Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.09.2022 w Odpowiedzi
-
12 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
10 punktów
-
10 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
Bo zostawiłem ślad. BTW, drogi suche jak pieprz z warstwą prochu, prawie jak na pustyni...7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Bo urzekła mnie łączka a potem zobaczyłem chmurę i dobrze, że właśnie było 10km do domu3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Twoje propozycje miałyby sens, gdyby kilka założeń byłoby prawdziwych: Ludzie potrafią zachować się rozsądnie. Rowery elektryczne co do jednego faktycznie spełniałyby twoje założenia (prędkość 25+ to już duży wysiłek) i nie da się nic zmodyfikować. Twoje założenia co do kadencji i przełożeń w rowerach były prawdziwe (spoiler alert: nie są). Ad. 1. Ludzie na DDR, CPR, chodnikach i jezdniach już teraz nie zachowują się rozsądnie i upowszechnienie możliwości jazdy elektrykiem na dłuższym dystansie z prędkością ~40kmh to idiotyczny i niebezpieczny. Głównie dlatego właśnie, że duża masa i prędkość (p=mv, ek=0,5*mv^2) połączona z ograniczonym doświadczeniem i brawurą będzie prowadzić do wypadków. Ad. 2. Nie da się zrobić systemu odpornego na modyfikacje, wracamy do sytuacji gdy ktoś ledwo kręcąc korbą robi slalom po DDR przy 50kmh. Kontrole rowerów elektrycznych w naszym kraju nie istnieją. Ad. 3. Wbrew temu co ci się wydaje, wystarczy kilka dni, aby przyzwyczaić się do jazdy z kadencją wyższą niż 60-80 i nie trzeba do tego być sportowcem. 90 obr/min. to nie jest kadencja wyczynowa, tylko normalna, zdrowa i osiągalna dla każdego. W rowerach niekoniecznie wyczynowych i super drogich, montowane są napędy z korbami 48 (również w elektrykach), a z tyłu może być 12 przełożeń z najmniejszą zębatką 10z. Przy wspomaganiu można osiągnąć naprawdę spore prędkości. Podsumowując, w idealnym świecie rowery elektryczne mogłyby nie mieć ograniczenia prędkości, ale nie żyjemy w idealnym świecie. Większość ludzi jest egoistyczna i/lub głupia, dlatego mamy wiele różnych praw, zakazów i obowiązków - żeby bronić ludzi przed ich własną głupotą oraz skutkami głupoty innych.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
I są. Jeśli coś ma manetkę gazu to nie jest rowerem elektrycznym i nie może poruszać się po DDR. A "podniesienie prędkości wspomagania" jest imo idiotyzmem. Ludzie nie potrafią zapanować nad rowerem przy 15kmh a daj im coś co rozpędzą do np. 40 bez wysiłku. Już o kaskach itd nie wspominając2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Ładna Koga za kafla: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-miyata-trailrunner-retro-mtb-cro-mo-shimano-acera-x-maxxis-japan-CID767-IDQFhy9.html1 punkt
-
1 punkt
-
Z fizyką też jesteś na bakier? Prędkość, pęd, energia, masa? A ktoś to tutaj pochwala? Taki sam idiotyzm jak rower jadący 40kmh. Jedyna różnica jest taka, że jadąc motorowerem po jezdni to ty ponosisz większe ryzyko, jadąc takim rowerem je stwarzasz Ale co kogo obchodzi czyjeś "niewytrenowanie"? Jedziesz tyle ile masz mocy a jak chcesz szybciej to trenujesz i uświadamiasz sobie, że ograniczeniem jest tluste dvpsko a nie rower.1 punkt
-
Ostatnio na ustawce jechaliśmy przez wioskę peletonem ok. 40km/h, a z lewej wyprzedza nas małolat, ok. 12 lat, na "rowerze" w dodatku bez kręcenia korbami. Na oko leciał ponad 50km/h. Także tak, uważam, że to gówno powinno być całkiem wyeliminowane z przestrzeni publicznej.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo gdzie uowiecki? Tym razem polana pod Czołem Turbacza, choć tak podobna do Przełęczy Długiej.1 punkt
-
Mialem to samo napisać. Jeżeli nie Riverside, to lepiej Vellberg bo jest na nowym modelu ramy, a Lazaro na starym.1 punkt
-
1 punkt
-
Jeżeli napęd w Riverside Ci odpowiada to bierz jego. Jeżeli nie to Lazaro/Romet albo Vellberg. Nie wiem co za nawierzchnie masz w lesie, ale możesz rozważyć również Lazaro Aero V1 bądź V2.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Microshift advent jest moim zdaniem bardzo ciekawą alternatywą dla shimano i srama. Chłopaki mieli pomysł, wyłożyli swoje środki, pozyskali inwestorów i chcą zarabiać na życie robiąc rowery... czy taka postawa zasługuje na obśmiewanie ? Wbrew pozorom to jest ciekawa propozycja, gdy szuka się czegoś w kategorii "do 6 tysięcy, sztywne osie, carbonowy widelec i rozmiar dla osoby poniżej 170cm potrzebny latem 2022".1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00