Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. … doświadczonych kolegów trzeba słuchać, a z każdym dniem ryzyko dozgonnej miłości rośnie 🥹😀 ! Kaplica brzmi w ten deseń !!! Idę pisać ostatnią wolę !!!😜
  2. Uwaga nudzę::: Już niedługo przetestuję Genesis’ę… która z ostrego zmieniła się w 1x10 Przy okazji po mniej więcej roku od zakupu i wytapiania z niej zaległej sztycy dokonałem prac renowacyjnych… Rama z historią komiuterstwa abnegackiego ( zakupiona demobilowo) posiadała ubytki stukowe, oraz zaprawki na korozyjne… dolna rura zachowana dość dobrze inne rury w kropki kreski i odchrupy. w związku z historycznym nawykiem oklejania moich ładnych ram czarną taśmą izolacyjną (specjalnje aby były brzydkie antykradzieżowo) postanowiłem rower poddać symulacji - czarny kolor w stylu poobklejania taśmą chaotycznie… spray czarny, szablon niestaranny potem klar… zrobione… Jakiś czas temu zobaczyłem z Ultraromancem w dalekiej ameryce przemiłą kolarkę dla oka… to była niewiadoma kto to, ale na koniec Niewiadoma, znaczy się, że to ta nasza z Polski ona i ten brodacz po górach film i brygada śmiga… ot taka ciekawostka poznawcza… zapamiętałem że jest taka nasza zawodniczka… ale zapomniałem… aż do teraz , bo Mistrzem Świata Żwiru została. No super rewelacja. Ok mija kilka dni… jem sobie z Ju tubem nic mnie nie wciąga, leci film o grawelach z Miś Świata… a to taki a to wąska kierownica, nagle robię stop klatkę. Ktoś mi skopiował szatę graficzną, ( no dobra trochę szachownicy dodał ekstra). anonimowo… klikam Gcnszow i patrzę też o Mś, Kasia Niewiadoma wygrwa, za metą,trzyma Kaniona nad głową i to… ten jej kanion taki „poklejony” tym czarnym plastrem wg mojej estetyki, prawie się zadławiłem… no lubię teraz te całe MŚ jak w moich kolorach najlepsze kolarki laury zdobywają… taka absurdalnie nudna historia czarno pomarańczowa… i ta Kasia w tym wszystkim, ale jej nazwisko wyczytują prześlicznie… no zuch dziewczyna. a stalowa eu Genika - na jesieni zdjęcia zrobię, bo nie wiadomo o czym piszę, gdy nie ma zdjęć…. 😀 Od razu tylko tak poglądowo foto monitor i Eugenia.
  3. Full przykleja zad do siodła i odbija z inną charakterystyką w kręgosłup także zdania ludzi są podzielone… warto sprawdzić na własnej skórze, za dużo zmiennych aby z boku doradzić…. Zależy od tras, wydolności prędkości, umiejętności, nawyków i samego stanu kręgosłupa. Może od diagnozy lekarskiej też.
  4. A może bliżej ciut mnie ? Zielona jest ciekawa, byłem po Barlinku, i z chęcią wrócę, ale na dłuższy pobyt, w sumie na jeden dzień 450 km to wolę jechać w góry i przynajmniej nie ma opłat za autostrady. Możemy zrobić np Dolinę Baryczy, Łodzkie Wzniesienia, Gniezno, Konin albo coś między Kazimierzem Fazimierzem a Bydgoszczą albo Toruński Zlot Piernik, na razie 4 kanady-datów, możemy głos oddać … Płock też jest fajny jest jest muzeum skarpa i las na drugim brzegu…. No i góry też możemy, traki glaciensis albo miasteczka Dolnego Śląska Ząbkowice, Bardo, Lwówek, Jelenia Góra, Wałbrzych, tylko właśnie w sumie jest tylko sobota na nacieszenie się , co jest kompromisem?
  5. Rowerzyści w stolicy czekają na 🟩, tylko kolarze przejeżdżają na 🟥 😝 w szczycie nie ma opcji na wygłupy, ruch jest zbyt intensywny, jedzie rzeka aut. Dlatego średnia przejazdu mniej zależy od prędkości na odcinkach miedzy światłami. A mokra koszulka już tak…😃
  6. Sztuczna inteligencja podbija działanie forum aby poprawić statystyki
  7. Jazda przez Warszawę na takim miękkim , opisanym w pierwszym poście rowerze to rozbiegane nogi, i ryzyko zagrzania - albo jazda emerycka. Twardsze przełożenie pozwala jechać szybciej bez potu. Proponuję na początek 46:17 Zębatka NW Deckas z Aliexxx… opony napompowane na 4 atm. W mieście średnia nie wzrośnie znacząco —zgodnie z planem…. Jeśli nie ma bardzo długich prostych bez świateł przyspieszenie między światłami będzie dobrym treningiem, ale oczekiwanie ma zielone zniszczy ogólny czas na trasie. Najbardziej spektakularne poprawienie średniej pojawi się po założeniu „Le Mondki” Do rozważenia koła 27,5 lub 28 z oponą 32, 28 lub 25. Wejdą w ramę 26”… pytanie jak z hamowaniem - co to za rama. Nowy rower w poszukiwaniu średniej, zostawiłbym na oddaloną przyszłość. Koła 29 na asfalcie nie są perpetum mobile, zyskują w piasku, na korzeniach, w terenie.. lekkie 26 z przemyślaną oponą mogą zostać…jeśli jest dostępna polecam maraton almotion w normalnych szerokościach albo węższe i uszososzosowe 26, były sliki szerokości kasztana od Schwalbe albo Maxxisa ( chyba nawet Detonatory robili 26) Tylko na dojazdy -wchodzenie w opony lekkie może zwiększać szansę na przecięcie. Przerzutka z tyłu dopasuje wysiłek do możliwości dnia, wiatru, nastroju, najedzenia czy grubości ( zimą) ubrania. U mnie twardszy napęd singlowy się nie sprawdzał, albo ostre albo przerzutka. 46x17 to nie jest twardo, … dlatego polecam blat 46 NW , a jeśli test wypadnie niekorzystnie dla singla i będzie ochota, to w przyszłości dołożyć kasetę z tyłu.
  8. Na niejednym fulu zjeżdżasz jak na kiblu, siedzisz sobie i patrzysz w przód, a na ścigaczu jak pies czterołapy nad rowerem brakuje ogona 🙃. Dlatego jeśli masz ścigacza to opuszczana sztyca bardziej pomoże ma ściankach.
  9. Gdy się ścigałem często nie było czasu na zabawę blokadą amora nawet… ale na np Maratonie w Karpaczu czy w Krynicy myk myk był brakującym elementem…. Jego znaczenie rośnie w HT z pozycją mocno pochyloną. Wtedy da się zjechać tam gdzie trzeba było sprowadzać.
  10. Szybciej upuszczasz troszkę a do końca trzeba tak dokładniej się zasadzić
  11. Na wyścigi w Wielkopolsce wypożyczyłbym od kogoś znajomego do testów i zbadał koncepcję myk myka w ogóle… Może być tak że kilka wyjazdów z Myk mykiem w Sudety tak poprawi technikę i samopoczucie na zjazdach, że w lidze płaskiej nie będzie potrzeby go stosować o zgrozo. bo generalnie myk myk dobra rzecz, ale na początku nogi nie ogarniają i trzeba je nauczyć braku siodła i płynnej amortyzacji w pozycji narciarskiej. Skok myk myka trzeba też dobrać do wzrostu i ramy…
  12. Kiedy bajpaking wjedzie za mocno 😃
  13. itr

    [Widełki] Pęknięcie widełek

    Oddałem ramę, która wyglądała dużo lepiej, tylko dlatego że bałem się że już „jutro” zawiedzie. Widać jakieś takie porypane miejsce i nikt zdalnie nie napisze nic się nie stało…. Maraton to nie promocja w Lidlu, można sobie raz odpuścić, teraz już patrzę na to z dystansem, i cała ta otoczka ścigania to jedna wielka blaga, żerowanie na nas wiecznych chłopcach romantycznie spoconych z językiem w szprychach 😛
  14. Trzymamy kciuki za nowe sztuki 😜 wreszcie romantyczne zdjęcie Ci wyszło, a nie tylko stodoła widelec albo pole 👍😎🙃
  15. jeśli to rower MTB to nakrętka szosowa do niczego się nie nadaje bez delikatnego rozwiercenia ramy ( z jednej strony), co nie zawsze jest dobrym pomysłem, bowiem poprzeczka w MTB służy do przelotowej śruby dla błotnika czy bagażnika. ( trzeba się dobrze zastanowić w czym wiercimy czy nie niszczymy jakiejś cienkościennej tulejki. Rama ma 3 cm i śruba ma 3 cm szach mat, nie można użyć zwykłej nakrętki. Można z to stosować hamulec szosowy retro ( przedni) na nakrętkę płaską. Tylko to będzie single pivot i taka estetyka wątpliwa, i słabsza sztywność, siła. w rowerach szosowych z lat 70 kupowałem dwa przednie hamulce - z przodu rozwiercałem z tyłu widelca, a z tyłu stosowałem na długą śrubę zwykłą nakrętkę - dla klucza płaskiego…. Ale stare szosy nie mają 3 cm tylnej rurki.. Pytanie z sierpnia, może już sprawa rozwiązana?
  16. Cała ta metoda służyła do wszelkowypadkowego uchronienia przed za bardzo rozciągniętym łańcuchem ( złej jakości lub zakatowanym na kilku ciężkich maratonach pod rząd. W napędzie turystycznym , czy szosowym płaskim zdrowy rozsądek pozwala na inne przebiegi, można dostosować się do warunków eksploatacji… najważniejsze to zrzucić rozciągnięty łańcuch na czas .
  17. To jest styl nie na Rambo tylko na „Stary Człowiek i może” 🤗 Jedziesz w strefie komfortu to masz nieśmiertelność …
  18. Bo moje mniemanie jest najmniemańsze… 🙃 jeden robi to drugi tamto… głupotą jest pewność najmniemańsza… jeśli podczas upału w 3 g i 100 km trasy można wypocić 3 litry wody to w imię zasad nie używania bidonu można sobie zrobić krzywdę. Nie trolujcie się na siebie, sam potrafię nie osuszyć bidonu i potrafię wypić dużo, nie ma złotej reguły i od tego jest rozum i obserwacja, aby dobrać dla siebie optymalne warunki w danej sytuacji… Nawodnienie, zapasy energii, i podtrzymanie, pomagają w czasie ekstremalnego wysiłku i w takich sytuacjach gwałtownie można się przekonać co to jest deficyt… a kręcąc sobie np 200 km turystycznie można spokojnie zjeść śniadanie i obiad bez dodatków i nawet nie myśleć o przekąskach czy innych wynalazkach kolorowej braci kolarskiej. Rozsądek i dostosowanie spożycia do własnych potrzeb wystarczą. Omdlenie, skurcze, wymioty, udar cieplny, zimne poty, zaburzenia kardiologiczne, splątanie, hipotermia, utrata części pola widzenia, czy po prostu bomba nogi z waty i przerażająca apatia. Wszystko to jest na szali błędów w odżywaniu i uzupełniania płynów.
  19. W lekkich oponach tej firmy ponad 10 lat temu ( wtedy to był Rocket Ron) był ten sam efekt i mleko Stana to po chwili uszczelniało.
  20. itr

    [parasol] szukam

    Propozycja żeby sprawdzić sobie w praktyce i np 10 deszczo-godzinach dobrą pelerynę namiotującą nad kierownicą jest najżyczliwsza poglądowo w tym humorystycznym wątku. Po takich doświadczeniach autor zapytania posiądzie szereg doświadczeń natury psychologicznej , hydrologicznej, aerodynamicznej i dźwiękowej, pomiar mocy dodałby naukową transkrypcję takiego eksperymentu, natomiast ze względu na ochronę praw zwierząt zdecydowanie pies zostaje w suchym domu, eksperymenty na zwierzętach ograniczamy do minimum. Dodam tylko, że wodzie w deszczu dopomaga ruch powietrza i tu należy doszukiwać pewnych elementów szyderczego braku empatii w potrzebie namiotu o gabarycie wiatki ogrodowej. Yuu tuub pokazje natomiast ciekawe propozycje domków doczepianych jako przyczepka dając zdeterminowanym rowerzystom szansę na posiadanie kampera. Psie sprawy natomiast można ciekawie rozwinąć w rowerach kargo zadaszając taczko- trumnę z przodu zestawem do wożenia holenderskich dzieci…. Niestety chyba nie spotkałem się na naszym forum z praktykami inżynierii gabarytowej…. Ostatnia sugestia to …. Konstrukcje eksperymentalne o dwóch śladach, ultra lekka bryła samochodu Porsche wsparta na rowerowych kołach , film jest gdzieś w sieci, iluzja prawdziwego auta doskonała, a współczynnik oporu powietrza bardzo dobry. Ryksza, to też mega rozwiązanie, może być przednia albo tylna… w punkt.
  21. To pierwszy kask w życiu? Czy 200g czy 300 nie ma dużego znaczenia, ważne jest żeby konkretny model i rozmiar wchodził na głowę nie bujał się nie kłuł, blokował szczelnie pot cieknący do oczu.. i mieścił włosy …. Możesz w sklepie przymierzyć kask premium z systemem za milion monet i nie być zadowolony… otwory wentylacyjne w kasku czy siatka na muchy - są ważne ale samo dopasowywanie to podstawa…
  22. Niskie ciśnienie z mlekiem to inny układ niż z okrągłą w przekroju dętką ( z czego by ona nie była) Brak mleka i cieniutka dętka to wciąż wyższe ciśnienie aby nie dobić… w MTB mleko lepsze niż dętka jakakolwiek. W szosie nie chcę używać mleka i może przetestuję aliexpres, jednak szosowe Fossy 13 lat temu to było dno i dwa metry mułu… na pewno „ kolorowy” wynalazek to fajny malutki zapas do kieszonki, i można go w razie czego założyć. Po latach nie chce mi się urywać każdego grama ale zapas może być leciutki.
  23. Wygięcie rurek czyni je dłuższymi, oraz wpływa na geometrię w połączeniu z główką ramy, i odczucia z jazdy. W szczególnych przypadkach widelce o 4 rurkach mają podobo też szereg ciekawych cech, ale takie jedynie widziałem, nie testowałem. Widelec jednego z moich rowerów z lat 50 wywinięty, o okrągłym przekroju rurek , przy oponie 19mm nabitej na 10 atmosfer tłumi i wygładza jazdę po szorstkim asfalcie, albo nierowerowej kostce Bauma. Przesiadka na klasyczny prosty stalowy Colnago zabija sztywnością . Jazda na nim ( tym starym) jest zaskakująca nawet dla fanatyków stalowych szosówek. Natomiast stal ramy choć ma pewne znaczenie przy katowaniu roweru - opisałbym bardziej jako odczucia subiektywne, w dodatku sam doceniałem sztywność stalowego tyłu rasowej szosówki, a nie wiotkość jak np w sympatycznych historycznie Jaguarach.
  24. Łączymy się w bólu!!! Mleko Stans jest pewniejsze, jest jednak trudne do wymycia i … no takie podstawowe 😀 raczej działa - i w razie potrzeby knot glut w dziurę, ale opony do ścigania po większym nacięciu często tracą kształt i i tak je trzeba zmienić bo za mało mięsa i oplotu mają. U mnie porażka pojawiła się kiedyś białą zimą, gdy mleko markowane Decathlon albo w zimnie? albo w soli drogowej otworzyło wszystkie szczelne wcześniej defekty, magia delatekacji…. na zdjęciu przesączanie na bokach opony Ranger… generalnie od dwóch lat te opony mam mokre z boku, powietrze nie ucieka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...