Skocz do zawartości

[jazda]Co nas motywuje do jazdy ?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale motywacja wg. mnie to zachęta, wizja nagrody za robienie czegoś co wymaga jakichś poświęceń. Dla mnie jazda to nie jest poświęceniem. Ja żyję by jeździć na rowerze kiedy tylko mogę :-)

 

Nie potrzebuję motywacji do jeżdżenia na rowerze. Sprawia mi to olbrzymią przyjemność. I boli mnie jak nie mogę jeździć. Weekend ok, ale czasem do pracy po prostu nie mam wyjścia i muszę jechać samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Frisby

Jeżdżę dla siebie i dla własnej przyjemności. Po prostu to lubię :)

Ogólnie kondycja się poprawia, można przebywać na świeżym powietrzu bez zanieczyszczeń :) no i można się na trochę oderwać od świata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak samo jak dobry. W sumie nie nazwałbym tego nawet motywacją. To działa na tej samej zasadzie co potrzeba jedzenia, spania itd... Sprawy te bardzo zwykłe i te bardziej "uduchowione". Jak jesteś głodny to idziesz coś zjeść itd. Heh... :) a właśnie mi się piramida Maslowa przypomniała. U mnie rower jest tam gdzieś na samej górze - samorealizacja (mniej więcej coś takiego) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

kiedyś jeździłem na rowerze do wioski obok mojej, bo tam miałem wszystkich znajomych :thanks: .. później zdałame prawko no i zapomniałem o rowerze :/ .. po paru latach kapłem sie że przytyłem znacznie no i myślałem jak tą wagę zrzucić.. no i wpadłem na pomysł aby przypomnieć sobie jak to się jeździ na rowerku :) hehe .. więc bez zastanowienia kupiłem rower. no i na początku chodziło o zrzucenie ciała, ale szybko jazda zamieniała się w pasje. wogle rowerek obecnie dużo namieszał (pozytywnie ) w moim życiu:)... człowiek, rower i miejsce do jeżdżenia .. to jest myśl , czysta przyjemność z przemierzania leśnych ścieżek ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mię motywuje pokonywanie słabość, lobie serwisować swój sprzęt, kiedyś na wf zawsze kombinowałem jak koń pod górkę żeby nie ćwiczyć a rower to zmienił.

Bieganie mi też motywuje do jazdy na rowerze tak jak rower do biegania Kocham się zmęczyć,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motywacją, czyli uzasadnieniem jazdy na rowerze stało się dla mnie wiele czynników. Niezapomniane są dla mnie przepiękne krajobrazy z dala od dróg, miast, ludzi... Na tygodniu gdy mam dość już szkoły wyjeżdżam gdzieś z dala od miasta po to, żeby móc się wyciszyć, zrelaksować. Ogólnie nie lubię wielkich skupisk ludzkich, choć chwilami jest to potrzebne ;) Rower daje mi niezwykłą siłę, chęć do życia i bez niego z pewnością byłoby bardziej szare i monotonne ;P Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od dzieciństwa.. kochałem rower..

najczęściej bardzo szybko paliły mi się pod pedałami..

od dzieciństwa.. pamiętam jak pokazały się pierwsze liczniki rowerowe.. wtedy zaczynała się pogoń.. kto w wrześniu będzie miał najwięcej kilometrów na osiedlu..

po takich dwóch latach.. już nie musiałem mieć takich "konkursów" jeździłem dużo..

kolejne lata mijały.. dorastaliśmy.. chłopaki zaczęli interesować się alkoholem, papierosami, narkotykami miękkimi.. nie podobało mi się.. jeździłem dalej.. nie było to mega duże roczne przebiegi.. około 2-3 tys rocznie.. w sumie 3tys ty chyba był rekord.. dopóki nie zaraziłem się cyklozą..

Pamiętam kupiłem nowy "rower", po krótkim czasie trafiłem na forum.. czytałem, obserwowałem.. jeździłem.. w końcu kupiłem 1 strój.. 1 kask.. 1 wypad w góry.. pamiętam to wszytko jak dziś.. i tak do teraz.. rower kocham.. nawet teraz gdy od lekarza słyszę, że mam 10% szans na to, że kiedykolwiek będę mógł się ścigać.. około 40% szans na to żeby mógł bez bólu jeździć na rowerze.. nie wszystko przesądzone.. może być tak, że w drugiej połowie roku wrócę na rower.. gdy się dowiedziałem.. pierwsza myśl to co robić , co dalej.. nie poddam się, mam plany związane z rowerem.. nigdy ich nie odpuszczę.. to mnie najbardziej motywuje.. czasami myślę, że mogę oddać za to zdrowie.. co będzie zobaczymy..

gdy nie miałem jeszcze żadnych planów motywacją zawsze był ten za mną, jeśli go nie było.. motywacja był licznik..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie motywuje:

 

- wyciszenie się - po ciężkim dniu fajnie jest pojeździć, można wtedy wiele rzeczy na spokojnie przemyśleć i odetchnąć od dnia codziennego i problemów.

- czasami chęć pobycia samemu

- spędzenie czasu na świeżym powietrzu

- trening ciała i ruch

- pokonanie kolejnej nieznanej trasy

- zobaczenie nowych miejsc

- chęć pokonywania coraz to większej ilości km ;)

- spotkanie się ze znajomymi, którzy mają takie same zainteresowania

 

To chyba wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie motywuje... może ogólniej - dlaczego jeżdżę (nieco rozszerza to pojęcie):

 

- oderwanie się od codziennych problemów - tylko rower, ja i... komary, błoto i nieświeża bielizna??? :)

- ostatnia forma wysiłku i dbania o formę jaką mam - odeszła piłka nożna (dawno), hokej (nie tak dawno), siatkówka (niedawno) to zostaje tylko rower jako "zapobieganie przed upasieniem" :P

- BO LUBIĘ ;)

- bo mnie to interesuje

- bo mogę dojechać wszędzie tam gdzie A - autem się nie da, B - na piechotę za daleko i w razie czego ciężko byłoby zwiać :P

- bo... trochę wstyd działać na fr.org i nie jeździć :D

- bo Ma :wub: załapała cyklozę i tym bardzie mnie to motywuje :yes: :yes: :yes:

 

Chyba tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Jestem tu dopiero "świeżakiem" od jakiś 15 min jestem zarejestrowany tu na forum, ale na rowerze jeżdzę odkąd pamiętam. java script:add_smilie(":yes:","smid_7"):P java script:add_smilie(":)","smid_12")

Moja przygoda rowerowa zaczeła się od Pinokia - > Reksia ( z montowaną ramą na śruby ) przez BMX ( z fajowymi fioletowymi deklami ) przez GTX z dwoma amortyzatorami( chyba z 20 kh ważył :D:D ) który później został skradziony i miał pociętą ramę:D no i później Mexller ( też mi go ukradli ) no i do dziś Author Traction ( przeze mnie składany :D =P )

 

Oj trochę nie na temat napisałem.

Co mnie motywuje do jazdy ?

 

- możliwość "zapedałowania" gdzie tylko chcę,

- poczucie wolności,

- i ambicja kiedy wyznaczam sobie trasę 100-150-200km i zawsze po ok 20-40km łapie lenia :D i mi się nigdzie nie chce jechać tylko piwka bym się napił :P to taka samomobilizacja

- jeszcze kręci mnie to że jak jestem dalej od domu muszę sobie sam poradzić i choćby nie wiem co się działo.

- I to, że rower jest jednoosobowy bo ja jestem typem samotnika ; )) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Myślę, ze musiałbym szukać motywacji, żeby nie jeździć. Dzień bez roweru to dzień stracony. Im szybciej tym lepiej. Nie ma nic lepszego na mordercze instynkty. Umęczysz się i możesz znieść już wszystko! A poza tym kocham mój rowerek, a jeszcze bardziej kocham ten, który jeszcze sobie zbuduję. Tylko, kurcze, ile można?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie motywuje? Hmmm, z pewnością w dużym stopniu moja ukochana :voodoo: Po za tym, na pewno nie sprzęt, nie wyniki. Rodzina? W pewien dość skomplikowany sposób tak, ale to raczej doktorat z psychologii by wyszedł :)

 

Po za tym, motywuje mnie... czysta ciekawość. Lubie dowiedzieć się co jest gdzieś tam daleko, co zobaczę za następnym zakrętem. I to jest ten główny czynnik dlaczego w ogóle chce mi się wsiadać na rower.

 

Jest jeszcze przyjemność i bardzo duży czynnik na odstresowanie. Działa lepiej niż wszystkie inne nervosole razem wzięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie to kręci mnie pokonywanie długich odcinków tras, dotarcie wszędzie tam, gdzie nie dojedziesz samochodem. Do tego jeżdżąc na rowerze rzeźbisz własną sylwetkę. Kocham też podjazdy pod strome wzniesienia- kocham zmęczenie mięśni na szczycie góry :P

... poznawanie nowych tras, zakamarków i nabijanie kilosów :)

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...