Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Że mają niestandardowy rozmiar i nikt poza Enduro ich nie produkuje. Za komplet wychodziło mi coś około 400 zł jeśli dobrze pamiętam.
  3. Przerobiłem White'a 24 Korba z White'a 20'' napęd to deorka 9s, kiermana karbon, gripy esi, mostek chinol, p3dały i pancerz rzułty dla kontrastu. waga 10,18kg. Pozdrow'er😘
  4. Cała branża dostała "zadyszki" bo covid się skończył, a oni dalej myśleli, że sprzedaż rowerów będzie wysoka. Kto oprócz pasjonatów potrzebuje nowego roweru co 4 lata? Jednak życzę wszystkim powrotu do branży👍😉
  5. Są dwie kwestie - przełożenie i "przyzwyczajenie do podjeżdżania" Najbardziej miękkie przełożenie w twoim rowerze to 1:1 - to nie jest bardzo miękkie. We wspomnianym Canyonie to 1,16:1, w moim Marinie DSX 2 to 1,21:1 a w moim Canyonie Spectralu to 1,7:1 (bo to rower górski). Zmiana korby na wspomnianą 46-30 da 1,12:1 - to już jest postęp, ale nie dramatyczny. Moje 1,21 pozwala mi (bez sakw) podjeżdżać prawie wszystkie asfalty (bo znam w górach takie kawałki, na których bym poległ), a przełożenie w 1,7 w górskim to już wielka różnica - ru często wyzwaniem jest utrzymanie na ziemi przedniego koła. Jak nie chcesz zmienić samej korby, to wybierz rower podobny do twojego, ale z innym napędem. Jak góry są często, to szukaj większej zmiany niż o 10%. A druga kwestia to przyzwyczajenie do podjeżdżania - głównie chodzi o cierpliwość, by (jeśli pozwala napęd) kręcić cierpliwie z mocą na którą pozwala nasz organizm. Oczywiście może być tak, że nasza stała moc nie pozwala na uzyskanie prędkości przy której zachowamy równowagę. A właśnie, by tak, na najniższym biegu powolutku się wspinać potrzebny jest ten niski bieg - patrz powyżej.
  6. Wszystko przeliczacie na pieniądze, a to tak nie działa. Majsterkuje się często dla przyjemności. Ma to chociażby zbawienny wpływ na psychikę taką samą jak jeżdżenie rowerem👍 Ja bym nie szedł drogą "godzina pracy"
  7. Dzisiaj
  8. Witam. Potrzebuję lewą korbę lub podobny zamiennik.
  9. Kawał dobrej rowerowej historii. Na pewno się pozbierają .
  10. No dobra. Wpadło kilka drobiazgów z Ali 1. 9, 4 zł - skarpetki ROCKBROS ROAD TO SKY => https://pl.aliexpress.com/item/1005008223195362.html?gatewayAdapt=glo2pol rozmiarówka się pokrywa, skarpetki cieniutkie, wygodne, oddychają, raczej z tych wyższych. 2. ~70 zł - koszulki YKYWBIKE => https://pl.aliexpress.com/item/1005006807816949.html?gatewayAdapt=glo2pol rozmiarówka - mam L-ki i M-ki. Po tym jak schudłem przeszedłem na M-ki, które są dopasowane. L-ki mają lekki luz i lubię w nich jeździć, wykonanie na dobrym poziomie, materiał - ok, włąściwie to mam już 4 takie koszulki i katuje je prawie każdego dnia. Pierwsze dwie mają już za sobą 2 sezon. Kolejne dokupiłem ostatnio. katowałem przy różnych upałach i dają radę, jasne ciężko doprać z plam po błocie, trzeba ręcznie 3. 35 zł - potówka DAREVIE => https://pl.aliexpress.com/item/1005002903649274.html?gatewayAdapt=glo2pol rozmiarówka - tutaj mam problem. S-M za mała. Kupiłem L-XL i nie jest wiele większa od M-ki. Jest mocno dopasowana, wykonanie na dobrym poziomie, materiał wydaje się ok, spełnia funkcję, jest dość gruby, oczka spore, coś jak potówki z decathlonu, Na koniec raz jeszcze polecam odkrycie tego sezonu bibsy YKYWBIKE, model na 2025 z wkładką Elastic Interface na 7h jazdy => https://pl.aliexpress.com/item/1005008421786962.html?gatewayAdapt=glo2pol Kupowałem po 260 zł, aktualnie cena lekko powyżej 200 zł. rozmiarówka - przy 75kg i 176 cm wzrostu mam M-kę i jest ok, spodenki mają fajną kompresję, przypomina Assosa Mile. ogromny plus to brak sylikonu w nogawkach, mimo tego NIC się nie podwija, nogawka z tych dłuższych, wkładka podeszła mi idealnie. Niby 7h wg. producenta, ale jeżdżę w niej po +10h i jest spoko. W bibsach zrobiłem ok 3000 km, prane po każdej jeździe. Brak oznak zużycia. Minus to szelki, które są z tego samego materiału co spodenki. Przy zakładaniu trzeba je ułożyć. Z czasem można dojść do wprawy i idzie to szybko i sprawnie. Szelki w Assosach są lepsze. Ale szelki w Castelli Espresso są DUŻO gorsze, trudniej je ułożyć i bardziej się zwijają. Porównując do Assos Mile GT (zrobiłem ze 4000 km), Castelli Espresso (zrobiłem 1000 km), Ronina (zrobiłem kilka setek) z zieloną wkładką oraz Martom Bike (zrobiłem kilka tys. mam dwie pary) to: biją na głowę Ronina pod względem kroju, wygody, wkładki, materiału, poza szelkami nie ustępują ASSOSOWI Mile GT, lepiej oddychają od Castelli Espresso (a przynajmniej tak to czuję przy 30 stopniach), trwałość bile na głowę Martom Bike, które po 1 sezonie prują się, odkleja się napis, wkładka się ubija, trwałością biją Assosa Mile GR które po porównywalnym przebiegu świeciły gołymi pośladami, wkładka YKYWbike daje podobny komfort jak wkładka Assosa i Castelli.
  11. Bo mieli rozmach s...tarożytni: Sarnowo, grobowce megalityczne sprzed 5000 lat, czyli starsze niż piramidy w Egipcie. U nas niestety nie oryginały, zostały w zasadzie całe rozkopane podczas badań archeologicznych i potem zrekonstruowane (pewnie w dużo lepszym stanie niż zastany przed badaniami). https://kpcd.com.pl/grobowiec-megalityczny/
  12. Jestem zdecydowanym zwolennikiem, że podstawa to dobra baza w tym przypadku rama, geometria, materiał to są czynniki, które realnie odczuwasz w trakcie jazdy, osprzęt zawsze można sobie zmodyfikować, jeśłi chcesz to masz tutaj orbee 500 zł taniej https://www.greenbike.pl/rower-orbea-orca-m30-szosowy-w-100-gotowy-pedaly-rs500-gratis-p-8992.html?gad_source=1&gad_campaignid=21240368574&gbraid=0AAAAACvBgwyXfTv-l6m3sKr010SOYS0Lu&gclid=Cj0KCQjwwZDFBhCpARIsAB95qO0yBEcnb94hxPBOr4aRWa70M4qVQqoOp9Uh_b_KLIzxzRiZXSlMzS8aAnsvEALw_wcB Sam na wiosnę kupiłem orce aero i jeździ naprawdę super z tym, że ma bardzo agresywną geometrię, która niekoniecznie musi każdemu pasować i mam ją na 105 di2 ale szczerze mówiąc przesiadając sie z mechanicznej ultegry napęd di2 nie zrobił na mnie jakiegoś turbo wrażenia, żebym poczuł, ze bez tego nie da się jeździć, była by tam mechaniczna 105 i też było by dobrze, rama, koła, sztyca kierownica to ma wpływ na odczucia z jazdy, napęd jak dla mnie pełni mniej istotną rolę. I zdecydowanie polecałbym iść w karbon.
  13. Wygląda na to, że fala upadłości dotarła do nas. Taki news z rana => https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/2311741,1,poobijane-rondle-polska-ikona-rowerowa-zlozyla-wniosek-o-upadlosc.read?src=mt
  14. Witam, Mam problem z wydobywającymi się trzaskami podczas pedałowania z okolicy siodełka lub sztycy, mianowicie, pedałując najprawdopodobniej pracujące jarzemko wydaje z siebie straszne trzaski, rozkręcałem je, czyściłem ale poprawa jest tylko chwilowa, dodam, że sztyca była dosłownie w ubiegłym tygodniu cała przeserwisowana łącznie z wymienionymi ślizgami, wymieniłem również siodło i trzaski ustały ale tylko na 1 jazdę, jest jakiś efektywny sposób aby poradzić sobie z tym ?
  15. Waga 72kg, wzrost 182cm
  16. Albo coś jest optymalne albo nie jest, tak samo jak wynik może być rekordowy albo nie - a nie bardziej optymalny czy mniej rekordowy - to tak dla porządku 20 różnych przełożeń będzie "bogatsze" niż np. 12 , zwłaszcza że jeśli ktoś jest myślący to zestawi napęd tak, aby przełożenia się - na ile to możliwe - nie dublowały. Argument o przedniej przerzutce jest od czapy - swego czasu mawiało się "g.wno chłopu nie zegarek, jak wskazówkami w zębach dłubie"
  17. Dzięki za info. Właśnie właśnie znalazłem ze jest coś takiego jak redukcja kasety 8s na 7s https://allegro.pl/oferta/shimano-podkladka-dystanowa-do-kasety-3mm-adapter-redukcja-7-8-17254796544 Więc wychodzi na to, że tego Van Rysel Direct 100 uda się połączyć z Krossem Vento 1
  18. Witam wszystkich, Po 500 km w nowym rowerze tylne koło zaczęło dziwnie strzelać. Tutaj filmik z dźwiękiem https://share.icloud.com/photos/0cdwaZ8pWBQ1tJ9BzaLimVU_A Koło nie jest scentrowane ani uszkodzone. W czym może być przyczyna?
  19. Bo Wigry strzelone z ramienia
  20. W godziny pracy powiadasz? No to dla niektórych będzie akurat tyle, by dopłacić do oryginałów.
  21. 1. Dla amatora zawsze polecam crossa - pojeździsz kilka sezonów to zdecydujesz czy idziesz w wertepy czy w szosę - wtedy kupisz dedykowany sprzęt. 2. Krawężniki, korzenie czy dziury i tak pokonuje się technicznie - jeśli ktoś polega na sprzęcie i amorze to traci w moich oczach. 3. Każdemu amatorowi polecam napęd x1 - z prostego powodu, wiem po swoich zawodnikach, że i tak nie korzystają z całej kasety a co dopiero mówiąc o przedniej przerzutce. Jedyny minus crossów jakie widzę to niestety osprzęt - górala za te 4tysie znajdziesz na porządnych gratach, cross dostaje ochłapy.
  22. Bo takie drogi lubię.
  23. Wczoraj
  24. Na początek trzeba by się zdecydować jaki typ roweru chce się mieć MTB czy Cross(chociaż ten właśnie jest w temacie), ale przy opisie terenu w jakim ma być użytkowany, może nie być oczywiste . Ale myślę, że przy założeniach do użytkowania oba typy sprawdzą się dobrze Jeżeli MTB: - to będzie "wygodniejszy/sprawniejszy" wszędzie poza równym asfaltem ; - na asfalcie też przejedzie te 50km z dobrą średnią, ale będzie to "kosztować" więcej energii; - ze swojej natury będzie miał średnie prędkości niższe od roweru crossowego; - jeżeli wcześniej jeździło się na crossie, to po zmianie MTB będzie wydawał się 'ociężały'; Jeżeli cross: - gdy ważna jest pozycja - więcej ofert, gdzie pozycja będzie bardziej wyprostowana; - za miejskie asfalty, długie proste ścieżki rowerowe, bez krawężników - tu będzie przewaga; - w terenie, leśne drogi, szutrowe, gruntowe, z piachem, jeżeli nie będzie korzeni, dziur itd. to przy odpowiedniej oponie nie będą problemem; - jeżeli wcześniej jeździło się na MTB, to w crossie będzie "uciążliwe" pokonywanie krawężników, piaskowych odcinków itd. Wszystko zależy od sposobu użytkowania, bo np. przy napędzie 1x i stylu jazdy "ciśnięciu" na twardych biegach na max prędkości to "życie" kasety będzie krótkie. Ale ten sam napęd przy zróżnicowanym terenie, i odpowiednim zmianie biegów można w pełni wykorzystać. Tak samo przy 2x operowanie na dwóch manetkach może wydawać się nieefektywne i niepotrzebne. A dla kogoś innego zmiana na przednim blacie będzie wygodniejsza niż zmiana kilkunastu biegów na kasecie. Merida BIG.NINE 300 Merida Crossway 300 Kross Level 6.0 Kross EVADO 7.0 Tabou Blade 6.0 TABOU BLADE 4.0 CUBE ATTENTION Cube Aim TREK DUAL SPORT 2 GEN 5 TREK MARLIN 6 GEN
  25. Zostają obręcze, które daje fabryka tj Beskary. Chcę jedynie zmienić opony na lżejsze, wywalić dętkę i zalać mlekiem. Które z poniższych uważacie za najlepszą opcję aby były uniwersalne i o mniejszej masie? Maxxis Dissector 2.4 WT EXO Dual Schwalbe Nobby Nic - Evolution | Addix Speedgrip | Super Ground | TLEasy - ECE-R75 - 29x2.40 Jakieś inne? Potrzebuję wkładkę jeżdżąc na mleku?
  26. Bez używani tokarki były dorobione te teflony ( wiertarka + nóż tapeciok ) , Uszczelka wykonana z gotowca , amortyzatora gumowego do wentylatorów . Żadna filozofia ani hi tec . Proste jak budowa pałeczek do ryżu ...
  27. Racja, to parę złotych ( około 20 ) i kilka godzin myślenia co i jak . Samo dorobienie mechaniczne i przeszczepy to była kwestia 2 h . Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. . Masz rację teraz to 349 ale jak ja kupowałem te "shińczymano" to różnica była ponad 250 zł w cenach pomiędzy oryginalnymi a tymi . Nie piję do Ciebie ale niestety zauważam dość powszechną regułę w myśleniu że jak chińskie to od razy be najlepiej to nie próbować . Moje podejście nie jest dyktowane skrajnym skąpstwem ani ryzykanctwem , jest raczej rozsądne budżetowo z mojej perspektywy umiejętności technicznych , manualnych i finansowej płynności . Na ten przykład to od 4 sezonów jeżdżę na korbie mtb 1x od Chińczyka i wiąże ona system pająka jak w shimano i i bez niego jak od srama w jednym . Posiada poza tym zintegrowany system demontażu oraz alu oś . Waży mniej niż deore XT . Mocna i niebrzydka . Koszt 215 zł . Takie cechy mocno ją ustwiają w kolejce opłacalności .ZRACE Hardrock się ustrojstwo nazywa . Dzielę się opinią tylko z życzliwości . Ma ona pomagać nie odpalać "polityki sensu" . Pozdro
  28. Witam. Chciałbym kupić jakąś szosę do 10 000 zł, ale mam problem ze zdecydowaniem się. Nie wiem przede wszystkim czy w tym budżecie decydować się na lepszy rower aluminiowy czy tani karbonowy. Nie wiem nawet do końca jak duża różnica jest między nimi i czy w ogóle potrzebowałbym karbon. Dotychczas zrobiłem kilka razy po niecałe 90km i raz 100km na aluminiowym gravelu. Na szosie planuję robić więcej dystansów 100km i 100+ km. Nie planuję wyścigów ani żadnych ustawek, chcę po prostu jeździć solo dłuższe dystanse niż dotychczas. Ze wstępnego researchu zdecydowałem się na szosę endurance. W oko wpadły mi modele: Merida Scultura Endurance 400 (8000 zł) https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/4870/scultura-endurance-400-25 Trek Domano AL 5 Gen 4 (9000 zł) https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/domane/domane-al/f/F221-5/domane-al-5-gen-4/41395/5298008/ Orbea Orca m30 (~9500zł u mnie w sklepie) https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-orbea-orca-m30-pd37197/ Z powyższych rowerów tylko Orbea ma karbonową ramę. Trek ma karbonowy widelec, a Merida karbonowy widelec oraz sztycę. Wszystkie mają osprzęt Shimano 105. Najbardziej się skłaniam w stronę tej Meridy i jakbym miał teraz kupować to bym chyba ją kupił, ale chciałbym was zapytać czy nie ma być może jakiegoś lepszego wyboru. Na centrumrowerowe.pl są też różne rowery FELT i SENSA, ale nie jestem jakoś do nich przekonany, choć oczywiście mogę się mylić. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...