Pierniko Napisano Poniedziałek o 21:03 Napisano Poniedziałek o 21:03 Dla zainteresowanych pedałami SPD z m.in. aliexpress i Temu . Na tych serwisach na potęgę są opychane podrobione pedały PD-8120 Shimano i o nich tu piszę . Są one znacznie tańsze niż oryginały od Shimano . Dla tych którzy chcieliby się wpierdzielić w taki zakup pisze jak jest z nimi po 5k km . Pedały jeżdżone w górach z dość "ciężką nogą" . Nie oszczędzałem ich bo i po co ? Od samego początku coś było nie tak z nimi ale zignorowałem śladowe zewnętrzne różnice pomiędzy nimi i oryginalnymi . Po późniejszym rozłożeniu ich okazało się jednak że różnica w porównaniu do oryginałów jest diametralna ( głównie w konstrukcji osi i łożyskowania ) . Po pierwszym tysiaku kilometrów pogubiły oryginalne uszczelnienia kurzowe osi . Wylazły te gumki z nich jak ślimaki i za ch.ja nie chciały się już tam utrzymać po próbie ponownego ulokowania ich na swoim miejscu . Na osi pojawiły się z czaem luzy . Niemałe bo około 3mm . Pedały nie kiwały się zbytnio się ale poruszaly wzdłuż ich osi , jakby zsuwały z niej . Te 3mm luzu było mocno irytujące ale dawało się z tą wadą jeździć , mimo wszystko. Przy serwisowaniu ich wyeliminowalem wspomniane luzy twardymi podkładkami teflonowymi które sobie trzeba wytoczyć samodzielnie . Nie ma gotowych takich wymiarów podkładek na rynku aby dopasować coś bez konieczności korekty . Konusy wewnątrz oraz tuleja z bieżnią wewnętrzną w nich jest mocna i nie nosi śladów zużycia pomimo jazdy bez uszczelek i z wspomnianymi luzami . Oś nie nosi śladów zużycia i nie wytarła się ani nie skrzywiła przez te 5k km . Te elementy oraz rama pedałów to mocne pomimo ich ogólnych braków technicznych , punkty w konstrukcji tych pedałów . Pierwotne sprężyny zainstalowane przez Chińczyków w zatrzaskach do bloków są marne i słabe. Wyleciały z nich niemal zaraz po zakupie . Zastąpiły je używane a wyjęte z moich poprzednich oryginalnych PD-M520 od Shimano . Idealnie pasują więc przeszczep się przyjął doskonale . Przed złożeniem nasmarowałem wszystkie wewnętrzne elementy , dorobiłem uszczelki kurzowe ( zupełnie inne niż te zmielone które wypadły ) . Pedały zakupione były na aliexpress za około 210 zł więc moim zdaniem warte są tej ceny . Jeśli jednak nie chcesz się wkur.iac na ich działanie i łamać sobie głowy nad tym jak je usprawnić a nie masz wizji na wykonanie wszystkich koniecznych modyfikacji jakich ja dokonałem na nich to odradzam ich zakup .Jeśli kogoś interesuje sposób mojej modyfikacji to zapraszam do kontaktu . Chętnie się podzielę "patentem" . Podejrzewam że teraz po chałupniczo wykonanej aczkolwiek mocno przemyślanej modyfikacji tych pedałów kolejne 5km powinny przemielić w dobrej kondycji . Zaktualizuję i opiszę wtedy ich stan ponownie 1 Cytuj
RabbitHood Napisano wczoraj o 04:03 Napisano wczoraj o 04:03 Chociaż sam jeżdżę na podróbach chesterów i pewnie zrobiłem na nich z 6tysięcy km (może więcej i pewnie więcej zrobię) to raczej bym się nie zdecydował na chińskie cliplessy - to "trochę" bardziej skomplikowana konstrukcja niż platformy i może przy niej częściej coś się spierdzielić. A to jedna z usterek których nie chciałbym w trasie. Cytuj
KNKS Napisano wczoraj o 07:00 Napisano wczoraj o 07:00 9 godzin temu, Pierniko napisał: Pedały zakupione były na aliexpress za około 210 zł więc moim zdaniem warte są tej ceny . A to nie tak, że za 349zł kupujesz oryginały? Doceniam konstruktywne działania mające na celu nadanie w/w cech użytkowych, ale wymiana sprężyn, dotaczanie teflonowych tulejek i dorabianie uszczelek kurzowych to też parę złotych 🤔. 4 Cytuj
KSikorski Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu Mimo że mam tokarkę w garażu to by mi się nie chciało z tym babrać dla 140zł różnicy w cenie. Zwłaszcza że konsekwencje niespodziewanej awarii pedału mogą być poważne w skutkach. 1 Cytuj
smw44199 Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu (edytowane) Jednemu się chce, innemu się nie chce. Czasami też kupuję jakąś tanią rzecz którą potem usprawniam. Czasami to przyjemność, że zrobiło się z jakiegoś g... wartościowy produkt👍 Gorzej jak kupujemy coś markowego i spodziewamy się dobrej jakości, a to jest gorsze od 3x tańszej chińszczyzny😉 Edytowane 19 godzin temu przez smw44199 1 Cytuj
Pierniko Napisano 10 godzin temu Autor Napisano 10 godzin temu 14 godzin temu, KNKS napisał: A to nie tak, że za 349zł kupujesz oryginały? Doceniam konstruktywne działania mające na celu nadanie w/w cech użytkowych, ale wymiana sprężyn, dotaczanie teflonowych tulejek i dorabianie uszczelek kurzowych to też parę złotych 🤔. Racja, to parę złotych ( około 20 ) i kilka godzin myślenia co i jak . Samo dorobienie mechaniczne i przeszczepy to była kwestia 2 h . Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. . Masz rację teraz to 349 ale jak ja kupowałem te "shińczymano" to różnica była ponad 250 zł w cenach pomiędzy oryginalnymi a tymi . Nie piję do Ciebie ale niestety zauważam dość powszechną regułę w myśleniu że jak chińskie to od razy be najlepiej to nie próbować . Moje podejście nie jest dyktowane skrajnym skąpstwem ani ryzykanctwem , jest raczej rozsądne budżetowo z mojej perspektywy umiejętności technicznych , manualnych i finansowej płynności . Na ten przykład to od 4 sezonów jeżdżę na korbie mtb 1x od Chińczyka i wiąże ona system pająka jak w shimano i i bez niego jak od srama w jednym . Posiada poza tym zintegrowany system demontażu oraz alu oś . Waży mniej niż deore XT . Mocna i niebrzydka . Koszt 215 zł . Takie cechy mocno ją ustwiają w kolejce opłacalności .ZRACE Hardrock się ustrojstwo nazywa . Dzielę się opinią tylko z życzliwości . Ma ona pomagać nie odpalać "polityki sensu" . Pozdro 1 Cytuj
Pierniko Napisano 10 godzin temu Autor Napisano 10 godzin temu 11 godzin temu, KSikorski napisał: Mimo że mam tokarkę w garażu to by mi się nie chciało z tym babrać dla 140zł różnicy w cenie. Zwłaszcza że konsekwencje niespodziewanej awarii pedału mogą być poważne w skutkach. Bez używani tokarki były dorobione te teflony ( wiertarka + nóż tapeciok ) , Uszczelka wykonana z gotowca , amortyzatora gumowego do wentylatorów . Żadna filozofia ani hi tec . Proste jak budowa pałeczek do ryżu ... Cytuj
RabbitHood Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu W godziny pracy powiadasz? No to dla niektórych będzie akurat tyle, by dopłacić do oryginałów. Cytuj
smw44199 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Wszystko przeliczacie na pieniądze, a to tak nie działa. Majsterkuje się często dla przyjemności. Ma to chociażby zbawienny wpływ na psychikę taką samą jak jeżdżenie rowerem👍 Ja bym nie szedł drogą "godzina pracy" 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.