Ranking

Bo to drzewo przyciąga jak magnes.

Brutto i do tego statystycznie , a nie realnie. Poza tym średnia krajowa nie jest wyznacznikiem realnych dochodów przeciętnego Polaka- bardziej wymierna jest dominanta, która jest zdecydowanie niższa. Weź łaskawie pod uwagę, że niektórzy mogą mieć inne zobowiązania, jak dzieci, opłaty stałe, raty, muszą kupić jedzenie i się w coś ubrać, więc odłożenie 340 pln jest wyzwaniem . Jeśli tego nie bierzesz pod uwagę , to gratuluję postrzegania świata .

Prawie dwa tygodnie temu wróciliśmy z moją panią z ferii zimowych w Sułtanacie Omanu (opcja all exclusive). Przez dwa tygodnie przejechaliśmy 960 kilometrów z zaplanowanych 778. Koszty: około 2500 za bilet w dwie strony (w tym opłata dodatkowa za transport roweru), 200 złotych wiza do Omanu, na miejscu wydaliśmy po około 600 złotych na osobę. Trasa: https://ridewithgps.com/trips/31576355 Zdjęcia: https://www.zonerama.com/wuen/Album/5086302?secret=37d6DT2oIvdg0091s86mM14N6 Tak było, nie zmyślam :)

Bo z pozdrowieniami dla @shotgun . .

Chyba raczej Pruski : Reżyser: A co to? Co to jest?!Zastępca: To ten znajomy od Hochwandera.Rekwizytorka: Propozycja na dziedzica...Zastępca: Ochudzki.Reżyser: Ale co on ma na sobie?Rekwizytorka: No... To ewentualnie można zdjąć.Zastępca: O, to jest bardzo dobra koncepcja...Reżyser: Ona jest bardzo dobra ta koncepcja ale dlaczego on ma pruski mundur na sobie?!Rekwizytorka: Pruski, bo to jest dziedzic pruski. O! Mam napisane w scenopisie - "wchodzi dziedzic pruski".Producent: Pruski, pruski... Bo on się nazywa Pruski! Wawrzyniec Pruski! Polski dziedzic! Rekwizytorka: No to mogę go przepasać po prostu.

Zima niestety nie odpuszcza, a w sumie by mogła już dać sobie spokój

Bo wyprowadziłem go na spacer .

Raczej z nienawiścią Właśnie stracił tytuł "primus inter pares"

W końcu, po ponad 3 tygodniach, odebrałem rower z reklamacji. Moje miłości razem z okazji Walentynek (tyle, że te pływające się pochowały).

Jest baaardzo duże prawdopodobieństwo, niestety U mnie na półce leży identyczny. Znajomy świadomie kupił "replikę" prosto z chin ... był mu za duży i mi "podarował". Na szybko po fotach mogę stwierdzić że: - mają identyczne gąbki wewnątrz, - tak samo kiepsko wykończony, - oryginał ma element odblaskowy z tyłu na poziomej poprzeczce - w oryginale napis "protone" zaczyna się nieco wyżej. No i oryginał to koszt znacząco ponad 600 zł ceny na aliexpres już od 100 zł Trzymam go na rezerwę jakbym tak kiedyś rozbił mój podstawowy (tfu tfu i puk puk) i nie miał w czym te kilka dni jeździć zanim kupię nowy. Obym nie musiał go testować w sytuacji krytycznej Zalecam podwyższona ostrożność bo to bardzo często podrabiany kask. Pozdrawiam

Zrobiło się trochę cieplej, więc pora na ubłocenie nowej maszyny.

Wypad w góry traktuj jako treningowy, nie rekreacyjny! Zapewniam Cię, że porządny, kilkudniowy trening w górach da Ci więcej, niż dwa miesiące po płaskim. Przede wszystkim wzmocnisz sportowa psychikę. Pamiętam swój pierwszy maraton w Górach Świętokrzyskich - moje podejście do MTB zmieniło się po nim dość znacznie. Wcześniej ścigałem się na praktycznie płaskim mazowszu i nie wierzyłem, że mogę mocniej i więcej. Jeden maraton w górach (który poszedł średnio z powodu poważnego upadku oraz awarii) i odpaliłem taką rakietę, że sezon "na płaskim" skończyłem w 30-tce Open i 10tce w kategorii. A wcześniej marzyłem o tym, żeby zmieścić się w 50-tce na chociaż jednym wyścigu. Bierz Rebę i piasty 350. Do tego obręcze 391/421, szprychy 2.0-1.6/1.8 w zależności od wagi i... trenuj!

Nie łatwiej dołożyć obejmę siodła i podkładkę steru w czerwonej anodzie i efekt będzie bomba. Jakiś mały akcent......może bolty ??? Srebrna kaseta ma tą zaletę w odróżnieniu od czarnej że pozostaje srebrna. Mi się ten czerwień pomiędzy zębatkami podoba- wygląda race..........a wiadomo że czerwone jeżdżą szybciej.

Formalnie napisem (ale to naklejki i można zerwać abo kupić na ali nowe np. 180 ;)) i ceną Może ciut kształtem i kolorystyką korpusu (zależy z jakich lat).

@Dokumosa a czy przednia 350 i 370 różnią się czymkolwiek?

@sequ, w takim razie IMO zbędny wydatek, a jeżeli pojeździsz i po jakimś czasie stwierdzisz że jednak chcesz mieć gęstsze sprzęganie, to za umiarkowane pieniądze kupisz kpl. ratchetów 36t : https://allegro.pl/oferta/dt-swiss-star-ratchet-sl-36t-nowy-zestaw-7714776822 a widziałem też tańsze oferty. No i nie skumulują Ci się wydatki.

240s tył 142x12 złapiesz za 550zł. Przedniej boost nie kupisz w takiej cenie (nie marząc już o cenach jak za przednią 350). Więc tu pozostaje 350tka ew. 370tka. No i będą się te piasty kolorystycznie różnić (dla niektórych nie jest to problem).

Te z firmalizard na aledrogo mają 36T. Podobnie inne z demobilu czy kupione w gotowych kołach DT. Ale faktycznie jak kupujesz pudełkowe właśnie to jest 18T.

240 nie ma 36t fabrycznie. Chyba, że wersje box. Wyceniałem ostatnio koła i specjalnie o to pytałem - dostałem odpowiedź, że w 350 i 240 fabrycznie jest 18t.

Za 200 można dokupić ratchety 36T jakby co w przyszłości. Ew. tylną pastę brać 240 która ma 36T fabrycznie. Wspomniałeś, że tył będzie 142x12 więc taką 240tkę kupisz w cenie zbliżonej do 350tki (na aledrogo). Dodatkowo zyskujesz łożyska nierdzewne.

To zależy gdzie i jak jeździsz. W pierwszym swoim wpisie napisałeś "dla ambitnego amatora", ale to niewiele mówi, ścigasz się? Jeżeli tak, to jakie zawody, płaskie maratony na nizinach mazowieckiego, wielkopolski, czy wymagające technicznie maratony górskie, a może XCO? Jeżeli się ścigasz w maratonach górskich i/lub XCO, albo się nie ścigasz, ale jeździsz w wymagającym technicznie terenie to warto dołożyć do ratcheta 36t lub 54t ale ten jest już drogi - powyżej 300 zł. Natomiast jeżeli jeździsz raczej po płaskim, nawet bardzo mocno, to zmiana ratcheta niewiele Ci da, po za wypływem gotówki.

Wszyscy rozumiemy o co chodzi. Ja używałem 34 chyba (30coś) i było spoko.

W takim razie nie polecam, jednak moje dostają mocno po dupie, teraz dodatkowo w śniegu i błocie i wszystko jest ok.

Niestety piasty w moim byłym Specu (aluminiowy Epic HT 2017) po połowie roku były wymieniane gwarancyjnie na DT 350 ze względu na - wylewająca się wręcz - rdzę. Więc uszczelnienie nie jest raczej tak dobre...a przynajmniej nie było w tamtym modelu. A RS faktycznie ma coś popieprzone w tych manualach...

Piasty dt są tak popularne ze względu na niezawodne sprzęgło, mozliwość konwersji end-capami, dostępność najdziwniejszej nawet części czy ogólną dostępność bębenków we wszelakich popularnych standardach w tym microspline (60EUR od ręki).

Instrukcje instrukcjami, ale tokenów można wsadzić tyle i ile się zmieści przy pełnym ugięciu amortyzatora i najwyżej pójdzie uszczelka za 2 zł, a i tak nikt tyle nie daje. A ile kto daje to już jak kto lubi, nie ma jasno określonej zasady. Ja na Rebie jeździłem bez tokenów, a ważę 80 kg, tylko roweru z tą Rebą używałem bardziej turystycznie, wtedy widelec wykorzystuje więcej skoku przy małych nierównościach. Do bardziej sportowej, zrywnej jazdy by się to nie nadawało bo widelec latał by w skoku. Co do piast, miałem koła na DT 240 i było spoko, ale teraz jeżdżę na piastach Specializeda, które montują w najtańszym Enduro i nie widzę jakiejś mega różnicy. Z technicznego punktu widzenia, DT ma sprzęgło Star Rachet, a te Speca zapadkowe i w przypadku Speca łożyska można wymienić przy użyciu prostych ogólnie dostępnych narzędzi i imadła. Reszta jak uszczelnienia i td. jest praktycznie bez zmian.

Coś mają popieprzone. W service manualach starych (2012-2016 max 4 ale skoki max były wtedy 130). Od 2017 jest jak pisałem wyżej (str. 16). https://www.sram.com/sites/default/files/techdocs/gen0000000005880_rev_a_2017-2020_reba_bluto.pdf No i nie zgadzają się też liczby tych fabrycznie instalowanych. Miałem wiele 100mm gdzie fabrycznie były 2. W 120 po 3.

https://www.sram.com/sites/default/files/techdocs/gen.0000000005624_2019_fs_oil_air_coil_token_specification_english_rev_a.pdf https://www.sram.com/sites/default/files/techdocs/gen.0000000005369_bottomless_tokens_eeu_rev_d.pdf Maks. 3 tokeny dla każdej wielkości koła i długości skoku. Chyba, że mam coś z oczami...

Ktoś z forum?

Dla przykładu ja zadowolajaca czułość osiagnalem mając 2,5 tokena( jeden przeciąłem sobie). Przy okazji nie rozumiem dlaczego mówi się, że jak ktoś jest lekki to nie musi wkładać tokenów z zasady. Dla mnie jest zasadne dla każdego bo inaczej Reba leci przez skok jak świnia z balkonu i nawet przy SAGu 10% mogę ją zamknąć na parkingu.

Yhm, nie śmiem się przeciwić, ale jak poczytam Itr'a, to mi się jakoś zdjęcia lepiej ogląda...

@skwarek2: ja sądzę, że to kwestia numeru startowego. Albo skarpetek.

Bo moje Dzikie Pola .

Zimno i chłodno, ale słonecznie. Czy ktoś wie co to za miejsce? Wrzucam migawki z wyprawy. Bo każda pora na rower jest dobra

to jeszcze jedno dla @shotgun to wystające brązowe to oparcie ławki, zima ponad 1000m nie odpuści jeszcze długoo

Bo taki sobie dziś zafundowałem taniec na liściach i gałęziach:

Bo po sześciu latach na singlu testuję 1x10

Wykolejeniec...

Bo nie pykło

Bo miało nie być śniegu, a był.

Bo więcej pomarańczowego się pojawiło.

A wczoraj był śnieg.........

Opolskie dzisiaj Śmieszne jest to, że Sudety to dla mnie godzina samochodem...

bo fajna pogoda

Kamesznica, kopali my do czarnego , na tej spychaczówce jakieś 120cm śniegu.