Skocz do zawartości

[gripy] ich wyższość nad resztą:)


bajuwookierun

Rekomendowane odpowiedzi

witam. jestem ciekawy jak dużo osób jeździ na gripach i co o nich myślicie. ja np jeżdże na sramach od zawsze i nie wyobrażam sobie innego systemu zmieniania biegów. są wygodne, bardzo szybkie (chyba najszybsze), w miarę precyzyjne (przednia jest super precyzyjna bo pozwala kilkustopniowo ustawić przerzutkę pomiędzy poszczególnymi przełożeniam tak żeby nie ocierała o łańcuch) i np moje attacki są niezniszczalne...(przynajmniej od 3 lat) :). sporadycznie zdarza się niekontrolowana zmiana biegu. Jestem ciekawy czy ktoś się np przesiadł na coś innego po użytkowaniu manetek obrotowych i uważa że są lepsze. jeśli tak to dlaczego. dzięki za odpowiedzi z góry. jak temat się powtarza albo jest źle założony to można mnie zbesztać...uczę się:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja śmigam na gripach ale one były w starym rowerze od początku i teraz je niestety do nowego przekładam ale nie wiem czy potem nie zmienić na shimanowskie Ripid fire (??) aaa gripy mam Shimanowskie i na razie mi się w nich dobrze jedzi :) i nie wiem jak by mi się jedziło w manetkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys jezdzilem na jakims wysokim modelu gripow _ przerzutki lx 98 i bylo ok ale w koncu rozwalilem i kupilem klamkomanetki alivio... ale teraz znowu wracam do gripow... Wszystko ma swoje zalety i wady... Uwazam ze w ciezkich momentach lepiej sprawdzają się RF i jest sie do nich łatwiej przyzwyczaic.. jednak Gripy tez mają to coś w sobie.. Dodatkowym atutem gripow jest waga.. ale i wadą niszcząca się z biegiem czasu guma chwytu.. :glare:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam stare gripy Sram 5.0 (pow.3 lat) i dalej mi służą :) Wcześniej miałem Rapid Fire z których nie byłem zadowolony. DualControl miałem okazję przetestować u kumpla, w sumie fajna rzecz ale trzeba mieć hydrauliki od SH a to nie do przyjęcia u mnie. Nie jeździłem tylko na Triggerach ale nie żałuję bo podobno są bardzo podobne do RF. Na ten sezon składam napęd na X-0 gripy+X-9 tył+XTR przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 sezonow jazdy na gripach sram 7.0; jakos skubane nie chca sie zepsuc :) ogolnie to tak jak ju bylo napisane: ladnie pracuja ale zdazaja sie niekontrolowane zmiany biegow; po za tym szybka zmiana o wiele biegow potrafi doprowadzic do zakleszczenia lancucha;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porównując shimano revoshift i shimano altus (klamkomanetki) to lepiej mi w klamkomanetkach, i w nowym rowerze takie sobie zprawię, revoshifty takie jakoś dla mnie dziwne - ciężk sie biegi zmienia :glare: (przynajmniej w tych na ktorych ja jeździlem :glare: - potrzeba bylo troche wiecej siły)

Na temat gripów srama sie nie wypowem bo nawet nigdy ich nie dotykałeem (ale widziałem w sklepie :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dotyka się fajnie...takie mięćciutkie:) revoshifty są kiepskawe...poza tym mają bardzo niewygodne trzymanie...śliskie są dość więc trzeba mocno złapać momentami. ale sramy są super:) tak czy owak polecam! każdy kto raz ich dotknie zakocha się bez pamięci:) noo i zapomniałem dodać że są proste w budowie jak drut więc w zasadzie nie ma się co w nich popsuć. morał - obrotówki rządzą. sramowskie ofkors:) kolorowych snów ladies:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo miałem w rowerze zamontowane Shimanowskie EZ-Fire'y. Potem była przesiadka na Gripy - najpierw MRX, potem Attack. Od ubiegłego roku używam Dual Controli LX i uważam, że są o niebo lepsze od Gripów (to oczywiście moja całkowicie subiektywna opinia). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na gripach jeździłem krótko - wolę Rapid Fire... najpierw miałem LX, potem XT, a teraz XTR.

Nie zamieniłbym ich na gripy za żadne skarby...

są wygodne, bardzo szybkie (chyba najszybsze),

RF też są wygodne - wystarczy muśnięcie jednym paluszkiem by bieg zmienić...

a szybkie ? Hm... w każdym razie szybsze odemnie :)

w miarę precyzyjne (przednia jest super precyzyjna bo pozwala kilkustopniowo ustawić przerzutkę pomiędzy poszczególnymi przełożeniam tak żeby nie ocierała o łańcuch)

RF są dla odmiany bardzo precyzyjne - nie potrzeba kilkustopniowego ustawiania - nigdy mi nic nie ocierało na żadnym przełożeniu... :!!:

i np moje attacki są niezniszczalne...

nigdy mi się żadna manetka nie zepsuła - w jednej uszkodziłem gwint do regulacji naciągu linki - ale taka usterka jest możliwa w każdej manetce...

sporadycznie zdarza się niekontrolowana zmiana biegu

właściwie to nie wiem o czym piszesz :) - nie miałem tego problemu

i uważa że są lepsze

nie są lepsze... nie są gorsze...

Każdy system zmiany biegów jest dobry - adresowany do różnych użytkowników, w zależności od ich przyzwyczajeń i upodobań...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gripy przesiadłem się z cynglowanych manetek shimano. Obecnie użytkuję model Sram MRC comp pro w systemie 2:1...niestety. Do cyngli już raczej nie wrócę ,chyba że będą to triggery srama. :) Na tył nie narzekam ,pomimo że to Shimano a przód to bajka ,mikroindeks robi swoje tak że łańcuch nie ma prawa ocierać. Sceptycy twierdzą ,iż gripy są słabsze ,ja uważam że jeśli zainwestuje się trochę -już od ok 100zł (mam odpowiednik srama 5) to ten system nie posypie się tak szybko. Ze swojej strony mogę polecić ,nawet pod przerzutkę shimano. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chyba inny jestem.

Jezdzilem na manetkach alivio i acery, przy nowym rowerku mam SRAMowskie ROCKETy i ni cholery nie moge sie przyzwyczaic mimo ze to chyba najwyzszy model SRAMa. Jakos srednio mi to pasuje i wolalem alivio.

 

W sumie to nie miejsce ale jezeli ktos byl by zainteresowany to chetnie zamienie swoje gripy(mam jeszcze klamki 7.0) na jakies manetki ewentualnie klamkomanetki. Na chwile obecna maja ok 300km przebiegu ale wraz z ociepleniem na pewno bedzie to narastalo :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jezdze na lx dualcontrol, biegi zmieniaja elegancko wszystko chodzi idealnie przynajmniej teraz kiedy sa nowe, jedno moge im przyznac ze sa kozackie, jednak bez dwoch zdan w trudny teren polecilbym gripy:) dualki na pewno nadaja sie do lansowania na miasto:P chociaz w trudnym terenie tez jakos dadza rade, gripy bym bral jesli bym jezdzil w zawodach w innym wypadku nie.

 

za tym ze tak odpowiedzialem przemawia rowniez to ze nie podobaja mi sie takie manetki, sa na pewno bardzo praktyczne ale nie bralbym ich do takiej normalnej jazdy, ale nie chce tutaj zrazic sobie zwolennikow gripow, kazdy lubi co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kieys jezdzilem na gripach shimano acera i dalej je mam w starym rowerze. Wraz z niowym rowerem dostalem triggery shimano deore. Jak dlamnie lepiej sie smpisuja triggery. Gdy tylko bede wymienial naped za jakis czas i bede sie przerzucal na SRAM to znowu wezme triggery - x-9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy rower był na gripach Sachsa. Padły po 20tyś. Następnie były Sramowskie 9.0, mam je nadal w drugim powerze. Obecnie jeżdze na dualach XT. I chyba jednak bardziej mi się podobają gripy chociaż Xt są naprawde dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakos nie przekonunją mnie gripy :P JEstem przyzwyczajony do klamkomanetek i nic nie jest mnie wstanie przekonac do zalozenia gripów :) ( a mialem taki zamiar ,nawet zakupilem juz sramy 7.0 ale zmienilem zdanie ) .

Teraz smigam na ALivio i jestem zadowolony . Kwestia gustu i przyzwyczajenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gripy gripy gripy gripy i gripy i jescze raz gripy :razz: odkąd pamietam hasam na revoshiftah starszych teraz nowszych i niby to zadna rewelka, ale baaardzo je lubie i sie na nic nie zamienie.. chyba ze na gripy srama razem z x.7 do tylu :) :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja przeskoczyłem z Shimano RF Deore , na srama gripy X.0 [ chciałem x.9 ale dostałem go w cenie x.0 więc czemu nie :( ]. Niestety śmiagałem na nich jedynie na trenżeże w domu, więc nie mogę wyrazić wrażeń z jazdy w terenie . Jednak odczucia na początek są bardzo pozytywne wszystko działa bardzo płynnie i dokładnie .

A po przesiadce z RF najbardziej docenia się micro index :D , jednak kapitalne rozwiązanie :P

 

I do tego gripy są lżejsze , a x.0 jak dla mnie wyglądają super.... mmm miodzik

 

Pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...