Skocz do zawartości

[Hamulce] SLX M665


topol

Rekomendowane odpowiedzi

SLX- to nowe dziecko koncernu shimano, to chyba każdy kolarz wie.Ma zastąpić "przerwę" pomiędzy grupami LX i XT.

Gdzie LX zostaje zdetronizowana do klasy sprzętu trekingowo-turystycznego smile.gif ,dziwnie to dla mnie brzmi lecz tak to opublikowano i nie chce mi sie tego roztrząsać.

 

Skupmy sie na samych hamulcach.Wizualnie wykonane wzorowo,już widze jak szereg kompletnych rowerów już niebawem będą w nie wyposażane.Przemawiac będzie na pewno cena.Jest naprawde kusząca.

 

Wygląd też nie bez znaczenia.

 

Praca:

 

Po 100 km już wiem ,że to strzał w 10ke.Hamują bombowo choć przecież jeszcze nie są kpl dotarte."Funkcja SERVO WAVE adaptowana z wyższej grupy XT pozwala na szybsze załączanie hamulca i zapewnia o 20% większą siłę hamowania. Przy naciśnięciu dźwigni hamulca SERVO WAVE początkowy ruch oleju jest szybki, co powoduje że konieczny jest jedynie niewielki ruch dźwignią, aby okładziny hamulca zetknęły się z tarczą. Czynnik zwielokratniający siłę działa błyskawicznie przy kontakcie okładziny z tarczą dzięki czemu większy skok dźwigni daje mocniejszą siłę hamowania przy lepszej kontroli."

Wielu z was napisze ,że ameryki nie odkryłem,lecz nie to mam zamiar opisywać lecz produkt spod znaku slx naprawde takie właściwości posiada.Kosmosem dla mnie jest wspaniała modulacja.Wspaniała pisze nie mając porównania z np xt.I tu może mi się oberwać-nie testował innych a zabiera sie za porównania,ty akurat policzek nadstawie. smile.gif

 

Bardzo ergonomicznie pomyslane i umieszczone regulacje odległości klamki od kiery.Działaja bardzo precyzyjnie.

 

To takie oględziny na gorąco,z którymi chciałem się podzielic.Reszte doskrobie po wykonaniu troszku więcej km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Zgadzam się w 100% z topolem. Zakupiłem, założyłem i już nie wrócę do Vek. Hamulce testowałem przy temperaturach 5 -7 stopni i działają świetnie. Myślę,że Shimano strzela sobie gola do własnej bramki wypuszczając serię slx. Poziom XT w rewelacyjnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze juz ladnych pare kilometrow na tych hamulcach.Mialem sposobnosc porownac je z Xt,roznic nie zauwazylem.Wspaniala sila hamowania. Latwosc samodzielnego montazu.Uzywam je z tarczami XT.Moze bede wyjatkiem ale u mnie nie potrzeba bylo dlugiego procesu(jak co niektorzy pisza) dotarcia.Od razu dzialaly znakomicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

Ja używam tych hamulców od września 2008, zrobiłem na nich ok.1700 km. Jeśli chodzi o siłę hamowania to porównywalna z XT (użytkowałem hamulce XT'06, hayes 9, deore'04). Modulacja naprawdę świetna, hayesy przy SLX działają na zasadzie zero jedynowej. Deore to inna bajka - słabsze. Szybko się dotarły, duża siła hamowania, szczególnie z tarczą 180 mm z przodu, tył 160 (lx/xt), polecam jak najbardziej. Użytkuje je w rowerze KTM Speed RC 2.0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, w tych hamulcach klamka jest mięciutka jak guma, elastomer. Nie da się wyczuć punktu kontaktu klocków z tarczą.

 

Naciskając SLX miałem wrażenie nie kończącego się skoku - można cisnąć i cisnąć i cisnąć, aż do samej kiery.

 

Oczywiście nie badałem nowego hebla, tylko taki, który przejechał 200km i właśnie przyjechał na przegląd gwarancyjny (w tym odpowietrzanie bo klient narzekał na gumowe klamki, nie na brak siły)

 

Ale mimo wszystko to dobre heble.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym chciał gumę - kupiłbym paczkę orbit bez cukru. ;)

nie wiem czym jest spowodowana rózna gumowatość dzwigni w roznych modelach shimano, zauważyłem że w przypadku xt z którymi miałem styczność była największa. mnie to kompletnie nie pasi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Od pewnego czasu uzytkuję SLX i mimo szczerych chęci nie stwierdziłem efektu gumowej klamki. Może klamka tylnego hamulca sprawia wrażenie bardziej miękkiej ( minimalnie ), ale składam to a karb dłuższeg przewodu i mniejszej tarczy ( być może logika mnie zawodzi,ale tak sobie to tłumaczę ). Może Andrew trafił na zapowietrzony hamulec,wadliwy egzemplarz- w moim przypadku punkt rozpoczecia hamowania jest dobrze wyczuwalny, klamka ma odpowiedni dla mnie skok.

Chociaz moment- bawiąc sie regulacja odległości klamki zauważyłem drastyczną zmianę charakterystiki pracy klamki,gdy była maksymalnie zblizona do kierownicy- wtedy faktycznie pojawiło sie wrażenie "elastomeratowości".

Porównując SLX ze Strokerami lub Magurą Julie, hamulce Shimano mają wiekszą przewidywalność. Hayesy , jak napisał Sniegu2, działaja na zasadzie"jest-nie ma",Magura może dysponuje troszke wiekszą siła, ale charakter pracy mnie nie przekonał.

Cz ktos może spotkał sie z przewodami do SLX w oplocie stalowym ( cos jak w Formule R1)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przewód w oplocie mozna zanabyć luzem - każdy dostępny na rynku będzie pasował. problem może być jedynie z ciut większą średnicą przewodu przez co standartowe oliwki shimano i końcówki przyłączeniowe nie będą pasować (testowałem na przewodach zbrojonych fibrax - ni dy rydy). rozwiązaniem jest nabycie zestawu końcówek firmowych do takiego przewodu.

w przypadku xt 08 zabieg ten nie przyniósł jednak najmniejszego efektu.

jeśli twoje shimano nie mają gumowych klamek to chyba jesteś wybrańcem losu, bo moje trzy komplety shimano cierpiały na tą dolegliwość w mniejszym lub większym stopniu - przy czym najmniej najstarsze (deore 525) a najbardziej najmłodsze (xt 08), na chorobę tę cierpią też wszystkie xt 08, alivio czy slxy ktore miałem możliwość obadac - w zeszłym i tym roku zamontowane w rowerach gotowcach.

 

przewody r1 nie są przewodami w oplocie. to zwykły przewód z taką stalowopodobną fakturą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak napisałem- miałem stycznośc jedynie z Strokerami i Magura Julie- które chyba trudno okreslić hamulcami wzorcowymi. Zastanawiam sie tylko co ma oznaczac okreslenie "gumowa klamka"?

Czytając raz jeszcze opinie Andrew upewniam sie,ze nie ma u mnie opisanego przez niego zjawiska.

Być może mam za małą skale porównawczą,być może wynika to z faktu,że nie są to hamulce OEM, byc może to wina zastosowanego oleju ( a DOT ), a może- choc sam w to wierzę,ale sprawdzę w najbliższym czasie- po części wina dup...tych klocków ( niedługo będa Kool-stopy )

Tak czy inaczej- w moim odczuciu - mogę je polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

A mnie sie wydaje ze Andrew to powinien przejechac przyjanijenij 100 km z tymi heblami, bo jak dla mnie to lepiej sie zachowuja jak soki 5

 

Wogole to smiesza mnie posty typu: czytalem......slyszalem......kolega mowil..... uwazam ze w tym temecie powinien sie wypowiedziec tylko i wylacznie uzytkownik sprzetu a nie "sluchacz"

Edytowane przez blair7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brair7 - to źle Ci się wydaje. Testowałem już wiele hamulców i już po chwili jazdy potrafię stwierdzić jak dany model się zachowuje. Faktycznie klamka SLX jest ciekawsza konstrukcyjnie niż Juicy, ale działanie ogólne hamulca jest jednak gorsze.

 

A co do kwestii : "kolega mówi". Siedziałem na jego rowerze i wiem, że XT działają bardzo podobnie do SLX. Działanie hamulców z Servo-wave jest dość nietypowe. Widocznie niektórzy nie mogą przyzwyczaić się do specyficznej modulacji, stąd stwierdzenia na temat ryzyka wykonania OTB.

 

Wydaje mi się, że mam jednak troszkę większe doświadczenie w tym temacie niż Ty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Więc tak. Jakiś tydzień temu testowałem 2 pary hamulców. Juicy 5 i XT ( te nowe). Obydwa na klockach metalicznych. XT bije J5 na głowe pod względem siły. Modulacja podobna, ale chyba z delikatnym plusem dla J5. Wydawało mi się, że XT były delikatnie zapowietrzone. A teraz porównanie XT do moich SLX. Siła identycznie ta sama. Klocki full metale tych samych firm. Należy dodać, że siła jest ogromna. Modulacja taka sama. Różnice to oczywiście zacisk w XT, który jest jedno-częściowy, jednak nie przelało się to na siłę. Co do wyglądu: co kto lubi jeden woli slx drugi xt. Plusem XT jest niższa waga o około 40 gram na zestawie. Minusem to dużo wyższa cena. Według mnie raczej jednak nie warto dokładać do XT. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Chciałbym odświeżyć temat w kwestii hamulców hydraulicznych w cenie około 500-550zł (nówek). Wiem, że w tej cenie polecane są często Juicy 5 oraz Shimano SLX.

Jeszcze nie jeździłem nigdy na hydraulikach, dlatego chciałbym od razu dokonać właściwego wyboru. Czy moglibyście mi je porównać pod względem:

1. Awaryjności, łatwości samodzielnego serwisu, dostępności i kosztowności części zamiennych.

2. Różnic w kosztach eksploatacji: czy drastycznie się różnią np cenami klocków hamulcowych, płynu hydraulicznego

3. Jak mogą się różnić pod względem jakiś niepożądanych dźwięków, stuków i tzw. rezonansu (zależy mi na ciszy :confused: )

Wiem, że Juicy 5 górują modulacją (co jest dla mnie ważne), natomiast SLX'y siłą hamowania. Jeśli bylibyście mi w stanie odpowiedzieć na moje wątpliwości to sądzę że będę mógł dokonać właściwego wyboru w tej kwestii.

Acha jeżdzę w XC, amortyzator (będzie )Suntour Epicon, moja waga 92-95kg wzrost 187cm, gór raczej nie zobaczę, jedynie niewielkie górki i wzniesienia.

Jaki rozmiar tarcz polecicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...