Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03.03.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
15 punktów
-
Bo znalazł źródło ciepła. PS. Ktoś się orientuje jak sytuacja ze śniegiem w okolicy Głuchołazy - Pokrzywna - Jarnołtówek?10 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
Bo: oto trasa Słonawy - Stobnica w okolicach Obornik Wlkp - obecnie najlepsza ścieżka rowerowa w okolicach Poznania (dł. ścieżki 12km) PS1. Trasę można spokojnie przedłużyć rozpoczynając przed Obornikami Wlkp np z miejscowości Świerkówki lub jadąc dalej ze Stobnicy do Obrzycka -zrobiłem już oba warianty (dla zainteresowanych - dysponuję mapkami - piszcie PW). PS2. Tak - to ta Stobnica gdzie w lesie buduje się znany w całej PL tajemniczy zamek PS3. Więcej fotek pokazujących infrastrukturę ścieżki - w galerii na flickrze - link do galerii w podpisie7 punktów
-
7 punktów
-
Bo zanim zaczęło padać zdążyłem poszwędać się po zakamarkach miasta Poznań Starołęka - niedawno odnowiony most kolejowy nad Wartą6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Bo ładne widoki podczas wypraw są spoko. wizyta na polu u "Gladiatora" : ) 1. NIżej: tak dzięki za info...4 punkty
-
3 punkty
-
4 Rowery w kawalerce ciężko gdzieś umieścić. Zwłaszcza, że z różnych względów mamy w pokoju 2 łóżka. Moje rowery na wierzchu, ale dziewczyna jak che iść na trekinga to nie jest zbyt zadowolona, że jej rower jest zastawiony dwoma moimi Jej szosa stoi we wnęce w korytarzu. Całe szczęście, że jest to rozmiar 48 bo inny by chyba tam nie wszedł. Trochę jest wstydliwa, wiec chowa się za ciuchami3 punkty
-
Bo wiosna coraz bliżej, a co za tym idzie, wypad na Jurę można powoli obmyślać3 punkty
-
Brno > Palava > Brno 85km, bo łatwo się jeździ bez śniegu ;o (jedyna górka w tej okolicy, dookoła winiarnie, jezioro i dwa zamki na górze)2 punkty
-
2 punkty
-
Potrzebna liczba rowerów to zawsze n+1, gdzie n oznacza obecną liczbę posiadanych sprzętów2 punkty
-
Koledzy, serdecznie przepraszam za swój głupio nieprzemyślany wpis na 3 stronie tego wątku, co skłoniło kosa1987 do podzielenia się swoimi przemyśleniami, a w konsekwencji do dwustronicowego OT2 punkty
-
Przyznaje się bez bicia, że nie wytrzymałem i dołączyłem po północy do znajomych na wyjazd do lasu. Przyczepiłem latarkę na trytyki i lampkę na tył też. Zakochałem się na nowo w rowerze po 12 latach, zostawiam sztywny widelec na 100%, jest ogień jak się jedzie na ugiętych kolanach po leśnej ścieżce z korzeniami. Pięknie czuć podłoże, ale na pewno zasługa oponek 2.2 i tych felg, że jedzie się mieciutko i pewnie. Rower jest ultra lekki, jutro z ciekawości go zważę. Jeśli chodzi o pracę przerzutek to nigdy nie miałem jeszcze roweru z tak cichutko i sprawnie pracującymi przerzutkami. Cały rower jest cichy, nic nie trzeszczy, a wolnobieg jest bezgłośny. Raz nie ogarnąłem i pod stromą górę wjeżdżałem na za ciężkich biegach i normalnie bym powiedział, że coś powinno strzelić, a pięknie wszystko przekazało siłę na koła. Kaseta tył 11-28 jest idealna, cieszę się, że mi się taka trafiła ig-50. Miałem jakieś fantazje na tarcze, amorki v-brake'i ale zostaje tak jak jest, bo jest petarda. Klasycznie dorzucam fotorelację z walki ze zniszczoną korbą.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1l masz w miarę w dobrej cenie RockShox-a, a rozlewane ze zbiorczego 1L po 100 ml masz za chyba 9,90 zł ( u mnie jakoś 30 zł / rok wychodzi lanie tego z rozlewanych ze zbiorczego, koszt wg. mnie żaden ). Czy się różni, czy nie to pewnie będzie mógł Ci odpowiedzieć jakiś chemik po badaniu w labo, ja jestem zdania, że warto lać to co dedykuje producent.1 punkt
-
Ciągnąc nieco ten offtop pierwszy elektroniczny hamulec powstał już 8 lat temu. Oczywiście jako prototyp, ze skutecznością 99,999999999997%. Osobiście uważam, że problemem takiego rozwiązania byłyby nie tyle ograniczenia zw. z akumulatorem, co z wszelkimi błędami systemu. Z bateriami mamy na tyle do czynienia, że umiemy z nimi żyć i nie sądzę, aby to miało odstraszyć potencjalnych użytkowników. Wątpliwości oczywiście będzie miało pokolenie wychowujące się w latach 80/90, ale dla wielu młodszych osób na pewno nie będzie to przeszkodą tylko nawet oczywistością, że jak wszystko to i rower musi mieć akumulatorki ;-) Jednak wszelkie elektroniczne systemy zawsze będą miały błędy występujące w najmniej oczekiwanym czasie i to jest główny problem. Swoją drogą ciekawe, że nikt o tym nie wspomniał. Z drugiej strony patrząc na sporą część społeczeństwa nawet to nie będzie kłopotem. Bo przykładowo papierosy są trujące, zabijają, wiemy o tym i nawet czytamy, oglądamy na opakowaniach, a i tak bezstresowo ludzie to kupują. Więc może jeszcze nie dziś, ale już niedługo wystarczy napisać, że hamulce są niebezpieczne, mogą doprowadzić do śmierci, a spora część osób i tak je kupi jeśli ktoś znany będzie ich używał. https://www.bikeradar.com/news/article/worlds-first-wireless-electronic-bicycle-brake-32064/1 punkt
-
Dlatego właśnie w gravelu sugerowałbym się bardziej ETT1 punkt
-
Długość roweru to kwestia mocno indywidualna i dużo zależy od proporcji ciała, tu Ci raczej nikt nie doradzi. Musisz porównać do jakiegoś roweru, który znasz. Standover masz podany, wystarczy zmierzyć długość nogi i masz odpowiedź czy będzie ok. Reszta to takie typowo gravelowe wymiary, nie powinno być niespodzianek. Porównaj sobie też stack z geometrią roweru, który znasz - bo od tego mocno zależy jak bardzo wyprostowaną pozycję będziesz miał. Reach w gravelu jest raczej mniej istotny niż długość ETT, ale poprawcie mnie jeśli się mylę1 punkt
-
1 punkt
-
Wow nie wpadlem na to..... Nie rozumiesz o czym pisalem. Standardy bezpieczenstwa. Kto podejmie, potencjalne wysokie ryzyko utraty zdrowia lub nawet smierci?1 punkt
-
Kto napisał ,ze hamulce mogą być tylko hydrauliczne? Czysto hipotetycznie jeśli mamy małe silniki krokowe w przerzutkach , to równie dobrze można sterować wysunięciem tłoczka poprzez mały silniczek elektryczny . Zresztą takie rozwiązanie testował/testuje Siemens. Mamy elektrycznie sterowane amorki, tłumiki, przerzutki, sztyce... kiedyś też wielu twierdziło ,że to niemożliwe.1 punkt
-
Ładnie zrobiłeś, chyba dobrze wyszło, możesz montować. Powinno wystarczyć. Co do przerzutki to masz korbę 42/34/24 i przerzutka musi mieć parametry, czyli pojemność ( różnica najmniejsza koronka - największa ) 18 zębów ( najmniej - może mieć więcej ) i różnica zębów środkowa - górna koronka 8 zębów ( 10 w opcji ) oraz największa koronka 42 zęby. Fd-mc30 dokładnie takie ma 42 z, pojemność 20/22 zęby i różnica środek - góra 8 zębów. Ale póki co montuj - do tej stx z linku wyżej ze średnicą 31,8 można dokupić redukcję do ramy 28,6 ( około 10 pln ) - ale najpierw zamontuj tą naprawioną stx. /edit Ta będzie pasowała ( jeśli naprawa starej nie poszła jednak ) https://allegro.pl/oferta/przerzutka-przednia-shimano-fd-mc14-28-6mm-c70-7711785997 Max koronka 42z, różnica środek - góra 8 z, pojemność 18 z .1 punkt
-
Sprawdź średnicę ramy w miejscu mocowania przerzutki, są 3 rozmiary - 28,6 mm, 31,8 oraz 34,9 mm. Ty będziesz miał albo 28,6 albo 31,8 ( na oko już widać ). Przerzutki poszukamy. Masz przerzutkę z dolnym ciągiem ( linka idzie do niej pod ramą, od dołu ) jesli średnica 31,8 to masz : https://allegro.pl/oferta/przerzutka-ppr05-przod-shim-stx-fd-mc30-42-t-7736166455 Regulacja : 1. Linka nieprzykręcona do przerzutki. Przerzutkę montujesz tak, żeby jej zewnętrzna część wózka przechodziła nad zębami ( najwyższym zębem ) w odległości 1-3 mm ( palcami przepychasz przerzutkę i patrzysz czy przeszła i na odległość od zębów ) Dla pewności ustawiasz wózek ( zewnętrzną jego część ) dokładnie nad największą zębatką i obróć korbą dookoła żeby upewnić się, że żaden ząb nie będzie dotykał wózka przerzutki. 2. Linka do przerzutki wciąż nieprzykręcona. Wózek przerzutki - zewnętrzna część musi być równolegle do zębatek ( najłatwiej sprawdzać według największej 42 z - bo jest największa i najlepiej widać - wychylasz palcami wózek i patrzysz z góry ) 3. Upewnij się, że pancerz siedzi dobrze w manetce i oporze ramy ( te wypustki w których on się trzyma ) Na manetce bieg nr 1 - najlżejszy. 4. Łańcuch na najmniejszej zębatce z przodu i największej z tyłu. Linka przerzutki przedniej wciąż nieprzykręcona do przerzutki. Baryłka w przedniej przerzutce ( śruba regulacyjna ) wkręcona na 90 % . Śrubą L na przedniej przerzutce ustawiasz tak, żeby odległość od wewnętrznej strony wózka przerzutki a łańcuchem = 2mm. Przykręcasz imbusem linkę, lekko ( minimalnie ) ją napinając, po prostu żeby nie była luźna ( ale też niech nie będzie napięta jak struna ). 5. No i zaczynasz wrzucać powinno wszystko działać - drobne rzeczy już tylko zostały - poprawki - może być potrzeba wkręcić/wykręcić o 1 obrót śrubę baryłkową w manetce na kierownicy ( wkręcając poluźniasz linkę, wykręcając napinasz ) oraz śruba/ogranicznik H - ale on dotyczy tylko największej koronki korby - żeby łańcuch nie spadał poza korbę i jednocześnie dobrze łańcuch na największą wskakiwał. Śruba L ustawia max wychylenie wózka przedniej przerzutki w kierunku ramy, śruba H max wychylenie na zewnątrz ( jak za mocno ją wykręcisz łańcuch będzie spadał poza największą zębatkę, jak wkręcisz zbyt mocno to nie wrzucisz na największą zębatkę korby lub łańcuch będzie ocierał o zewnętrzną część wózka przedniej przerzutki po wrzuceniu na największą zębatkę ). Powinno załatwić sprawę.1 punkt
-
1 punkt
-
Ale zdjęcie, zabija stereotyp widzenia świata przerzutek. Wygląda na dziurę, zdarza się i na przerzutkę która jest ok 4 mm za wysoko, za wysoko patrząc na rower stojący normalnie na kołach. blacha powinna omijać zęby blatu o 2-3 mm.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W sumie nie ma co sie rozpisywac. tzw. syf za zimno na czyszczenie na zewnatrz wiec adoptowaliśmy drewutnie na chwile.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wcześniej miałem fabryczna 44cm. Zmierzylem się na całą szerokość od końca ramiona do końca ramiona na wysokości początku odcinka szyjnego i odjalem 2cm, wyszło 42cm i taka kiere wziąłem, taki sposób jets łatwiejszy niż wyszukanie odpowiedniego punktu na obojczykach, na jakimś filmie odnośnie fititngu był taki sposób podany. Generalnie diametralnej różnicy na szerokość nie czuje ale już inne wymiary tak, bo bliżej do dolnego chwytu i mniejszy reach plus większa flara. Także same plusy jak dla mnie na razie.1 punkt
-
Ja szerokość Venture Max dobrałem tak ... wchodzę na stronę producenta i widzę że najszersza to 46 i ja kupiłem :). Wszak brałem to do gravela, tam nie ma znaczenia aero tylko pewność prowadzenia w terenie. Pozdro1 punkt
-
Moi drodzy. Jako ze temat siodła nie dawał mi spokoju zacząłem szukać info nr. ustawienia wysokości. No i co się okazało ze wg. różnych metod m.in. 88,3%, 109% przekroku siodło było ponad 5cm za wysoko (sic!). A tak mnie coś plecy pobolewały po niedzielnym wypadzie. Jak mawiała moja ś.p. babcia mądrych ludzi to warto posłuchać. Dzięki koleżanki/koledzy za nakierowanie. Teraz już tylko ewentualna kosmetyka ustawień po kolejnej przejażdżce. Ponizej maszyna po poprawkach.1 punkt
-
Ja wziąłem 40cm, bo taką samą miałem wcześniej. Co do korzystania z klamek na łapach to szczerze mówiąc terez jest mi wygodniej jak wcześniej, przede wszystkim dużo wygodniej redukuje mi się biegi na kasecie, serio dużo fajniej przez to wygięcie. Co do hamowania, to teraz robię to głównie z dolnego chwytu, gdzie wcześniej prawie wcale tak nie hamowałem :O Zmiana na duży plus! Do tego dużo pewniej w terenie, a o to mi głównie chodziło1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00