacisk = straty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie będzie jakiś czujnik położenia łańcucha, czyli na której zębatce aktualnie się znajduje rzeczywiście, nie teoretycznie (programowo). Tak jak w samochodzie steruje się dawką paliwa w zależności od tego co czujniki pokazują (np. czujnik spalin, przepływomierz, temperatura itd. itp.)

Bez takiego czujnika faktycznie wszystko szybko mogłoby się rozregulować.

Ja też jestem fanem elektroniki, dzięki niej w Formule 1 z silników 1.6 V6 osiąga się kosmiczne moce (600 - 700 km). Jest też system KERS dzięki czemu wyścigi te są ciekawsze.

A hybrydowe samochody dzięki elektronice spalają 2 L/100 km (dane producenta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie urzekł tutaj jeden "detal" - akumulator ma według zapewnień Shimano wystarczyć na miesiące działania bez doładowywania dzięki hibernacji systemu. Nawet gdyby to były zapewnienia kompletnie przesadzone i powiedzmy mocy wystarczyło by na tydzień - dwa to i tak by to było coś. Zawsze sądziłem że elektryczne zmieniarki zaliczają zgon po kilku godzinach działania :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...