Darth

Mam ten licznik 8 miesiąc. W tym czasie zrestartował się 4-5 razy. Wydaje mi się że to przez to że czasem lewy przycisk się "nie odklika" i ciągle styka się z płytką, grzebiąc w ustawieniach lewym przyciskiem doprowadzamy do wciśnięcia równocześnie 2 klawiszy co skutkuje restartem. Lecąc dalej: zaczep licznika po kilkunastu zdjęciach i włożeniach licznika robi się luźny, przez co lubi wypadać w trakcie jazdy. Dla początkującego jest ok, dobry stosunek ceny do jakości, warto jednak mieć gdzieś zapisaną kopie ODO, żeby potem nie mieć problemów z ustaleniem ile rower zrobił km. Licznik radzi sobie bardzo dobrze przy - 19 stopniach C jak i 37 w cieniu. W słońcu chyba przeżył razem z rowerem w nagrzanym aucie ok. 50 stopni C przez 2h. Zaliczył 2 oberwania chmury i jedno gradobicie.

Ten kask nadaje się do pilnej wymiany. Patrz jak długie jest pęknięcie, tam dalej się ono teoretycznie gubi, ale to tylko pozór...

To on się już chyba nadaje tylko do wymiany...

Ja nie miałem kasku i przeżyłem, więc wiesz...

Ja jak już swój zapiąłem to sprawdzałem w podobnych warunkach ale domowych. Zróbcie rozgrzewkę szyi, a potem spróbujcie jak najszybciej stojąc prosto próbować schylić się do podłogi. Oczywiście nie przywalcie w jakąś komodę czy coś tylko róbcie to w powietrzu, wtedy zobaczycie jakie siły idą i jak zachowuje się przy nich kask. Bo przy wypadku właśnie takie siły działają

Parę dni temu kupiłem MET Testagrossa, to forum mnie przekonało. Miałem go kupić wcześniej, ale wypadek pokrzyżował szyki, a zarazem pokazał jak to jest walnąć głową w drzwi auta nie mając kasku na głowie.

Rower świetny, przeżył Crashtest z Oplem i jeszcze się trzyma.