Skocz do zawartości

[hamulce] docieranie nowego zestawu, problem z wibracjami


hulajnogaA

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do Was pytanie - co kryje się pod hasłem "docieranie" w instrukcji hamulców Shimano XT. Mam nowe koła wręcz perwersyjnie perfekcyjnie złożone, nowe tarcze XT, nowe hamulce Shimano XT, nowy amor Epixon z osią 15mm. Moje "docieranie" wyglądało tak, że zrobiłem kilka - może 3-4km z małą prędkością co chwilę zamiennie hamując na przód lub tył delikatnie. Następnie zrobiłem około 10km zjazd co chwilę hamując już nieco ostrzej. Tył jest O.K. przód raczej słaby ale nie to jest głównym problemem tylko kosmiczne wręcz wibracje podczas hamowanie przodem przy większej prędkości (>40km/h) bez znaczenie czy hamuję delikatnie czy mocniej to kołem tak trzepie jak by tam był młot udarowy. Tarcze oglądnąłem na wszystkie strony i nie widzę żadnych nierówności czy krzywizny nic nie ociera, klocki ładnie się poruszają w zacisku. W czym więc problem ? Źle dotarłem klocki ? Co jest grane ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponował bym zetrzeć klocki na ściernym (oczywiście tylko lekko a nie całe) i wtedy sprawdzić. Docieranie to według mnie średnie określenie na to , co zrobiłeś. Pierwsze co to trzeba równo ustawić zacisk aby klocki dochodziły do tarczy mniej więcej równo. Potem nie takie zabawy z hamulcem tylko normalnie. Czyli jak potrzebujesz to hamuj ale też przewiduj sytuację na drodze bo przy docieraniu nie powinno się gwałtownie hamować. Więc hamowanie zaczynasz nie na ostatnie 10 metrów tylko np. 20 i zwalniasz delikatnie. Jeśli masz klocki metaliczne to różnice będzie czuć bardzo wyraźnie , przy żywicy nie specjalnie jest to czuć. Sprawdź też czy czasem tarcza nie ma jakiegoś bicia że telepie bo tak też może być. Chociaż tarcza XT jest na pająku i ciężko ją pogiąć.  

 

Co do siły to tak ,

1. Ile ważysz?

2. Jakie masz tam klocki?

3. Jaki rozmiar tarcz?

 

XT to bardzo dobre hamulce. Jeśli brakuje Ci mocy to klocki metaliczne (o ile takich nie masz) ewentualnie większe tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w oponie masz jakieś sensowne ciśnienie?

Przy bardzo niskim z przodu i po naciśnięciu hamulca opona lubi się "marszczyć" zrywając przyczepność i powodując szarpanie.

Zamień klocki przód z tyłem, spróbuj to samo zrobić z tarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie jest O.K. ponad 2bar. Problem się zaczyna już przy delikatnym hamowaniu ale przy większej szybkości - ponad 40km/h. Jak jadę wolno to jest spoko. Teraz się za ten hamulec wziąłem i na ramionach tarczy zauważyłem tłuste punkty - po zapachu wnioskuję że to brunox. Jak amora psikałem przed jazdą to coś musiało się rozpylić. Wygląda na to, że "docierałem" przednią tarczę w asyście brunoxa :wallbash:  Kurcze sekunda nieuwagi... Może wystarczy umyć w acetonie albo izopropanolu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki na papierze przetrzyj a tarcze odtłuść. Jeśli w klocki nie wsiąkło to powinno wystarczyć a jeśli jest głębiej to do piekarnika je.

 

Tak zapytam , skąd jesteś skoro u Ciebie śnieg? U mnie już się robi wiosna , około 7:30 po +5 stopni , w dzień słońce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mazowszu dzisiaj sypnęło i w tej chwili biało za oknem :)

 

Wracając do tematu - odtłuść tarczę jakimś rozpuszczalnikiem lub innym odtłuszczaczem, a z klockami może być różnie. Zetrzyj papierem ściernym, możesz równiez potraktować rozpuszczalnikiem, a jak nie uda się uratować to zamień przód z tyłem i sprawdź czy dobrze przód hamuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...