[tuning] zalewanie olejem amora

[wojszat95]

Części goleni "wystających" na zewnątrz się nie smaruje bo i po co ...

Goleń musy być nasmarowana w miejscu tarcia miedzy górna a dolna golenią czyli w części pod uszczelkami kurzowymi... wewnątrz amortyzatora.

 

Dla mnie podstawowy środek na golenie górna to Brunox ale stosuję go tylko w jednym podstawowym celu ... aby wyciągnąć syf z zakamarków uszczelki kurzowej.

 

Golenie górne czytaj - ich część widoczna na zewnątrz - najlepiej jak są suche bo wtedy łapią najmniej syfu... Nasmarowane i to dobrze ma być ich dolna część stąd idea zalewania amorków olejem ... przynajmniej ja to tak widzę.

 

Aby wszystko miało ręce i nogi to uszczelki kurzowe muszą być dobre z jednej strony mają zatrzymywać olej wewnątrz amortyzatora a z drugiej mają nie dopuszczać syfu do środka ... a z tym w tanich amorkach niestety jest problem.

 

Pozdrawiam

Hmmm...no ja smaruje praktycznie przy każdym wyjeździe rowerkiem z garazu Amor wtedy chodzi 100x lepiej No dobrze, a jeżeli ja już decyduję się na smarowanie goleni górnych to czym tanim ?

[lyndowss]

rzezniol bardzo dobrze Ci powiedział! Nie smaruje się tego i tyle.

 

Jak Ty się już na to decydujesz to smaruj sobie czym chcesz i zbieraj brud co 5 min. Dodatkowo możesz pochwalić się zajechanymi goleniami za jakieś parę miesięcy. Chętnie popatrzymy. Tam smaru ma nie być i już. BRUNOX DEO da Ci lekki poślizg i wyczyści przy okazji golenie, ale to się używa i ściera. Ona zostawia taką lekką warstwę swoją. Jeżeli nie to są jeszcze silikony w spray'u. Też zaaplikuj, po uginaj trochę, zetrzyj i będzie działaś. Ja polecam BRUNOX'a. Starcza na długo, czyli wychodzi bardzo tanio. 100ml starczy na ponad rok.

[mrmorty]

Silikon w spraju 300 ml wystarcza mi również na rok ale na 4 rowery no i kosztuje połowę tego co brunox plus konserwuje uszczelki

[GaX]

Potwierdzam ten silikon w sparyu jest super. Ja też psikam zamiast brunoxem takim Motipem: http://sklep.motip.pl/21-motip-silikon-w-aerozolu-400ml.html

Ale nie wiem jak to oddziałuje na lepsze amorki ale mojego XCM i XCT mi nie szkoda a praca jest dużo lepsza i efekt nie jest taki "chwilowy"

[mrmorty]

a niby jak mości panie ma oddziaływać na "lepsze" amorki? Ja tymże preparatem psikam każdy widelec w mojej stajni po każdej jeździe. Dostaje go Drop Off triple w mojej zjazdówce, dostaje go Drake, dostaje RS Dart3 Air ( ) Dostaje też RST Gila i najnowszy rower z widelcem RS Recon. Żadnemu nie zaszkodziło.

[lyndowss]

Różnica jest taka, że w tanich amortyzatorach poprawi to prace i zachowa uszczelki w dobrym stanie. W dobrych amortyzatorach nie poprawi to pracy, ale zakonserwuje i przedłuży żywotność uszczelek. Czyli to samo co w tanich, ale tam poprawi jeszcze prace. Dosyć znacząco moim zdaniem.

[Naprawiacz]

Wszystko pięknie ładnie. Zobaczymy za jakiś czas co się będzie działo. Sam jestem ciekaw bo nigdy nie zalewałem olejem amortyzatora do tego nie przystosowanego(brak uszczelek, oringów) moim zdaniem zrobi się wam tam niezła qpa. I tyle

[Fenthin]

W tego typu widelcach uszczelki są na tyle beznadziejne, że kupa robi się i bez oleju.

[mrmorty]

Naprawiacz, a weź przeczytaj wątek od początku co?

[Naprawiacz]

Z przyjemnością, ale niestety brakuje mi trochę czasu . Jak walnołem jakąś gafę to przepraszam

[mrmorty]

Jak walnołem jakąś gafę

 

no właśnie WALNOŁEŚ

[Naprawiacz]

Racja, walnąłem. Sorki

[wojtaszek]

Zamierzam wymienić amorka, ale zobaczyłem ten temat, więc moze zmodyfikować swój? NEX 4510, dałoby mu to coś?

Jesli bym wymieniał to np. na NRX E-LO. Z tym, że ważę 64kg, więc albo powietrzny by się przydał - NRX S-RL/NCX ELO, bądź zalanie NRX E-LO.

[szalciu]

Witam

posiadam marzocchi dj3 i wlałem po 50ml oleju do obu goleni pracował malinowo ,a ostatnio strasznie zamula i skok wynosi tylko 3cm .

W czym problem ?

[rzezniol]

Jak masz w tym amorku tłumik to od sprawdzenia właśnie tego elementu bym zaczynał.

 

Pozdro

[szalciu]

wyjąłem ten tłumik z lewej goleni w którym jest blokada i strasznie ciężko się wkłada.

Da się go rozkręcić na części pierwsze ?

[rzezniol]

Nie miałem do czynienia z tym amorkiem ... nie pomogę.

Wiem natomiast że kartridż hydraulicznej blokady skoku w XCM`ie był nierozbieralny.

 

Przeszukaj forum pod kątem tłumika w DJ3, jak nic nie znajdziesz to nowy temat tak szybciej znajdziesz odpowiedź.

 

Pozdro

[szalciu]

Ok dzięki

[bruce95]

Na Twoim miejscu spróbowałbym wylać olej z goleni i złożyć amora, bo to ten olej może być przyczyną zmniejszenia skoku, a jeśli to nie pomorze to dopiero brać się za rozkładanie tłumika.

[szalciu]

Olej wylałem i dalej lipa

[rzezniol]

Bez oleju ale z tłumikiem ?

 

Bez tłumika pracuje w pełnym zakresie ?

 

Pozdro

[szalciu]

Wyjąłem tłumik i na samej sprężynie wchodzi cały jak nóż w masło .

[Fenthin]

Czyli zepsułeś tłumik. Jeśli da radę rozkręcić, rozkręć, jeśli nie... no to lipa.

[kraszak]

Witam

Widzę że nie którzy mają problem z odkręceniem korka.

Obawiają się jego zniszczenia itp.

Na forum pojawiały się różne sposoby m.in. żabką, francuzem, szczypcami, suwmiarką czy też młotek i przecinak.

Dzisiaj podczas robienia przeglądu mojego xcm'a wpadłem na pomysł.

Korek odkręciłem płaskim kluczem rowerowym.

 

 

(niestety zdjęcia z internetu nie miałem pod ręką aparatu)

Klucz jest na ogół dostępny w większości sklepów rowerowych.

Jego cena nie powinna przekraczać 5 zł.

 

Klucz ma łuk zakończony haczykiem.

Co pozwala nam na bezproblemowe odkręcenie korka bez jego zniszczenia.

 

Dotychczas nie spodlałem takiego sposobu na forum więc postanowiłem się podzielić z wami.

Myślę że komuś się przyda ta metoda.

 

pozdrower

[SSG90]

Witam

Widzę że nie którzy mają problem z odkręceniem korka.

Obawiają się jego zniszczenia itp.

Na forum pojawiały się różne sposoby m.in. żabką, francuzem, szczypcami, suwmiarką czy też młotek i przecinak.

Dzisiaj podczas robienia przeglądu mojego xcm'a wpadłem na pomysł.

Korek odkręciłem płaskim kluczem rowerowym.

 

 

(niestety zdjęcia z internetu nie miałem pod ręką aparatu)

Klucz jest na ogół dostępny w większości sklepów rowerowych.

Jego cena nie powinna przekraczać 5 zł.

 

Klucz ma łuk zakończony haczykiem.

Co pozwala nam na bezproblemowe odkręcenie korka bez jego zniszczenia.

 

Dotychczas nie spodlałem takiego sposobu na forum więc postanowiłem się podzielić z wami.

Myślę że komuś się przyda ta metoda.

 

pozdrower

 

Tak się składa że mam ten sam problem z bardzo podobnym korkiem jeden odkręciłem bez problemu a niestety drugi ani rusz , posiadam taki klucz i zobaczę jutro co mi to da , a jeżeli ta metoda nie pomoże to już nie wiem próbowałem francuzem kombinerkami , takim kluczem nasadowym ( to właśnie nim odkręciłem te dziadostwo , że to plastik to się kruszyło ;D ) . Jeżeli to pomoże to bd bardzo szczęśliwy