Skocz do zawartości

KrissDeValnor

Mod Team
  • Liczba zawartości

    7 369
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana KrissDeValnor w dniu 1 Lipca 2017

Użytkownicy przyznają KrissDeValnor punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Thorgal

Ostatnie wizyty

12 150 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika KrissDeValnor

  1. Jakie to będą platformy - z jakimi pinami (agresywnymi metalowymi gwintami - te bywają różnej długości, łagodnymi łebkami śrubek, czy nylonowymi wypustkami, albo w ogóle bez pinów) ? Od tego bym zaczął, no i od tego, czy trampki podchodzą (bo mi np. nie). Ja używam butów z możliwością montażu bloków, co teoretycznie jest błędem, a w praktyce działa bez większych problemów (gorzej trzymają, kiedy są mokre), jednak z zaznaczeniem, że są to bardziej turystyczne typy podeszw (mam m.in. Northwave Explorer GTX), a nie typowo ściganckie, które by pewnie nie trzymały, albo trzymały gorzej - tu zgaduję na podstawie budowy podeszw, bo w praktyce w takich nie jeździłem, ale są to konstrukcje pod bloki, a nie pod platformy.
  2. W Ameryce jest demokracja, bo można krytykować Trump'a. W Rosji również panuje demokracja - też można krytykować Trump'a.
  3. Uuu, niefajnie - teraz w ramach focha kupię skuter spalinowy... A tak poważniej, to po kiego grzyba dupę zawracali ?
  4. Lepiej nie patrzeć na oznaczenia rozmiarów, a bardziej na geometrię i wymiary, przy czym w przypadku braku doświadczenia, najlepiej się przejechać przed zakupem - jeśli nie da rady wybranym modelem, to można czymś w miarę zbliżonym wymiarami. Czasem można wypożyczyć rower na testy (np. w Decu). Poza daną wielkością ramy, patrzy się na stack i reach, co daje jakieś pojęcie o wysokości i tzw. zasięgu ramy (wyjściowo mówi to o potencjalnej pozycji możliwej do osiągnięcia - im większy stack i mniejszy reach, tym pozycja bardziej wyprostowana). W uproszczeniu : żeby rower był zwrotny, to nie może mieć zbyt dużej bazy kół - w tym długiego tylnego trójkąta/rurek łańcuchowych, i zbyt progresywnej geometrii (czyli dużo mniejszego kąta główki ramy). Przykładowo : rower o bazie 120 cm i główce 66 stopni będzie mniej zwrotny od tego z bazą 110 cm i główką 70 stopni, ale za to stabilniejszy na wymagających zjazdach (to w odniesieniu do MTB).
  5. O napędzie już było, o hamulcach też, coś jeszcze, czy zamykamy ?
  6. Nie ma sensu dublować typu roweru (i mówię to jako posiadacz kilku rowerów XC ), więc pomyśl o rekreacyjnym typie MTB, czyli z niezbyt długą górną rurą, ale wyższą główką ramy (np. Cube, Merida). Przyzwoity amortyzator powietrzny powinien pomóc - ustawia się go pod daną masę. Całość z dodatkowym osprzętem nie będzie lekka, ale chyba niska masa nie jest w tym przypadku priorytetem.
  7. W sporcie jest już tylko 1x12 (ewentualnie 1x13), i tak ma być. W odmianach grawitacyjnych lecą 6 dych, i jakoś nikt nie miauczy, że mu brakuje, żeby dokręcić z górki, a nie mają blatów wielkości piły tarczowej (polecam obejrzeć urban DH Cerro Abajo). Hamowanie palcem wskazującym to podstawa. Dlaczego ? Ano dlatego, że trzy palce na chwycie dają większą pewność trzymania. Jak zostawiasz tylko dwa, to powodzenia w trudniejszym terenie... Fak ma być na chwycie, a nie dźwigni hamulca.
  8. A ja nie szukam prędkości/nie mam możliwości jazdy a'la ustawkowe grawele - tam, gdzie ja mam 32 km/h na 2 km szutru, one mają 40 km/h (w tym kobiety )... W terenie zdarza się czasem nie dojechać na nagłym nastromieniu, zwłaszcza z techniczną końcówką typu sypki piach z mokrymi korzeniami - wtedy podchodzę ostatnie metry. Może nieco nieskromnie, ale w wieku 47 lat raczej wstydu nie ma
  9. Mimo, że mieszkam na nizinie, to kaseta po 10 tysiącach km przyjęła nowy 6 -ty łańcuch bez żadnych kombinacji i podmian. Te 8 -11 to liczba biegów, czyli przedział 18 -12 zębów.
  10. Jak się nie jeździ po górach, albo/i nie ma słabej nogi, to napęd 2x jest w MTB zbędny. Nie trenuję, ani nie interesuje mnie prędkość sama w sobie (stąd nie testowałem V-max ), a na dojazdach wystarcza ok. 30 km/h na kilku km (mam blaty 32 i 36 z kasetami 10-51, i używam wtedy koronek 8 -11). PS pamiętam jednak kolegę z 1 sektora, który mówił, że zauważalnie ciężko robi się przy 55 km/h (32/10-51)
  11. Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia: - Przedmiot/y, których dotyczył temat został/y sprzedane/kupione - Autor tematu poprosił o zamknięcie tematuJeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące usunięcia tematu, skontaktuj się z moderatorem, którego nick widnieje przy tym poście.
  12. Zdarzało się mieć nawet bardziej usyfiony rower - oblepiony błotem aż niemiło, z ledwo kręcącymi się kołami (to na zdjęciu to bardziej szlam - kiepski do ręcznego czyszczenia, a nie korzystam z myjni, ani wanny). Kiedyś może ze szczególną premedytacją syfu nie zaliczałem, ale ze względu na pilnowanie średniej raczej nie zwalniałem, więc często byłem uwalony jak świnia 🐖, a teraz mam wywalone na średnią, i mimo że jeżdżąc cały rok zalicza się różne rodzaje syfu, to bywa, że omijam, albo nawet zawracam, kiedy nie chcę się taplać - na zasadzie 50 m błota = 2 g. czyszczenia (choć czasem zaliczam np. polne błoto, niby niechcący, czego potem żałuję i jestem zły na siebie ).
  13. Sprawdź Polygon Heist X7, który powinien być nieco lżejszy od Rometa i Kross'a.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...