Skocz do zawartości

szybszy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    143
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Polska centralna

Ostatnie wizyty

1 066 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika szybszy

Znachor

Znachor (6/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

11

Reputacja

  1. Przez to elektryk traci sens dla mnie. Pinok, bagażnik i błotniki można przecie domontować nawet jak nie ma otworów technologicznych do pracy i nie do pracy, wielu nie będzie stać na dwa elektryki. Poza tym minimalizm w modzie i jak by nie było to dobry kierunek, przynajmniej dla osób bez kompleksów.
  2. 3,5 to nie 8 bar, ale i nie komfortowe 2,2.. no ale aktualnie większość po równym asfalcie i kostce, zatem jest OK ! Szerokość opon 50 jest dobra i wyglądają całkiem fajnie. Budżetowa Kenda 892 dawała bardzo dobrze radę na lodzie i zmarzniętej brei przy wyraźnie mniejszych oporach toczenia! Przejechałem kilka potłuczonych butelek i ich okolice. Bez dziur jak na razie Zatem opasek nie planuje. Być może spróbuję 46 zawsze to jeszcze mniejsze opory i waga. Zgadzam się z tym co piszesz. Ta zima nie była jakoś śnieżna, ale kilka tras tych samych co zawsze, ala jak to bywa w PL przez zaspy przypomniało, że warto mieć lżejsze przełożenie. Jako rozwiązanie problemu z tematu myślę nad jedną z piast: www.forumrowerowe.org/topic/268419-piasta-tylnia-sram-automatix-i-sturmey-archer-duomatic/#comment-2473279 wątek piast rozwijamy w dedykowanym temacie! a nie tutaj.
  3. Używa ktoś z Was ? Interesują mnie opinie długofalowe, w mieście i poza. Czy wymagają jakiejś specjalnej obsługi ? Co ile zalecane jest rozebranie i smarowanie ? W duomatic zastanawia czy aktywacja, identycznym ruchem jak do hamowania nie zmiania przełożenia wtedy kiedy tego nie chcemy. Z kolei w Automatix jak z trwałością, wrażliwością na niskie temperatury itp. Podobno da się regulować prędkość przy, której następuje zmiana przełożenia ? Po kilku całorocznych bezawaryjnych sezonach na 1 biegowym torpedo Velosteel, myślę o alternatywie, wyłącznie po to, żeby zwiększyć średnią prędkość i zachować możliwość sprawnego poruszania po mieście (częste starty): www.forumrowerowe.org/topic/266613-podniesienie-prędkości-średniej-na-niewielkim-dystansie-10-km-dyskusja-pomysły-teoria-wymiana-doświadczeń/#comment-2452368)
  4. Tylko po płaskim, płd-zach okolice Warszawy. Kupiłem Funbike Thron i testuje robiąc pierwsze kilometry: www.forumrowerowe.org/topic/268417-opinie-wra%C5%BCenia-poradyeksploatacja-funbike-thron-randan/
  5. Ja 170 cm i 65 kg.. Thron z nominalnymi 250W daje radę Więcej wkrótce w: www.forumrowerowe.org/topic/268417-opinie-wrażenia-poradyeksploatacja-funbike-thron-randan/
  6. Kupiłem niedawno używany model Thron, poprzednik aktualnego Randana. Założenia to: max duże koła; niewielki silnik (kompromis zużycie energii / prędkość / zasięg ) bateria min 520 Wh; silnik w tylnim kole (minimalizacja szybko zużywających się części i tym samym kosztów/czasu na obsługę/naprawy oraz szerokie spektrum ewentualnych modyfikacji), możliwość odblokowania i jazdy po awarii łańcucha. Zapraszam do wymiany spostrzeżeń itp Niebawem jak zrobię więcej kilometrów opiszę (niezależnie bez absolutnie żadnych umów z dystrybutorami) wrażenia, zasięgi itp. Na tą chwilę pytania. na które nie potrafił odpowiedzieć serwis: 1 czy da się: - na stałe wyświetlić wartość procentową naładowania baterii ? Dostępne 6 segmentów jest niedokładne i uniemożliwia eksploatację w pożądanych i zalecanych cyklach 10-90 % - ustawić na stałe jako domyślny tryb 6, aktualnie po każdym wyłącz/włącz trzeba bezsensownie przeklikiwać się 2 może ktoś z Was posiada rozpiskę poszczególnych parametrów menu serwisowego (minimalna fabryczna siła wspomagania tryb ECO jest dla mnie nieco zbyt duża, bardziej potrzebuję energię na podtrzymanie prędkości)
  7. 1 jedno z niewielu for, na którym edycja wpisu dopuszczalna jest tylko w określonym czasie. No cóż.. zaufanie. Czuję się jak bym co najmniej do sądu pismo składał 2 moderatorów poproszę o usunięcie pozbawionych merytoryki i spamowych "gów.. wpisów" 3 w efekcie kolejny zbyteczny wpis, bo nie można uzupełnić/poprawić poprzednich
  8. Dziękuje za opinie. Faktycznie zmienię jeszcze przedni blat na okolicę 50 i zobaczę co jak. Chciałbym utrzymać kadencje na poziomie min 70 obrotów, a najlepiej w ok 80 żeby nie męczyć kolan. Opony raczej szersze bo cenię komfort amortyzacji, możliwość zjechania w polną drogę, jazdę zimą. No i grubsze co by zmiejszyć szanse na przebicie o byle co. Oczywiście 3,5-4,0 bar. na razie przeskoczyłem z 54-559 kenda sb8 na 50-559 kenda 892, przy okazji wymieniłem smar w niezawodnym torpedo (Velosteel), nowy łańcuch i już czuć różnicę. Poschodzę pod 24-25 km/h, ale kadencja staje się za wysoka i robi się za gorąco / męcząco. podaję linki, bo często sprzedający wstawiają obrazki nie te co trzeba: sportcross.pl/26/opona-26x1-95-k892 (dość gładka i też dobrze wskakuje na krawężniki z ukosa). Wszelkie slicki odpadają, musi byc kostka na obrzeżu.. napatrzyłem sie już na miejskie wywrotki kolegów nie amatorów. W sumie mam tylko 3 skrzyżowania ze światłami i tylko na jednym "muszę" się zatrzymać zatem startów wiele nie będzie. Praktycznie same długie proste i b.łagodne zakręty. Wszelkie elementy wymuszające pozycję "napinacza w obcisłej odzieży" odpadają.. rozumiem, że to zmniejsza opory czołowe i byłoby b.wymierne. Ma być wygodnie. Jeśli się zdecyduję na większe koła to tylko w drugim rowerze.. przy okazji będą już przerzutki. W razie co posiadam napinacz i elementy do konwersji na single speed. w retro MTB kół już nie będę zmieniał. Kupię jakiś używany 29" (a w zasadzie 700C) do testów to nie problem, jak nie przypasuje sprzedam. Co do retro MTB, pomimo iż mam kierownicę jaskółkę, główka ramy jest dość nisko (wzl aktualnych mtb 27,5" i 29") i stąd siedzac wysoko, jednak pozycja jest nadal pochylona. forumrowerowe.org/garage/ve/garage/vehicle/8150-niagara-zr-300/ Jeśli chodzi o konwersję, pisałem, ale wątek usunięto: https://www.forumrowerowe.org/topic/265746-wybór-zakup-roweru-elektrycznego-z-silnikiem-w-kole/#comment-2443280 Stworzyłem nowy: https://www.forumrowerowe.org/topic/266614-do-ok-8000-pln-elektryk-mtb-xc-cross-z-silnikiem-w-tylnim-kole/#comment-2452338 to temat "na później" jak nie wypali z podniesieniem prędkości, ale pewnie z grymasu i ciekawości i tak kupię elektryka: https://www.forumrowerowe.org/topic/266614-do-ok-8000-pln-elektryk-mtb-xc-cross-z-silnikiem-w-tylnim-kole/#comment-2452338 bo skuter elektryczny nie daje tyle radości i swobody co rower. Przelotową 25 osiągnę bez baterii.
  9. A może Ecobike SX ? Fajna pozycja za kierownicą, niby MTB ale siedzisz prawie jak na miejskim no i tarczowe hamulce. forumrowerowe.org/topic/266614-do-ok-8000-pln-elektryk-mtb-xc-cross-z-silnikiem-w-tylnim-kole/ Za ok 5200 znajdziesz poekspozycyjny, zatem uwaga na prywatne anonse - nie przepłacać!
  10. Wstępnie wybrałem Funbike SX3 bo dość mała rama, ale koła niestety tylko 27'5. Fajny byłby też identyczny komponentami i nieco tańszy Funbike Randan, ale ma nieco przydużą dla mnie ramę M (mam 170 cm), za to koła już 29" Możecie coś polecić ? Założenia: - przedział cenowy w temacie za towar nowy ! - bateria 600-650 Wh, napięcie min 36 V - silnik max 500 W - koła najchętniej 29" (priorytet na maks prędkość/wykorzystanie energii, zwrotność mniej istotna) - jak najmniejsza rama, coś ok 15" powinno być ok. Na SX3 czuję się dobrze. Jest jeszcze model Youth, ale koła tylko 26" - raczej zintegrowana bateria, bo wtedy rower wygląda zupełnie inaczej - klasa osprzętu bez znaczenia, trasy będę podmiejskie, asfalt/szutry, jestem lekki (64 kg )nie będzie obciążeń, a i tak z czasem pozmieniam część komponentów głównie pod kątem wagi Proszę nie namawiać do silników centralnych i przeróbek, nie ten wątek
  11. Od jakiegoś czasu dojeżdżam pon-pt do pracy, w jedną stronę ok 10 km po równym terenie, na mazowszu. Wszędzie dobry asfalt: szosa lub ścieżka rowerowa, niskie natężenie ruchu samochodowego. Bezpieczne miejsce do parkowania w domu i pracy. Aktualnie jest to retro MTB na 26" (54-559), stałe przełożenie 2,23 bo blaty 38z / 17z (kompomis prędkość - częste starty - warszawskie podjazdy) i prędkość przelotowa ok 21 km/h.. to przy komfortowym dla mnie zakresie kadencji ok 75-80 obrotów. Chciałbym podnieść prędkość przelotową Wiem, że to nie problem dla kolarzy, ale nie lubię szosowych rowerów na ultra cienkich oponach, skarpe do połowy łydki i jazdy w tempie. Nie bez znaczenia, jest, że chciałbym zachować świeżość i dojechać umiarkowanie rozgrzany, a nie zlany potem Mogę jeździć długo, daleko, bez wzgl na temperatury i pogodę, ale w swoim tempie. To ma być przyjemność, a nie napinka. Aha 170 cm i 63 kg. A sama zmiana rozmiaru kół z aktualnych na 29" (700-56) wg fajnego kalkulatora: https://www.surplace.fr/ffgc/ powinna dać przyrost ok 3 km/h Pytanie, czy ktoś z Was o podobnym wzroście jeździ na takich kołach ? ewentualnie na jakim rozmiarze ramy ? Dotychczas zawsze korzystałem z 26”, no poza 28” w dziadowskiej i siermiężnej ukrainie J Preferuję MTB, po prostu lubię ich geometrię i mocniejsze podzespoły Gravele mają zawyżoną przez popyt cenę, no i chyba trudno o 29' w ttym typie rowerów ? B węższe, a przede wszystkim gładsze opony, na pewno też coś poprawią - kenda SB8 wcale nie jest taka szybka jak na swoją cenę i opinie C zmiana przełożeń, na nieco "twardsze" w ok 2,8 - 2,9 da przyrost ok 6-7 km\h. Czyli przesiadka na rower z przerzutkami lub chociaż 2 biegową piastą Zakładając kadencję jak dotychczas udałoby się przy tych trzech składowych podnieść prędkość o 8-10 km/h ? Jak by nie było opory powietrza rosną do prędkości wykładniczo
  12. cześć, jesteś jedną z niewielu osób na forum, które dodają cenne komentarze. Niestety bogus poczuł się dotknięty i usunął mój wpis:

    Dodaje to czego przed chwilą nie mogłem zamieścić, bo temat uważam za ciekawy. Być może ktoś z Twoich równie sensownych pisaczy coś doda :) Najlepszego i dzięki raz jeszcze.

    "Nie ma problemu z pedałowaniem, nawet na tym mi zależy: bo potrzebuje ruchu i jeżdżę dla podtzymania jako takiej kondycji, na jesień/zimę bez tego zwyczajnie się zmarznie. Jesli natomiast wspomaganie wyłacza sie > 25 km/h i trzeba cięższy o napęd ok 8-10 kg rower ciągnąć nogami to absolutnie bez sensu ! Potrzebuje pojazd bez rejestracji.. bo jeden zarejestrowany elektryk jak już pisałem jest.

    Co do prawa szkoda się rozpisywać, kraj chory jak wiele innych ustrojów/państw, dlatego też podchodzę do PL zwyczjanie lekceważąco.

    Wracając do tematu, zapomniałem dodać, że podana w pierwszym wpisie prędkość przelotowa dotyczy aktualnie singla z napędem przód 38 / tył 17 jak dobrze pamiętam. Jeżdżąc z przerzutkami też na MTB i identycznych oponach, prędkość przelotowa była wyraźnie wyższa (na oko 4 do 8 km/h ?). Ale nie rejestrowałem, bo licznika itp gadżetów nie używam. Na potrzeby wpisu użyłem byle jakiej nawigacji Naviexpert ;) Po wielu latach doszedłem do wniosku, że na Warszawę, okolicę i wiele różnych tras wystarcza zwyczjanie bez sipnki jeden trybik.

    Aha świadomość, że moge sobie pozwolić na każdy rower, eliminuje kompleksy i wstyd z jazdy na "gazeli" za 200 pln. Do wszystkeigo podchodzę zdrowo rozsądkowo i praktycznie."

  13. Nooo o chodnik też chodzi... bo za dużo auto wariatów na szosie, poza tym akurat to teren daleko pozamiejski gdzie 1 pieszy/godzinę , samochodów też mało, a i ja nie mam w zwyczaju mijać/wyprzedać na "mm" ani na pełnej mocy co niestety ma masowo miejsce na scieżkach. Prędkości maks chciałbym osiągać tylko tam gdzie nie ma ludzi i głównie na szosie. Oczywiście posiadam już homologowany skuter elektryczny, no ale rower u mnie zawsze na I miejscu. Faktycznie gdybym wsiadł na większe koła i nieco węższe opony, do tego homologoanty rower elektyczny to do 35 km/h może bym się zbliżył. Zaletą, że można poszukać z drugiej ręki no i nie trzeba by było przerabiać. 1 Czy dobrze rozumiem, że sklepowy elektryk wspomaga do 25 km/h i jeśli ją przekroczymy nadal wspomaga, ale energia na wszystko co > 25 km/h musi pochodzic z nogi ? 2 co polecacie i jest popularne z gamy cross/mtb ? tylko silnik w przednim / tylnim kole ! wygląd, marka i osprzęt nie ma znaczenia. Okroje lub wymienię
  14. Od jakiegoś czasu dojeżdżam pon-pt do pracy, w jedną stronę ok 10 km po równym terenie na mazowszu. Wszędzie dobry asfalt: szosa lub ścieżka rowerowa, niskie natężenie ruchu samochodowego. Bezpieczne miejsce do parkowania w domu i pracy. Aktualnie jest to retro MTB na 26" i prędkość przelotowa ok 20-21 km/h. Droga się dłuży/szkoda czasu, ponadto w domu jest fotowoltaika. Chciałbym ją podnieść do ok 35-45 km/h.. wiem, że to nie problem dla kolarzy, ale ja po prostu nie lubię szosowych rowerów na ultra cienkich oponach i jazdy w tempie. Nie bez znaczenia, jest, że chciałbym zachować świeżość i dojechać umiarkownie rozgrzany, a nie zlany potem Mogę jeździć długo, nawet w ok 200 km/dzień, ale właśnie w swoim tempie. To ma być przyjemność. Aha 170 cm i 63 kg. Jeżdże cały rok. Posiadam kilka wolnych ram, takich nie odchodzonych, zatem powinny podołać. Dlatego coraz częściej myślę o rowerze elektrycznym. Założenia: - silnik 500 W styknie ? lokalizacja tylne lub przednie koło, absolutnie nie zależy mi na rozłożeniu masy; nie bez znaczenia, że w przypadku zerwania łańcucha można kontynuować podróż do tego brak konieczności częstszej wymiany wielotrybu i łańcucha - zastanawiam się jeszcze jaki silnik z przekładnią czy bez ? - bateria bidonowa (nie przepadam za bagaznikami, preferuję bikepacking) pewnie 48 V ? - manetka na kciuk - system działający bez dodatkowych czujników w manetkach - zależy mi na w miare niskiej wadze (https://ebiker.pl/pl/products/zestaw-do-konwersji-roweru-miejski-500w-317.html tylko 2,5 kg) - może być bez amortyzacji Jakie firmy i rozwiązania polecacie ? A może coś gotowego ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...