Ranking

Malowniczo dziś było w Beskidzie Żywieckim: http://beskidtrail.pl/zapetlony-worek-raczanski/

Bo niebo piękne bo żólty na polach na których było błocko i wiatr hulał jeszcze tak niedawno bardzo fajny opis i fotki.

Bo po lewej jaskinia smoka, a w tle pałac księżniczki.

Bo tu mi się spodobało

....bo tak

Bo już chyba żniwa za pasem...

Bo poranne mgły Wyjechałem o 4.30 i było warto

Gienek aka Dziedzic Pruski po małych upgread'ach - nowy napęd, kapcie i widelec (jeszcze raz wielkie dzięki Kaziu za ogarnięcie tematu ze sztućccem ).

Taki stwór zastąpił mi drogę w dolince prądnika . A dla jasności,żaden blur tylko przysłona , znaczy głębia ostrości .

Bo dobrze zaplecione koła to podstawa.

@Jurek63 To biegacz gładki (Carabus glabratus) ; ) Bo pisowska masakra piłą mechaniczną jeszcze tu nie dotarła ...w przeciwieństwie do komarów.

Bo skałki

Bo,choć tu nie widać,to "na prędkości".

Bo rumak, jezioro i wyspa.

Bo zakaz

Bo dziś znów we dwoje

Poskładany z używanych używek (tylko opony świeże - Marathon Cross), żeby się przekonać czy na pewno chcę 'żwirka'. Już wiem, że chcę Pewnie się skończy na sprzęcie z napędem 1x10, mechaniczne tarcze, <10kg i tyle mi do szczęścia wystarczy. I tu pytanie do Was, na jakie modele zwrócić uwagę, gdy interesuje mnie rama dłuższa, ale nie za 'wysoka'. W tym Tribanie podsiodłowa ma tylko 52cm, do tego górna rura opadająca i w sumie przekrok jest na granicy. Centymetr - półtora wyżej i już bym się nie czuł komfortowo... But mija koło też na styk, przy ciut krótszej ramie mógłbym mieć już problem z ocieraniem przy skręcaniu. No i czułbym się 'ściśnięty', długość obecnej ramy mi pasuje. Czyli krótko - chciałbym ramę wysokości S/M, ale długości L - znajdę coś ciekawego w PL?

Bo Zielona Śluza

Bo było dużo piasku

Bo majraton, wytelepało mi nadgarstki i ramiona na prostych poprawionych przez nadleśnictwo po wycince że miazga na sztywnym pruć, zjazdy były prostsze, choć na ostatnim cudem nie połamałem siebie i roweru, w przyciemnionych okularach pod słońce często nic nie widać. Pozdrower

@gdy Zdaje się, że to CX Compy są Bo powrót znad rzeki był szybszy niż zwykle

Bo zawsze myślałem, że jestem w lesie, a to jak się dowiaduję pole uprawne jest...

Bo żeremia.

Trochę chyba się koledzy czepiliście tego Kubka powyżej. Rzeczywiście, wideł jest trochę przerysowany, zwłaszcza w kontekście do górnych rurek tylnego trójkąta. Ale, jak nie jestem fanem Cube, tak tutaj uważam że @jaro0011 złożył jeden ze zgrabniejszych 29erów pokazanych w tym temacie. Zwłaszcza że "na dzień dobry" zaznaczył że to szutrowiec. Po co szutrowcowi opony większe niż 2.1, retorycznie pytam? Rower przemyślany, zgrabny, nie ma absurdalnej ilości podkładek pod mostkiem czy absurdalnej pozycji siodła, nic tylko używać

3 kawałki skóry wycięte ze starego paska od spodni, 3 śruby z nakrętkami i masz ultra-mocowanie do Ulocka:

Kiryjeelejson, że się ta sztyca nie złamie...

itr dobrze prawi - BHP. A tak serio, to poniżej wklejam wyjaśnienia se strony producenta: Our ROADHOG forks caused a bit of a stir when they were released to compliment our ROADRAT frame. Why? Well, as you can see from the photo, the disc mount is positioned on the front right of the fork rather than the more usual left rear. As always with Cotic products, there were firm engineering reasons for placing it where it is, and here's the lowdown: Forces Axle movement under disc braking is now a fairly well known phenomenon in mountain biking. Basically with the caliper positioned left rear (usual place), and a vertical dropout, there is a reaction of the braking force which tends to push the axle out of the dropout, hence you're relying on the friction of your QR to counteract this rather than a completely mechanical stop. Most manufacturers have moved to a slightly forward facing dropout to counteract this. We've actually never experienced any trouble with this on our mountain bikes, but during prototype testing of the ROADHOG fork - which had the disc mount in the usual left rear position - we did actually experience some axle movement. Nothing actually came undone, but after some serious downhill braking on fast roads, the rotors would be rubbing a touch and the wheel would 'clunk' home in the dropout when we undid the axle nuts. This was clearly unacceptable, so we set about finding a solution. Our first port of call was forward facing dropouts, but these would have required custom cut version which would have increased the fork cost disproportionately. Therefore the design problem became how to contain the disc forces whilst using an off the shelf vertical dropout. The solution, as you can see, was to place the disc mounting on the front. This puts all the forces into the dropout, and is still a completely normal International Standard setup, so it takes any IS caliper. It also gets the brake away from the back of the fork which brings us to.... Mudguards With the ROADRAT's do-it-all brief, it was clearly important to provide mudguard mountings. However, trying to figure out if it was possible to mount a mudguard regardless of the type of disc brake used when the disc mount was on the back of the fork was turning into a quest, and a futile one at that. The beauty of the front right disc mounting was that it killed two birds with one stone: The disc forces were contained, and no matter what brake system you used, you'd always be able to get a mudguard stay fitted. Conclusion The front right disc mount position solved a number of problems we were faced with during the design phase: Disc forces contained IS disc mount Full length mudguards always usable Standard QR compatible dropout retained Which gives you a fantastically versatile fork with no drawbacks.

@pand0ra Nie kręcą się, dają radę całkiem nieźle. Bez rękawiczek jak spocą się dłonie da się jeździć, ale komfortu jak w ESI nie ma bo jednak struktura trochę bardziej śliska. W rękawiczkach jest jednak bardzo dobrze. Za tą cenę się opłaca moim zdaniem, do Esi raczej nie wrócę bo i tak jeżdżę w rękawiczkach raczej.

Pierwszy raz tam byłem.

Dziecko rośnie i zagląda Pozdrower

Jeździłem tam, chyba już skończyli remont, bo jakaś ładniejsza.

Bo dziwne jakieś to torowisko

U mnie jakiś czas temu zadomowił się nowy kokpit i siodło. W tym pierwszym zakochałem się od razu, drugi na razie się układa, ale chyba jednak będę musiał zainwestować w jakiegoś pampersa, bo dupsko coraz częściej mnie boli. Nie tylko jeżdżąc na Kociaku. Jeszcze tylko została mi zmiana kosmetyczna – nowa sztyca w czarnym połysku. Ten matowy Truvativ, ze ze swoim wielgachnym, białym napisem kłuje w oczy. Może ktoś ma i chce się zamienić? (27,2 mm, offset 0 st.) Przy okazji, ile pompujecie do opon 700x40? Chciałbym zejść do możliwie niskich ciśnień do jazdy w terenie, ale nie chcę przesadzić, by co chwilę łapać snake'i. Waże 70 kg.

Bo droga zaprasza... w dzicz w dzicz w dzicz z odrobiny cywilizacji

Scream to najgorsze co możesz kupić.

Siemka , przeczytaj sobie tekst R. Banacha http://banachbrothers.pl/testy/2606/ o firmach dorabiających oringi na wymiar było już na forum kilkakrotnie pozdrawiam

Bo w lesie fajnie jest.

Convoy?

To i ja coś sypnę od siebie...

ten wideł to od jakiegos fata ? ohydnie wygląda w tej ramie IMO

We mgle musi być ciekawe Mam też zdjęcie sprzed 2 lat z innego miejsca. Jest dalej do ruin Siema :-) Ja jestem z centrum PL. W Jurę zapuściłem się 3 raz dopiero. 2 razy byłem 2 lata temu. Teraz kolejny raz. Za każdym razem jest ze mną żoną. Trasy też wymagające nie są Ale pewien jestem tego, że w tym roku nie był ostatni wypad. Może już jutro się uda ruszyć na południe Bo tym razem bez roweru

Mówcie co chcecie, ale ten Jamis wygląda nieproporcjonalnie. Masywna główka ramy i jeszcze bardziej masywny widelec kontrastują z cienkimi rurami ramy. Rama stalowa powinna mieć stalowy wideł ! Jeździłem na alu, jeździłem na karbonie. W tym sezonie, z ciekawości, złożyłem rower w pełni stalowy. Jestem zachwycony odczuciami z jazdy ! Jedyna wada, choć dla mnie to mało istotne, to masa roweru. Dobra stal nie jest zła.

Bo nic mi więcej nie potrzeba : )

Bo zachód Pozdrower

Bo sielanka,szuter ,wierzby i błękit nieba .

Bo wczoraj popołudniu bardziej się nastawiłem na zjeżdżanie

Bo nie tyko ja wybrałem się na wieczorne kręcenie.

W oczekiwaniu na 1x12...

Najwyższa pora odkurzyć temat. Moje nowe dziecko. Złożone i objeżdżone. Czy powinienem mocniej napiąć łańcuch?

Yes.