Skocz do zawartości

Bula

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Bula

  1. Plusy: miałem mega lola jak się okazało po rozpakowaniu, że waży połowę mniej niż karton w który była zapakowana . Mądrze przemyślane prowadzenie linek i umiejscowienie przelotek - minimalizacja ilości pancerza. Można na plus jeszcze dodać całkiem fajny wygląd. Natomiast wady: delikatnie mówiąc nie jest za sztywna - przy zakupie spodziewałem się tego - ale myślałem że nie będzie mi to przeszkadzać - a jednak:/ Bardzo gumowa przy depnięciu. Jak ktoś by szukał na siłę to można się jeszcze przyczepić do niewymiennego haka ale mi to nie przeszkadza. Nie ukrywam że chętnie bym wrócił do czegoś sztywniejszego. Dla lżejszej osoby, lub kogoś ko kręci z wysoką kadencją może będzie wystarczająco sztywna. Nie jest to zła ramka - jakby ją nieco usztywnić przy suporcie była by dla mnie idealna.
  2. o sh*t ja chyba słabo trafiłem 389 i 407 :/
  3. bez pampersa też idzie jeździć bez problemu
  4. udało mi się znaleźć zdjęcie na którym widać jak bidon wyjechał z koszyka i opiera się o ramę po 1 maratonie zrobił w tym miejscu przetarcie prawie na wylot
  5. Bula

    [kask] Met Predatore

    "Nie każdy kask Met'a ma te same wkładki" no wiem, dlatego piszę o tym samym modelu kasku, nie o innym i o tych konkretnych wkładkach nie innych
  6. Bula

    [opony] Shwalbe Fast Fred

    czytamy dokładnie poprzednik nie następca
  7. Bula

    [kask] Met Predatore

    Byłem (nie do końca szczęśliwym) posiadaczem 2 kasków tego typu, mianowicie modeli Veleno i Estro. Są to te same kaski co predator tyle że w mniejszych rozmiarach (model estro nie posiada daszka). Kask jak kask, nie miał okazji się porządnie wykazać, zaliczył kilka gleb, raz też przytuliłem drzewo. Wentylacja b. dobra, wygląd kwestia gustu. Niestety posiadają bardzo kiepskie wkładki które się szybko prują i odłażą - są do niczego. W obydwu kaskach miałem to samo. Kicha, nie polecam
  8. Poprzednik Furious Freda. Zalety: Nieistniejące opory toczenia Wady: 1. Przyczepność... delikatnie mówiąc, ograniczona. Po prostu nie mam mowy o jeździe tym po błocie. Nie to że opona się uślizguje, po prostu zero trzymania w takich warunkach, jedzie się jak po lodowisku. Są to opony wybitnie na suche warunki. 2. Odporność na przebicia. Opona jest grubości dętki więc przebija ją na wylot dosłownie wszystko: kamyki, patyki itd. Ilość kapci łapana na tych oponach jest masakryczna. Sądzę że po przejechaniu jakimś kamienistym szlakiem w górach z opony zostały by strzępy. Rewelacyjne opony na płaskie szutrowe trasy, niestety z bardzo duża podatnością na przebicia.
  9. moja opinia: bardzo dobre uniwersalne opony. Nie wyróżniają się zbytnio w żadną stronę, ale wszystkie parametry mają na dobrym poziomie: toczenie, trakcja, zakręty, waga, wytrzymałość no i cena. Dla mnie po prostu solidne opony, nie zawiodły mnie ani razu nawet w bardzo błotnych warunkach (dla tego nie bardzo rozumiem przydomek dancing ralph). Jeśli nie liczysz każdego grama, nie masz kompletów opon na każdą pogodę i teren, szukasz po prostu dobrej opony na każde warunki - moim zdaniem idealny wybór
  10. Śmigam na tych dętkach już dłuższy czas. Kilka skończyło z dziurami, ale to raczej nie wina dętek tylko niezbyt solidnych opon. Małe, lekkie. Niestety nie ważą 95 gram tak jak podaje producent tylko ok 103-102 g. Trochę puszczają powietrze, ale przy tej grubości gumy to zrozumiałe. Około raz na tydzień muszę je lekko pompnąć.
  11. jeździłem na dry2. Jeśli chodzi o właściwości jezdne - super, lekko się toczą, przyczepność naprawdę bardzo dobra jak na tak niewielki bieżnik no i extra wyglądają. Wady: znikają w oczach - ścierają się niesamowicie szybko. Ale żadna nie zdążyła mi się zetrzeć do końca bo... w obydwu załapałem dziurę na dwa palce. Wnioski nasuwają się same - cholernie podatne na rozcięcia (to samo miałem (2x) w wersji xcr mud). Poza tym szybko się 'rozłażą' - ze zgrabnego (na oko)1,9 na początku, po jakimś czasie opona miała już ze 2,2 szerokości.
  12. Bula

    [manetki] Sram Attack

    wiadomo, każdemu co innego pasuje
  13. chodzi o te koszyki: http://www.bike-sport.de/specialized_bottl...age_rib_pro.jpg
  14. A taki byłem z siebie dumny po zakupie tych manetek:P za 28 zł miałem szanse zrzucić prawie 100 gram z roweru. Się okazało że to 125 gramowy... nie działający sh*t Zmiana biegów w tych manetkach to po prostu koszmar i tragedia. Chodzą niesamowicie ciężko i topornie. Kształt gripa można porównać do kasety założonej na kierownice - tak samo wygodny, a ich wygląd zawstydził by nawet rowery z makro. Te manetki nie nadają się do niczego, chyba że do projektów LB, które i tak nie jeżdżą. Zdecydowanie nie polecam
  15. Cóż można napisać... tak jak w starszych/innych modelach xtr i xt, żadnych wad, zmiana biegów płynna, można wymienić najmniejsze najszybciej zużywające się koronki. Nie zauważyłem żadnej różnicy w szybkości zużywania się tytanowych koronek w porównaniu do stali. Ciągle zastanawiam się nad jakąś lżejszą kasetą ale większość z nich ma dużo nieprzychylnych opinii, chociaż pewnie i tak w końcu coś kupię. Chyba że shimano w końcu (specjalnie dla mnie:) zrobi wersję 11-28 albo chociaż 11-30 xtr'a
  16. Świetne obręcze, ale niestety bardzo ciężko je już dostać. Wielka szkoda że mavic przestał je produkować, bo były naprawdę fajne. Lekkie (ważyły <400g ale nie pamiętam dokładnie ile, wiem że na przód trafił mi się lekki egzemplarz coś ok 390), jeździłem na nich 2 lata. Nie oszczędzałem ich wcale, i chociaż kółka na nich wymagały dość częstego centrowania, obręcze gdyby nie już mocne wytarcie ścianek od hamulców myślę że jeszcze by trochę pojeździły. Swego czasu były świetną bazą do złożenia lekkich wyścigowych kółek.
  17. używałem z bidonami scotta i maxima
  18. Chociaż jestem przeciwnikiem grip-shiftów, przypadkowo zobaczyłem je w lokalnym sklepie za niezbyt wielkie pieniądze, pomyślałem że zaryzykuję i sprawdzę, a może jednak okażą się całkiem w porządku, bo chętnie bym je widział w swoim rowerku ze względu na niską masę. Ale... kicha. Manetki się nie sprawdziły. Działanie może i było w porządku (na pewno zmiana nie była tak szybka jak w rf ale ogólnie było ok) .. ale prawie zupełnie płaski grip to nieporozumienie. Zmiana biegów w trakcie deszczu to koszmar - ręka ślizga się po gripie. Jako że grip manetki (przy zastosowaniu normalnych klamek) musi robić jako część chwytu kierownicy, były też niewygodne podczas jazdy (różnica grubości i twardości w porównaniu do pianek). Szybko zmieniłem je z powrotem na rf
  19. Chociaż w nazwie 2giej wersji widnieje carbon, jest on z takiego samego plastiku jak zwykły pro, jedynie w 'kolorze' karbonowym. Tak więc obydwa opiszę za jednym razem bo są identyczne. Koszyki do mtb się NIE nadają. Za słabo trzymają bidon, a ukształtowanie 'stopki' powoduje że na wybojach bidon często gęsto z nich wyjeżdża, a jeżeli zamontujemy go na rurze podsiodłowej to wypadnie już na 1 wyboju. Plus dla nich taki że są w miarę tanie, lekkie (32 g) i raczej się nie połamią z racji tego ze są elastyczne. Może na szosie by się lepiej sprawdziły, bo w mtb kicha
  20. Jedne z wygodniejszych siodeł na jakich jeździłem. Bardzo miękkie i komfortowe, dobrze wyprofilowane - można na nim śmigać naprawdę długie dystanse bez żadnych problemów z d... . Dobrze wykonane, nie miałem z nim żadnych problemów. Obicie z kevlaru po bokach skutecznie chroni przed przetarciami do opierania roweru. Naprawdę miło wspominam i polecam. skorupa z kompozytu - taa... zwykły plastik:) ale wytrzymały:) ps. miałem 2 takie siodła obydwa ważyły równo 175 g
  21. Też posiadam i jestem bardzo zadowolony. Zdecydowanie opłacalny zakup, szczególnie za tą cenę. Trochę mało sztywna, al mi to nie przeszkadza. Swego czasu dobrze znosiła też jazdę z rogami (1 rok) - żadnych śladów.
  22. Masakrycznie niewygodne. Dopiero po zdarciu poszycia i dołożeniu 2giej warstwy pianki zaczęło nadawać się do jazdy. Problem tkwi jednak bardziej w beznadziejnym wyprofilowaniu siodła a nie jego twardości. Jest, według mnie, kiepsko ukształtowane. No i kosztuje nie mało . Dobór siodła to mocno indywidualna sprawa ale osobiście odradzam, zdecydowanie niewygodne, przynajmniej pod mój tyłek. Do staranności wykonania też można mieć też zastrzeżenia, ale dzielnie znosi jazdę w terenie.
  23. Bardzo dobrze wspominam te kółka - przejeździłem na nich trochę ponad 1 sezon. Sztywne, mocne - zaliczyły kilka solidnych dziur i kraks i zniosły to bez szwanku. Nawet nie wymagały centrowania, jedynie drobne poprawki. Nie mam większych zastrzeżeń. Używałem zarówno z dętkami jak i UST (wentylki shimano - bez uszczelniacza), w obu przypadkach bez problemów. Piasty dobrze uszczelnione. Tytanowy bębenek - bez śladów od kasety (970). Z wrażeń bardziej estetycznych: Gdy kółka są nowe i jeszcze porządnie nie dotarte, nie słychać zapadek w tylnej piaście - chodzi bez żadnego dźwięku - dla mnie rewelacja:) Po ok, pół roku kiedy kółka miały już swoje przejechane piasta zaczęła sporadycznie wydawać odgłosy. Na koniec warto dodać że kółka w rowerze prezentują się rewelacyjnie
  24. Bula

    [pedały] CrakBros 4Ti

    nie mam żadnych fotków swojego bika, tym bardziej poszczególnych części EDIT: jeżeli to coś pomoze to tak wyglądają po roku http://i80.photobucket.com/albums/j193/BulaXC/DSC00544.jpg http://i80.photobucket.com/albums/j193/BulaXC/DSC00545.jpg niewiele widać bo robione telefonem, sory
  25. Niezłe butki, bardzo wygodne, solidnie wykonane. Piekielnie sztywna podeszwa, co o dziwo, czuć i to wyraźnie w porównaniu do starszego topowego modelu shimano. Naprawdę rewelacja jeśli chodzi o sprinty. Nie używałem opcji termoformingu (nie chciało mi się z nimi targać do dystrybutora), więc nie napiszę czy to coś daje czy nie. Bez tego i tak dobrze leżały na stopie, bardzo komfortowe. Jedyną wadą może być masa, dość nieproporcjonalna do klasy i ceny butków. Polecam je szczególnie do xc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...