Cała aktywność

Doliczanie VATu się stało.

Wczoraj patrzałem na te osie w centrum. Widzę, że te z ali bez oferty powitalnej są w tej samej cenie. Co z tą tanią chińszczyzną się stało??

@Electronite Jak ci się nudzi to idź na rower...

@pecio nie będzie lekko. 12h w 850 u mnie odpada kompletnie. Często zdarza mi się wypad na cały dzień i nie uśmiecha mi się druciarstwo z power bankiem. Wyrosłem z tego po epizodzie z 820, która znikała w oczach. Wyrosłem jak przesiadłem się na 830 a potem 1040. Dodam, że MicroLED, który mógł dawać cień szans na poprawę stanu rzeczy też jest do bani. Fenix 8 Pro z tym ekranem (pomijając cenę z kosmosu) też dupy nie urywa. 10 dni pracy to 50% mniej niż moja 7X Pro Solar.

Czyli z Edge`em 840 do jego śmierci a później szukamy czegoś innego.

Szczęki to schyłkowa technologia - czy "konserwatyści" tego chcą czy nie. Nawet bym się nie zastanawiał i brał linkowany rower - rometowe ulepy w tej cenie zjada na śniadanie. Masz tu wszysko co potrzeba w nowoczesnym rowerze. Jedyne do czego można się "doczepić" to dosyć wąskie gumy - trzeba byłoby sprawdzić ile tam wchodzi na maksa.

A mnie nikt nie śmieszy na rowerze. Nie ważne czy dziadek, kobieta, grubas czy facet w lajkrze. Już samo to, że komuś się chce dużo znaczy. A że przy okazji kupi sobie lepszy rower? I w czym to niby przeszkadza?

Ja tam nie widzę, żeby korba jakoś była specjalnie wyjedzona. Linki i gripy tak czy siak wymienisz co 2 sezony. To są elementy "konsumowalne". Ja rok temu komplet Aksiumów na maszynowych łożyskach za 200zł kupiłem i to z oponami.

Karbon jest mega na zimę - bo zimno od kierownicy nie ciągnie. I obowiązkowo taką z prostym baranem. W sensie nie rogal, tylko gięta ostro w 2 miejscach. Np. używanego K-winga kup sobie. O, takiego": https://www.ebay.com/itm/126829821121?LH_ItemCondition=4&pfm=0

Zdarzało się mieć nawet bardziej usyfiony rower - oblepiony błotem aż niemiło, z ledwo kręcącymi się kołami (to na zdjęciu to bardziej szlam - kiepski do ręcznego czyszczenia, a nie korzystam z myjni, ani wanny). Kiedyś może ze szczególną premedytacją syfu nie zaliczałem, ale ze względu na pilnowanie średniej raczej nie zwalniałem, więc często byłem uwalony jak świnia 🐖, a teraz mam wywalone na średnią, i mimo że jeżdżąc cały rok zalicza się różne rodzaje syfu, to bywa, że omijam, albo nawet zawracam, kiedy nie chcę się taplać - na zasadzie 50 m błota = 2 g. czyszczenia (choć czasem zaliczam np. polne błoto, niby niechcący, czego potem żałuję i jestem zły na siebie ).

Przejdźmy do konkretów czyli porządnych zestawów. Zestawy z linkami nierdzewnymi Shimano to: SIL-TEC, Optislick, oraz Polymer. Te ostatnie pominę z uwagi na świetne parametry, chwilową trwałość i wysoką cenę - niczym opony w bolidzie F1, kilka okrążeń i do pitstopu po następne. Zestawy z linkami nierdzewnymi Jagwire to: Sport, PRO oraz Elite. Te pierwsze pominę. Najbardziej warte uwagi to PRO i Elite. Linka stalowa porusza się bezpośrednio w rurce (liner) z tworzywa sztucznego: polietylen lub poliamid. Rureczka ta przez wielu jest błędnie nazywana rurką teflonową. Rureczka (liner) opleciona jest pancerzem i stanowi jego integralną część. Zarówno Shimano jak i Jagwire smaruje rurki (linery) fabrycznie - mają smar. I to odróżnia ich pancerze, od pancerza zwykłego chińskiego, w którym rureczka (liner) nie jest fabrycznie posmarowana. Linka stalowa nierdzewna Shimano SIL-TEC jest pokryta czymś tam - gorszy ślizg do Optislick, ale trwalsza powłoka. Linka stalowa nierdzewna Shimano Optislick jest pokryta polimerem PTFE (teflonem) - lepszy ślizg od SIL-TEC Linka stalowa nierdzewna Jagwire PRO jest wypolerowana i niczym nie pokryta. Linka stalowa nierdzewna Jagwire Elite jest wypolerowana i pokryta polimerem PTFE (teflonem) Idąc po średnim koszcie, co byście wybrali: Shimano SIL-TEC, Optislick czy Jagwire PRO ?

Zawieszka na ramy ;-)

Dla mnie nie ma czegos takiego jak obciach jesli chodzi o rower. Bardziej smiesza mnie wystrojeni pod korek pseudo amatorzy w super lekkich premium rowerach bez jakiejkolwiek formy. Chyba wszedzie jest kryzys wieku sredniego xd do tego bez kultury jazdy Krotko, kupuj i ciesz sie jazda. Rob forme. A jak bedzie fun to kupuj lepszy sprzet. Osobiscie po 4 latach kupilem cos lepszego i to i tak nie byla marka premium tylko cube i canyon (jeden trail i jeden gravel)

Zębatki są na wymianę, jedne tańsze a drugie droższe. Kasety są droższe do microspline i jest mniejszy wybór. Ale to żaden problem, najważniejsze to dobry łańcuch. Uważam że Shimano 8000 (?) są fenomenalne i powodują brak potrzeby wymiany którychkolwiek zębatek przez długie tysiące kilometrów.

Jak to jest włoszczyzna, to może bębenek Campagnolo będzie pasował.

Nabyłem przerzutkę.

Panowie, jednak dalej jest problem... Kupiłem nowy bębenek wraz z end capem. Założyłem koło na rower i dalej jest to samo. Czy ta gumowa "uszczelka" w end capie ma blokować jego położenie na osi piasty? Bo u mnie nawet jak zakładam kasetę na oś to wyczuwam dwa opory. Pierwszy kiedy bębenek wchodzi na oś, a drugi jak chyba end cap wskakuje poza gumową uszczelkę i opiera się na swoim zakończeniu. I wtedy właśnie kaseta obraca się z większym oporem. Nagrałem film, na którym widać, ze na niedokręconym kole wszystko pracuje super, a po dokręceniu śruby pojawia się opór i koło "zabiera" łańcuch, kręci się z trudem. Możliwe, że drugi - nowy - end cap jest też uszkodzony? Założyłem nawet na próbę samą kasetę i tulejkę (bez sprężynek i pierścieni), i po przykręceniu koło także kręci się z dużym oporem.

@XC100S mam pytanie o napęd w Meridzie, bo wszystko jest super poza NX przynajmniej tak mi się wydaje. Mam już elektrycznego trekkinga z 1x12 i używam tylko 18t i 20t. W shimano mogę zębatki aż do 18t wymienić a w NX tylko 11-13-15. Dlaczego microspline nie polecasz i czy da się ten napęd tanio użytkować czy jak ktoś dużo jeździ to szukać coś innego / wymienić na cuesa?

Stan tego roweru wydaje się być dobry. Amor działa blokada również, brak wycieków z zacisków hamulcowych, brak luzów na suporcie, przednia piasta bez luzów, zmiana przełożenia ok, jedynie wychwyciłem mały luz na tylnej ośce oraz lekkie bicie koła ale to do ogarnięcia. Drobne dorycki i zarysowania na ramie.

Kuśka mać .....Garmin idzie w stronę szpeju " łikendowego" ....tfuu 🤮. Pojedziesz w sobotę na cały dzień i taki Edge leeeeedwo dożyje do wieczorka. Ale ekran będzie oczy wypalał zebranej gawiedzi. I z tego co widać nie będzie modeli dla ortodoksów. Jak w przyszłym roku w Edge 1060 zrobią takie samo la'gufno jak w 1050 i nie będzie alternatywy " długodystansowej" to żegnam się z tą pokićkaną firmą raz na zawsze.

To samo miałem napisać odnośnie cen 😂 W sumie co daje to tylko lepszy ekran w porównaniu do 540,840 i 1040. No i głośnik w 850 może być ciekawy. Pytanie czy tylko jako "dzwonek" czy komunikaty np treningowe,nawigacyjne itp też będą.

Czemu jazda Krossem miałaby być obciachem? Ja mam Kellysa, też raczej budżetowa marka ze Słowacji i mam gdzieś, że inni na Specach ubrani w Assosy patrzą na mnie z góry, ważne, że ja mam frajdę z jazdy, że z radością na niego wsiadam i z radością zsiadam po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów

Z cenami z d...y, że o czasie działania nawet nie wspomnę. Co ciekawe w nowej wersji softu dla 540/840/1040 i 1050 dodano obsługę dla nowych pedałów Rally 110/210.

Zadebiutowały nowe Edge 550 / 850 .

Wyszła nowa wersja oprogramowania dla 1040. Mam nadzieję, że w tej wersji restarty nie będą występowały.