Skocz do zawartości

[Opony] Maxxis Crossmark vs Kenda Small Block Eight SBE vs Schwalbe Hurricane


Warthog

Które wybrać?  

43 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Które opony b?d? najlepsze 75/25 asfalt/teren

    • MAXXIS CROSSMARK 26x2.10
      20
    • Kenda Small Block Eight SBE 26x2.10 60TPI
      16
    • Schwalbe Hurricane 26 x 2,0 50-559 HS 352
      7


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Na rowerze jeżdzę ok. 75% asfalt i 25% las. W związku z tym chciałbym wymienić moje seryjne opony Merida Race na coś o mniejszych oporach toczenia.

Sam doszedłem do tych 3 opon, aczkolwiek nie wiem, które wybrać.

http://www.allegro.p...m953375302.html MAXXIS CROSSMARK 26x2.10

http://www.allegro.p...m954148049.html Kenda Small Block Eight SBE 26x2.10 60TPI

http://www.allegro.p...559_hs_352.html Schwalbe Hurricane 26 x 2,0 50-559 HS 352

 

Pomoc mile widziana.

 

Pkt. 2c regulaminu. Tytuł poprawiłem

Miecho87

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dwie oponki które podałeś będą miały niewielki opór toczenia i dość dobre właściwości terenowe (mówie tu o lekkim terenie)

Ta trzecia to semi slick więc jeszcze mniejsze opory, ale poza asfaltem na nich nie poszalejesz, choć do spokojnego toczenia się w lesie by wystarczyły.

Możesz się również zastanowić nad Schwalbe Smart Sam, w takich warunkach powinna się sprawdzić idealnie (lub prawie idealnie) :P

 

Rzuć jeszcze okiem na te tematy, być może pomogą Ci w wyborze :icon_wink:

SBE vs. SS

SBE vs. CM

Hurricane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dwie oponki które podałeś będą miały niewielki opór toczenia i dość dobre właściwości terenowe (mówie tu o lekkim terenie)

 

Maxxis Crossmark 2.1 tylko do lekkiego terenu? Myślę nad zakupem tych oponek do maratonów górskich (na wszystkie waunki poza błotkiem na które będę używał dotychczasowych Maxxis'ów Ignitor 2.1) i z tego co do tej pory przeczytałem o nich, to powinny nadawać się także do ciężkiego terenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Crossmarki i muszę przyznać, że lepszych opon jak na razie w rowerze nie miałem. Przednia opona założona "na odwrót" tylna normalnie. Asfalt - 0 hałasu, czyli praktycznie znikome opory toczenia. Las, szuter w zakręcie i asfalt w zakręcie - słuchać jak się wżynają w podłoże, lekko szumią i o to chyba właśnie chodzi. Też swego czasu miałem problem pomiędzy ww. pierwszymi oponami i padło na Maxxisa. Szczerze polecam, będziesz zadowolony. Jak na razie ani jednego kapcia, a przejechane mają z 3kkm i bieżnik dalej jest ( również na środkowej części opony ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się dorzucę do tematu. Nie wie ktoś może czy w Warszawie można gdzieś kupić te oponki stacjonarnie? bo choruję na nie od dawna, a póki co znalazłem je tylko na allegro. Gdzie je kupowaliście? Kend SBE też nie znalazłem:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuje Kendy SBE od około roku .

Wytrzymałość ich jest kwestią względna napawano nie mają dużej odporności na przebicia (w tym sezonie 2 kapcie w jednym tygodniu :/).

Co do jazdy w terenie na żwirze bardzo pięknie się trzymają mimo żę nie są dekowane na błoto to dają na nim rade, na asfalcie są dość głośne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxxis Crossmark 2.1 tylko do lekkiego terenu? Myślę nad zakupem tych oponek do maratonów górskich (na wszystkie waunki poza błotkiem na które będę używał dotychczasowych Maxxis'ów Ignitor 2.1) i z tego co do tej pory przeczytałem o nich, to powinny nadawać się także do ciężkiego terenu.

 

Do ciężkiego terenu Maxxis zaprojektował chociażby Ardent'a (tak nawiasem świetna oponka) :)

Nie ma rzeczy idealnych, zawsze jest jakiś kompromis, coś za coś. Crossmark jest dobrą oponą uniwersalną, więc dobrze (i raczej nie więcej jak dobrze) poradzi sobie na asfalcie, w lekkim (tu chyba najlepiej), ew. średnim terenie. Ciężki teren to zdecydowanie nie jej żywioł, choć pewnie dałoby się dotoczyć do celu, jak na większości opon tego typu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co rozumiesz przez "ciężki teren", ja zeszły sezon przejechałem na Crossmarkach, w sumie 16 maratonów i TYLKO jeden kapeć, jak mocno przywaliłem tyłem w korzeń, ale tego nic by nie wytrzymało. Te opony maja niewielki opór toczenia na asfalcie i bardzo dobrze radzą sobie w terenie. Nie zamienię ich już na nic innego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie ciężki teren to... naprawdę ciężki teren. Nie mniej nie więcej. Czyli ostre kamienie i mokre korzenie, zamszałe głazy co krok, zakręty na wąskich luźnych ścieżkach pokonywane z możliwie dużą prędkością i w extremalnym przechyle... etc. etc...

wszystko inne to dla mnie teren średni oraz lekki :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie racja, ale to minimalny OT :) Zresztą kto powiedział że na Ardent'ach nie można pojechać w np. błotnistym maratonie ;)

Zresztą i tak nie ma znaczenia czy to ciężkie XC, czy enduro, skoro 75% przebiegu będzie po asfalcie...

Poza tym zgadzam się że CM to dobre uniwersalne opony, skuteczne w większości warunków (oprócz tego nieszczęsnego ciężkiego terenu :D dla mnie ciężki teren to ciężki teren bez względu na dyscyplinę, ale to bez znaczenia w tym temacie), więc trochę bezsensowna jest ta nasza rozmowa, skoro mamy o niej podobne zdanie :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...