[sztyca] sztyca z "odwrotnym" offsetem

[Byderobo]

Witam, 

Jako, że cierpię na drętwienie klejnotów przy jeździe mtb (zwłaszcza pod górę) to eksperymentuję z siodełkami. Powoli jednak zaczynam wątpić czy tylko siodełkiem załatwię sprawę. Mam już dość starawy rower (rama to Commencal Meta 5.5 z okolic 2006r) w tamtych czasach rury prowadzące sztyce były dość mocno pochylone.. Jak sprawdzam geometrię zgodnie z prawidłami wychodzi, że niestety mam siodełko za bardzo wyciągnięte do tyłu a już nie da się go przesunąć do przodu.

Czy są/były produkowane sztyce z offsetem "do przodu"?

Od razu nadmienię, że obrócenie zwykłej sztycy z offsetem o 180stopni dużo nie da bo bardziej podniosę siodełko, niż je wysunę w przód. 

[Gość]

Co to za "prawidła"?

Przecież jak przesuniesz siodełka tak bardzo do przodu, to nie dość że ryzykujesz kompletnie złym ustawieniem kolan względem pedałów, to dodatkowo zmienisz balans roweru.

Takie problemy niweluje się siodełkiem oraz pochyleniem, a nie przesuwaniem pozycji do przodu.

Może masz po prostu za mały/ duży rower?

Nikt takich sztyc nie robi, bo nie ma takiej potrzeby.

[Byderobo]

No właśnie jedno z prawideł jest takie że kolano powinno wypadać mniej wiecej nad osią pedału. Rozmiar ramy raczej prawidłowy (S-ka) i przy moim wzroście (173cm) to w teorii dobra kombinacja. Problem leży w tym, że sztyca jest na tyle pochylona, że siodełko wypada za bardzo z tyłu, dla tego nie starcza regulacji na siodełku. Kiedyś niestety rowery z amortyzowaną ramą miewały takie bolączki i zastanawiam się czy uda mi się to rozwiązać, czy po prostu zacząć myśleć o innej ramie/rowerze... 

[Gość]

Jeździsz w butach wpinanych, czy platformach?

Ile Ci brakuje do wspomnianej pozycji?

[Byderobo]

Na platformach, ale staram się ustawiać mniej wiecej jak we wpinanych (mam w szosówce gdzie drentwienie klejnotów nie występuje). Jak robię manewr ze spuszczaniem sznurka z czoła rzepki to kolano jest za osią o około 10-20mm

[Gość]

Wydaje mi się, że takie wartości przy platformach i rowerze MTB dużo nie zmieniają. To jest tylko pozycja wyjściowa.

Ja bym na Twoim miejscu spróbował z siodełkiem i ustawieniem z drugiego roweru. Wątpię żeby Offset sztycy był przyczyną Twojego problemu.

[Byderobo]

Offset obecnie nie jest przyczyną problemu, gdyż moja obecna sztyca go nie ma

Co do siodełka, to parę już wypróbowałem (łącznie z tym, które się świetnie sprawdza w szosie), miałem dobieranego Bontragera, jeżdżę na kupionym używanym Specu a teraz idzie do mnie Stelle Italia S 5 Superflow (niby trekkingowe ale a nóż widelec) jednak po tylu porażkach zaczynam brać pod uwagę inne możliwości. Z oczywistych - finansowych powodów raczej wolał bym uniknąć wymiany całego roweru/ramy, który poza tym tematem jest świetny. Więc rozmyślam nad właśnie sztycą. Myślałem też nad krótszymi korbami 170 (mam teraz 175) ale nie wiem czy to może zrobić różnicę... 

[RafalxM]

2 godziny temu, Byderobo napisał:

Czy są/były produkowane sztyce z offsetem "do przodu"?

Od razu nadmienię, że obrócenie zwykłej sztycy z offsetem o 180stopni dużo nie da bo bardziej podniosę siodełko, niż je wysunę w przód.

Amoeba Vitra

[Byderobo]

3 godziny temu, RafalxM napisał:

Amoeba Vitra

Obejrzałem zdjęcia (niestety niezadobre znalazłem) i nie dopatrzyłem się patentu który by ulatwił możliwość montażu tej sztycy "offsetem do przodu". 

Masz jakieś dokładne fotki dlaczego z tą sztycą by to działo? 

[RafalxM]

[J67]

Taki problem występuje w starszych ramach.

W dwóch rowerach zastosowałem patent jak na foto i wydaje mi się, że to jedyny dobry sposób. Podobno są sztyce triathlonowe z offsetem do przodu, ale to koszt od 700 zł wzwyż.

W rowerach na foto mam sztyce stalowe 25,0 i 25,4 mm, ale są również aluminiowe. Są też o średnicy 27,2 mm, choć rzadziej spotykane. Trzeba poszukać.

Tradycyjne jarzemko ma pewne wady: ustawienie kąta nachylenia siodełka jest skokowe i ten skok jest dość duży. Ale mnie się jakoś udało:) . Przejeżdżam ponad 200 km i jest spoko.

 

 

 

 

[leejoonidas]

Ergotec futura.

[Byderobo]

Dzięki za podpowiedzi! Na razie wleciało nowe siodełko, niestety z powodu pogody udało mi się tylko raz wyskoczyć, ale zapowiada się obiecująco.