Skocz do zawartości

kaido2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez kaido2

  1. Mam przewalone na tym ponad 5 kkm i jak dla mnie to jest najlepsza opona na tego typu klimat jaką dotąd spotkałem. Pomimo przebiegu to opony są praktycznie jak nówki, a jak wspomniałem jedzie to po kamieniu, stricte lesie, czy po lodzie i jest szybko na tym co mam czyli 2,1. Nie jest napisane ( bo pewnie droższe mają się sprzedawać), ale i te druciaki są na G 2.0, a to jest świetna i odporna mieszanka. Ta opona jest wymagająca tylko i wyłącznie w błocie o konsystencji zmarzniętej galarety, ale przy minimum techniki nie ma najmniejszego problemu by taki sektor przejechać. Nie wiem, czy tubeless nie będą się szybciej zużywać, ale te MTB-owe raczej nie powinny.
  2. Zapewne trzeba by było coś przydrutować ( pancerz na trytki, te sprawy), ale dało by się. No i wtedy korba "50/34" I już niczego nie braknie. Jak ktoś jeździ typowo po mieście , po płaskim , po płaskim lesie, po premiumach only, to 34 jest irytujące 38 i już można rozmawiać, żeby terminem kadencja, gdzie nogi już wchodzą na głowę, kręcić te 50 km/h we freworze walki ulicznej "zdanżając na zielonym"
  3. Przydasz, przydasz i to nawet bardziej niż się Tobie wydaje
  4. Mój błąd z tym wymiarem , nie uwzględniłem rozszerzenia pod dolną bieżnię. Generalnie chodzi o te max 2 setne różnicy w deklarowanym standardzie zwanym tolerancją Dobrze , że sprostowałeś, bo by fleksa szła aż by wióry leciały
  5. Vittoria Mezcal 29x2,1 w drucie. Odporne to, leci się na tym dosyć szybko, nie zużywa się tak, nada się spokojnie na te warunki, waga 830 gr, nie drogie. Polecam
  6. Te najlepiej wychodzą jakość cena https://pl.aliexpress.com/item/1005005846517074.html?spm=a2g0o.productlist.main.11.5cf1434dxC7dl3&algo_pvid=2add6502-3eef-4285-8348-3b45d8555c34&algo_exp_id=2add6502-3eef-4285-8348-3b45d8555c34-5&pdp_ext_f={"order"%3A"102"%2C"eval"%3A"1"}&pdp_npi=4%40dis!PLN!69.63!59.26!!!124.07!105.60!%40211b804117401317821021358e8835!12000034559584900!sea!PL!1867231024!X&curPageLogUid=uEz14SvnqmGc&utparam-url=scene%3Asearch|query_from%3A
  7. Pomijając wszelkie plasteliny , to takie bieżnie chociażby Neco są zdecydowanie z lepszej stali.Jakiekolwiek tego grzanie, a dalej przez to odpuszczanie skutkuje zrobienie z tego plasteliny, która ulegnie szybkiej degradacji i za moment problem ze zużytymi sterami znowu. A w sytuacji kiedy to temperatura będzie niższa jak ta przy której bieżnia się nie odpuści to po wystygnięciu może dojść do jej rozsadzenia , czego w efekcie będzie jej pęknięcie. Dlatego pomierzyć i odpowiednio dopasować widelec i samą bieżnie. Rant na który nachodzi bieżnia w widelcu wyoblić. Bieżnia ma wejść i nabijać się lekko.
  8. Czyli Loctite mocno się już rozwinął i nie jestem w temacie. To co mam, mam oczywiście bezpośrednio od Loctite, jednak dostałem to x lat temu kiedy jak widać oferta nie była tak szeroka, a udary powodowały wykruszanie ( tak stosowałem, stąd takie spostrzeżenia) Fakt, nie śledziłem, bo aż tak nie używam Dobrze wiedzieć. da, nie da.. jak ktoś myśli i ma pewne doświadczenie to zrobi jak trzeba. Podałem tylko możliwości zanim dojdzie się do ostatecznej decyzji koszując oś i wymieniając na nową. W tej sytuacji najprościej kleić
  9. Zależy jaki jest luz i jak cieńką taśmą dysponujemy. Nie trzeba oklejać na pełnym obwodzie, nieraz tylko kawałek potrzebny do skasowania luzu. Loctite mam chyba ze 4-ry rodzaje i nadaje się do wszystkiego gdzie nie ma uderzeń punktowych podczas pracy w miejscu użycia, czyli wszelkiej maści gwinty itd. Po prostu Loctite się wykrusza . Jeżeli szczelina jest zbyt mała, aby cokolwiek przykleić, to w miejscu styku łożyska z osią można zrobić moletkę Na aluminiowej osi nie przysparza to problemu.
  10. Używałem dopóty na sekcji brukowej na pełnej prędkości nie urwałem w nim mocowania On tam chyba nawet takiej opcji nie ma, aczkolwiek musiałbym sprawdzić. Niemniej zapis leciał na strave i tam zmieniałem sobie rowerki, bo to dla mnie akurat jest istotne. W takie szczegóły się nie bawię, dla mnie istotny jest opis na stronie tytułowej i rowerki A każdy ewentualnie kto ogląda po czym tam jest jechane i czy to jest przejezdne powiększa zostawiony ślad W ogóle przydało, by się to mocowanie zrobić, bo wbrew pozorom to jest całkiem spoko urządzenie jak dla mnie zwłaszcza, ze bateria trzyma
  11. Napił się wody i piszczy mu.
  12. Żadnych klei. Jak jest luz to bardzo cienka twarda taśma.
  13. Do wolnobiegów jest dedykowany klucz . Młotkiem i wybijakiem to sobie można Wolnobiegi są tak szczelne, ze wystarczy polać mu olejem do łańcucha od strony szprych i tej nakrętki, nieraz kilkakrotnie zakręcić i już nie piszczy Można użyć rzadkiego oleju w aerozolu. Pod ciśnieniem szybciej zadziała
  14. Klucz w imadło i kręcisz kołem w przeciwną stronę do wskazówek zegara.
  15. No no, dokładnie, tylko nie powiem Ci co to za wynalazki były. Nie powiem, też się zdziwiłem
  16. Rozciętą dolną bieżnie w calowym spotkałem i zapewne są i takie wynalazki pod 28,6. na pewno jak bieżnia nie chce wejść to nie należy nabijać jej na chama, bo może peknąć. Dobrze zmierzyć przy koronie i jak różnica jest większa jak 28,62 to zeszlifować do odpowiedniej wartości. Bieżnia ma wejść z delikatnym oporem, takim by nabicie rurką taką PCV nie stanowiło problemu.
  17. @spidelli, dlatego już dawno jeżdżę na chińskich Obecnie w pewnych warunkach używam 2x, gdyby mi brakło mam 3x i tak było do niedawana kiedy stwierdziłem w pewnych warunkach dość, i doszedł 1x W turystyce może być w błocie 2x, bo pewne rzeczy tak nie irytują jak na wyścigu gdzie dochodzi element presji.
  18. Miałem na myśli wrzucenie na mniejszą tarczę. U mnie tarcze są zdecydowanie większe, bo bywa, że jedzie się z korby 50/34 w terenie ( łączniki gravel racingowe) i przy dużym obciążeniu wrzucenie małej jest praktycznie nie wykonalne na przerzutkach które miałem. Druga sprawa,o zaklinowanie przy takich obciążeniach też nie trudno. Dobrałem tarczę 1x i ewentualnie pod profil trasy wchodzą odpowiednie zębatki z tyłu
  19. Ma inne potrzeby, ale bywa , ze nie potrafi się do końca odnaleźć z jakiś przyczyn. Ile to było przypadków, " dzięki , że dałeś mi się przejechać, bo właśnie teraz odnalazłem to co tak naprawdę potrzebuje". Mnie tez się nieraz wydawało, dopóty mądrzejszy,- masz zobacz/ a nieraz wymusiła to sytuacja, tak jak to było w przypadku zdecydowania się na 1x Ten numer DDP, to jest prezent od Mateusza
  20. Wszystko każdemu w/g potrzeb wynikających z zastosowania, do których też trzeba dorosnąć. Mam monstera niczym MTB z barankiem i napędem 1x, a mam też szosę do lasu na wąskich oponach cx z korbą Ultegry 2x, a mam i endurance z Sorą 3x ( gdzie wykorzystuje w sumie jeden blat, ale to już inna para kaloszy wszak? Z najmniejszej 30T było, że skorzystałem), sa karbony i inne duperele . Każdy swój rozum ma i tym powinien się kierować. skoro coś gdzieś nie działa to wybiera to co działa Jeżeli ktoś coś demonizuje, bo w internetach jacyś influescerzy, to jasno świadczy kto to tak naprawdę jest U mnie w zimie w syfie, czy dalej na wyścigach w pewnym syfie, przeliczony napęd 1x pod profil i możliwości, by uniknąć niepotrzebnych sytuacji na których się irytuje i tracę czas. Szoska ( ze ściganiem), gravel race w okresie ciepłym napędy 2 i 3 z przodu Obecnie napęd 1x12 ma najszerszy zakres tylko to stopniowanie, które nie każdemu musi pasować. Gdyby nie fakt, że nie ma klamek 3x pod hydraulikę to można by było zaadoptować do gravela np starą Sorę 3x
  21. @uzurpator, jeżeli tak, to by wiele tłumaczyło. Ja mam wszędzie tradycyjne down na hak i na obejme
  22. @michalr75, ale nie zauważyłem by ktoś gdzieś gadał że napędy 3x są do d. No może gdzieś po internetach krążą jakieś gównoburze, nie wiem nie trafiłem . Natomiast wszędzie, gdzie w jakiś dyskusjach uczestniczyłem mówi się , że w pewnych kwestiach lepiej sobie dobrać napęd 1x i wyjaśnia dlaczego. Tak było z chłopakami u mnie, do tych samych wniosków doszedłem i ja. Długo jeździłem, ale ile można się irytować. Nie wiem na jakie warunki trafiłeś wtedy Ty, ale po 16-tej zwłaszcza jak się zjeżdżało na pełnej prędkości to zaczynało robić się grubo, bo wszystko z pod kół leciało i siadało na ramie i napędzie, i to głównie przyczyniło się do takich sytuacji. Jak ktoś sobie jechał wycieczkę, to wielu rzeczy uniknął i nawet mógł się cieszyć "działającym" napędem. Błotników na Watahe używa niewielu( zazwyczaj mają je osoby które jadą pierwszy raz), bo trafiają się łączniki z syfem , zapcha między błotnikiem, a bieżnikiem i zaraz koła się nie kręcą . Załóż sobie pełne błotniki dodatkowo z chlapaczem z przodu i przejedź się w deszczu, a sam stwierdzisz kiedy buty są suche , a w kiedy się w moment zalewają I tak samo jest z napędem
  23. Każdy napęd jest dobry , jak się go odpowiednio dobierze do tego, do czego chce się jego używać. Na żaden nie narzekam, napisałem tylko to z czym się spotkałem i dlaczego jako stary obrońca tych wielu tarcz z przodu zmieniłem. Wigry3 jest na Wisłę1200, albo na za róg po piwo O to to to
  24. @Michal2008, się nie ma co podśmiechiwać, bo z tych samych powodów przeszedłeś na 1x
  25. Po tym co piszesz wygląda na to że lekkich, ddr-ach w stolicy Tiaaa...Nie mam błotników, tak jak i wielu nie ma błotników, a jednak były problemy, bo problemy nie powstają z błotników, a tego co leci spod przedniego i tylnego bieżnika Lepkiego śniegu nabije w kasetę i proszę bardzo za moment ulepiona kula lodowa, z tylnego koła suport aż zasłoni PP to jest chwila moment. Zamarznie i dymasz z singla Pięknie to wygląda w prawdziwych górach, gdzie naprawdę jest śnieg, chociaż w świętokrzyskim warunków odmówić nie można Gdybym miał pełne błotniki, to problemu by praktycznie nie było. Przy ciężkich warunkach co zrobisz i tak zamarznie, bo przecież trzeba zostawić pewna cześć odsłoniętą by PP działała, a tam przecież leci z bieżnika tylnego koła Miałem na pełnym , a i tak zamarzało Dokładnie mam te same spostrzeżenia, gdzie bardzo dobrze wygląda to w górach już na konkretnych podjazdach, na konkretnych nachyleniach rzędu 20-cia i więcej procent. Jak ktoś nie kumaty będzie próbował wrzucić to się może zdziwić jak to działa i jak się kończy, o ile nie wyglebi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...