Skocz do zawartości

Ranking

  1. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      2 023


  2. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      6 039


  3. Marinbiker

    Marinbiker

    Użytkownik


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      356


  4. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      7 661


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.07.2023 w Odpowiedzi

  1. Bo 4 koziołki: Przyszedł pekaes... Oj, też znam ten ból... Ani rury bez końców... 😉
    11 punktów
  2. ... bo znów słup graniczny w Prostkach
    10 punktów
  3. Bo za kładką była ulica Kocia. A sama przeprawa wygląda tak, jakby ktoś od niechcenia ciepnął przez strugę ławkę zajumaną z parku🙂
    8 punktów
  4. Bo kapliczka na drzewie w środku Puszczy Bolimowskiej.
    5 punktów
  5. Bo środek lasu i mur. Oporowy tak mi się widzi.
    5 punktów
  6. 3 punkty
  7. Prawdziwy bruk w tej mojej płaskoPolsce to już rzadkość. Droga jak z filmu Noce i Dnie...
    3 punkty
  8. Ukradnę @Cross90 patent ze screenami Stravy, bo to wygodniejsze. "Rekonwalescencja" po kontuzji trwa... Do wczorajszej setki na szosie dla równowagi dołożyłem dzisiaj drugą na MTB Na moc nie patrzcie, to estymacje Stravy, nie mam pomiaru.
    3 punkty
  9. Bo miałem kryzys rowerowy, ale znowu kocham jazdę 😍
    3 punkty
  10. Bo czekając na podwózkę na trasie złomu do warszawskiej huty.
    3 punkty
  11. Bo nie ma dymu bez ognia😉 Pozdrow'er😘
    3 punkty
  12. 3 punkty
  13. Bo pamiętam jak Żmijowiec był całkiem łysy .
    3 punkty
  14. Ja tylko 85 km. Pogoda nie pozwoliła jechać w naprawdę wysokie góry ale była nagroda pocieszenia:
    2 punkty
  15. Bo folklor polskiej wsi🤦‍♂️😂 coś poważnego musiało się wydarzyć, że niedopite 😂
    2 punkty
  16. 2 punkty
  17. To są tylko twoje wyobrażenia nt pozycji na "szosówce". Rower szosowy to mega szerokie pojęcie, istnieją zarówno modele stworzone z myślą o wyścigach jak i rekreacyjnej jeździe. Tak samo zresztą z gravelami, są takie nastawione na zabawę w terenie czy taplanie się w błocie i są (w sumie to dwa z w miarę popularnych marek) zamulacze, które od byle trekkinga różnią się tylko tym, że tam baranka wsadzili. Kupiłeś rower będący skrajnością i tyle. Pomiędzy wyścigówką a 4c jest jeszcze maaaaaaaaasa pośrednich konstrukcji Spokojnie, nowe technologie trafią kiedyś pod strzechy.
    1 punkt
  18. U mnie jak piszczała gumowa uszczelka w pedałach to sprawdzał się płynny smar silikonowy. Tylko uważaj na tarczę hamulcową aby jej nie natłuścić bo wtedy dopiero będą problemy.
    1 punkt
  19. W analogowym urządzeniu opór jest generowany przez indukcję stałego magnesu w kole zamachowym i regulacja odbywa się poprzez ręczne oddalanie i przybliżanie magnesu. W elektronicznym używany jest elektromagnes, który jest sterowany elektronicznie. Typ sterowania nie wpływa na głośność pracy. Model, który mam posiada sterowanie elektroniczne i możliwość współpracy z zewnętrznymi programami jak Co na tym nie zależy możesz kupić niższy model. Płaci się głównie za solidność wykonania, niezawodność, wsparcie serwisu i możliwość dostosowania pozycji do konkretnej osoby wskaźnikiem może być ciężar koła zamachowego i całego urządzenia. (im więcej tym lepiej) Polecam odwiedzenie salonu i przymierzenie się, może dla Ciebie lepszy byłby rower spiningowy.
    1 punkt
  20. Mam używam i jestem zadowolony z roweru stacjonarnego Finnlo Exum XTR. Poprzednio miałem Kettler analogowy byłem zadowolony ale chciałem mieć model z regulacją elektroniczną i możliwością podłączenia aplikacji treningowych a Kettler zaliczył upadłość. Myślę, że chcąc coś serio trenować należy zainwestować min 2-2,5 za analogowy rower i 3,5- 4 tyś za sterowany elektronicznie. Ważna jest opcja serwisu w domu klienta bo porządny sprzęt sporo waży🙀
    1 punkt
  21. @Ador Klikasz na swoje zdjęcie na stronce gdzie je wrzuciłeś lewoklikiem, wybierasz "kopiuj adres obrazu" bądź analogiczną opcję dostępną w Twojej przeglądarce, następnie tu na forum w edycji posta wybierasz "Wstaw inne media" -> "Wstaw grafikę z URL". Gotowe:)
    1 punkt
  22. Podważ na dwa śrubokręty od spodu, one mają dość ciasne pasowanie sporo ciaśniejsze niż zwykłe zębatki nie wiem dlaczego ale tak już jest. Zdejmuje się je łatwo ale dwa płaskie śrubokręty będą potrzebne.
    1 punkt
  23. Koniecznie zależy Ci, aby móc ćwiczenia wykonywać w domu? Pytam dlatego, ze coś tam ćwiczę - pływam, biegam, jeżdżę na rowerze i przeplatam to wszystko treningami na siłowni. I nie uważam roweru stacjonarnego na najlepszy sposób zbijania wagi oraz ogólnie pracy nad kondycją bądź etapem przygotowawczym do przesiadki na prawdziwy rower. Przede wszystkim trening na rowerku nie pobudzają włókien mięśniowych w równym stopniu jak na przykład bieganie, które wymusza utrzymanie spionizowanej postawy. Na rowerku stacjonarnym masz laboratoryjne warunki, których nie można przełożyć na jazdę na normalnym rowerze - nie pokonujesz nierówności terenu, nie musisz walczyć z oporami powietrza, nie musisz pracować mięśniami gładkimi tułowia, żeby zachować stabilizację. Ja bym polecał coś innego - z własnego doświadczenia, oczywiście, jeżeli dasz radę na obecnym etapie. Również pod kątem przesiadki w przyszłości na rower, a na obecnym etapie pod kątem redukcji masy mięśniowej i budowania kondycji. 1. Schody treningowe na siłowni. Jeżeli nie masz dostępu do siłowni, mogą być schody w bloku, gdzie mieszkasz i sąsiedzi są wyrozumiali - wchodzisz na samą górę i schodzi. Jak będziesz miał problemy z wchodzeniem - możesz zacząć od schodzenia - wjeżdżasz windą na ostatnie piętro i schodzisz, coraz więcej serii z każdym treningiem, różnicowanie prędkości itd. Schody treningowe na siłowni dadzą Ci wszelkie informacje o liczbie spalonych kalorii, liczbie pokonanych pięter i schodów, możesz stopniować tempo, widzisz informację o watach, średnim tętnie, maksymalnym tętnie (tu akurat na zdjęciu ucięło ostatnią kolumnę, gdzie to jest). Wszystko. Patrz niżej. 2. Bieżnia do biegania i chodzenia pod górę na siłowni. Jeżeli nie masz dostępu do siłowni, ćwiczenie możesz wykonywać na świeżym powietrzu. Taka bieżna na siłowni da Ci podobne informacje jak schody. 3. Jeżeli koniecznie ma to być coś, co będziesz miał w domu albo nie czujesz się na siłach, by iść w powyższe dwa rozwiązania - a masz na celu redukcję, to orbitrek - na niego budżet pozwoli. Czytając co pisałeś w tym wątku i pozostałych, zakładam, że Twoim celem jest redukcja, dlatego uważam, że są lepsze opcje niż rowerek stacjonarny - ja na przykład po takim godzinnym biegu po schodach idę na rowerek, żeby odpocząć i pogadać z przyjaciółką. Oczywiście mówimy w tym wątku wyłącznie o aerobach. Bo to nie jedyna składowa, która pomaga nam w redukcji.
    1 punkt
  24. Nie. Ale możesz też dać łańcuch 9s, będzie działać.
    1 punkt
  25. Bo nie ma bunkrów ale i tak jest jedwabiście...
    1 punkt
  26. dwie pierwsze propozycje to badziewie które ledwo radzi sobie z rowerem 15kg. Miałem full'a gdzie pod górną rurą był damper wiec jedyna opcja była złapać za rurę podsiodłową, w przypadku lidlowego stojaka trzeba było bardzo mocno skręcić pokrętło w stojaku aby przód roweru nie leciał w dół a i tak leciał mocniejsze skręcanie skończyło się rozwaleniem tego pokrętła. Tego typu stojaki są okej do sporadycznego domowego użytku jak łapiesz za ramę gdzie środek ciężkości roweru jest w miarę równo rozłożony, inaczej ta pozioma rurka się obraca w plastikowym mocowaniu. Nie wyobrażam sobie jak ten stojak lidlowy miał by sobie poradzić z rowerem 30kg. Kopia lidlowego była (nie wiem czy dalej jest) taniej dostępna w sklepie Action. EDIT: stojak z Action https://www.action.com/pl-pl/p/3200151/stojak-do-naprawy-rowerow-walfort/
    1 punkt
  27. @Bossobserwuję jeżdżących odrobinę ambitniej w Warszawie i okolicy. Przeciętna prędkość pojedynczego kolarza na szosie to około 30 km/h. Czyli przy blacie 50T i kadencji 80 jest to koronka 17. A więc statystyczny kolarz jeżdżący po płaskim przy obecnych standardowo stopniowaniach w rowerach napęd 2x11 "przerabia" z automatu na ~2x8 Tylko że Ty zdajesz sobie z tego sprawę a większość "zawodników" przyjmuje istniejące stopniowanie bezkrytycznie - tak musi być i już. Jako ciekawostkę powiem że w tej chwili poruszam się mniej więcej z tą samą prędkością co 50% szosowców. 25% ja wyprzedzam, pozostałe 25% wyprzedza mnie. Jestem więc idealnie po środku stawki. Używam korby 3 rzędowej 30/39/50 a tak naprawdę to jeżdżę tylko na 39T z kasetą 13-26. I to jest dla mnie rozwiązanie idealne bo mam ciasne stopniowanie a biegów używam bardziej do zmiany kadencji niż prędkości. No ale to rozwiązanie nie modne, przestarzałe itd. Także warto posiedzieć nad kalkulatorem przełożeń oraz REALNIE ocenić swoje możliwości bo może się okazać że stara, poczciwa Sora czy Tiagra spełni lepiej nasze wymagania niż najnowsza 105-ka.
    1 punkt
  28. Bo powrót do rutyny po urlopie, notabene całkiem udanym. W tym roku jeszcze bez rowerów, z resztą Karpacz po rekonesansie łatwym terenem nie jest, w przyszłym roku Izery z rowerami Fotka ze standardowego naszego postoju na naszej rutynowej trasie BTW. Widoczki w Karkonoszach są znacznie lepsze....
    1 punkt
  29. Bo zlew polski! (świetna dzisiaj pogoda na jazdę)
    1 punkt
  30. Zamiast leniuchować, wolę pedałować.
    1 punkt
  31. Bo... Zadumałem się chwilę na rozstaju dróg w Mazowieckim Parku Krajobrazowym...
    1 punkt
  32. Bandytyzm w biały upalny dzień przy dodatkowym świetle reflektora
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...