Ranking

Bo Sucha Góra, tam dalej zostawiłem aparat.Wróciłem do domu i coś plecak za lekki mi się wydał.Trza było dymać z powrotem.Spotkani psiarze powiedzieli że sobie spokojnie leży w trawie. Ma człowiek szczęście 😁.

....utopce wyłazom

Rozdziobią nas te kruki czy nie?

W pionie czy poziomie? Bo późno już, a droga jeszcze daleka: Przełęcz Woliborska

Bo znany i lubiany klasztor tym razem z trochę innej perspektywy.

Bo nic tylko jeździć

Bo następny zamek gdzieś po drodze. Tym razem to Rodenberg (Dortmund).

W oczekiwaniu na ŚLEDZIE z BUŁKĄ.

Bo tak pięknie i niepozornie... Jak niosłem rower to też tak sądziłem choć nie wiem czy wszytko tam by się zjechało bo kamieniołom straszny niżej był. Ale... kawałek dalej jak postanowiliśmy spadać do Rytra stwierdziłem że jednak dobry kierunek pętelki wybrałem. W tym kierunku było tylko 500-600m kamieniołomu.

Bo zaraz w dół.

Jesiennie

Bo pora już taka, że o górskie wojaże coraz trudniej

Canyon Grizl AL 6

Moja aktualizacja w temacie Momum. Jak pisałem wcześniej: nasmarowałem, przejechałem ok. 50-60 km i zrobiło się głosno. Zostawiłem rower bo urlop, więc miałem zająć się tym po urlopie (wyczyścić, od nowa zalać ,albo nowy łańcuch z momum). Przyjechałem i zapomniałem o tym, zrobiłem jakieś 40 km jednym rzutem i cisza. Dopiero po powrocie skumałem, że był głośny i miałem coś z tym zrobić. Do czego dążę, a no do tego, że od tego czasu zrobiłem kolejne 100 km ( w 3 rzutach ) i nadal cisza. Wychodzi na to, że musiało swoje odstać. Jeżdzę dalej, zobaczę po ilu będzie głośno.

To słaba wycieczka była jak zdążył obrócić 2x w tak krótki dzionek.🤪

Nie tylko ludzie chcą foteczkę z jesienią w tle.

Dobre kontakty są podstawą takiego biznesu, a takich kontaktów nie znajduje się na publicznych forach 😄

Bo z czerwca któregoś tam roku Pozdrow'er

Bo przyjazny Beskid Sądecki