Skocz do zawartości

[opony] Maxxis Crossmark


Andrew

Rekomendowane odpowiedzi

Potwierdzam, nie są one najwytrzymalsze pod względem ścieralności. Za tyle pieniędzy spodziewałem się, że dłużej wytrzymają. Ja po chyba 2500-3000 km wymieniłem przód na tył i odwrotnie, bo widać zużycie, ale klocki też, nie jest tragicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj trochę pośmigałem po lasach i jestem zrozpaczony - jadę sobie drogą, pojawia się lekki piach, zarzuca mnie, więc kontruję w lewo z całych sił. Kierownica skręcona, a rower dalej jedzie prosto. Aż śmiesznie to z boku wyglądało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda ścieranie się tych opon na asfalcie? Chciałbym kupić jakieś oponki o w miarę terenowych właściwościach ale żeby na asfalcie mi szybko się nie starły. Dużo kilometrów, oprócz rekreacyjnie - w terenie, pokonuje na rowerze jako środku lokomocji - wtedy asfalt, na oporach mi aż tak nie zależy ale żeby nie znikła mi ta opona bardzo szybko. Ewentualnie jaka inna opona (w podobnej cenie) na asfalt byłaby dobra jeżeli nie chce semislicków tylko coś bardziej terenowego?

 

 

Podobno Schwalbe Smart Sam będzie dobrze się spisywać w takich warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A jak wypada porównanie Crossmarka 2.1 z Conti Raceking 2.2 :( Szukam opony na leśne i polne drogi, szutry, trochę piasków , korzeni itp - wyżyna lubelska. Lokalne maratony jak np. Skandia w Nałęczowie. Dodam, że jeżdżę niezależnie od warunków pogodowych, także zależy mi na jako takiej trakcji w błocie. Asfalty służą mi jedynie jako dojechanie do szlaku, trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wypada porównanie Crossmarka 2.1 z Conti Raceking 2.2 :P Szukam opony na leśne i polne drogi, szutry, trochę piasków , korzeni itp - wyżyna lubelska. Lokalne maratony jak np. Skandia w Nałęczowie. Dodam, że jeżdżę niezależnie od warunków pogodowych, także zależy mi na jako takiej trakcji w błocie. Asfalty służą mi jedynie jako dojechanie do szlaku, trasy.

 

Z tych dwóch to na pewno, CrossMark lepszy na twoje warunki. Race King kompletnie sobie nie radzą w błocie...

 

Czy mógł by ktoś zmierzyć crossmarki na wysokość?? Bo mogą mi się nie zmieścić już Race King prawie dotykają podkowy i nie wiem czy crossmark nie jest wyższy czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Racing Ralph może okazać lepszy w terenie od Crossmarka. Za to na asfalcie Ralph błyskawicznie się zetrze. Crossmark toczy się dość lekko po utwardzonych powierzchniach i jest trwały. Moja tylna opona przejechała 3300km, z czego 80% to asfalty i chodniki. Gdyby nie bezmyślne blokowanie koła, przejechałbym na niej drugie tyle. A tak - ponad połowa się starła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy oprócz wiekszej wytrzymałości na zdarcie bieżnika, Crossmarki toczą sie lzej na asfalcie,czy to sa w tym wzgledzie porównywalne opony?.

Szukam czegos niewiele gorszego w terenie od Ralpha,ale lzej toczącego się po asfaltach i innych twardych nawierzchniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć. Miałem przez krótki czas Racing Ralpha na przodzie (założyłem zamiast CM) i rower lżej przyspieszał z powodu niższej masy koła. Opona była głośniejsza, bzyczała. Ale zdjąłem ją, bo po kilku wycieczkach do miasta zauważyłem, że jednak się ściera dość szybko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...